,,Zemsta, zbrodnia oraz wielkie gwiazdy dwudziestolecia międzywojennego. Majstersztyk!"
Vincent V. Severski
Przełom sierpnia i września 1932. Polska żyje triumfem lotników Żwirki i Wigury, a kina szykują się na premierę Głosu pustyni, superprodukcji Bodo, Waszyńskiego i Brodzisza. Idyllę zakłóca seria tajemniczych zgonów producentów i artystów związanych z kinem.Ten temat nie obchodzi na razie komisarza Kornela Strasburgera i członków sekcji specjalnej Komendy Głównej. Przełożeni mają dla nich bowiem wyjątkową misję: poszukiwanie córki kogoś, kto ma przyjaciół w najwyższych kręgach władzy. Sprawa z błahej, bo wydaje się, że chodzi tylko o znalezienie krnąbrnej panny, która wyrwała się spod władzy ojca, zmienia się w serię dramatycznych zdarzeń. Bójki, strzelaniny i pościgi, tajemniczy morderca prowadzący swą szaloną grę przy pomocy prasowych anonsów oraz ambicje ludzi chcących zaistnieć w przemyśle filmowym. Zemsta, sztuka i zbrodnia. A w tle Warszawa, Lwów, Krynica i Bukareszt oraz wielkie gwiazdy ówczesnego kina: Eugeniusz Bodo, Jadwiga Smosarska, Mieczysław Fogg, Adolf Dymsza i Jan Kiepura.
Najnowsza książka autora nagrodzonego Złotym Pociskiem i nominowanego do Nagrody Wielkiego Kalibru to szalona i pełna emocji podróż do świata, którego już nie ma.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2019-11-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
We Lwowie dochodzi do zaginięcia córki prezesa Polskiej Kompanii Naftowej. Warszawska ekipa z Kornelem Strasburgiem na czele ma za zadanie odnaleźć dziewczynę. W tym samym czasie w środowisku artystycznym dochodzi do morderstw. Sprawca daje do gazety ogłoszenia, które mają naprowadzić policję na właściwy trop. Czy śledczym się to uda?
Ta książka niewątpliwie przenosi nas do Warszawy lat30-tych XX wieku. Ten klimat jest wyczuwalny od pierwszego do ostatniego zdania, na każdej stronie i w każdym zdaniu. Co niewątpliwie jest ogromną zaletą, to fakt, że świat fikcji literackiej miesza się ze światem realnym, z wybitnymi postaciami polskiej sceny tamtego okresu takimi jak Mieczysław Fogg, Bodo czy nawet Kiepura. Autor nie szczędzi nam szczegółów dotyczących starych filmów a także ciekawostek o samych artystach. Dla mnie jest to fenomen i widać, że stare kino to konik autora. Dałam się wciągnąć w ten artystyczny świat razem z członkami sekcji specjalnej Komendy Głównej. Jeśli jednak chodzi o wątek kryminalny to mam jednak spore uwagi. Mnogość postaci przesłoniła mi ciąg zdarzeń, akcja była mocno rozwleczona i w zasadzie gubiłam się w fabule. Już sama nie wiedziałam jaką sprawą zajmują się śledczy i jak w zasadzie zaginięcie ma się łączyć z porwaniami. Momentami miałam wrażenie że czegoś brakuje, jakiegoś łącznika wszystkich wydarzeń albo po prostu spójności wątków. Sam pomysł uważam jednak za bardzo udany i jeśli komuś nie przeszkadza mnogość postaci lub wielokrotne zmienianie miejsca akcji to myślę że bez problemu odnajdzie się w tej lekturze.
Polska 2020 w przeddzień lockdownu, czyli zimowe ferie jakich jeszcze nie było…Marcin i Leszek prowadzą wspólnie biuro projektowe. Łączy ich także...
Brawurowa opowieść o szajce, którą od perfekcji „Ocean’s Eleven” i od śmieszności „Gangu Olsena” oddziela bardzo cienka granica...
Przeczytane:2020-02-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Sensacja/thriller/kryminał,
„Śmierć z ogłoszenia” to trzeci tom kryminalnej serii retro rozgrywającej się w okresie dwudziestolecia międzywojennego o przygodach sekcji specjalnej Komendy Głównej, na której czele stoi komisarz Kornel Strasburger. Na akcję tej powieści składają się w sumie aż trzy interesujące wątki. Policjanci należący do swoistego archiwum X rozpracowują niewyjaśnioną sprawę morderstwa Felicji Nejman z roku 1929, szef zleca im zadanie odszukania zaginionej córki potentata naftowego Bolesława Lichockiego. W międzyczasie ekipa zostaje również wciągnięta w śledztwo dotyczące tajemniczych i mocno nietypowych, ale zdecydowanie nie przypadkowych zgonów ludzi związanych z polskim przemysłem filmowym.
Grzegorz Kalinowski stworzył książkę, która na pewno spodoba się fanom stylizowanych kryminałów. Uważam, że autor całkiem dobrze oddał klimat czasów, w których osadził akcję swojej powieści i ciekawie poprowadził wątek związany ze środowiskiem filmowym. Bardzo podoba mi się dynamika wykreowanej przez pisarza historii oraz to, że bohaterowie często się przemieszczali, dzięki czemu miałam okazję odwiedzić z nimi naprawdę ciekawe lokalizacje, np. Lwów. Musze przyznać, że to właśnie awanturnicze sceny z udziałem głównych bohaterów na Kresach wyjątkowo przypadły mi do gustu. Jeśli chodzi natomiast o same postacie, to moim zdecydowanym ulubieńcem został aspirant Tomasz Jung – niedoszły prawnik, pedant i diablo inteligentny człowiek, którego według mnie śmiało można by określić mianem geeka. Małe wrażenie wywarł niestety główny bohater, który ginie wśród swych barwnych kolegów.
Podsumowując, „Śmierć z ogłoszenia” to bez wątpienia ciekawa pozycja na rynku wydawniczym kryminałów retro. Lektura powieści dostarczyła mi sporo przyjemności. Myślę, że ta książka śmiało mogłaby stanowić podstawę do stworzenia naprawdę fajnego, trzymającego w napięciu serialu kostiumowego -fabuła „Śmierci z ogłoszenia” ma ogromny, filmowy potencjał.