Śmierć jest tylko początkiem

Ocena: 4.33 (3 głosów)

Kiedy śmierć jednego człowieka staje się początkiem międzynarodowej afery

Stanisław Groszkowski, dyrektor finansowy firmy Wadex, niespodziewanie umiera na zawał. Komisarz Rafał Kłopocki, który po powrocie z urlopu przejmuje śledztwo, odkrywa, że ktoś pomógł finansiście odejść z tego świata. Wkrótce nieznani sprawcy włamują się do mieszkania Groszkowskiego i jego córki, a z wynajmowanego magazynu znika kilka komputerów. Kolejne zabójstwa znaczą ścieżkę, po której stąpa córka ofiary, mimowolnie starając się wypełnić wolę ojca zapisaną w jego testamencie. Ale nawet ona nie zdaje sobie sprawy z tego, jak cenny, a zarazem niebezpieczny majątek odziedziczyła, i kim są ci, którzy ją otaczają.

Informacje dodatkowe o Śmierć jest tylko początkiem:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382192964
Liczba stron: 516
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Śmierć jest tylko początkiem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Śmierć jest tylko początkiem - opinie o książce

Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2021-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Od wieków było tak, że gdzie pieniądze, władza tam są spore kłopoty, problemy. Kto powiedział, że śmierć to koniec, końców?! Autor postanowił udowodnić, że śmierć jest początkiem takiej akcji, że będziecie w ciągłym biegu.

Stanisław Groszkowski, księgowy znanej giełdowej firmy Wadex umiera na zawał, ale czy faktycznie był to zawał? Tego dowiecie się sami. Nasz zmarły miał tylko córkę, która odziedziczyła po ojcu spory majątek, ale musicie przekonać się, że nie zawsze pieniądze są dobre! Nie powiem, co się dzieje i co zrobiła, ale podpowiem, że jest tajemnica, która przysporzyła mnóstwo kłopotów.

Wierzycie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie? Ja też w to wierze, a gdzie duże pieniądze i tajemnica, której odkrycie może przysporzyć sporych kłopotów to mieszanka wybuchowa. Autor miał ciekawy pomysł na książkę, w której spotkacie intrygi, tajemnice, morderstwa.

Dzisiejszy świat napakowany jest cyfryzacją na masową skalę i my szaraczki nie zdajemy sobie sprawę, że możemy być podsłuchiwani wszędzie gdzie możemy się znaleźć. Niewiedza uważam jest kojąca. Może teraz ktoś was podsłuchuje?

Według mnie na książce trzeba się skupić chyba, że tylko ja mam takie wrażenie. Macie wielowątkowość, która potrafi zamieszać, ale nie jest to jakoś na minus dla książki. Będę chciała poznać inne książki autora, bo zaciekawiła mnie ta historia, więc wiem, że polubię następne i poprzednie.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Novae Res bo właśnie zyskałam kolejnego autora na liście ulubieni.  Generalnie rzecz biorąc książka, w której wszystko się może zdarzyć i pamiętaj tam gdzie pieniądze nie ma przyjaciół a tajemnice lepiej zachować dla siebie. Polecam i bardzo ciekawa jestem waszej opinii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdalenaCzyta
MagdalenaCzyta
Przeczytane:2021-07-11,

Dzisiaj przychodzę do Was z debiutem. Tym razem jest to kryminał.
💥Kiedy śmierć jednedngo człowieka staje się początkiem międzynarodowej afery💥
Stanisław Groszkowski jest dyrektorem finansowym firmy Wadex. Niespodziewanie umiera na zawał. Jednak jest dużo przesłanek ku temu, że jednak ktoś pomógł mu pożegnać ten świat.
Śledztwo prowadzi komisarz Rafał Kłopocki. Pozornie prosta sprawa zmienia się w zawiłe śledztwo, kiedy z magazynu giną komputery, a sprawcy włamują się do mieszkania córki Groszkowskiego.
Dziewczyna poznając testament ojca chce wypełnić jego ostatnia wolę i podąża za wskazówkami które jej zostawił. Nie ma pojęcia o tym co odziedziczyła i dlaczego jest to tak niebezpieczne. Nie tylko ona szuka dziwnego majątku po ojcu. W okół niej giną ludzie, atmosfera się za gęstsza.
To nie króciutko przedstawiona historia, ale pokaźnych rozmiarów kryminał z wieloma wątkami. Nie ukrywam, że książka wymaga skupienia, bo łatwo stracić orientację.
Jest to debiut i widać, że autor bardzo się postarał i podarował nam kawał dobrej lektury na więcej niż jeden wieczór.
Sam zamysł autora na historię bardzo ciekawy. Już na sam początek dostajemy trupa i bardzo ciekawą tajemnicę do odkrycia.
Chętnie sięgnę po kolejną książkę autora.

Link do opinii

Śmierć wydaje się końcem wszystkiego. Jednak w tej książce jest początkiem międzynarodowej afery. Dyrektor finansowy firmy Wadex Staniałam Groszkowski niespodziewanie umiera na zawał. Jednak dokładniejsze śledztwo potwierdza udział osób trzecich. Komisarz Rafał Kłopocki rozpoczyna śledztwo, które odkrywa coraz więcej niespodzianek. Na dodatek ktoś włamał się do mieszkania Groszkowskiego i jego córki Doroty. Z czasem zabójstw pojawi się coraz więcej, a Dorota znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Książka zapowiada się jako super kryminał, wciągający i nie dający się odłożyć. Nawet grubość książki, ponad 500 stron, nie przeraża. Niestety to tylko pozory. Już na początku trochę się zniechęciłam, bo ciągle pojawiały się jakieś nowe osoby. Kompletnie nie mogłam się połapać w tym kto jest kim. Ale postanowiłam dać książce szansę, może później będzie lepiej. Nie było. Natłok zbyt wielu postaci bardzo zniechęcił mnie do czytania. Ale to nie wszystko. Rozdziały w książce są bardzo krótkie. Nawet tylko na jedną stronę. To również przeszkadzało w czytaniu. Już coś się zaczęło dziać, a tu koniec rozdziału. I kolejny rozdział z nowymi postaciami, w nowym miejscu. Akcja skacze z jednego miasta do drugiego. Raz odbywa się w Warszawie, potem gdzieś na Mazurach. Innym razem jest Paryż, Berlin, Kraków, Zurych itd. Rozdziały często zaczynały się bezosobowo. Ktoś wstał, zrobił sobie kawę, coś tam pomyślał, a czytelnik musi się głowić, o kim jest teraz mowa. W ogóle w trakcie czytania cięgle trzeba było się zastanawiać kto jest kim, postacie mylą się niesamowicie. Na dodatek postacie nie są ciekawie przedstawione, jak dla mnie wszystkie były nijakie. Bez charakteru, bez emocji. Nawet związki, jeśli jakieś się pojawiały, to oparte były na seksie bez zobowiązań. Nie byłam w stanie zżyć się z żadną z tych postaci, dlatego w trakcie czytania niesamowicie się nudziłam. Brakowało mi emocji, tego czegoś, co nada książce smaku. Chociaż opis książki był ciekawy i zachęcał do lektury, jednak czytanie jej dla mnie było nurzące. I przyznaję, nie dotrwałam do końca. Myślę, że dla niektórych, taka forma książki może odpowiadać. Do mnie niestety nie przemówiła, a szkoda.

Link do opinii

Śmierć jest końcem życia ziemskiego. To jest pewne i nie podlegające dyskusji. Ale – jak się okazuje – czasami jest też początkiem czegoś istotnego, mającego wielkie znaczenie. Jak wskazuje tytuł tej powieści śmierć jest początkiem, początkiem wielkiej afery o skali międzynarodowej, w którą będą zamieszane władze i służby specjalne kilku mocarstw.

Stanisław Groszkowski, księgowy znanej giełdowej firmy Wadex, umiera w firmie, prawdopodobnie na zawał. Jego śmierć dla wielu jest zaskoczeniem, nawet dla córki. Prowadzący śledztwo komisarz Rafał Kłopocki nie do końca jest przekonany o naturalnej śmierci dyrektora finansowego. Zaczynają się pojawiać domysły i ciekawe ślady, które powoli zaczynają kierować domysły policjanta ku wersji, że jednak ktoś pomógł Groszkowskiemu odejść z tego świata. Oczywiście pojawia się kultowe pytanie: kto? Kto miał interes w jego śmierci? Jakim kierował się motywem? Co na tym mógł zyskać? Idąc krok po kroku, odkrywając tajemniczą przeszłość zmarłego i jego dziwne interesy, komisarz zbliża się do odkrycia prawdy. Jaka ona jest? Zaskakująca, to mało powiedziane …

Wydarzenia dzieją się szybko i niespodziewanie. Ktoś włamuje się do mieszkania córki, która została jedyną spadkobierczynią Groszkowskiego. Bardzo dużo zyskuje na śmierci ojca, nie tylko ogromy majątek, ale też tajemnicę. Tajemnicę, dzięki której jej życie będzie w niebezpieczeństwie, tak wielu osobom będzie zależało na jej odkryciu. Teraz kobieta się dowiaduje, czy ma wokół siebie liczne grono przyjaciół i znajomych, czy to tylko pozorni przyjaciele, liczący, że dzięki niej zdobędą cenne informacje. Często kłopoty dają jednoznaczne odpowiedzi, czy mamy wokół siebie osoby nam przychylne i pomocne, czy czyhające na okazję krwiożercze bestie ...

Podobał mi się pomysł autora na fabułę, intrygujący i ciekawy. Akcja mknie szybko i dzieje się w wielu miejscach na świecie, co jednak powodowało dla mnie pewien dyskomfort z mnogością miejsc. Momentami nie mogłam się ogarnąć i połapać, czułam się zagubiona. Za dużo było również bohaterów, co niepotrzebnie rozpraszało fabułę na wiele małych wątków. Autor przesadził z tą drobiazgowością, nadmiarem miejsc i bohaterów, licznymi sytuacjami, w których można było się pogubić. Chwilami ogarniało mnie znużenie, ale udało mi się dotrzeć do końca. Finał był efektowny i zaskakujący, ale można było śmiało wcześniej zakończyć tę trochę zagmatwaną akcję. Uważam, że autor chciał dobrze, ale trochę przedobrzył. Nie zawsze książki liczące ponad 500 stron czyta się przyjemnie. Jeżeli akcja się dłuży, czytelnik odczuwa zmęczenie i znużenie, jak tak mam.

Śmierć jest tylko początkiem to dobry thriller z ciekawym wątkiem o zasięgu międzynarodowym. Dążenie do odkrycia prawdy jest kanwą powieści. Ale nie tylko schwytanie sprawcy morderstwa, ale również rozwikłanie zagadki, którą tak skrzętnie ukrywał przez lata Groszkowski. I która to była w kręgu zainteresowania służb specjalnych innych państw. Mamy okazję poznać metody i zasady działania służb specjalnych, i przekonać się, że nikt i nic nie jest w stanie im przeszkodzić w osiągnięciu celu. W tym przypadku życie ludzkie traci wszelkie znaczenie. Cel nadrzędny jest ponad wszystkim.

Na pewno warto sięgnąć po tę powieść, chociażby ze względu na zarys fabuły. Ciekawa, intrygująca i trzymająca w napięciu. Zakończenie, takie jak powinno być, zaskakujące. Nie warto przewidywać zakończenia, szkoda energii, niewielkie szanse. Czy lektura spełni wasze oczekiwania? Sięgnijcie po nią i się sami przekonajcie ...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2021-05-02,

Śmierć jest tylko początkiem" to debiut polskiego autora mikeokonofficial , która jest solidnym grubasem! Książka ma 400 stron, jednak czytało mi się ją, jak nie jedne książki dwa razy grubsze, być może efekt czcionki, może miałam cięższe dni literackie, a w międzyczasie dopadła mnie grypa żołądkowa, więc wszystko złożyło się w jedno.

IG: Czytomanka

👉Dyrektor finansowany Wadex, Stanisław Groszkowski, który jest dyrektorem finansowym firmy Wadex nagle umiera na zawał. Komisarz Rafał Kłopocki prowadzi śledztwo i odkrywa, że ktoś brał udział w pozbyciu się dyrektora. Jakiś czas później ktoś włamuje się do jego mieszkania, a z jego magazynu znika kilka komputerów. Ślady prowadzą do córki, która nie zdaje sobie sprawy co dokładnie odziedziczyła po ojcu- jaki skarb, a zarazem przekleństwo.

👉Książkę czytało mi się opornie ze względu na powyższe czynniki o których pisałam. Książka rozwlekała się w czasie przez co gubiłam się i myliłam, jeśli chodzi o bohaterów. Historia ogółem wciągająca, jednak mi czegoś zabrakło. Dużym plusem autora jest umiejętne zaskakiwanie czytelnika! Końcówka mnie mocno zaskoczyła, nie spodziewałam się zakończenia! Tak czy siak polecam przekonać się na własnej skórze, ponieważ historia sama w sobie jest wciągająca, akcja cały czas trzyma w napięciu i non stop coś się dzieje, bohaterowie są barwni i nie ma tutaj nudy.


❗ Ocena: 6/10

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy