Smaran. Kolory Indii

Ocena: 5.67 (6 głosów)

Poznaj piękno południowych Indii oczami młodej Europejki!

Dla Dominiki właśnie zaczyna się najbardziej egzotyczna przygoda życia: praktyki w firmie Pride Estates w Bengaluru. Dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę, że Indie to kraj kontrastów i nierówności społecznych, które mogą być dla niej trudne do zaakceptowania, a jednak rzeczywistość i tak ją zaskakuje. Każdy kolejny dzień spędzony w Bengaluru jest wyzwaniem i lekcją, podczas której Dominika zgłębia tutejszą kulturę, historię i tradycję. Dziewczyna poznaje mentalność Hindusów, uczy się, co wolno, a czego absolutnie nie, i zaczyna dostrzegać piękno w różnorodności i odmienności od europejskich zwyczajów. A i okazji do gorących romansów nie brakuje…

„Smaran. Kolory Indii” to fascynująca opowieść o Indiach początku XXI wieku, gdy przemiany społeczne dopiero raczkują, pozycja kobiet wciąż jest niższa niż krów, a lista tematów tabu zdaje się nie mieć końca. Jak odnajdzie się tu młoda, wyzwolona dziewczyna z Europy?

Dominika minęła krowę, spod której kopyt płynęła ciemna, mętna rzeka. To ją przekonało, żeby bardziej uważnie patrzeć pod nogi, jednak nie odebrało ani trochę przyjemności ze spaceru. Kiedy dotarła do hotelu, śmiała się już w głos.
– Co ty wyprawiasz?! – ostry głos wyrwał ją z zamyślenia.
Prabhat szedł w jej stronę z parasolem.
– Delektuję się moim pierwszym w życiu monsunem – odpowiedziała, unikając parasola i chciwie chwytając ostatnie krople. – Przecież jest ciepło, a ja i tak już jestem mokra.
– Delektujesz się monsunem? – Prabhat przetarł twarz dłonią, a Dominika pomyślała, że dla niego to tylko zwykły deszcz i szkoda, że już nie potrafi się nim cieszyć. – Świetnie! Następnym razem zrób to może jednak w dżungli albo gdzieś indziej na łonie natury, ale na pewno nie w mieście.

Informacje dodatkowe o Smaran. Kolory Indii:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-10-23
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 9788383136516
Liczba stron: 402
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Smaran. Kolory Indii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Smaran. Kolory Indii - opinie o książce

Jakie macie wyobrażenie o Indiach? Czy podzielacie pogląd, że to kraj pełen kontrastów i odmienności? Przekonajcie się, jaki naprawdę jest ten kraj, widziany oczami naszej rodaczki ….

Dominika, studentka z Polski, rozpoczyna praktyki w indyjskiej firmie Pride Estates w Bengaluru. To najbardziej odległa i egzotyczna wyprawa jej życia. Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Dziewczyna ma świadomość, że to kraj kolorowy, dziwny i pełen sprzeczności. Kraj, w której kobiety nadal mają mniej praw niż mężczyźni, kraj, w którym jeden nieoczekiwany gest może wywołać nieodwracalne skutki. Dominika na dobre zadomowia się w tym kraju, poznaje jego kulturę, obyczaje, kuchnie i mentalność Hindusów. Już wie, na co może sobie pozwolić, a czego powinna się wystrzegać. Codziennie delektuje się życiem, odwiedza klubu i bary, bawi się i imprezuje. I tak poznaje mężczyznę, który zawróci jej w głowie. Tylko czy on wie, jakie są jej oczekiwania i na co może sobie pozwolić? Przecież dzielą ich różnice kulturowe i mentalne. Ale miłość nie ma narodowości i jest ponadczasowa. Czy mają szansę na związek, który sprawi im radość i satysfakcję? Czy dla niego jest gotowa porzucić kraj i osiąść tam na stałe? Czy jej rodzina będzie w stanie pogodzić się z myślą, że dziewczyna może już nie wrócić do Polski?

Smaran. Kolory Indii to lektura ciekawa, która ukazuje nam Indie, kraj nam odległy, nadal nie do końca poznany. Ale przez to intrygujący i absorbujący. Mamy okazję się dowiedzieć, czy przemiany społeczne odcisnęły głębokie piętno na kulturze, obyczajach i mentalności Hindusów. Czy kraj jest otwarty na inność i nowe wyzwania, czy lista tematów tabu jest nadal długa? Widzimy, jak żyją obecnie mieszkańcy Indii i z jakimi codziennymi problemami się borykają, jak wyglądają ich relacje z bliskimi, jakie mają warunki mieszkaniowe, jak wygląda ich praca i jak spędzają czas wolny. Jak wspomniałam już, to kraj wielu skrajności, nierówności, ubóstwa i wyzysku z jednej strony, a z drugiej dobrej i aromatycznej kuchni, kolorowych strojów, optymizmu i dobrego nastroju Hindusów. Czy w takim kraju można być szczęśliwym? Oczywiście … wszystko zależy od nas …

Z tej opowieści bije realizm i autentyczność. Autorka odwiedziła Indie i znakomicie nam przekazuje obraz tego kraju. Kraju, który zobaczyła, dotknęła i posmakowała. Nie ubarwia i nie koloryzuje, pokazuje zarówno piękno, jak i jego brzydotę. Wciąga nas w przygodę, kontakty z Hindusami, pokazuje, jakimi są ludźmi i czy można czuć się dobrze w ich towarzystwie. Może zamiast się zastanawiać, warto samemu, na żywo spróbować tego smakowitego zakątku świata …

Opowieść godna uwagi, stawia pytania i zachęca do poszukiwania na nie odpowiedzi. Odległa podróż na wyciągnięcie ręki. Siedzisz wygodnie w fotelu i podróżujesz w egzotyczne miejsce … tajemne … kolorowe …. ciekawe … aromatyczne … i …

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2023-12-01, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, ulubione,

Indie fascynują mnie odkąd pamiętam i odbieram je jako kraj, w którym ludzie są wdzięczni za każdą drobnostkę, która przytrafiła im się w życiu i wierzących, że po coś (ta drobnostka) ona się stała. To kraj najróżniejszych świąt i religii, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie i gdzie wyznawcy różnych religii potrafią żyć obok siebie, a nawet co (czasami mocno) zaskakujące wspólnie świętować, choć czci się zupełnie innego Boga.
Ten kraj to wielobarwne festiwale, medytacja, joga, świątynie w tym mój ukochany - Tadż Mahal- pomnik poświęcony miłości, to tańce i jedzenie- każdy region to inny smak, każdy ma swoje wyjątkowe i niezapomniane smaki. Dla mnie Indie to jedność i różnorodność w jednym, to miłość i nienawiść, to tradycja i nowoczesność, to bogactwo i skrajna bieda, to przesyt i walka o przetrwanie do jutra...
Dużo miejsca poświęcone jest w tej historii kobietom, ich pragnieniom zbliżenia się kulturowo do Europejek, ale i ogromnym przywiązaniu do tradycji.
Mnóstwo statystyk, które przytacza autorka, podnoszą momentami włosy na głowie, wydając się momentami niedorzecznymi, ale niestety są niezwykle autentyczne i wstrząsające. Wiedzieliście, że nadal w dwudziestym pierwszym wieku, czasami rodzicom bardziej się "opłaca" usunąć ciążę z żeńskim płodem, niż potem wydać pieniądze na posag? Wstrząsające prawda?
Autorka doskonale opisuje otaczający ją świat, pokazuje kulturę i obyczajność zwykłych ludzi, punktując przy tym różnice i podobieństwa, które nas łączą bądź dzielą. Przemyca przy tym mnóstwo ciekawostek i faktów dotyczących miejsc, w których akurat toczy się fabuła, a także takich, o których w życiu nie słyszeliście między innymi o rozlewni Coca Coli. Oczy momentami naprawdę wychodzą z orbit. Opowiada o ludziach, którzy mają istotny wpływ na poprawę życia ludzi z najniższych kast w społeczeństwie. O kilku z nich sama słyszałam, o kilku przeczytałam pierwszy raz, a ich działania są naprawdę godne podziwu.
Przyznam, że to mocno zaskakujące fakty, które zmusiły do wielu przemyśleń i refleksji nad tym czy wszystkie materialne rzeczy, które posiadam, są mi tak naprawdę potrzebne.
Czy autorce udało się oddać ducha tego niezwykłego kraju, pokazać go tak jak Ona sam go widzi? W moim odczuciu tak!

Nie będę opisywać fabuły, bo w tej historii dzieje się mnóstwo, a każdy wątek powiązany jest z poprzednim, bądź jest przyczyną następnego, przez co nie chciałabym Wam czegoś nieopatrznie zaspojlerować, tym bardziej że wydawca już wiele ujawnia. Uwierzcie mi jednak na słowo, sięgajcie po tę książkę, bo naprawdę warto.
Dałam się porwać przygodzie już od pierwszej strony, w której główna bohaterka spełnia swoje marzenie i staje na indyjskiej ziemi... Czytając tę historię, jeszcze bardziej zapragnęłam spełnić własne marzenie...
Napisana bardzo ładnym językiem, porywa w ten bajecznie kolorowy świat już od pierwszych stron, nie sposób się przy niej nudzić nawet przez sekundę. Wartka akcja gwarantuje stały dopływ adrenaliny i pozytywnych emocji.
"Smaran. Kolory Indii" zaklasyfikowana jako książka podróżnicza, ale ja się z tym nie zgodzę. Dla mnie jet to mix gatunkowy, bo znajdziemy tu wszystkiego po troszku, mamy tutaj dobrą powieść obyczajową z gorącym romansem w tle, nutkę sensacji, a nawet kryminału, ocieramy się momentami o reportaż i książkę podróżniczą. Jestem nią oczarowana i bardzo się cieszę, że trafiła ona w moje ręce.
Jedyne czego mi tu brakło to zdjęcia, wprawdzie jest tu ich kilka, ale jak dla mnie zdecydowanie za mało ;)

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To intrygująca opowieść o ludziach, uczuciach i emocjach, w której każdy znajdzie coś dla siebie, przy okazji poznając Indie takie, jakie są naprawdę...

Link do opinii
Avatar użytkownika - KaskaPD
KaskaPD
Przeczytane:2023-11-26,

Nie jestem typem podróżnika, a już na pewno dalekie wyprawy nie są dla mnie normą. Ale uwielbiam, gdy autor porywa mnie na wycieczki w odległe miejsca i pozwala poczuć klimat. Bo Magdalena Stępień niewątpliwie w swojej książce opisuje Indie w taki sposób, że chłonę je całą sobą.

Spojrzenie na Indie oczami młodej dziewczyny na pewno jest ciekawym rozwiązaniem. W dodatku towarzyszymy jej na każdym etapie tej podróży i odkrywania codzienności. To właśnie dzięki temu zabiegowi autorka pokazuje prawdziwe Indie, nie tylko cukierkowe, barwne i piękne, ale także tę mroczniejszą stronę.
Towarzysząc Dominice (nie tylko zawodowo, ale też prywatnie) obserwujemy różnice kulturowe, a co się z nimi wiąże czasami potknięcia, ale i przygody! A życie to przecież także przyjaźnie i uczucia...

Najpiękniejsze jednak jest to, że książka została uzupełniona zdjęciami! Dzięki temu historia jest pełniejsza, a my możemy także nacieszyć oczy.
To jest książka obyczajowa, z ukryta w środku książką podróżniczą. Myślę, że to dobre określenie. A na pewno świetny argument by po nią sięgnąć!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana__m
zaczytana__m
Przeczytane:2024-04-08, Ocena: 5, Przeczytałem,

Dominika to młoda Europejka, która wyrusza w szaloną podróż do Indii. Ma tam odbyć staż, dzięki któremu poznaje wiele wspaniałych, albo i niekoniecznie osób. 

 

W Bengaluru dziewczyna odkrywa, że mentalność mieszkańców znacznie różni się od tego, co znała na codzień. W zasadzie wszystko jest inne. Zaczynajac od kuchni indyjskiej, w której nie znajdzie się nawet okruszka od bułki, poprzez styl życia jaki prowadzą Hindusi, kończąc na prawach kobiet... 

 

FAJNA TO BYŁA PRZYGODA ? . 

 

Ta książka odkrywa zakamarki Indii, pokazuje zwyczaje tam panujące, ale też jest to historia obyczajowa opowiadająca o życiu Dominiki, dziewczyny, której niejeden człowiek pozazdrościłby odwagi. Bo jednak nie każdy byłby w stanie rzucić dotychczasowe życie i wylecieć samemu tak daleko od domu, prawda? Ale nie myślcie sobie, że samym nasza główna bohaterka żyje samą pracą i podróżami. Co to, to nie. Nie zabraknie tu życia towarzyskiego. Widzimy ilu życzliwych ludzi spotkała na swojej drodze Dominika, jak miło spędzała z nimi czas. Oni stali się taką cząstką normalności i codzienności dziewczyny. Pikantnych momentów również nie zabraknie. Czy zwykły romans przerodzi się w coś więcej? Musicie przekonać się o tym sami. 

 

Patrząc na okładkę tej książki nie wiedziałam, czego się spodziewać. Trochę sugerowała ona o tym, że będzie to poradnik, takie miałam odczucia. Ale pod nią kryje się historia, przy której doskonale się bawiłam. Poznałam wiele informacji, o kraju, którym nigdy jakoś specjalnie się nie interesowałam i bardzo mnie to wszystko zaciekawiło! Były momenty, w których śmiałam się w głos, ale nie zabrakło również tych, które mnie wzruszyły... Czasem miałam wrażenie, że jestem tam z Dominiką i razem przeżywamy tę niesamowitą przygodę! 

 

,,Smaran. Kolory Indii" to ogrom wiedzy na temat tego kraju, ale również świetna przygoda obyczajowa. Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, zawiera wiele rzetelnych informacji. Po jej przeczytaniu czytelnik dostrzega, jak wielkie są różnice kulturowe pomiędzy naszą Europą, a Indiami. Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać tę historię, za co dziękuję autorce! A Wam nie pozostaje mi nic innego, jak polecić to cudo. CZYTAJCIE ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - ajulitka
ajulitka
Przeczytane:2023-11-08, Ocena: 6, Przeczytałem,

 W szare, listopadowe popołudnie, pani Magdalena Stępień, zaprosiła mnie w podróż do tętniących kolorem Indii. I była to podróż bardzo udana. Oczywiście książkowa, a ową książką, która tu umożliwiła był ,,Smaran. Kolory Indii".

Poznajemy Indie widziane oczami młodej Dominiki, która przyjeżdża do Bengaluru, aby odbyć staż w firmie Pride Estates, zajmującej się obrotem nieruchomościami. Wszystko jest tu inne niż w Europie: odmienność kulturowa, religijna i obyczajowa, daje o sobie znać na każdym kroku. I jak to w obcym kraju: są momenty trudne, są zabawne przygody, nowe doświadczenia, przyjaźnie, próby wzajemnego poznania i zrozumienia, a nawet miłość.

Książka ujęła mnie dokładnością autorki i świetną umiejętnością połączenia wątków fabularnych z rzetelnymi informacjami o Indiach i próbie ukazania ich złożoności. To świat kontrastów, z jednej strony zachwycający bogactwem orientalnej kultury, feerią kolorów i zapachów, z drugiej strony - trudny dla zrozumienia poprzez przywiązanie do rządzącej się swoimi prawami tradycji, problemem ubóstwa czy też braku infrastruktury sanitarnej.

 

Bardzo polecam, Smaran. Kolory Indii to świetna rozrywka, wspaniała przygoda i masa cennych informacji o kraju oddalonym od nas o ponad 6 tysięcy kilometrów.

Link do opinii
Avatar użytkownika - 7booksaweek
7booksaweek
Przeczytane:2023-11-06, Przeczytałem, Mam,

Powieść "Smaran. Kolory Indii" to całkiem smakowity kąsek literatury obyczajowo-podróżniczej! Główna bohaterka, Dominika, przenosi nas w magiczny świat południowych Indii, a zwłaszcza Bengaluru, gdzie rozgrywa się większość akcji. Autorka wspaniale oddaje kolory, zapachy i dźwięki tego niezwykłego regionu, wnosząc czytelnika w niezwykłą podróż kulturową.

Niezwykle atrakcyjny jest barwny język, który przykuwa uwagę od pierwszej strony i trzyma nas w napięciu przez całą lekturę. Humor Dominiki i jej obserwacje na temat codziennego życia w Indiach dodają powieści lekkości i uroku. Co więcej, autentyczne ciekawostki na temat kultury, tradycji i historii Indii są poparte solidną wiedzą źródłową, co sprawia, że czytanie jest jednocześnie zabawne i edukacyjne.

"Smaran. Kolory Indii" to nie tylko fascynująca podróż w nieznane zakamarki Indii, ale także opowieść o odkrywaniu samej siebie i zmieniającym się otoczeniu. Polecam tę powieść wszystkim miłośnikom literatury podróżniczej i przygodowej, a także tym, którzy chcieliby poznać urok tego niezwykłego kraju. To naprawdę niezapomniana lektura!

Link do opinii
Avatar użytkownika - NataliaB
NataliaB
Przeczytane:2023-11-02, Ocena: 6, Chcę przeczytać, Mam,

"Smaran. Kolory Indii" to z pewnością powieść, która inspiruje do refleksji nad kulturowymi i społecznymi aspektami życia, pozostawiając czytelnika z mnóstwem myśli na temat wartości, rodziny, roli kobiet i znaczenia pieniędzy w dzisiejszym świecie. Niby lekko się czyta, niby fabuła wydaje się prosta, niby język tryska humorem, a w tym wszystkim przemycane są ciekawe wątki, takie jak konflikt między wartościami rodzinnymi a indywidualizmem, różnice między światem wschodnim i zachodnim oraz pozycja kobiet w społeczeństwie, która czasem wydaje się być niższa niż krów, jak to ująła Arundhati Roy. Polecam ją wszystkim, którzy szukają zarówno emocjonalnych przeżyć, jak i inspiracji w literaturze.

Link do opinii
Avatar użytkownika - magdu1840
magdu1840
Przeczytane:2023-10-17, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Polecam :)

Dla Dominiki, właśnie zaczyna się najbardziej egzotyczna przygoda życia: praktyki w firmie Pride Estates w Bengaluru. Dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę, że Indie to kraj kontrastów i nierówności społecznych, a jednak rzeczywistość i tak ją zaskakuje. Każdy kolejny dzień spędzony w Bengaluru jest wyzwaniem i lekcją, podczas której Dominika zgłębia tutejszą kulturę, historię i tradycję, a także nie lada wyzwaniem - dla każdego zdania, określającego Indie, zawsze można by dołożyć drugie, o przeciwstawnym znaczeniu - i obydwa byłyby prawdziwe.

Czy mieszkaniec Indii to Hindus, hindus czy być może Indus? Kim jest pierwszy azjatycki laureat literackiej nagrody Nobla? Czy da się zjeść steka w kraju świętych krów, który przy okazji jest jednym z czołowych eksporterów wołowiny? Dziewczyna poznaje mentalność Hindusów, uczy się, co wolno, a czego absolutnie nie, i zaczyna dostrzegać piękno w różnorodności i odmienności od europejskich zwyczajów. A i okazji do gorących romansów nie brakuje...

 

,,Smaran. Kolory Indii" (????? - memory - recollection) to wspomnienie: smak kokosa, monsunowa ściana deszczu, pierwsze przejście przez ulicę, na której nie respektuje się żadnych zasad ruchu drogowego, obiad jedzony palcami, sari na indyjskim weselu i spódniczka mini na imprezie w klubie.

 

,,Smaran. Kolory Indii" to fascynująca opowieść o Indiach początku XXI wieku, kiedy prezydentem była Pratibha Patil, Donald Trump rozważał inwestycje w Bengaluru, a atak terrorystyczny w Mumbaju zachwiał nie tylko emocjami, ale także rynkiem, dając przedsmak zbliżającego się kryzysu. Jak młoda, wyzwolona dziewczyna z Europy odnajdzie się w kraju, w którym pozycja kobiet jest wciąż niższa niż krów?

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy