Służąca
Alicja Sinicka

Tytułową bohaterka jest Julia. Młoda kobieta, która zarabia sprzątając domy. Pewnego dnia dostaje propozycję pracy w domu państwa Marii i Mikołaja Borewskich. Na rozmowie kwalifikacyjnej z panią Borewską, Julia dostaje propozycję pracy i mieszkania jednocześnie. Dziewczyna trochę zaskoczona przyjmuje tylko propozycję pracy. Pierwszego dnia ma mnóstwo pracy, w trakcie której poznaje syna Borewskich, Kacpra. Chłopakowi spodobała się Julia, dlatego pomaga jej w prawie każdej wykonywanej czynności. Tydzień później Julia wraca, ale dzieje się coś dziwnego. Dziewczyna traci przytomność, kiedy odzyskuje świadomość czuwa przy niej Mikołaj. W trakcie rozmowy z nim okazuje się, że Julia była nieprzytomna przez 8h!!! Dziewczynę bardzo niepokoił fakt, że Borewski przez tyle godzin nie wezwał karetki. W domu pojawia się Kacper, zaniepokojony omdleniem Julii, proponuje,że ją odwiedzie do domu. Dziewczyna zbita z tropu przyjmuje propozycję chłopaka. W domu postanawia wziąć kąpiel, która ma ukoić jej nerwy. Wtedy zauważa, że ma na sobie różową bieliznę, której nigdy wcześniej niewidziała...
 
Skąd się wzięła różowa bielizna Julii? Czy Borecki na jakieś plany wobec Julii? Gdzie w tym wszystkim jest Kacper? Czy jego sympatia do Julii jest szczera? Czy chłopak pomoże Julii w starciu z Borewskim?
 
Książka napisana łatwo przyswajalnym językiem. Czyta się ją bardzo szybko. Akcja rozwija się momentalnie i trzyma w napięciu do samego końca. To książka pełna zagadek. Czytając ją ciągle się zastanawiałam, czy Kacper okaże się sprzymierzeńcem Juli i będzie jej pomagał, czy może od początku był tylko dobrym aktorem. Sinicka stworzyła doskonały profil psychopaty. Jego urojenia oraz dwa oblicza wywołują w czytelniku mnóstwo emocji. Zakończenie było świetne i bardzo mnie zaskoczyło. Wszystko się tutaj posklejało i spasowało do siebie.
 
Intrygujący, nieoczywisty i niebanalny ciąg wydarzeń staje się bodźcem do odkrycia i poznania strachu, dylematów, lęków i obaw głównej bohaterki. Julii towarzyszą przerażenie, zagubienie i trudność w ocenienie komu można ufać, a komu nie, popycha ją do różnych decyzji, które niejednokrotnie niosą za sobą gorzkie konsekwencje.
 
To moje pierwsze spotkanie z Alicją Sinicką. Kiedy zabierałam się za czytanie ,,Służącej" słyszałam różne opinie. Jedne były pozytywne, że to super książka. Ale drugie już takie nie były. Są osoby, które twierdzą, iż tej książce coś brakuje. Postanowiłam sama przeczytać i wyrobić sobie swoje zdanie. Wg mnie nie jest tak źle, to dobra książka, która polecam przeczytać.
 
A teraz mogę zabrać się za kolejne tytuły autorki.

"Służąca" @alicja_sinicka
Petarda 🎉
Lubię czasami odstawić romanse i poczytać dobry thriller...

Ten był tak dobry, że spałam przy zapalonym świetle 🤣🙊🙈

Dlaczego ja zawsze czytam takie książki jak mąż jest na nocce? 🤣

Ogromny plus dla autorki która opisuje swoje miasto #oława. Miasto które znam
Ja dosłownie chodziłam w wyobraźni tymi samymi drogami, którymi główna bohaterka.
Kwadraciak- w myślach stałam przy schodach i obserwowałam idącą Julie
Moja ulubiona lodziarnia ❤️ Nie raz stoję w kolejce po lody na Rocha i obserwuję hotel...
Leśna Woda achh wszystko było takie realne

Julia dba o domy bogatych ludzi, tak trafia do domu Borewskich.
Miała być jedynie służąca. Stała się ofiarą zazdrosnej kobiety i bogatego adwokata, z dziwnym hobby...

Niechce wam nic zdradzać. To trzeba przeczytać.
Wydawało mi się, że wszystko już wiem i nagle zmiana o 180 stopni.
Zakończenia się nie spodziewałam...
Co stało się z Julią po utracie przytomności?
Jakie zamiary ma Mikołaj?
Co z tym wszystkim wspólnego ma Kacper?
Co kombinuje Maria?
I na koniec... Kim jest Joanna?

Koniecznie sięgnij po książkę i przeczytaj 📙

" Miała być pomocą domową. Stała się służącą samego diabła"

"Służąca", podobnie jak większość książek po które sięgam, przyciągnęła mnie piękną okładką.
Julia, główna bohaterka, to młoda, piękna, pełna pasji i planów na przyszłość dziewczyna. Pragnie założyć własną firmę sprzątającą. Aby zdobyć środki, podejmuje się sprzątania domów u bogatych właścicieli. Pewnego dnia dostaje zlecenie od rodziny Borewskich. Maria to pani domu, a Michał - adwokat, z pozoru normalna rodzina. Chociaż dom od początku wzbudza w Julce złe przeczucia, podejmuje się tej pracy. Dostaje też od właścicieli propozycję zamieszkania z nimi, jednak kategorycznie odmawia. Wykonując swoje obowiązki, bohaterka wchodzi do pokoju, do którego nie wolno jej było zaglądać i odkrywa pewną tajemnicę. Kim była mieszkająca tam przed dziesięciu laty dziewczyna i jaki los ją spotkał? 
Po kolejnym dniu pracy w ich domu traci przytomność i budzi się w łóżku u swoich pracodawców. Dowiaduje się, że została przez nich odurzona. Od tamtej pory jej życie zmienia się w koszmar. Mikołaj Borecki, używając szantażu, zmusza ją do wprowadzenia się i odgrywania roli służki. Okazuje się, że pan domu ma obsesję na punkcie czasów średniowiecznych, bierze udział w pojedynkach, nosi zbroje, a przede wszystkim fascynuje go władza nad poddanymi. Co gorsze, jego obsesję wspiera żona. 
Julia poznaje ich syna Kacpra, pisarza, który często ich odwiedza. Swoją ostatnią książkę napisał na podstawie wydarzeń, które miały miejsce w ostatnim czasie w domu Borewskich. To postać niejednoznaczna. Stara się chronić Julię przed swoim ojcem, a może jest z nim w zmowie. Po czyjej jest stronie? Czy można mu zaufać? Powoli wychodzą na jaw nowe fakty. 
Dlaczego bohaterka nie może wyplątać się z zawartej umowy?
Jeśli zaintrygował Cię opis, koniecznie sięgnij po książkę.
"Służącą" czyta się dobrze, przede wszystkim z powodu lekkiego stylu autorki. Fabuła jest oryginalna, chociaż momentami wydaje się nieco niedopracowana, klimat mroczny, a zakończenie nieprzewidywalne. Nie do końca mogłam natomiast utożsamić się z postacią głównej bohaterki. Jej postępowanie było nielogiczne i pozbawione sensu.

Ta książka to bardzo dobry thriller psychologiczny, dopracowany i zaskakujący z nieprzewidywalnym zakończeniem.

Julia jest kobietą dbającą o porządek w mieszkaniach za pieniądze. Kiedy jej stały klient wyprowadza się, poleca ją państwu Borewskim. Pani domu - Maria jest kobietą chłodną, natomiast jej mąż Mikołaj chorobliwie fascynuje się średniowieczem i wszystkim co z nim związane. Już pierwszego dnia Julia otrzymuje od nich propozycje zamieszkania z nimi i służenia im. Nie ma jednak zamiaru przyjmować ich oferty. Niestety wbrew sobie będzie musiała zmienić zdanie, gdyż od tego będzie zależało jej dalsze życie. Co wydarzy się w domu Borewskich? I jakie tajemnice skrywa przeszłość?

Było to moje kolejne spotkanie z tą autorka i muszę powiedzieć, że ta pozycja zdecydowanie przypadła mi do gustu bardziej niż "Stażystka".

Z pewnością na pochwałę zasługuje sam pomysł na tematykę książki. Czytało ją się dobrze, aczkolwiek długo nie mogłam "wgryźć" a początek lektury bardzo mi się dłużył. Jednak na kolejnych stronach było już tylko lepiej.

Bohaterowie również według mnie zostali dobrze wykreowani, choć momentami bardzo mnie drażnili – zwłaszcza główna bohaterka, do której jakoś od samego początku nie zapałałam sympatią. Bardzo irytowało mnie również zachowanie Kacpra – syna państwa Borewskich, który mimo, że zdawał się zorientowany w tym, co dzieje się w jego rodzinnym domu, nic z tym nie konkretnego nie robił i miałam wrażenie, że to po prostu akceptował.

Alicja świetnie potrafi budować napięcie i rozbudzać naszą ciekawość. Sama zastanawiałam się i z niecierpliwością czekałam, co też wydarzy się dalej.
Miałam też wiele momentów, w których analizowałam zachowanie bohaterów i zastanawiałam się, w którym kierunku będą zmierzać. Kiedy już myślałam, że wszystko mi się klaruje to następował zwrot akcji.
Samo zakończenie to była taka wisienka na torcie. Kompletnie się go nie domyślałam i kończąc książkę zbierałam szczękę, bo to wszystko było tak nieprawdopodobne a z drugiej strony tak perfekcyjnie dopracowane.

Książkę zdecydowanie warto przeczytać, bo z pewnością będzie to mile spędzony czas.

Czasami nie spodziewamy się jakie niebezpieczeństwa na nas czekają, ludzie wydają się mili, miejsca urocze a domy takie ciepłe i rodzinne dopiero z czasem okazuje się, że nasza naiwność może obrócić się przeciwko nam.
Julia uwielbia sprzątać, dlatego też zajmuje się tym zawodowo, chce dojść jak najdalej, ale nie za wszelką cenę. Kiedy zaczyna pracę u Borewskich, od razu coś jej nie pasuje, jej intuicja ją nie myli i już niedługo wpada w ich sidła, z których nie umie się już wyplątać.
Nie wiem, jak autorka to robi, ale przez całą książkę czułam napięcie, czekałam tylko na moment, w którym wszystko wybuchnie i stanie się coś strasznego. Ta historia zdecydowanie jest do przeczytania na raz, nie da się od niej oderwać, bo tam ciągle się coś dzieje, a ciężko jest przerwać czytanie w połowie akcji.
Bohaterowie byli bardzo dziwni i kryli w sobie tajemnice, Borewski zdecydowanie cierpiał na jakieś zaburzenia psychiczne, a jego żona upajała się tym, w jaki sposób on poniża kobiety. Była to bardzo dziwna i niezrozumiała relacja, gdyby była zależna od jego pieniędzy, to jeszcze można by to zrozumieć, dlaczego ona z nim jest, ale dom i majątek należał do niej. Jedyną pomocną osobą był Kacper, syn Borewskiego, który od początku był przy Julii, ale jak to często bywa, te dobre osoby na końcu okazują się tymi złymi, więc nawet na chwilę mu nie zaufałam. Mężczyzna był dość zagadkową postacią, ponieważ był pisarzem, a jego ostatnia książka opierała się na przeżyciach z poprzednią służącą, co ciekawe, kiedy w domu pojawiła się Julia, zaczął pisać kolejną książkę, dlatego podejrzewałem go o najgorsze, bo myślałam, że jest gotowy zrobić wszystko, żeby tylko jego kolejna książka stała się bestsellerem.
Bystry obserwator może wiele przewidzieć, ale zdecydowanie nie wszystko, jest tutaj wiele zaskakujących i szokujący scen, większość czyta się na jednym wdechu, autorka zdecydowanie umie budować emocje.
Takie historie pokazują nam, że w ładnym domu nie zawsze dzieją się dobre rzeczy, a dobra pozycja społeczna to czasami tylko przykrywka.

Lektura "Stażystki" w styczniu tego roku była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Alicji Sinickiej. Przepadłam. Za mną już sześć przeczytanych książek, do kompletu pozostaje lektura trzeciego tomu 'Oczu wilka'. Thrillery autorki są mocno zaskakujące, trzymające w napięciu i nie pozwalające zasnąć przed ukończeniem książki. Czy tak samo jest ze "Służącą", którą skończyłam tuż przed 1 w nocy? 

Julia Łęcka jest młodą, ale wiedzącą czego chce kobietą - pragnie otworzyć swoją firmę sprzątającą. Uwielbia porządek, drażni ją wszędobylski kurz a wysokie zarobki kuszą, przybliżając do spełnienia marzenia. Tylko czy pieniądze są najważniejsze? 
 
Rozpoczynając nowe zlecenie u państwa Borewskich, już pierwszego dnia ma wrażenie, że to dziwny dom i nietypowi mieszkańcy. Stare sukienki odkryte przypadkiem w szafie wywołują u niej dreszczyk niepokoju. Odrzucając propozycję Marii i Mikołaja, by zamieszkała w ich domu nie wie, że bardzo szybko zostanie do tego zmuszona, zaś sposób w jaki zostało to zorganizowane na długo pozostanie zadrą w jej sercu. Co wydarzyło się, gdy straciła przytomność?

 
Kiedy poznała wycofaną, surową i zagadkowo ubierającą się Marię, eleganckiego adwokata Mikołaja oraz jego syna Kacpra, autora mocnych thrillerów, nie spodziewała się jakie kryją tajemnice ani jakie relacje między nimi panują. Kiedy jednak powróciła na ulicę Rodzynkową 5 z walizkami i poznała nowy zakres swoich obowiązków była przerażona. Obsesja Mikołaja na punkcie średniowiecza staje się dla Julii nie do zniesienia, jest zagubiona, ponieważ nie zna zasad i zachcianek pana domu a nie wie na ile może sobie pozwolić, jeśli chodzi o odmowę. Czy w starciu z przesyconym złem człowiekiem ma szansę, by przeżyć?

 
Jedynym miłym punktem dnia Julki są rozmowy z Kacprem. Czy pisarz będzie w stanie pomóc Julii, o ile ona powie mu prawdę? Dlaczego Julia po prostu nie ucieknie? Co odkryje w swoim małym pokoju? Co musi się wydarzyć, by mogła wyrwać się z tej chorej sytuacji?
 
 
Poza fabułą właściwą, która wielokrotnie zaskakuje, czytelnicy otrzymali intrygujące fragmenty pisane kursywą - to narracja kobiety, która wspomina w swoich wypowiedziach Julię lub po prostu kieruje do niej swoje słowa i przemyślenia. Kim jest? Do czego zmierza?

Już na początku lektury miałam swój typ, kim jest tajemnicza kobieta - jakież było moje zdziwienie na końcu, kiedy okazało się, że miałam rację! Prawidłowo odgadłam również, kto zabił, choć i tak czekały na mnie niespodzianki. Nie spodziewałam się tego, co przygotowała Sinicka w obu finałach - tego w wątku Borewskich jak i w epilogu!
Kto w tej książce okazał się największym potworem? Jestem ogromnie ciekawa jak bardzo zaskoczy Was odpowiedź na to pytanie. Bo kiedy już Wam się wydaje, że wszystko wiecie... autorka podrzuci nowy 'smaczek'...

W kolejnym thrillerze usytuowanym w Oławie atmosfera z każdą stroną staje się coraz gęstsza a niedomówienia i tajemnice sprawiają, że napięcie nie spada. Autorka z łatwością kieruje czytelników na manowce i nie jest łatwo nadążyć za jej pomysłami. Za to emocje przekazuje z taką mocą, że przerażenie, ból czy strach Julii czułam jak swój. Ile energii musiała włożyć ta młoda kobieta w każdy swój krok, każdą czynność, by nie narobić sobie większych kłopotów a spróbować uwolnić się ze służby u diabła. Koszmar w jakim się znalazła przekracza ludzkie postrzeganie, zwłaszcza że powodem jest teoretycznie pasja... ale to bardziej obsesja, którą dostrzegają nawet obce osoby. 
 
 
Podsumowując - "Służąca" jest kolejną świetną historią wymyśloną przez młodą, zdolną pisarkę. To szalony spektakl z zemstą, obsesją, śmiercią i 'służką' w rolach głównych. W książce nie brakuje emocji, gniewu, obawy, potrzeby dominacji, kłamstw czy niepokoju. Jest też ogromna porcja wyrachowania, braku empatii czy przerażenia oraz wielkie pragnienie życia i spełniania marzeń, często kosztem innych. Zaskakująca i myląca tropy - polecam!

To moja pierwsza przygoda z panią Alicją Sinicką i powiem wam szczerze, że chyba się polubimy:)

Kompletnie nie wiedziałam czego spodziewać się po autorce. To była jak droga w nieznane. Na półce mam jeszcze jedną książkę autorki i już się nie mogę doczekać kiedy się do niej dobiorę:)

"Służąca" to mocna lektura, która wciągnęła mnie od samego początku. To świetny thriller, który już od pierwszych stron wywołał u mnie niepokój. Tytułowa służąca to Julia, która trudni się przy sprzątaniu domów i jest w tym perfekcjonistką. Trafi jednak na dom, gdzie okaże się, że będzie służyć u samego diabła.

Książka zaczyna się prologiem, który zapowiada nam, że wydarzy się coś strasznego. Lektura do końca owiana jest tajemnicą. Do końca nie wiemy co się tak na prawdę wydarzy. No i to zakończenie, kto by się spodziewał...

Kiedy pierwszy raz odwiedziła piękną, ale nieco zaniedbaną posiadłość, nie miała pojęcia, co przydarzy się jej w tym miejscu w przyszłości. Już pierwsze dni świadczyły o tym, że to coś więcej, niż zwyczajne porządkowanie domu. Tylko czy Julia miała inny wybór, niż poddać się woli jego mieszkańców?

“Służąca” przyciągnęła mnie za sprawą interesującego motywu przewodniego. W fabule powieści doszukiwałam się szansy na poznanie nietypowej i niebanalnej historii, wierząc, że rozwój akcji dostarczy mi emocji i zaspokoi ciekawość. I rzeczywiście, temat okazał się intrygujący, a pozostałe wątki dobrze go uzupełniały. Nie mogę natomiast powiedzieć, żebym czytała tę książką z przyspieszonym oddechem i wypiekami na twarzy.

Mimo że temat naprawdę mnie zainteresował, a kolejne rozdziały pobudziły wyobraźnię, to jednak nie znalazłam w powieści tego, czego szukałam. Moim zdaniem książka powinna być dłuższa, a akcja bardziej skomplikowana. Opisywane sceny nie pozwoliły mi w pełni się zaangażować, nie potrafiłam poczuć napięcia. Całość, choć przejmująca, nie pozwoliła mi doświadczyć tego, co zwykle przynoszą ze sobą dobre kryminały i thrillery. „Służąca” to świetna opowieść, ale dobry pomysł spotkał się tutaj z nieco gorszą realizacją. Potencjał historii nie został w pełni wykorzystany.

Nie zmienia to jednak faktu, że autorce należy się dobre słowo za pomysłowość. Temat rzeczywiście może zainteresować i przyciągnąć, a przy tym różni się od motywów wykorzystywanych w podobnych gatunkowo książkach. Dodatkowe wątki dobrze uzupełniały historię i sprawiały, że całość stała się bardziej kompletna. Nową książkę Sinickiej czytało się dzięki temu dobrze i szybko, szczególnie, że historię opisano w sposób lekki, przyjemny i przyjazny czytelnikowi.

Autorce nie można również niczego zarzucić pod względem językowym i narracyjnym. Spójny styl, prosty język, krótkie rozdziały- dzięki temu opowieść toczy się sprawnie, w dobrym tempie. Choć druga część zaczęła mi się nieco ciągnąć i oczekiwałam, że jednak wydarzy się więcej, to lektura zostawiła po sobie kilka ciepłych wspomnień.  

Sinicka postarała się także przy kreacji bohaterów. Zarówno główna bohaterka, jak i postacie drugoplanowe, przyciągają uwagę, szczególnie, kiedy akcja zaczyna się rozwijać i nabierać rumieńców. Nie do końca rozumiałam postępowanie Julii, ale autorka zadbała o to, by emocje dziewczyny były wyraźne i dawały do myślenia. Widać, że pisarce bardzo zależało na podkreśleniu aspektu psychologicznego, a czytelnicy, którzy lubią takie klimaty z pewnością również to docenią.

„Służąca” to lekka i przyjemna historia, przy której można spędzić miły wieczór. Ja jednak wolę bardziej skomplikowane i zawiłe fabuły, w których na karku rzeczywiście czuć oddech mordercy i których akcja sprawia, że wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach. W tym przypadku całość miała dla mnie charakter bardziej rozrywkowy i była nieco płaska, co nie pozwoliło mi w pełni się zaangażować i sprawiło, że już na pewno do tej książki nie wrócę.

Oryginalna, trzymająca w napięciu fabuła, duszna, wzbogacona w chwile grozy atmosfera, intrygujący bohaterowie z dobrze wykreowanym profilem psychologicznym oraz nieprzewidywalne zakończenie to elementy, które sprawiają, że "Służąca" autorstwa Alicji Sinickiej zasługuje na miano bardzo dobrego thrillera z nurtu domestic noir. Zdecydowanie jest to książka mająca niepowtarzalny i pełen mroku klimat, w której czytelnik z każdą kolejną przeczytaną stroną odczuwa coraz większy niepokój i niedowierzanie. Ponadto przedstawiona historia i narastające emocje powodują, że nie można się od niej oderwać. Ze swojej strony bardzo polecam. Z całą pewnością jest to powieść, która dostarczy wam wielu mocnych wrażeń.

Książki tej autorki miałam w planach od premiery "Stażystki". Bardzo długo się zbierałam, aż w końcu wybór padł na „Służącą”. Miałam duże oczekiwania po tym jak słyszałam praktycznie same pozytywne opinie i bardzo zainteresował mnie też opis. Nie zawiodłam się ani trochę, a nawet mogę powiedzieć, że pozytywnie się zaskoczyłam. Na ogół nie lubię zabiegu „powieści w powieści” kiedy bohater pisze bloga/ książkę itd. i fragmenty pojawiają się w książce, którą czytam. Zazwyczaj nawet pomijam te części bo raczej nie wnoszą nic do fabuły. W tym przypadku było inaczej, bardzo mi się to podobało i dodało tajemniczej i niebezpiecznej atmosfery. Tak jak przy oglądaniu horrorów krzyczy się do bohaterów NIE OTWIERAJ DRZWI tak tutaj próbowałam jakimś cudem zmusić Julię do tego, żeby uciekała z tego domu póki może. Mniej więcej od połowy książki miałam już swoją teorię na temat tego jakie będzie zakończenie. Okazało się, że się sprawdziła ale zupełnie nie odebrało mi to zabawy z czytania. Historia jest oryginalna i wciągająca. Ma bardzo tajemniczy klimat, przez co czytelnik do końca nie wie który bohater jest dobry, a który zły. Na pewno będę czytać resztę thrillerów tej autorki, a „Służącą” oceniam na 4/5 gwiazdek. Dlaczego nie 5? Jedynie dlatego, ta ocena jest u mnie zarezerwowana dla ulubieńców, a tutaj jednak czegoś zabrakło.

Służącą jest kolejną książką, którą zdecydowałam się przesłuchać. Była to ciekawa przygoda. Głos pani @laura.breszka tak bardzo pasował do całej tej historii, że niejednokrotnie miałam ciarki na plecach zarówno z radości jak i dzięki intrygującym momentom w książce.
Julia na co dzień zajmuje się sprzątaniem u ludzi. Pewnego dnia dostaje ofertę pracy u państwa Boreckich. Państwu Marii i Mikołajowi bardzo zależy na tym, by Julia zajmowała się tylko i wyłącznie ich domem. Na początku im odmawia. Kiedy jednak dziwnym trafem kolejni klienci rezygnują z jej usług, nie ma wyjścia. Od początku nie czuję się zbyt dobrze w tym gronie. Pomocną dłoń wyciąga do niej ich syn Kacper. Tylko czy może mu ufać? Kiedy Julia odkrywa, że poprzednia służąca nie miała łatwego życia w tym miejscu, za wszelką cenę chcę stamtąd zniknąć. Niestety nie jest to takie łatwe jakby mogło się wydawać.
Książka jest napisana prostym, płynnym językiem. Słuchało mi się jej bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o fabułę - gratuluję autorce umiejętności budowania napięcia, tajemnicy i niedopowiedzeń. Ja jednak miałam nadzieję, że historia jakby bardziej zahaczy o erotykę. Brakowało mi tutaj momentów chemii między wszystkimi bohaterami w każdej konfiguracji. Rozumiem, że pisarka zdecydowała się pójść inną drogą i postawić akcent na nieco inną sprawę jaką jest przemoc wobec kobiet. To się bardzo chwali, bo o tym się ciągle mało mówi.
Ode mnie 7/10. Dla mnie Stażystka jest number one i to do niej chcąc nie chcąc porównuję każdą pozycję autorki.

Czytając "Służącą" towarzyszyły mi różne emocje - od ciekawości, bo powieść jest mocno wciągająca, aż po irytację nad zachowaniem bohaterki. Stopniowo rosnące napięcie trzyma nas w niepewności aż do ostatniej strony. Autorka wodziła mnie przez długi czas po krętych ścieżkach i kierowała moją uwagę w zupełnie innym kierunku, a zakończenie okazało się prawdziwą niespodzianką. Oczywiście miałam swój typ winnego, a finał okazał się zaskoczeniem. Powieść Alicji Sinickiej nosi znamiona idealnego thrillera psychologicznego, bo mamy tu wszystko co w takiej książce powinno się znaleźć: mnóstwo emocji, strach, lęk i przerażenie, tajemnicę i zagadkę oraz nieszablonowe zakończenie, które z pewnością niejednego czytelnika pozytywnie zaskoczy. Ta mroczna historia wybija się na szczyt, ten strach i niepokój jest tak namacalny, że odczuwamy go razem z główna bohaterką.

Warto również wspomnieć o okładce, która już na pierwszy rzut oka przyciąga wzrok, te wytłaczane litery i kompozycja kolorystyczna urzekły mnie do tego stopnia, że mogłabym patrzeć na nią bez końca. Już sam kontakt wizualny sprawił mi przyjemność, a ciekawa okładka jest dla mnie zachętą i sugeruje również ciekawą lekturę.

„Służąca" to drugi thriller psychologiczny autorstwa Alicji Sinickiej, który przeczytałam. Poprzednia „Obserwatorka” była w porządku, chociaż jej bohaterowie nie przypadli mi do gustu. Czy tym razem było inaczej?

Bohaterką jest Julia, młoda kobieta, która zajmuje się porządkowaniem domów. Lubi swoją pracę i wiąże z nią swoją przyszłość. Obecnie sprząta kilka domów w Oławie. Pewnego dnia udaje się na rozmowę w sprawie pracy do małżeństwa Borewskich. On, Mikołaj, jest szanowanym adwokatem i właścicielem kancelarii adwokackiej. Jego żona, Maria, obecnie nie pracuje. Julia zgadza się sprzątać ich dom, jednak od początku ma pewne obawy, co do słuszności podjętej decyzji. Kiedy Julia rozpoczyna pracę u Borewskich, dostaje od nich nietypową propozycję, którą od razu odrzuca. Niestety jej decyzja sprawia, że zostaje uwikłana w niebezpieczną i chorą sytuację, z której ciężko jej będzie się wycofać.

Fabuła książki jest dość ciekawa i trzyma w napięciu. Bohaterowie są dobrze wykreowani, jednak i w tym przypadku, nie polubiłam się z nimi. Sama do końca nie wiem czym to jest spowodowane, ale każda z postaci drażniła mnie, ale może taki był ich zamiar. Powieść jest utrzymana w lekko mrocznej i budzącej obawy atmosferze. Autorka dobrze ukazała destrukcyjne zapędy Borewskich, ich nietypowe upodobania, obsesyjne zachowania i czerpanie przyjemności z cierpienia innych, choć dla mnie mogłoby być tego wszystkiego trochę więcej i bardziej rozbudowane, bo dostałam tu jedynie strzępki wspomnień i krótkie sceny z udziałem Julii.

„Służąca” okazała się być dobry thrillerem psychologicznym. Autorka zręcznie myliła moje przypuszczenia, co do zakończenia książki, które było w pewnym stopniu zaskakujące. Z drugiej strony spora część powieści była nieco przewidywalna. Chyba spodziewałam się po niej jeszcze większych emocji i wrażeń. Mimo to oceniam ją jako przyzwoity thriller psychologiczny, który szybko się czyta, ma dobre zakończenie, ale raczej nie pozostanie w mojej pamięci na dłużej.

Służąca
Autor: Alicja Sinicka
Jest pełna strachu i grozy.
Opowiada o Julii, którą pasją jest porządkowanie domów w przyszłości chce założyć firmę sprzątającą. Nie lubi gdy nazywają ją sprzątaczką woli nazywać swoją pracę "porządkowanie". Właśnie jej najlepszy klient wyjeżdża i Julia zaczyna pracować u państwa Norweskich. Maria jest trochę tajemnicza żona Mikołaja - adwokat z obsesja na punkcie starożytności najbardziej rycerzy. Mają dorosłego syna Kacpra , który jest pisarzem. Małżeństwo chce aby Julii zamieszkania z nimi lecz ona się nie zgadza. Lecz do pewnego czasu,gdy traci przytomność jednego dnia w czasie pracy w ich domu. Potem wszystko się zmienia w życiu Julii.
Ocena 💙💙💙💙💙💙💙💙💙9/10
Jest to bardzo dobra książka. Jest pełna tajemnic, napięcia, mroku.
Pierwszy rozdział jest wciągający i zachęca nas do czytania.
Jest bardzo wciągająca. Lecz czyta się ją powoli bo z napięcia nie przeczytamy ja za jednym razem.
Jest wątek romantyczny bardzo subtelny i dobry. Nie jest na pierwszym planie.
Bohaterowie są jak na książkę kryminalną tajemniczy i trudno nam im zaufać.
Zakończenie jest naprawdę dobre i bardzo my cieszymy z szczęśliwego zakończenia bo jesteśmy przejęci wszystkimi sytulacjami jakimi musi się zmierzyć Julia. Zakończenie jest też naprawdę nie do przewidzenia.
Na pewno będę czytać książki Alicji Sinickej,bo to była pierwsza książka jaką przeczytałam Alicji.
Zapraszam na mój blog i Instagram WikaKosczyta
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy

To już drugie moje spotkanie z tą autorką i muszę przyznać, że i tym razem jestem zachwycona.
Główną bohaterką książki jest Julia, która pracuje sprzątając domy trzem rodzinom. Wbrew pozorom i zdaniom innym bardzo lubi tą pracę. Od małego lubiła porządek i wiedziała, że właśnie chce iść w tym kierunku. Jej marzeniem jest założenie własnej firmy sprzątającej. 
Jeden z jej klientów wyjeżdża za granice i sprzedaje dom, ale poleca Julię swoim sąsiadom. Julia idzie na rozmowę kwalifikacyjną do Państwa Borewskich. Pani domu wydaje się w porządku i proponuje Julii zamieszkanie u nich w domu, ta jednak kategorycznie odmawia. Po kilku wizytach w domu klientów nagle Julia traci przytomność. Po przebudzeniu wydaje jej się, że jest w innej rzeczywistości, gdzie strach gra główną rolę. Julia poznaje również Kacpra syna Państwa Borewskich, ale do końca nie wie czy może mu ufać i powiedzieć mu prawdę o tym dlaczego musi zamieszkać u swoich klientów.

Muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła od pierwszych stron. Bardzo dobrze się ją czytało i trudno było się oderwać, bo chciało się jak najwcześniej dowiedzieć co będzie dalej. W książce mamy poruszony problem manipulacji drugim człowiekiem. Julia została wbrew swojej woli wciągnięta w niewyobrażalną grę dwojga ludzi. Niestety jej strach był tak duży, że nie zwróciła się od razu po pomoc. Dopiero jedno straszne wydarzenie wywołuje szansę na wyrwanie się z tego koszmaru. Serdecznie polecam naprawdę warto :)

Sprzątanie to nie jest coś, co ludzie zbyt często wpisują w rubryczce „hobby”. Jednak Julia naprawdę to lubi, właśnie dlatego założyła swoją firmę i pomaga porządkować domy swoim klientom. Gdy przekracza próg kolejnej posiadłości, ogarnia ją złe przeczucie. To samo dzieje się, gdy słyszy propozycje zamieszkania w niej. Szybko i stanowczo odmawia. Jeszcze nie wie, że już wkrótce nie będzie miała wyboru…

To już trzecia książka Alicji Sinickiej, którą miałam przyjemność przeczytać. Po „Stażystce” oraz „Obserwatorce” spodziewałam się wciągającej intrygi, klimatu pełnego niepokoju i historii, od której nie będę mogła się oderwać. Powieści udało się sprostać większości z tych oczekiwań, tak w 90%.

Od samego początku atmosfera książki przesiąknięta jest niepokojem, oczekiwaniem zła, które z pewnością czai się gdzieś za rogiem. Nic nie jest oczywiste poza tym, że nikomu nie można ufać. Z każdą stroną Julia wpada w coraz większą panikę i mota się niczym złapana w pajęczą sieć. Niepokój szybko przeradza się w strach i dezorientację. To wszystko zarysowuje się już w pierwszych rozdziałach, dlatego praktycznie od samego początku nie mogłam oderwać się od czytania. Paradoksalnie nie zdarza się to często. Tym razem cały czas myślałam o fabule i o tropach, które, jak zakładała, okażą się błędne. Przypuszczałam, że w zakończeniu znajdę zwrot o 180 stopni.

Pierwszą konsternację miałam w momencie zawiązania się głównej intrygi. Sytuacja, w której znalazła się Julia, była tragiczna, niemniej jej zachowanie wydało mi się zbyt trywialne. Mogła zrobić o wiele więcej, żeby zabezpieczyć swoją sytuację, tymczasem ona z rozpędem wpadła w szykowaną dla niej pułapkę. Rozumiem, że inaczej nie dałoby się zawiązać akcji, ale nie przemówiło to do mnie.

Całe szczęście dalej jest już tylko lepiej, ponownie wpadłam w tory opowieści, dałam się porwać biegowi wydarzeń, zbieraniu faktów i okoliczności, które przyniosłyby mi odpowiedzieć na pytanie „kto za tym wszystkim stoi”. Trzeba przyznać, że autorce udało się stworzyć ciekawe, pokręcone postaci, z pełnym wachlarzem wad i odchyleń od normy. W tym świetle każdy staje się podejrzany, a nawet szczerość sprawia wrażenie kłamstwa.

Z wielkim entuzjazmem, a jednocześnie zaciekawieniem czekałam na tą książkę. Sam opis był bardzo intrygujący więc nie mogłam się doczekać, aż będę ją mieć u siebie w domu.
I... nie zawiodłam się. :)
Jest to jedna z lepszych pozycji przeczytanych przeze mnie w tym roku.
Akcja ,która od pierwszej strony nie daje ani chwili znużenia ,do samego końca trzyma w napięciu. Sam pomysł na historię oryginalny, inny ,a styl autorki bardzo przypadł mi do gustu.
„Służąca” to powieść z mistrzowską intrygą. Przeczytałam wiele thrillerów, ale muszę przyznać, że ten zdecydowanie wybija się na szczyt. Autorka miała świetny pomysł na fabułę. Do tej pory nie przeczytałam powieści o podobnym charakterze i było to dużym plusem. Po lekturze powieści odniosłam wrażenie, że czasami z pozoru zwykłe hobby może przerodzić się w niebezpieczną i chorą grę, w której na szali jest ludzkie życie...

Julia od zawsze lubiła ład i porządek. Chciałaby otworzyć firmę sprzątającą. Pewnego dnia trafia do Państwa Borewskich. Ma dbać o porządek. Maria jest kobietą po czterdziestce, a Mikołaj wziętym adwokatem, który ludzi okres średniowiecza. Już pierwszego dnia Julia otrzymuje propozycje, żeby zamieszać z Borewskimi, jednak odmawia. Podczas sprzątania trafia na starą szafę, a w niej znajduje zakurzone sukienki, co zwiększa czujność dziewczyny. W trakcie kolejnej wizyty Julia traci przytomność. Okazuje się, że jej życie właśnie zmieniło się w koszmar.
*
Służąca to moje pierwsze spotkanie z autorką Alicją Sinicką. Jestem bardzo zadowolona z lektury. Fabuła jest ciekawa, atmosferę od pierwszych stron jest gęsta i wypełnia ją mrok. Autorka wodzi nas za nos, strach głównej bohaterki jest namacalny i bardzo mocno wraz z nią przeżywałam całą historię. Muszę przyznać, że nie wierzyłam w dobre intencje jednego z bohaterów, miałam wrażenie, że za chwilę okaże się zwyrodnialcem, a intuicja podpowiadała, że może mam rację co do innego z bohaterów (nie chcę zdradzać szczegółów dla osób, które nie czytały), to mimo tego, że w jakimś stopniu przewidziałam cześć fabuły, nie jest to minusem dla książki. Historia Julii wciąga niesamowicie i ciężko się od niej oderwać. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to świetnie widać jej przemianę. Z pewnej siebie, uporządkowanej kobiety stała się zastraszoną, przygnębioną dziewczyną, choć wola walki wciąż się w niej tli. Państwo Borewscy są jak stopniowo dawkowana trucizna. Powoli, lecz skutecznie zabijają całą radość w Julii, odbierają chęć życia. Fascynacja Mikołaja okresem średniowiecza jest wręcz obsesyjna. Ten thriller jest mroczny i tajemniczy, a całą fabuła jest naprawdę dobrze skonstruowana. Autorka potrafi zaskoczyć. Myślę, że wrócę do poprzednich książek autorki i mam nadzieję, że będą równie dobre, jak ta. Polecacie którąś w szczególności?
Moja ocena 9/10

„Służąca” autorstwa Alicji Sinickiej, to świetna książka trzymająca w napięciu.

To mroczny klimat, szybka akcje i wyzierający zewsząd mrok.

Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami szanowanej rodziny Borewskich? Czy można komuś zaufać, gdy skrywasz tajemnicę zagrażającą życiu? Czy można spać, jeść i oddychać pełną piersią, gdy każdy krok jest obserwowany? Czy można uciec, gdy na każdym kroku towarzyszy przeświadczenie, że całe miasto jest na usługach oprawcy?

Niesamowity thriller napędzany wzbierającymi w czytelniku emocjami. Poczucie wszechogarniającego strachu cudownie skontrastowane z jednym, jedynym pozytywnym punktem, w którym w czasie lektury dopatrywałam się zakamuflowanego zła w najgorszym wydaniu. Ta książka jest tak skonstruowana, że wzbudza nas podejrzliwość nawet w zwyczajnych ludzkich odruchach, nawet w rodzącej się przyjaźni.

Mimo oczywistego podziału na dobro i zło nawet w pozytywnych bohaterach widzimy zachowania (obiektywnie) złe, postępowanie nakręcane narastającym strachem, a dobrych podejrzewamy o niecną motywację. Rosnąca chęć zemsty jako odpowiedź na niszczenie osoby jest tu zrozumiała, a może nawet usprawiedliwiona. Ale czy jej dokonanie, przywróci utracony stan ducha?

„Zło może powrócić, jeśli wyrządzi się je nieodpowiedniemu człowiekowi – i jeśli wyrządzi się go za dużo. Wtedy czara goryczy się przelewa. Nie chodzi już o chęć odwetu i zemstę. Nigdy mi o to nie chodziło. Raczej o pewną symetrię, którą utraciłam. Czułam się, jakbym ciągle była na lżejszej szali wagi. Pragnęłam odzyskać zdrowy życiowy balans. Zsunąć trochę odważników z ich bogatego, szczęśliwego życia.”

Ta książka to również niesamowity opis działania sprawcy, studium pokazujące, dlaczego oprawca nie chce wypuścić swojej ofiary z rąk. Opis, jakie poczucie władzy i wszechmocy daje mu trzymanie ofiary za zamkniętymi drzwiami. Jaką siłę i satysfakcję daje mu podporządkowanie ofiary.

Nie chcę zdradzić za dużo, bo tę książkę warto przeczytać… powiem tylko, że sprawca nie działa w pojedynkę, a tożsamość mordercy bardzo mnie zaskoczyła.

 Gratulacje Pani Alu świetnej książki:)

Jest to kolejna pozycja autorki, którą przeczytałam po trylogii "Oczy wilka..." (polecam te książki jeżeli ktoś jeszcze nie czytał😁) 

"Nieświadomie zapukałam do bram piekła, otworzył mi sam diabeł i teraz nie chce wypuścić..."

"Służąca" to świetny thriller. Już od pierwszych stron wciąga tak, że nie chce się tej książki odkładać na bok. Praktycznie pochłonęłam ją w całości wczoraj🙈 Dobrze, że miałam luźniejszy dzień :D

Bohaterowie wykreowani są świetnie. 

Julia - nasza główna bohaterka to młoda dziewczyna, która po prostu lubi sprzątać. Zajmuje się domami starszych ludzi; porządkuje je i czyści. Po prostu jest do tego stworzona. Kiedy pewnego dnia puka do domu Borewskich, otwiera jej Maria - właścicielka posiadłości... Dostaje propozycję zamieszkania w ich domu na stałe lecz kategorycznie odmawia... Czy to był dobry pomysł? 

Mikołaj Borewski - ta postać bardzo mnie zaintrygowała...naprawdę! Nie będę zdradzać Wam za dużo szczegółów, ale warto poznać Mikołaja przynajmniej po to aby trochę na niego ponarzekać i hmn... powyzywać pod nosem🙈

Jakie zamiary względem Julii będzie miał Mikołaj?
Czy Julia sobie z tym poradzi?
Gdzie zniknęła Joanna (poprzednia służąca Borewskich...)?
I kim stanie się dla Julki Kacper? (syn Borewskich)

Te i wiele innych pytań będzie Wam towarzyszyło podczas czytania tej książki.

Gdy zbliżałam się do końca myślałam, że wiem jakie będzie zakończenie, ale jakże się pomyliłam!

Polecam Wam tę książkę! 

Poznajcie historię Julii, której życie zamieniło się w koszmar...

"Postępować jak psychopata, a być nim to jednak dwa odrębne stany..."

Służąca

"Za progiem tego domu czai się zło w najgroźniejszej postaci-ludzi ogarniętych obsesja.

Julia, młoda dziewczyna która marzy o otworzeniu własnej firmy sprzatajcej. Podejmując kolejne zlecenie, trafia do domu Borewskich. Gdyby wiedziała co ją spotka za progiem tego domu, nigdy by nie zapukała do drzwi...

Alicja Sinicka poraz kolejny serwuje nam wyśmienity thriller serwując nam ogromną dawkę emocji trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Czytając książkę czułam ciągły ucisk w brzuchu i próbowałam zgadnąć jak ta historia się skończy. Oczywiste było że nie zgadnę, tak samo miałam z poprzednia książką autorki, gdzie zakończenie było zaskakujące.

Człowiek jest istotą bardzo kruchą potrafi pod wpływem innej osoby zmienić sie i zgodzić na wszystko. Autorka w perfekcyjny sposób ukazuje nam jak z pozoru niewinne zainteresowanie, chęć odebrania komuś szczęścia, przeradza się w obsesję, która prowadzi do tragicznych wydarzeń. W książka jest niesamowita, wprowadza w zagadki ludzkiego umysłu i choroby psychicznej bohaterów. 

Książka jest świetna, polecam bardzo fanatykom thrillerów bo ten się bardzo dobry.

Jak dotąd miałam okazję przeczytać tylko jedną książkę Alicji Sinickiej, "Stażystkę" i bardzo mi się podobała. Jak tylko dowiedziałam się, że wychodzi "Służąca" chciałam koniecznie sprawdzić czy ta powieść również przypadnie mi do gustu.

Julia jest młodą kobietą, która lubuje się w porządku. I z tym właśnie wiąże swoją przyszłość. Ma zamiar stworzyć profesjonalną firmę sprzątającą. Gdy trafia do domu Borewskich nic nie wskazuje na to, że miałoby to być zlecenie inne niż zazwyczaj. Jednak po tym jak Julia odmawia zamieszkania z domownikami, zostaje zaszantażowana. Dowiaduje się o prawdopodobnym losie swojej poprzedniczki. Co się stało z Joanną? Co za tajemnice kryje ta rodzina?

Ogólnie książka mi się podobała. Autorka świetnie trzyma w napięciu. Wszystkie opisane uczucia Julii przyprawiają o ciarki. Zdecydowanie autorka wie o czym pisze. Potrafiła świetnie wykreować postać zaszczutej i zastraszonej ofiary. Jedynym dla mnie zgrzytem było to z jaką naiwnością główna bohaterką poszła na układ. Dla mnie to bylo takie mało prawdopodobne. Nie zawalczyła o siebie w ogóle. A wydawała się taką silną i poukładaną osobą. Ale jakoś ta intryga musiała się kręcić. Wiem, jestem czepliwa ;) Za to zakończenie było świetne i bardzo mnie zaskoczyło. Wszystko się tutaj sklejało i pasowało do siebie. Bardzo podobała mi się postać Kacpra. Cały czas jego obstawiałam jako czarny charakter. Tak jak ostatnio pisałam, nie przepadam za thrillerami psychologicznymi, bo często są kiepsko napisane jednak tutaj nie mogę tego stwierdzić. Autorka dała radę i myślę, że tę książkę mogę spokojnie polecić. Premiera już 14 października, więc jeśli się wahacie to zupełnie niepotrzebnie. Zdecydowanie warto czekać na tą premierę.

Ciekawy, bardzo wciągający thriller autorstwa młodej, polskiej autorki. Fabuła była dosyś pomysłowa, chociaż głowna bohaterka mnie irytowała. Niespodziewałam się, kto położy kres cierpieniu Julii, obstawiałam, że za zło odpowiedzialna była też inna osoba, która nie miała z tym nic wspólnego, także zakończenie na plus zaskoczyło mnie.

Kiedy zaczęłam czytać prolog książki Służąca od @alicja_sinicka byłam zawiedziona. No bo jak to tak od razu dowiadujemy się, co się wydarzy? O ja głupia! Dopiero później zrozumiałam, jak niewiele wiem.

Pełna recenzja: https://www.instagram.com/p/CTFXf8htRfg/?utm_source=ig_web_copy_link

Julia uwielbia porządek, lubi kiedy wszystko ma swoje miejsce. Postanawia uczynić z tego swoje źródło dochodu i zaczyna sprzątać domy bogatych mieszkańców Oławy. Wkrótce na skutek polecania dostaje propozycję, aby zajęła się domem państwa Borewskich. W czasie pierwszej rozmowy, pani domu, Maria proponuje Julii, aby zajeła się kompleksowo ich domem i aby u nich zamieszkała. Julia odrzuca propozycję. Wkrótce na skutek pomówienia traci inne zlecenia, a pan domu Mikołaj zaczyna ją szantażować. Julia wprowadza się do domu Borewskich i zaczyna u nich służyć. W dosłownym tego słowa znaczeniu, bowiem Mikołaj Borewski uwielbia klimaty średniowieczne. Julia w godzinach pracy ma ubierać się w stroje służki i spełniać życzenia państwa. Jedynym jasnym punktem w aktualnej sytuacji Julii wydaje się ekscentryczny syn Borewskich, Kacper, pisarz mrocznych thrillerów. W czasie służby Julię cały czas intryguje tajemnica zniknięcia poprzedniej służącej Joanny. Podejrzewa, że Mikołaj zabił ją za odmowę kontynuowania romansu. Osuwający się w odmęty szaleństwa i tracący kontakt z rzeczywistością Mikołaj jest coraz bardziej niebezpieczny, a kiedy zostaje zamordowana jego żona Maria, Julia zaczyna obawiać się o swoje życie. Komu może zaufać? Policji, która wg. Mikołaja jest na jego usługach, Kacprowi, który nienawidził macochy? Czy Julii uda się ujść z życiem? Tego oczywiście dowiecie się z lektury powieści.

Powieść czyta się dobrze, zakończenie jest bardzo zaskakujące i trzeba przyznać, że tego się nie spodziewałam. Klimat powieści jest duszny od intrygii, niedomówień i rodzinnych tajemnic, jest to zdecydowany plus tej książki. Strach Julii i szaleństwo Mikołaja tworzą mieszkanę wybuchową, dzięki czemu powieść wciąga jak bagno.

Minusem jest, niestety, główna bohaterka - Julia. Niezwykle naiwna dziewczyna, dającą sobą łatwo manipulować i którą łatwo wciągnięto w intrygę. Kreacja Kacpra jest bardzo dobra, jest bardzo niejednoznacznym bohaterem.

,,Służąca" jest dobrym thrillerem, zwłaszcza na nadchodzące jesienne wieczory. Nie będziecie się nudzić.

Moja trzecia książka Alicji Sinickiej, mam do tej autorki słabość. Służąca przyciąga już samą okładka, ale również wciąga sama fabuła.

Julia sprząta domy bogatych ludzi marzy o założeniu własnej firmy sprzątającej ale na to musi zebrać fundusze. Kiedy trafia do rodziny Borewskich jest zadowolona, ma szansę na duże pieniądze. Niestety jej nowy pracodawca ma wobec niej plany na które ona nie koniecznie chce się zgodzić, ale Borewski ma na to swoje sposoby i robi wszystko żeby uzależnić dziewczynę od pracy u nich. Julia coraz gorzej to znosi, na szczęście syn jej pracodawcy stara się ją wspierać i pilnować przed swoim własnym ojcem. Im dłużej tam pracuje tym bardziej jej życie zaczyna przypominać koszmar.

Od samego początku książka trzyma w napięciu, tworzy klimat strachu. Na początku wiele się dzieje, później akcja trochę zwalnia ale koniec niesamowicie zaskakuje. Dodatkowo cały czas fascynuje tajemnica rodziny Borewskich, a autorka zdradza wszystko powoli, grając na emocjach czytelnika. Pojawia się też znana ze Stażystki rodzina Skalskich. Porównując te dwie książki, Klaudia ze Stażystki była bardziej odważna, Julia trochę się gubi, ciężko jej podjąć decyzję, ale nie wiem jak ja zachowałbym się w takiej sytuacji.

Książka ma różne opinie, zarzut przerysowania, ale ja ją polecam, warto wyrobić sobie swoją opinię.

Przerażająca. Zakończenie wgniata w fotel.