Gdy najciemniejsze pragnienia stają się więzieniem, wolność to tylko iluzja.
Kuba Sobański przez przypadek trafia na miejsce nieswojej zbrodni, stając się głównym podejrzanym. Od odpowiedzialności ratuje go Dorian, policjant i kuzyn Dony, dawnej kochanki Kuby. Ma w tym swój cel – potrzebuje sojusznika, który pomoże rozwikłać mu zagadkę nietypowych zgonów i wymierzyć sprawiedliwość.
Wydawnictwo: Zaczytani
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 470
Język oryginału: polski
Kiedy wzięłam książkę do ręki zdziwiłam się, że jest to już ósmy tom. A ja wcześniej nie przeczytałam ani jednego z tej serii. Zresztą to było również moje pierwsze spotkanie z autorem. Oczywiście byłam pełna obaw, czy połapię się w całej tej historii, która do krótki nie należy. Czy polubiłam się z diabłem?
Po przeczytaniu opisu myślałam, że jest to seria o jakimś komisarzy, który prowadzi kolejne zawiłe śledztwo. Jakie było moje zdziwienie, kiedy głównym bohaterem okazał się seryjny morderca! Kuba Sobański we własnej osobie, seryjny morderca a nie jakiś glina. Robiło się coraz bardziej ciekawie.
Kuba przez przypadek trafia na miejsce nie swojej zbrodni i od razu staje się głównym podejrzanym. Z opresji ratuje go Dorian, kuzyn dawnej kochanki Kuby. Mężczyzna ma w tym swój cel, który nie do końca podoba się seryjnemu mordercy. Jak potoczy się cała sprawa? Kto tym razem będzie tym przegranym, a kto wygranym?
Czytając książkę zastanawiałam się, co tak naprawdę siedzi w głowie seryjnego mordercy. Czy jest to nałóg, jak nazywa to Kuba? Czy może jeszcze coś innego. I co sprawia, że człowiek staje się zdolny do zabijanie bez żadnych wyrzutów sumienia? Bo taki właśnie jest główny bohater. Popełnia zbrodnię, nie czując nic prócz satysfakcji. W ogóle nie zauważyłam, że Kuba zdolny jest do jakikolwiek ciepłych uczuć. Nawet jego relacje z Doną są jakieś takie nijakie. Niby twierdzi, że jest dla niego najważniejsza, ale nie czuje się tego podczas czytania. Wszystko to wydało mi się trochę dziwne. Dona wie, że jej były facet jest seryjnym mordercą, ale nie robi to na niej żadnego wrażenia. Cała ta historia jest nierealna, mamy zabójstwo za zabójstwem. Mało tego, pojawia się jeszcze ktoś trzeci, ktoś kto ma taki sam nałóg jak Kuba. Autor przedstawia nam świat, w którym na pewno nie chcielibyśmy się znaleźć.
Przyznaję, że nie polubiłam głównych bohaterów. Kuba osoba bez uczuć, Dona niby najlepszy prawnik w mieście, a sprawiała wrażenie słodkiej idiotki. Jedynie Marta - pracownica Kuby - zdobyła moją sympatię. Jedyna z tej bandy, która miała głowę na karku:)
Średnio oceniam tę książkę. Myślę, że gdybym czytała wcześniejsze części może moja ocena byłaby inna. Lepiej zrozumiałabym postępowanie głównych postaci. Autor zakończeniem daje nadzieję na kontynuację, ale chyba tym razem sobie odpuszczę.
,,(...) demony lubią mruczeć dziwne rzeczy, a pojmie je tylko ich zakładnik".
Krwawa randka z diabłem level 8, czyli ,,Śledztwo diabła".
Z jednej strony jest jak zwykle - bezwzględnie emocjonująco, nie brakuje ostrych gadżetów i nielegalnych używek, w tle wybrzmiewa polski rock, pada śnieg, a prawo karne nie przewiduje tego i owego. Ale z drugiej.. Kuba po raz kolejny zaskakuje nową, niecodzienną odsłoną. Tym razem jako nałogowiec z wieloletnim stażem, facet zbudowany z fartu, do tego zamożny przystojny aktualnie singiel szukający przygód - uroczy seryjny zabójca brunetek, z jednak widoczna gołym okiem lekką słabością do blondynek, znów zapragnął się zabawić..
I choć Kuba Sobański jako ,,gwiazda" w raju doskonale wie, gdzie warto bywać tylko w dzień, a gdzie wyłącznie nocą - pewnego dnia przez zupełny przypadek trafia na miejsce nieswojej zbrodni, stając się głównym podejrzanym. Z opresji wybawia ,,niby" przyjaciel - policjant i kuzyn jego dawnej kochanki. Niestety nie bezinteresownie. Dorian potrzebuje bowiem sojusznika w sowim prywatnym śledztwie - polowaniu na kogoś, kto bawiąc się w zabijanie pod krakowskim niebem wydaje się równie zepsuty jak sam diabeł. Kuba więc, choćby i chciał, nie potrafi się nie ekscytować nowym wyzwaniem. Musi jednak mieć się na baczności, bo przed nim kluczowe decyzje, które wyznaczą jego przyszłość w raju.. Czy zamiana ,,przyjacielskiego" śledztwa na osobistą wendettę to jest na pewno dobry ruch?
,,Śledztwo diabła" to kolejna gratka dla ,,fanów" seryjniaka, którego życie napędza czas i nieprzewidywalność. Wycieczka do jego rzeczywistości pełnej zachcianek, wyzwań i problemów. Pełna emocji podróż do świata, który na całe szczęście zaczyna się i kończy wyłącznie na kartach tej książkowej serii.
Niezmiennie od pierwszego tomu, w oczekiwaniu na kolejny - polecam.
,,Śledztwo diabła" to ósmy tom serii diabelskiej z Kubą Sobańskim. Każdy, kto czytał poprzednie części z pewnością sięgnie po ten tytuł. To wstrząsający thriller ukazujący mroczną stroną ludzkiego umysłu. Kuba Sobański jest psychopatą i seryjnym mordercą. Molestowany przez starszą siostrą mści się na wybranych osobach. ,,Wiem, że prawdziwa Klara nie żyje, sam ją zabiłem, ale głód zawsze wywołuje namacalne omamy. Czuję, że ona naprawdę jest obok i krzywdzi mnie, jak w czasach, kiedy byłem małym chłopcem." Kuba nie ma żadnych skrupułów, morduje w akcie zemsty. ,,Potrzeba zabijania to nałóg. Póki go nie zaspokoisz, czujesz przenikliwy ból tam, gdzie kiedyś go zadawano, odtwarzasz ten koszmar, nie możesz spać, nie chcesz jeść, pić, palić, pieprzyć ani nawet ćpać, nie sprawia ci przyjemności. Wszystko dookoła jest cierpieniem lub próbą jego złagodzenia." To morderca inteligentny i przewidujący. Zawsze jest krok przed ofiarą. Każde zdarzenie planuje z niesamowitą precyzją, manipuluje ludźmi i kłamie w żywe oczy. Spotyka też osoby, dla których, tak jak dla niego, uśmiercanie jest nałogiem i wyzwoleniem od bólu. Jak sugeruje tytuł pojawia się też śledztwo, w którym Sobański bierze czynny udział. Akcja dzieje się w Krakowie, a narratorem jest sam morderca. Autor poprzez narratora i głównego bohatera wnika w jego tok myślenia, jego plany i ich realizację. Mimo, że Kuba jest postacią negatywną, wywołuje momentami współczucie i sympatię. Szkoda, że taki zdolny, inteligentny człowiek nie robi nic, aby wyzbyć się swojego nałogu, nie korzysta z psychoterapii.
W tym tomie są postacie z poprzednich części i pojawiają się tez nowe. Aby zrozumieć opowieść o Kubie trzeba znać poprzednie części, jego przeszłość i osoby z którymi był blisko związany, w ,,Śledztwie diabła" są tylko one wspominane.
Okładka nie odbiega od poprzednich części, utrzymana jest w czarno-żółtych barwach. Książka ładnie wydana przez wydawnictwo ZACZYTANI, na skrzydełkach okładki notka o autorze ze zdjęciem i okładki poprzednich części.
W posłowiu autor zapowiada kontynuację.
Zmuszona do prostytucji nastolatka próbuje odkryć prawdę o śmierci swojego ojca. Stella Skalska już jako nastolatka zostaje zmuszona przez wychowującego...
W świecie pełnym mrocznych sekretów, granice zemsty nie istnieją Stella Skalska, uwięziona w cieniu mrocznej przeszłości i targana niekontrolowanymi morderczymi...
Przeczytane:2024-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam,
Ona ciągle w nim drzemie.
W nim się zakotwiczyła.
Brzemię krzywdy zostawiła.
Jego umysł poszarpała.
Młode serce okaleczyła.
A jego emocje postrzępiła.
Okrutnie. Bez litości. Bezdusznie.
Siostra.
Jej głos, jej obraz, jej twarz.
Ciągle w nim. W jego umyśle.
Jej szept. Jej dotyk zły. Czerń jej włosów.
Ciągle kroczy. Za nim. I w nim.
Spaczony umysł.
Skrzywdzony.
Poturbowany.
Dotknięty bólem.
Poraniony cierpieniem.
Nad nim koszmar.
Kolejna krzywda.
Kolejne wspomnienie.
Najgorsze z możliwych.
Bo zły nie rodzi się nikt.
Zło wypływa z ciemności.
Z zadanej krzywdy.
I traumy ściskającej serce.
Szuka ujścia.
Chcę się wydobyć.
Z niego. Z niej. Z nich.
W jej dzieciństwie.
Trudnym, smutnym, tragicznym.
W portrecie jej ojca.
Manipulanta, psychicznego oprawcy.
W tym rodzi się ona.
Młoda kobieta.
Z pozoru normalna.
Jakich wiele.
A tak bardzo przebiegła.
Obarczona złem.
Jedno cięcie.
I już go nie ma.
Z tętnicy ulatuje jego życie.
Rozpływa się w jego krzyku.
Niknie w otchłani.
Znika.
„ Nie jestem zła, tylko czasami muszę kogoś zabić, żeby znów stać się dobrą ”.
Kreacja psychopatycznej jednostki znów zachwyca. Znów wciska się mocno w emocje. Niezmiennie uwielbiam i podziwiam autora za niespotykaną umiejętność wczucia się w swoich bohaterów. Nie sztuką jest stworzyć psychopatę. Sztuką jest nadać mu kształt, oblec go w emocje i urzeczywistnić. Tym razem nie tylko Kuba fascynuje. Na scenę żądzy pozbawiania żyć wkracza kobieta. Autor w jej dziecięcym wspomnieniu o ojcu umieścił zaburzone postrzeganie tej relacji. Odkrył jej mrok, nadając mu ciemnych barw. Wydobył z niej ciemność, okrywając ją płaszczem zakorzenionego bólu.
To już ósmy tom. A ja nie mam dość. Ten psychopatyczny świat. Możliwość wkroczenia w umysł bohaterów. Poznania ich emocji, doznań i odczuć. Zło i ciemność. Mrok i napięcie. To są wrażenia z najwyższej półki. Takiej książkowej adrenaliny nie zastąpi nic. Polecam.