Śluby milczenia. Nadużywanie władzy za pontyfikatu Jana Pawła II

Ocena: 5 (2 głosów)

Wznowienie wstrząsającego reportażu ukazującego bezkarność Kościoła katolickiego.

Prywatny detektyw diecezji chicagowskiej przeszukuje przed procesem śmieci ofiary, by znaleźć na nią haka. Papież, który nie staje po stronie ofiar, lecz zaleca duchownym milczenie. Kontrowersyjny Legion Chrystusa założony przez narkomana i gwałciciela chronionego przez Watykan.

Jason Berry i Gerald Renner odsłaniają skrzętnie ukrywane mechanizmy działania hierarchów kościelnych, które kojarzą się raczej z organizacją przestępczą, niż instytucją religijną. Naginanie prawdy, wpływanie na zeznania świadków, zmowa milczenia, szantaż, korupcja czy niszczenie dowodów - to tylko wierzchołek góry lodowej. Kościelne procedury uniemożliwiają dojście do prawdy, a udokumentowane skargi giną w watykańskich urzędach. Kłamstwo i zapłata za milczenie, to zwyczajowa metoda postępowania hierarchów kościelnych. Dobro ofiar nie interesuje nikogo. Liczy się tylko Kościół.

Na potrzeby nowego wydania autorzy uzupełnili książkę o dodatkowy rozdział skierowany do polskiego czytelnika.

Informacje dodatkowe o Śluby milczenia. Nadużywanie władzy za pontyfikatu Jana Pawła II:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-04-21
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN: 9788381439695
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Vows of silence. The Abuse of Power in the Papacy of John Paul II

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Śluby milczenia. Nadużywanie władzy za pontyfikatu Jana Pawła II

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Śluby milczenia. Nadużywanie władzy za pontyfikatu Jana Pawła II - opinie o książce

„Śluby milczenia. Nadużywanie władzy za pontyfikatu Jana Pawła II” to kolejna kontrowersyjna książka, którą przedstawiam Wam na swoim profilu. Co najważniejsze nie jest to żadna fikcja, czy literatura obyczajowa…Jest to literatura faktu. 


Książka miała swoją premierę już w 2012 roku, jednak niedawno doczekała się ona swojego drugiego wydania. Zostało ono rozszerzone o rozdział skierowany do polskiego czytelnika. Książka opowiada o głośnym ostatnio temacie jakim jest pedofilia w kościele. Jednak dużo miejsca poświęca się tutaj mechanizmom instytucjonalnym, które za czasów pontyfikatu Jana Pawła II uniemożliwiały skuteczne działania przeciw temu zjawisku. 

Książka tak naprawdę ukazuje wstrząsające fakty i bezkarność kościoła katolickiego. Pokazuje jak wszystko można łatwo zatuszować, jak łatwo sprawić komuś ból i cierpienie oraz szybko zamknąć mu buzie. Samo molestowanie jest tematem ciężkim, a dokładając do tego pedofilię i księży mamy do czynienia z czymś niewyobrażalnym. Kościół od dawien dawna szykanuje ludzi homoseksualnych, wpaja dzieciom poczętym in vitro że nie są ludźmi… Czy takie zachowanie jest normalne? Czy normalne jest tuszowanie homoseksualności księży i wykorzystywania przez nich niewinnych dzieci? Dołóżmy do tego jeszcze Jana Pawła II… Naszego rodaka, z którego wszyscy byli dumni. Sam nie molestował dzieci, nie ma na to dowodów. Jednak przyjaźnił się z oprawcą wielu ofiar i złożył śluby milczenia w sprawie ujawnienia kwestii nie wygodnych dla kościoła. O zmarłych nie powinno się mówić źle. Dlatego jedynie zachęcam do zapoznania się tym wstrząsającym reportażem. Lektura nie jest dla każdego. Zapewne znajdzie wielu krytyków, ale i zwolenników. Jeżeli chcesz pogłębić wiedzę w tym temacie to na pewno jest to dla Ciebie lektura obowiązkowa.

Link do opinii

Boli i to dość mocno. Po obejrzeniu filmu Siekielskich szukaliśmy z mężem usprawiedliwienia dla Jana Pawła II, że nie wiedział, że ukrywali przed nim wiele spraw. Dla nas był wielkim autorytetem i mimo, że byłam młoda, jego śmierć odczułam dość mocno. Teraz z tą wiedzą nie mogę się dalej oszukiwać. Choć odeszłam od wiary, jest to nadal przeżycie dość traumatyczne. Przeprowadziłam rozmowę na ten temat z @bookietova i zgadzam się z nią - czasem niewiedza, życie w błogiej nieświadomości jest lepsze, prostsze. Osoby mocno wierzące, praktykujące z pewnością odczują ten reportaż jeszcze bardziej i albo przyjmą to do wiadomości, albo po prostu wyprą w imię większego dobra, tak jak robił to Karol Wojtyła. Niemiłosiernie mi przykro, tak strasznie smutno. Ten reportaż jest dla mnie tak mocny, że nie byłam w stanie czytać go ciągiem, mimo że miałam na to czas. Brnęłam przez niego powoli popadając w jeszcze większą rozpacz i rozczarowanie. Polecam wszystkim, którzy są na siłach, by po nim dalej żyć normalnie, jakby nic się nie stało. Ja nie potrafię, tym bardziej jestem przekonana o słuszności swoich wyborów. Tym bardziej będę unikać instytucji kościelnych.

Reportaż w moim odczuciu wyczerpuje temat. Nie jest przyjemny przez tematykę, ale także przez ogromną ilość nazwisk, miejsc, informacji, co wymaga dużego skupienia. Nie jestem w stanie nawet do końca go ocenić. Myślę jednak, że dla zwykłego czytelnika, który nie jest mocno zainteresowany tematem, jest za długi i za bardzo rozbudowany. Dziękuję @wydawnictwoczarnaowca .

Link do opinii

"Śluby milczenia" czytałam bardzo długo i to nie dlatego że mnie nudziła, po prostu jest to ciężka książka, wstrząsająca. Pierwsze wydanie książki to 2012 rok, drugie wydanie zostało wzbogacone o rozdział dla polskiego czytelnika. To reportaż o temacie o jakim jest teraz głośno, czyli pedofilii w kościele, autorzy skupiają się też na tym jaki jest mechanizm działania władz kościelnych, wobec duchownych dopuszczających się tego haniebnego czynu. W sumie działania tak naprawdę nie ma, po prostu przenosi się księdza do innego miejsca a tam nadal dokunuje tych samych rzeczy. Autorzy w dużym stopniu skupiają się jak to wszystko działało za czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież który obstawał za prawami człowieka, a jednocześnie przymykał oczy na pedofilię, przyjaźnił się z księdzem który na swoim koncie miał 30 molestowanych dzieci. W książce można też znaleźć wiele o homoseksualizmie wśród duchownych co mnie osobiście nie razi, to ich sprawa, ale razi mnie jak wypowiadają się i krytykują homoseksualistów wśród ludzi niezwiązanych z klerem. Autorzy poruszyli wiele tematów, najbardziej utkwiło mi w pamięci stanowisko jednego z biskupów, który stwierdził że domniemana ofiara niepowinna składać skargi na księdza bo będzie się później czuła winna że go oskarżyła. Z ofiar robi się winnych, a kościół mimo że uważa się za niewinnych wypłaca wielotysięczne odszkodowania. Kontrowersyjna lektura ale warta przeczytania.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy