Gdy Londyn podnosił się ze zniszczeń II wojny światowej, uderzyła w niego kolejna katastrofa: na pięć grudniowych dni 1952 roku zabójczy smog opadł na miasto i trzymał je w żelaznym uścisku. Dzień zamienił się w noc, transport miejski przestał funkcjonować, a przestępcy wylegli na ulice. Dwanaście tysięcy osób zmarło z powodu trującego powietrza. W tym chaotycznym okresie pojawił się w mieście jednak kolejny morderca, który wykorzystał śmiercionośną mgłę jako pretekst do własnych zbrodni.
W całym Londynie znikały kobiety - ubogie i zapomniane, których nagła nieobecność nie zwróciła specjalnie niczyjej uwagi. Wszystkie spotkały na swojej drodze tego samego cichego, niewyróżniającego się człowieka, który tamtej mrocznej zimy zapraszał je do rozpadającego się mieszkania w Notting Hill. Nigdy go już nie opuściły.
Czy w ścianach, pod podłogami i w ogródku tego domu grozy kryło się więcej ciał? Czy to trująca mgła sprawiła, że bestia oszalała?
Wielki smog londyński z 1952 roku pozostaje najtragiczniejszym w skutkach przypadkiem zanieczyszczenia powietrza w historii świata, a seryjny morderca działający w jego ukryciu odmienił losy kary śmierci w Wielkiej Brytanii na zawsze.
Kate Winkler Dawson jest doświadczoną producentką filmów dokumentalnych i dziennikarką, która współpracowała z ,,New York Timesem", stacjami radiowymi WCBS i ABC News Radio, kanałem telewizyjnym Fox News, agencją United Press International oraz programami telewizyjnymi PBS NewsHour i Nightline.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2019-01-30
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: Death in the Air: The True Story of a Serial Killer, the Great London Smog, and the Strangling of a City
Przeczytane:2019-02-19, Ocena: 5, Przeczytałam,
Pierwsza myśl, która pojawia się w mojej glowie po lekturze książki "Śmierć wisi w powietrzu" to: "ciekawa, prawdziwa, zaskakująca". Zdecydowanie jedna z lepszych książek z gatunku literatury faktu, jaką miałam okazję przeczytać w ostanim czasie. Poznajemy historię dwóch morderców, którzy działając w ukryciu przyczyniają się do śmierci niewinnych mieszkańców Londynu. I o ile jeden z nich jest zabójcą z krwi i kości, skrywajacym się w niepozornym mieszkaniu, za zasłoną porządnego obywatela, o tyle drugi widoczny był gołym okiem wszędzie ale wszyscy milczeli na temat jego ofiar. Pierwszy wykorzystał obecność drugiego aby ukryć dokonane zbrodnie. W mojej głowie pojawia się jednak pytanie: "który z nich okazał się ostatecznie okrutniejszy?"
"Śmierć wisi w powietrzu" to historia nawiązująca do minionych wydarzeń ale nabiera aktualnego wydźwięku wobec wszechobecnego w Polsce tematu smogu. Czytając historie kolejnych ofiar londyńskiej mgły zastanawiałam się jak daleko może sięgać ludzka nieświadomość i czy rzeczywiście można przemilczeć śmierć tysiąca niewinnych osób bez poniesienia konsekwencji. Nie ulega również wątpliwości, że pojawiające się informacje o kolejnych zgonach stawały się coraz bardziej niewygodne dla władz miasta. Jeśli macie ochotę na odkrycie prawdy o wydarzeniach kryjących się za londyńską mgła z 1952 roku zapraszam do lektury książki autorstwa Kate Winkler Dawson.