Po tym, jak 1 grudnia 1981 generał Jaruzelski ogłasza stan wojenny, tajniacy zatrzymują ojca i dziadka, a Jacek wraca poturbowany z ulicznej demonstracji – mama chłopaka postanawia wysłać go do babci, do Warty.
W tym sennym, ponurym miasteczku życie płynie wartko. Chłopak zaprzyjaźnia się nieznaną mu dotąd babcią i Romką – dziewczyną, której ojciec także jest internowany. Wraz z nią szuka eliksiru miłości – leku, który ma uleczyć chorą na depresję matkę Romki. Po piętach depcze im jednak Szalony Miecio, pacjent pobliskiego szpitala psychiatrycznego, pracujący dla bezwzględnego Hirka, niedoszłego maturzysty. Ten okrutny chłopak chce podać tajemniczą miksturę pięknej Marceli, która go nie znosi.
Podczas pobytu w Warcie Jacek angażuje się w życie miasteczka, podróżuje wysłużonym motorem z babką w celu przerzucenia bibuły (na co dzień kolportowanej przez babkę pracującą w kiosku Ruchu) i jest świadkiem jej aresztowania przez milicję.
Poza głównymi wątkami powieść inkrustowana jest wieloma drobnymi zdarzeniami, którymi żyją mieszkańcy Warty. Wraz z nimi przeżywamy cały obrządek pogrzebowy babki Romki, z czuwaniem i tradycyjnym pochówkiem, idziemy na targ, poznajemy przesądy i wierzenia właściwe tej społeczności.
Dorota Cobrzyńska-Nogala opisuje w swojej powieści życie ludzi w Polsce w jednym z najtrudniejszych okresów historii współczesnej. Atmosfera beznadziei i upodlenia przez władzę skontrastowane są z sensacyjnym życiem bohaterów, zarysowanych wyraziście i z polotem. Drobiazgowo opisane realia PRL-u i oddanie mikroklimatu małej miejscowości w poprzednim ustroju na pewno zainteresuje młodego czytelnika i pomoże zrozumieć, jaka była Polska trzydzieści lat temu.
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2017-03-15
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 200
Trzynastoletni Wiktor nawet nie przypuszczał, jak wiele zmieni się w jego życiu po 12 marca 2020 roku. Przez pandemię koronawirusa inaczej spojrzy na szkołę...
Dojrzała miłość! Jeszcze silniejsza niş na początku! Co za brednie. Zaniosła się szlochem. Kto to wymyślił? Starzejące się idiotki, şeby poprawić samopoczucie...
Chcę przeczytać,