Siła strachu

Ocena: 4.67 (6 głosów)

Przez lata najlepsze przyjaciółki Sara i Jennifer tworzyły coś, co nazwały ,,Listą Nigdy": listę rzeczy, których ze względów bezpieczeństwa należy za wszelką cenę unikać. Ale pewnej nocy, sprzeniewierzając się własnym zasadom, wsiadają po imprezie do nieznanej taksówki. Skutki okazują się tragiczne i na zawsze odmieniają ich życie. Następne trzy lata spędzają wraz z dwiema innymi dziewczynami w betonowej piwnicy, więzione przez konesera sadyzmu.

Dekadę później trzydziestojednoletnia Sara wciąż stara się wrócić do normalnego życia. Przybrawszy nowe nazwisko, żyje w samotności i nadal nie może się pogodzić z faktem, że nie zdołała uratować Jennifer. Ich oprawca być może wkrótce zostanie zwolniony warunkowo, a Sara nie może dłużej ignorować pokrętnych listów, które śle jej z więzienia.

W końcu Sara postanawia stawić czoło swoim fobiom i byłym towarzyszkom niedoli, które pomimo upływu lat wciąż żywią do niej urazę. Kiedy wyrusza w podróż, która prowadzi ją przez perwersyjny świat BDSM, sekt i wyrafinowanych tortur, zaczyna odkrywać tajemnicę bardziej przerażającą, niż kiedykolwiek mogła sobie wyobrazić.

Ścina krew w żyłach od pierwszej strony. Genialny thriller psychologiczny.

Jeffery Deaver

Koethi Zan urodziła się i dorastała w Alabamie. Jako absolwentka prawa przez ponad piętnaście lat pracowała w zawodzie. Następnie zajmowała się filmem, telewizją i teatrem. Wraz z mężem i dziećmi mieszka w Nowym Jorku.

Informacje dodatkowe o Siła strachu:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-07-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788378395546
Liczba stron: 344

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Siła strachu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Siła strachu - opinie o książce

Avatar użytkownika - Natalia_Katarzyn
Natalia_Katarzyn
Przeczytane:2013-09-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Strach - każdy z nas go doświadcza. Również każdy z nas ma swoją listę rzeczy, których po prostu się boi. Jednak są sytuacje, w których strach popycha nas do rzeczy, których byśmy się po sobie nie spodziewali. Doświadczenie tej emocji sprawia, że uświadamiamy sobie jakie instynkty w nas drzemią, i że jesteśmy w stanie robić rzeczy do których czujemy odrazę. Takiego rodzaju strachu doświadczyła Sara i Jennifer, bohaterki powieści pt. Siła Strachu, którą skończyłam czytać wczoraj wieczorem. Pewnego dnia obie dziewczyny zostały uprowadzone po akademickiej imprezie przez kierowcę podejrzanej taksówki. W przypadku tych kobiet ich nieostrożność jest zadziwiająca, bo do tej pory podejmowały wszelkie znane im środki bezpieczeństwa, w przeróżnych sytuacjach. Jednak chwila nieuwagi kosztuje je trzy lata więzienia w piwnicy wraz z dwiema innymi kobietami. Są to lata przepełnione strachem, nadzieją i...sadyzmem. Dekadę później trzydziestojednoletnia Sara wciąż stara się wrócić do normalnego życia. Żyje pod innym nazwiskiem, wciąż nie mogąc się pogodzić z faktem, że nie udało jej się uratować najlepszej przyjaciółki. W dodatku pojawiła się szansa, że jej oprawca zostanie zwolniony warunkowo z więzienia, a sama Sara nie jest w stanie znieść jego pokrętnych listów, które śle jej z więzienia. W końcu Sara postanawia zacząć działać i wyrusza w podróż, która prowadzi przez świat perwersyjny BDSM, sekt oraz wyrafinowanych tortur. W trakcie podróży kobieta stawia czoła nie tylko swoim fobiom, ale także towarzyszkom niedoli, które wciąż żywią do niej urazę. W końcu Sara odkrywa bardziej przerażającą prawdę, niż kiedykolwiek mogłaby się spodziewać. Zabierając się za powyższą książkę spodziewałam się relacji kobiety z jej pobytu w piwnicy i tego jak sobie radzi po jej opuszczeniu. Jednakże dostałam do ręki ciekawy thriller psychologiczny, który na prawdę wciąga, i który nie jest tym czego się spodziewałam. Na początku w fabułę wkrada się nieco chaosu poprzez nagle występujące retrospekcje, Jednakże jak już się przyzwyczaiłam do języka zastosowanego w powieści nie mogłam się od niej oderwać (szczególnie w drugiej połowie książki). W Sile strachu znajdziemy wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, a dodatkowo z każdą kolejną stroną dowiadujemy się czegoś nowego o postaciach, co sprawia, ze jeszcze trudniej jest nam odejść od tej historii. Zatem szykujcie się na wiele zaskoczeń! Dodatkowo w powieści jest ukazane kilka postaci i wpływ strachu na nie same i ich życie co samo w sobie jest bardzo ciekawe. Sama nie wiem co tak bardzo przyciąga ludzi do perwersji, sekt i tortur, ale mi osobiście ciężko było się oderwać od tej opowieści - do tego stopnia, że wczoraj przełamywałam senność, żeby móc skończyć czytać tą książkę. Zadziwiały mnie reakcje kobiet na różne sprawy i to, że dobry manipulator, aż tak może wpływać na innych ludzi i ich życie. Ludzka psychika jest zadziwiająca i zawiera wiele mrocznych zakamarków, co nie tylko mnie wciąż zaskakuje i pociąga, a Siła strachu obnaża niektóre z nich. W sumie dziś trochę żałuję, że nie skończyłam jej czytać rano, bo może nie miałabym wtedy koszmarów, ale z drugiej strony to tylko świadczy o tym jak ciężko jest się oderwać od tej książki i jaki ma wpływ na odbiorce...a możecie mi wierzyć, albo i nie, ale jeżeli chodzi o książki to muszą one być na prawdę dobre, żeby wywołać u mnie jakąś głębszą reakcję - niezależnie czy to jest śmiech, strach, wzruszenie czy koszmary. Na szczęście ostatniej nocy nie byłam sama w mieszkaniu, bo wątpię, czy udałoby mi się zasnąć...
Link do opinii

Gdy tylko zobaczyłam tą książkę w kiosku, jako dodatek do jakiegoś kobiecego magazynu, wiedziałam, że ta książka mi się spodoba. I nie pomyliłam się. Pochłonęłam ją w kilka godzin. Zaczęłam dość późno, przez co zamiast iść spać, czytałam dalej. Bo byłam zaciekawiona, zaintrygowana, zafascynowana historią.

 

Ok, przyznam, iż kilka rzeczy mnie w ogóle nie zaskoczyło. Przede wszystkim pewne rozwiązanie sytuacji zostawione na koniec, które miało chyba dać efekt "wow, to niemożliwe". Akurat tą jedną rzecz podejrzewałam od początku. Ale może oglądam za dużo thrillerów, choć ostatnio przyznam, iż ten gatunek jakoś omijam. Nie celowo, ale zawsze się trafi coś innego do oglądnięcia, przeczytania. Coś, co chciałam poznać już wcześniej. Ale nadal lubię thrillery, ten dreszczyk emocji, który towarzyszy mi podczas lektury. Tutaj towarzyszył mi przez cały czas.

 

Akcja rozgrywa się w czasie rzeczywistym, ale nie brakuje też retrospekcji. Bohaterką, która jest też narratorem jest Sara - jedna z dziewczyn porwanych przez psychopatę. Wydarzenia mają miejsce dziesięć lat po uwolnieniu się dziewczyn z rąk człowieka, który je przetrzymywał w piwnicy. Sara wciąż nie pogodziła się z przeszłością. Nagle przyszedł czas, by znów zajrzała do wspomnień i wróciła do traumatycznych przeżyć.

 

Lekturę przeczytałam bardzo szybko. Ma prosty język. Fabuła wciąga już od pierwszej strona. Historia jest ciekawa. Czytamy nie tylko o tym, co się wydarzyło, co się dzieje w czasie rzeczywistym, ale poznajemy też Sarę, jej lęki, jej traumy. Sara jest dziewczyną, której od początku się współczuje. Jej lęki są zrozumiałe, przez to, co przeszła. Czułam w stosunku do niej przede wszystkim współczucie. Całkiem inaczej miałam w stosunku do dziewczyn, z którymi była w piwnicy. Owszem, im też współczułam. Ale przede wszystkim cieszyłam się, że potrafiły wrócić do normalnego życia, choć to na pewno było trudne, bardzo trudne.

 

Fabuła trzyma w napięciu. Przeszłość jest ciekawa, ale teraźniejszość jest pełna akcji i niebezpieczeństwa. Każdy krok Sary wzbudzał u mnie niepokój. Czułam, że coś się wydarzy niedobrego. Naprawdę się bardzo wciągnęłam w historię, która pokazuje, iż czasem choć robimy wszystko, co ma nas uchronić od niebezpieczeństwa, i tak wpakowujemy się w kłopoty. Sara i Jennifer działały według schematów, które mają im przynieść bezpieczne życie. Miały zrobioną listę "Nigdy", czyli w punktach wypisały, co nigdy nie mogą zrobić. A i tak trafiły w ręce psychopaty.

 

Retrospekcji nie było tak dużo jak myślałam, że ich będzie. Jednak każda z nich pokazywała grozę, w której dziewczyny się znajdowały. Opisy tortur nie były dokładnie opisane. Lecz to nie wystarczyło, by wyobraźnia nie dodała obrazów dziewczyn przeżywających piekło. Aż dziwne, że nie śniły mi się koszmary.

 

Jeśli chodzi o postać psychopaty. Idealnie wpasowuje się w schemat, który mam w głowie, gdy myślę o takich osobach. Na zewnątrz idealny: sąsiad, pracownik, przyjaciel. Potrafi sprawić, że ludzie go lubią słuchają. Zaś wewnątrz zamienia się potwora. Nikt z otoczenia nie pomyślałby sobie, że ta osoba potrafi nadawać cierpienie, ból. Nikt nie wpadłby na to, że taka osoba kogoś przetrzymuje. Właśnie taki jest psychopata z książki. Idealnie wpasowujący się w opinię o psychopatach. Co najgorsze, nie miał na tyle traumatycznych przeżyć, by go móc jakoś usprawiedliwić. Po prostu był zły, miał chore fantazje, które zechciał realizować.

 

Książkę polecam. Dużo czasu się przy niej nie traci. Świat wykreowany przez autorkę jest wciągający, bohaterowie ciekawi. I choć czasem dzieją się w niej nieprawdopodobne zdarzenia, ja na nie nie zwróciłam uwagi, gdyż była ona zbyt pochłonięta wydarzeniami, które właśnie poznawałam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - esia189
esia189
Przeczytane:2015-03-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - Habina
Habina
Przeczytane:2014-05-27, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014 r,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy