Skandynawska wieża Babel. Studium udręki szwedzkiego urzędnika

Ocena: 4 (2 głosów)
Niniejsza książka jest rezultatem moich doznań i odczuć jako zatrudnionego w jednym ze szwedzkich urzędów. Traktuje o rozbuchanej biurokracji, która unicestwia wszystko, co w jednostce istotne i niepowtarzalne, pozostawiając spustoszały i jałowy krajobraz pod znakiem biurowej ceremonialności, lizusostwa i kultu szefa.

Atmosfera urzędu jest przesycona strachem, podejrzliwością i nieufnością, zaś codzienna praca i kreatywność została wyparta przez biurokratyczną liturgię, sprawowaną przez kapłanów urzędu w osobach szefów działów i sekcji. Pracownicy, zniewalani obowiązującą liturgią i bezduszną rutyną , są niczym ciasto – dające się formować według swojego widzimisię - w rękach najwyższego mistrza ceremonii – generalnego dyrektora.

Ubezwłasnowolnienie i inercja, biorące się z oportunizmu i strachu, niezdolność do podejmowania decyzji i brak odpowiedzialności – wszystko to prowadzi do chaosu, w którym pogrąża się urząd.

Nazywam się Jerzy Stypułkowski. Od ponad trzydziestu lat zamieszkuję w Sztokholmie, gdzie po studiach uniwersyteckich w dziedzinie historii literatury, informatyki oraz bibliotekoznawstwa przez wiele lat pełniłem funkcję bibliotekarza w National Library of Sweden. Obecnie zajmuję się wyłącznie pisarstwem.

Informacje dodatkowe o Skandynawska wieża Babel. Studium udręki szwedzkiego urzędnika:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2013-07-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788377228371
Liczba stron: 532

więcej

Kup książkę Skandynawska wieża Babel. Studium udręki szwedzkiego urzędnika

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Skandynawska wieża Babel. Studium udręki szwedzkiego urzędnika - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2014-08-25, Ocena: 3, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2014,
Skandynawska wieża Babel Studium udręki szwedzkiego urzędnika to esej literacki prezentujący punkt widzenia autora na środowisko urzędnicze w jednym z szwedzkich molochów biurowych, w tym przypadku związanym z bibliotekarstwem. Autor bardzo wnikliwie opisuje zachowania pracowników względem przełożonych i nie tylko, bo również wobec siebie, ale głównie skupia się na stosunkach podwładny - przełożony. Z opisów autora dowiadujemy się jak nisko potrafią upaść ludzie, aby utrzymać się na swoich stanowiskach. Jak powszechnie tolerowany jest kult uwielbienia osoby wyższej w hierarchii urzędniczej, i do jakiego stopnia pracownicy potrafią się zniżyć, aby tylko być zauważonym przez przełożonego w świetle pozytywnym. Lizusostwo i wazeliniarstwo przeplatane głębokim ,,uwielbieniem" szefa, przekreślające życie prywatne, a wynoszące na piedestał życie zawodowe, do stopnia totalnego absurdu, jakim są godziny pracy poza ustawowymi, które pracownik poświęca ,,dla dobra urzędu". Trochę satyrycznie przedstawione czyny [niejako] społeczne, proponowane przez przełożonego, w których nie powinno się odmawiać uczestnictwa, bo może to zaszkodzić karierze zawodowej. Główny bohater, przedstawiony przez autora jako K. jest typowym outsiderem, odmieńcem, który nie zgadza się z tym wszystkim, co dzieje się w urzędzie, ponad to co obowiązkowe, ale też nie jest pracusiem, który z czystym sumieniem wykonuje swoje obowiązki. Krytykuje wszystkich, podkreślając ich wady nie tylko zachowania, ale również wyglądu, samemu starając się nie wzbudzić swoją osobą emocji i zainteresowania czytelnika. Książka nie jest łatwą lekturą i przyznam szczerze, że momentami jej treść irytowała mnie do granic możliwości, ponieważ główny bohater nie będący osobą nieskazitelną, z uporem maniaka krytykował wszystko i wszystkich, tak jakby on sam był ,,kryształem bez skazy". To, co autor przekazał w swojej książce jest widocznie nie tylko w szwedzkim urzędzie, takie zachowania są powszechnie tolerowane w wielu miejscach pracy, czego miałam okazję sama doświadczyć w Polsce. Dobrze, że ktoś odważył się o tym napisać, nagłośnić to, lub inaczej mówiąc przedstawić z punktu widzenia zwykłego, szarego pracownika, który nie potrafi zachowywać się ,,idiotycznie", a do tego jest zbuntowany przeciw takiemu zachowaniu, ale niczego to nie zmieni w hierarchicznie ukształtowanej społeczności biurowej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - korcia
korcia
Przeczytane:2014-04-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam,
"Skandynawska wieża Babel. Studium udręki szwedzkiego urzędnika" jest to bardzo dobrze napisana książka, widać tu dbałość o każde słowo. Autor świetnie opisał charaktery i odczucia poszczególnych bohaterów. Wszedł on zarówno w rolę buntownika z Polski, jak i przykładnych urzędników, zadufanego w sobie szefa. Dużo mamy tu jego przemyśleń, filozoficznych rozważań. Język jest bardzo barwny i plastyczny, dzięki czemu lektura jest prawdziwą przyjemnością. Nie jest to jednak książka na jeden wieczór. Sama chociaż czytałam ją z zainteresowaniem, to potrzebowałam na nią tygodnia, dawkowałam sobie ten absurd, stopniowo oswajałam się z rzeczywistością szwedzkiego urzędu. Zwykle po parudziesięciu stronach potrzebowałam oddechu, powrotu do realnego świata. Jednak odłożenie książki nie wiązało się z zapomnieniem o niej. Przez ostatni tydzień żyłam urzędniczymi realiami, wielokrotnie powracałam do nich myślami w ciągu dnia, dzieliłam się uwagami na temat tej lektury z przyjaciółmi. Myślę, że taka właśnie reakcja jest bardzo pożądana, świadczy o tym, iż autorowi udało się zawładnąć umysłem czytelnika, co jest sporym sukcesem. Książkę oczywiście polecam, ale czy wszystkim? Raczej nie. Jest to pozycja dla tych, którzy lubią wyzwania, nieco trudniejsze lektury, dla których czytanie to nie tylko rozrywka, ale też uczta dla umysłu. http://korcimnieczytanie.blogspot.com/2014/04/jerzy-stypukowski-skandynawska-wieza.html
Link do opinii
Inne książki autora
Karmazynowe niebo
Jerzy Stypułkowski0
Okładka ksiązki - Karmazynowe niebo

Witajcie w Polsce XXI wieku. Kraju, który już dawno nie przypomina tego, w którym przyszło nam żyć. Karmazynowe chmury spowijają nasączone...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy