Ponad stuletni (w marcu 2021 skończył 101 lat) Benjamin Ferencz jest ostatnim żyjącym prokuratorem procesów norymberskich, w których osądzał dwudziestu dwóch czołowych nazistów.
Słowa na pożegnanie to książka, która przedstawia historię życia Bena - typową historię od pucybuta do milionera. Ferencz urodził się w żydowskiej rodzinie w Transylwanii. Kiedy miał dziewięć miesięcy jego rodzice emigrowali do Ameryki, gdzie żyli w biedzie w jednej z nowojorskich dzielnic. Ben ciężko pracował, by to zmienić, aż wreszcie zdobył stypendium Harvard Law School.
Każdy z dziewięciu rozdziałów tej książki zawiera lekcje o tym, jak wszyscy możemy najlepiej wykorzystać nasze życia we wszystkich jego obszarach.
Czego sto lat doświadczeń może nas nauczyć o ambicji, determinacji, odwadze, szczęściu czy miłości? Jak maksymalnie wykorzystać życie, które jest nam dane?
Między innymi na te pytania odpowiedzi udzielił Benjamin Ferencz w wywiadzie przeprowadzanym przez dziennikarkę ,,The Guardian" - Nadii Khomami.
Oto książka, która przedstawia historię jego nadzwyczajnego życia oraz prezentuje dziewięć życiowych lekcji, które teraz, z pokorą i imponującą afirmacją życia, przekazuje czytelnikom.
Benjamin Ferencz urodził się w 1920 roku. Jest absolwentem prawa Uniwersytetu Harvarda, a w roku 2014 otrzymał Medal Wolności tej uczelni (poprzednio uhonorowano nim Nelsona Mandelę). W 1947 roku był prokuratorem w procesach norymberskich, a potem kierował staraniom o zwrot zagrabionego mienia ocalałym z Holocaustu. Uczestniczył w negocjacjach niemiecko-izraelskich poświęconych reparacjom wojennym, a ponadto odegrał kluczową rolę w powołaniu Międzynarodowego Trybunału Karnego. Ma czworo dzieci z żoną Gertrude, swoją miłością z czasów szkoły średniej, która niestety zmarła w roku 2019.
Bądźmy wdzięczni tak niezwykłemu człowiekowi, jakim jest Ben Ferencz. Opowiada o sobie z humorem, dystansem i prawdziwą mądrością. Osiągnięcie tak wiele jak on i to od tak skromnych początków przypomina bajkę. Cudownie, że tego typu historie czasem wydarzają się naprawdę. To lekcja dla każdego, kto uważa, że jeszcze nigdy nie było gorzej niż teraz i już nigdy nie będzie lepiej.
Martin Freeman
Nie potrafię wyliczyć wszystkich pochwał dla Benny'ego i tej niezwykłej książki. Jest ona obowiązkową lekturą dla każdego młodego człowieka, który poszukuje wskazówek na życie. Ben to najbardziej inspirujący i najpiękniejszy człowiek, o jakim miałam przywilej czytać.
Heather Morris, autorka Tatuażysty z Auschwit
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Parting Words: 9 Lessons for a Remarkable Life
Hi, hey, hello słoneczny poniedziałku!
Dzisiaj dzień zaczynam z książką od @wydawnictwoczarnaowca
"Słowa na pożegnanie" historię życie Bena, jest on najstarszym żyjącym prokuratorem procesów norymberskich (101 lat). Też bym chciała tyle przeżyć. Może się uda. Czas pokaże.
Dziesięć rozdziałów, dziewięć porad jak wykorzystać swoje życie. Bardzo rzadko sięgam po literaturę piękną. „Słowa na pożegnanie.” Urzekły mnie. Książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo mi się podobała. Króciutka, a taka przyjemna w odbierze. Zmusza do refleksji i daję nadzieję na lepsze jutro. Uważam, że warto ją przeczytać.
Polecam nie tylko miłośnikom literatury pięknej.
Literatura piękna ma to do siebie, że przez wiele osób jest niedoceniana. Według mnie powoli staje się gatunkiem zapomnianym… Jest to dość przykre. Pomimo, że sama rzadko sięgam po książki tej kategorii to może właśnie to sprawia, że wywierają na mnie takie wrażenie.
„Słowa na pożegnanie. Dziewięć lekcji wyjątkowego życia” Benjamina Ferencza to książka, która tak naprawdę ma pełnić dwie funkcje. Autor opowiada w niej historie ze swojego życia oraz ma ona służyć jako poradnik. Książka podzielona jest na lekcje. Każda z nich niesie za sobą wyjątkowe przesłanie. Jednak najważniejsze to nigdy się nie poddawać i dążyć za swoimi marzeniami. Ten 101-latek pokazuje jak wykorzystać każdą minutę swojego życia i składnia do niezwykłych refleksji. Warto wspomnieć, że Ferencz to ostatni żyjący prokurator w procesach norymberskich. Jako uczestnik tych procesów, nie mogło tutaj zabraknąć także ich opisów, które potrafią wstrząsnąć czytelnikiem. Jednak nie jest ich zbyt dużo. Czasami odnosiłam wrażenie, że autor sam do końca nie wie jak podejść do życia. Niektóre z lekcji wzajemnie się wykluczały. Być może to lata doświadczeń i ciężkie przeżycia wywarły na autorze takie, a nie inne podejście.
Podsumowując nie powiem Wam, że jest to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać. Jednak nie powiem też, że nie warto po nią sięgnąć. Sami zdecydujcie czy chcecie się z nią zapoznać.
„Słowa na pożegnanie. Dziewięć lekcji wyjątkowego życia” to biografia niezwykłego człowieka Benjamina Ferencza (ostatni żyjący prokurator w procesach norymberskich, w których osądzał dwudziestu dwóch czołowych nazistów), którego najważniejszym celem było niesienie pokoju wśród ludzi. Mimo trudnych doświadczeń życiowych (miał 21 lat, gdy porzucił studia i wyruszył na wojnę) dzieli się swoim pogodnym spojrzeniem na życie, daje wiarę i nadzieję na lepszy świat. Dla czytelnika, ten swoisty testament jest cenną lekcją życia.
Dziewięć lekcji, dziewięć niesamowicie istotnych aspektów życia, dziewięć wskazówek.
Ta książka daje nadzieję na lepszy świat i dlatego polecam ją Waszej uwadze. Ukazuje niesamowitą miłość do żony, dostrzeganie światełka w ciemności i postępowanie w zgodzie ze sobą.
Mamy w tej książce kilka przeczących sobie wskazówek (bądź zdeterminowany – odpuszczaj) i obraz człowieka niemal idealnego… co budzi moje pewne obiekcje. Jednak ogólne przesłanie jest niewątpliwe warte uwagi, a siła w dążeniu do pokoju i zadośćuczynieniu ofiarom jest absolutnie godna pochwały.
Ta książka mimo trudnych doświadczeń autora jest dość lekka, nie skupia się na negatywach, na trudach życia, na wstrząsających elementach historii… ona konsekwentnie skupia się na pozytywach, przemilczając drzemiące w ludziach okrucieństwo. „Jeśli w środku płaczesz, to na zewnątrz lepiej się śmiać, dziecko. Nie ma co tonąć we własnych łzach”
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Bardzo przyjemna biografia. Benjamin Ferencz jest typem osoby, którą po prostu się lubi. Optymistyczny, szukający możliwości, a nie przeszkód, spełniający swoje największe marzenie - niesienie pokoju wśród ludzi. Sama książka ma świetny przekaz, choć w sposób zwięzły i króciutki pokazuje nam prawdę o wojnie, o politycznej grze, która do niej prowadzi. Może być to jedynie jego przemyślenie i wizja, a i tak sprawia, że człowiek odzyskuje trochę nadziei, że świat kiedyś stanie się lepszym miejscem, a sprawiedliwości stanie się za dość. Choć ciężko mi uwierzyć, że jest takim ideałem, że przez 80 lat ani razu nie pokłócił się z żoną, to jednak daje dobry przykład tego, że nasz rasizm, negatywne nastawienie i strach niszczą nie tylko innych, ale i nas samych. Zawsze warto obrać sobie cel, zgodny z naszym sumieniem, dobry dla innych, dążyć do niego, a gdy nie wychodzi - zawracać i do jego osiągnięcia wybrać inną drogę. Przyjemny facet, przyjemna lektura (choć myślałam, że zostanę tam trochę coś innego), i nic więcej mi nie trzeba. Oczywiście polecam i dziękuję @wydawnictwoczarnaowca za egzemplarz.
„SŁOWA NA POŻEGNANIE. DZIEWIĘĆ LEKCJI WYJĄTKOWEGO ŻYCIA.”
Benjamin Ferencz Wydawnictwo Czarna Owca
101 letni Benjamin Ferencz postanowił napisać książkę ze swoimi wspomnieniami. Był prokuratorem procesów w Norymberdze. Jeżeli interesujecie się historią to wiecie, że podczas tych procesów zostawali osądzani naziści. Większość z nich, a może i wszyscy dostawali kary śmierci.
Autor jest żydem. Skazywał na śmierć tych, którym udowodnił winę. Oskarżał tylko tych na wysokich stanowiskach. Płotki zostawiał innym. Myślałam, że dzięki tej książce dowiem się więcej na temat tych procesów. Niestety autor tylko krótko o nich wspomniał.
Benjamin Ferencz dał nam 9 niesamowitych lekcji. Pokazuje nam jak możemy wykorzystać swoje życie, żeby było lepsze.
Pomimo życia w trudnych czasach i potem bardzo ciężkiej i odpowiedzialnej pracy myślę, że autor jest pogodnym człowiekiem, który z miłością podchodzi do życia.
Szczególnie wzruszył mnie wątek dotyczący jego miłości do żony. Niestety ona już nie żyje. Był przy niej aż do samego końca. Bierzmy z niego przykład. Nie ma co się kłócić, bo życie jest krótkie.
Bardzo rzadko sięgam po literaturę piękną. „Słowa na pożegnanie.” Urzekły mnie. Wydaje mi się, że to jest taki jego testament dla nas.
Warto po nią sięgnąć. Ebook zawiera 119 stron. Wydanie książkowe jest niesamowite. Idealnie nadaje się na prezent.
Polecam nie tylko miłośnikom literatury pięknej.
Przeczytane:2021-05-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
Benjamin Ferencz to ostatni z żyjących prokuratorów osądzający czołowych nazistów w procesach norymberskich. Mimo swoich stu jeden lat pragnie się podzielić z czytelnikami swoją historią i swoją życiową mądrością, którą zdobył na przestrzeni lat.
Książka podzielona jest na dziewięć rozdziałów, dziewięć lekcji, które mają pokazać nam, jak można dobrze żyć. Znajdziemy tu zatem lekcję o marzeniach, o wykształceniu, o sytuacji życiowej, o życiu, o zasadach, o prawdzie, o miłości, o wytrwałości i o przyszłości.
W każdym z nich autor przekazuje nam ważne życiowe przesłania, które mają pozwolić nam stawać się lepszymi ludźmi.
Poza lekcjami znajdziemy również historię życia Benjamina, który przeszedł wiele, aby prowadzić spokojne życie w miejscu, w którym się znajduje.
Jako młody chłopak miał niewiele, rodzinie, w której się wychowywał brakowało pieniędzy i tylko swoim uporem i wytrwałością piął się w górę. Dlatego tak bardzo zwraca naszą uwagę na to, aby żyć w zgodzie z samym sobą i być dla siebie najlepszym przyjacielem, a jednocześnie wytrwale dążyć do realizacji planów i spełniania marzeń.
Szczególne miejsce w życiu Bena miała jego żona Gertrude, z którą w małżeństwie przeżył 74 lata, dlatego zdradza nam również tajniki szczęśliwej i trwałej miłości.
Zdawać by się mogło, że Benjamin Frencz nie ma wad, jednak on sam twierdzi, że były w jego życiu momenty, w których nie postępował i nie myślał jak dobry człowiek.
Dziś, jak sam twierdzi – im więcej szczęścia dajemy innym, tym więcej go do nas wraca, tym lepiej się czujemy i mamy poczucie, że to, co robimy jest dobre. Na skraju swojego długiego i szczęśliwego życia, którego sekretem jest dbanie o swoje zdrowie i kondycję fizyczną zostawia nam gotowy plan, gotowe rady, które my – w kwiecie wieku możemy wykorzystać, aby kiedyś tak jak on stwierdzić, że mieliśmy piękne życie.
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, co w waszym życiu najbardziej wam przeszkadza, czego się boicie i dlaczego właśnie tego? Jeśli my sami nie podejmiemy ryzyka i zaczniemy sobie odpuszczać pewne rzeczy, to inni, mimo najszczerszych chęci nam nie pomogą być odważnymi i walczyć o swoje. Bo życie jest jedno i nie jest filmem, w którym możemy dogrywać duble i robić powtórki. Mamy uczyć się na błędach, aby każdy dzień, był lepszym dniem.
Sama książka jest pięknie wydana a jej układ, podział na lekcje oraz wytłuszczenie ważnych, życiowych mądrości sprawia, że z chęcią będziemy do niej wracać i być może niejednokrotnie w różnych sytuacjach przypominać sobie te wszystkie rady.