Singielka w Londynie. Stare miłości i nowe rozterki


Tom 2 cyklu Singielka w Londynie
Ocena: 5.33 (3 głosów)

W życiu rezolutnej Ewy następują kolejne rewolucje. Tytułowa bohaterka będzie przeżywać upadki i wzloty miłosne, leczyć złamane serce, zmieniać stanowisko pracy i przeprowadzać się... Czy singielka z Polski, mimo przeciwności losu, nadal wytrwale szukać będzie szczęścia i prawdziwej miłości?

Informacje dodatkowe o Singielka w Londynie. Stare miłości i nowe rozterki:

Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2018-10-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: ISBN9788365838865
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Singielka w Londynie. Stare miłości i nowe rozterki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Singielka w Londynie. Stare miłości i nowe rozterki - opinie o książce

JUż bardziej lubie bohateró ale też i autorka pisze bardziej dojrzale. Uwielbiam Londyn wiec dodatkowe punkty za osadzenie przygody włąśnie tam :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - katooola
katooola
Przeczytane:2019-07-25, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,

Po przeczytaniu pierwszej części to do tej się szybko rzuciłam, taka byłam ciekawa losów Ewy! Ewa po niefortunnym wyjeździe do Paryża wybacza Olivierowi...ale nie na długo, pojawia się nowy zgrzyt, który ich rozdziela. Ewa nie narzeka na brak zainteresowania wśród płci przeciwnej, jest też strażak Scot...Ewa awansuje w pracy...Tę część czyta się lekko :)

Link do opinii

Ewa nadal podbija Londyn. Jej życiowe rozterki, przypadki, nadzwyczajne sytuacje i miłosne rozterki nie opuszczają dziewczyny ani na moment. Można powiedzieć, że wciąż jest w formie, pozostaje sobą do samego końca. Pomimo przeciwności losu, nie poddaje się i brnie do przodu. Zmiany się szykują, będzie przeprowadzka i zmiana pracy. Jak Ewa przez to wszystko przejdzie? Czy będzie to bezbolesne i obejdzie się bez wzywania ponownie straży pożarnej?

Muszę przyznać, że głównej bohaterki nie da się nie lubić. Jest kobietą mocno zakręconą, którą spotykają tak dziwne sytuacje, że aż ciężko w nie uwierzyć, a jednak radzi sobie, nie poddaje się i z uniesioną głową idzie do przodu. W niektórych momentach, aż się zastanawiałam czy możliwe jest, aby naprawdę aż tak przyciągać do siebie tyle kłopotów. Po chwili rozmyślania, stwierdzałam za każdym razem, że tak. Przecież nie jedną przedziwną sytuację przeżyłam, niejedną głupotę palnęłam, bądź niezdarnie coś zrobiłam. Każdemu człowiekowi przeróżne, niekontrolowane chwile się zdarzają. A co najważniejsze, faktem jest, że perypetie bohaterki potrafią rozbawić. Mnie rozbawiły nie raz i nie dwa, a o wiele więcej razy. Od czasu do czasu, łapałam się na tym, że wyprzedzałam fakty i widziałam bohaterkę w różnych dziwnych sytuacjach. Wyobrażałam sobie co jej się za chwilę przydarzy.

Książkę czyta się szybko i przyjemnie, można się przy niej pośmiać i zrelaksować. Zdecydowanie poprawi nastrój każdemu, kto go utracił. Trudno nie uśmiechnąć się choć odrobinę przy Ewie i jej perypetiach. Pierwsza część spodobała mi się i miałam ochotę na jej kontynuację. Bardzo cieszyłam się, gdy przeczytałam, że będzie druga część. I w tym momencie zastanawiam się, który tom jest lepszy. Odpowiedzi nie znajduję, gdyż autorka w obydwu trzyma jeden wysoki poziom. Najbardziej mi się podoba to, że Marta Matulewicz nie próbuje na siłę zmienić Ewy, pozostawia ją taką, jaką wykreowała na początku i jaką polubili czytelnicy.

W drugiej części autorka nadal posługuje się narracją pierwszoosobową, co według mnie jest ogromnym plusem powieści. Wczucie się w rolę bohaterki jest nieocenione, a do tego jest to dość ciekawe doświadczenie, wyobrażając sobie bycie w tak różnych, czasem nawet komicznych sytuacjach. Tym razem można było się wczuć nawet w rolę kogoś, kto sprawuje wyższe stanowisko i poczuć to wyzwanie. 

Powieść tę oceniam bardzo pozytywnie. I niejeden mój znajomy byłby tym zaskoczony, gdyż ja naprawdę nie przepadam za komediami. Muszą być naprawdę dobre, w klimacie, który po prostu przypadnie mi do gustu. Nie zawsze mam na nie ochotę, można powiedzieć też, że się przed nimi bronię. Zatem autorkom, którym się to udaje, bym przeczytała ich jedną książkę i chciała sięgnąć po kolejną, gratuluję, ponieważ to oznacza, że do mnie trafiły i potrafiły mnie rozbawić. Zatem Droga Autorko "Singielki w Londynie" dziękuję za stworzenie takiej lektury, która wiele uśmiechów na mojej twarzy wywołała.

 

biblioteczkamoni.blogspot.co.uk

 

Link do opinii
Inne książki autora
Singielka w Londynie
Marta Matulewicz0
Okładka ksiązki - Singielka w Londynie

Ewa decyduje się na wyjazd do Londynu, w którym czeka na nią przyjaciółka, aby podjąć pracę i nawiązać nowe znajomości. Rezolutna i śmiała...

Dylematy Laury
Marta Matulewicz 0
Okładka ksiązki - Dylematy Laury

Historia ponaddwudziestoletniej kobiety, która z zadziwiającą łatwością – ale i wdziękiem – wpada w kolejne tarapaty. Za każdym razem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy