Podejrzenia czytelników, którzy latami wysyłali listy na londyński adres Sherlocka Holmesa - Baker Street 221B - wreszcie się potwierdziły. Słynny detektyw istniał naprawdę!
I w końcu doczekał się prawdziwej biografii.
Książka Nicka Rennisona, zapalonego holmesologa, pełna jest szczegółów dotyczących rodziny, pochodzenia, wykształcenia i działań pozazawodowych tej niezwykłej postaci. Puszczając do czytelnika oko, biografista opisuje dom rodzinny Holmesa, zagubiony pośród ponurych wrzosowisk północnego Yorkshire, wyjaśnia, co łączyło detektywa z piękną Irene Adler, zdradza, ile jest prawdy w pogłoskach o jego homoseksualizmie, i rozstrzyga, czy był on uzależniony od opium. Wszystko to podszyte jest humorem i opisane na tle panoramy wiktoriańskiej Anglii - jej mody, polityki, nauki, burzliwego okresu w historii, kulturze i obyczajowości.
Miarą sukcesu Arthura Conan Doyle'a jest to, jak jego historyjki pisane do gazety osiągnęły z czasem miano świetnej literatury. Miarą sukcesu Rennisona jest fakt, że tchnął on w tę literaturę tyle życia, abyśmy uwierzyli, iż Sherlock Holmes istniał naprawdę.
Świetna intelektualna rozrywka nie tylko dla fanów detektywa wszech czasów!
Na początku roku do kin wjedzie film Sherlock Holmes w reżyserii Guya Richiego. W rolę głównego bohatera wcieli się Robert Downey Jr., dr. Watsona zagra zaś Jude Law.
Najsłynniejszy prywatny detektyw w historii, tajemniczy Sherlock Holmes, zmarł w 1929 roku, lecz jego legenda żyje i ma się dobrze. Nick Rennison, od chłopięcych lat zafascynowany bohaterem sir Arthura Conan Doyle'a, stworzył zachwycającą fikcję: biografię Holmesa opatrzoną przypisami, bibliografią oraz indeksem. Czytelnik ma nieodparte wrażenie, że obcuje z dokumentem.
„The Los Angeles Times"
Czytelnik ku własnej uciesze nieustannie gubi się w domysłach, co wyszło spod pióra Arthura Conan Doyle'a, a co naprawdę zdarzyło się w Londynie pod koniec XIX wieku. Fantastyczna zabawa.
„Independent"
To sprytny pomysł w zręcznym wykonaniu.
„The Independent"
Rennison opisuje najciekawsze zbrodnie, skandale i niepokoje lat osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych XIX wieku - irlandzkie nacjonalistyczne zamachy bombowe, morderstwa Kuby Rozpruwacza, demonstracje robotników na Trafalgar Square, zakończone Krwawą Niedzielą, oraz wiele innych. To historia widziana okiem policjanta, a na dodatek opisana w niezwykły sposób.
„The Times"
Wspaniała intelektualna przygoda.
„Daily Telegraph"
Rennison nie jest może pierwszym autorem, który traktuje Holmes'a jako postać realną, ale miał genialny pomysł, żeby napisać jego biografię i to na tle tej barwnej epoki.
„New York Times"
Informacje dodatkowe o Sherlock Holmes Nieautoryzowana biografia:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2010-01-13
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-7414-731-6
Liczba stron: 344
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2014-02-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam, Przeczytane,
Biografia Sherlocka Holmesa stworzona przez Nicka Rennisona to kompendium wiedzy na temat jednego z najsłynniejszych detektywów. Czy ten chudy i wysoki człowiek, z orlim nosem i wysokim czołem istniał naprawdę?
Napisanie rzetelnej, obiektywnej i przede wszystkim ciekawej biografii jest nie lada sztuką. Trzeba nie tylko zebrać materiały, lecz także przedstawić je w taki sposób, by nie zanudzić czytelnika suchymi faktami. Tym trudniejsze to zadanie, gdy biografia ma przedstawić postać literacką, w dodatku znaną każdemu przynajmniej ze słyszenia. Może się to zakończyć ogromnym sukcesem lub totalną porażką.
Publikacja Nicka Rennisona stanowi nieautoryzowaną biografię detektywa wszech czasów - Sherlocka Holmesa. Autor zebrał wszelkie wzmianki, niedomówienia oraz komentarze Arthura Conana Doyle'a o swoim bohaterze i połączył je w spójną biografię. Jest to niezwykłe kompendium wiedzy na temat detektywa wszech czasów. Z książki można dowiedzieć się wiele interesujących rzeczy - m.in. jak upłynęło dzieciństwo Sherlocka, czy zajmował się innymi dziedzinami poza działalnością detektywistyczną oraz co tak naprawdę łączyło go z Ireną Adler. I jak naprawdę było z tym opium.
Według Nicka Rennisona, Sherlock Holmes żył w latach 1854-1929. Był drugim dzieckiem Williama Scotta i Violet (z domu Mycroft). Jego matka zmarła, gdy miał zaledwie 7 lat (jego brat Mycroft miał wtedy 14 lat) - zaważyło to na całym jego dorosłym życiu. Jako dziecko przysparzał rodzicom wiele zamartwień. Jego ojciec pisał do kolegi o "dziwnej obojętności chłopca na codzienny bieg sielskiego życia". Z kolei Watson wspomniał o jego skrytości i potrzebie samotności. I rzeczywiście Holmes nie miał przyjaciół poza doktorem Watsonem, z którym przeżył wiele przygód. Jednak nawet on nie zawsze wiedział, co planuje Holmes. Jednym człowiekiem, który potrafił do niego dotrzeć, był jego starszy brat Mycroft, którego bardzo szanował.
Można by przypuszczać, że Holmes cierpiał na autyzm. Świadczy o tym chociażby jego dziwny dystans do spraw codziennych, fiksacje na określonych przedmiotach (pisanie monografii ma temat odmian popiołu tytoniowego), brak zrozumienia dla emocji innych ludzi oraz brak empatii czy nadmierne wyostrzenie zmysłów. Jednak czy to możliwe, by osoba dotknięta autyzmem zareagowałaby wybuchem tak silnych emocji na wieść o ciężko rannym przyjacielu doktorze Watsonie (stało się tak w opowiadaniu "Trzej Garridebowie")? Z pewnością nie.
Jedno jest pewne, Holmes był mizoginem. W kobietach nie podobała mu się niezdolność do logicznego rozumowania, domniemana próżność oraz skłonność do kaprysów. Jednak ten pogląd zmienia się, gdy poznaje Irenę Adler, śpiewaczkę operową. Jej inteligencja i odwaga wzbudziły w nim podziw - do tego stopnia, że zatrzymał sobie nawet jej fotografię. Niektórzy podejrzewali ich o romans, ale czy słusznie? Tego nie zdradzę, trzeba odkryć to samodzielnie.
Mimo że od śmierci Holmesa minęło ponad 70 lat, wciąż budzi wiele emocji. Co więcej, z całego świata nadchodzą listy z prośbami o pomoc. Do niedawna na Abbey House - głównej siedzibie firmy Abbey National Building Society mieszczącej się na Baker Street, tam gdzie niegdyś znajdowało się mieszkanie Holmesa i Watsona - zatrudniono sekretarkę odpisującą na listy słynnego detektywa. (...) W co drugim kraju świata istnieją towarzystwa miłośników Sherlocka Holmesa, których członkowie z pasją oddają się szczególnym badaniem nad jego życiem i działalnością.
Jak widać, Rennison przedstawił Holmesa jak postać autentyczną, a nie fikcyjną. Podobnie osoby z jego otoczenia, np. doktora Watsona. Świadczy o tym chociażby następujący fragment: Po ślubie z Mary Morstan w roku 1888 przed Watsonem stanął problem: jak zarobić na życie. Renta wojskowa, z której żył beztrosko ponad siedem lat, nie mogła przecież wystarczyć na utrzymanie żony. Jego niedawno zawarta przyjaźń z Conan Doyle'em, a także ich współpraca przy przygotowaniu do druku opowieści o Holmesie, mogły podsunąć mu myśl o zarabianiu piórem. (...) Choć "Studium w szkarłacie" nie stanowiło żadnego przełomu w literaturze, Watson i Doyle pracowali nad tym tekstem z przyjemnością.
Książkę czyta się szybko, niczym dzieła o Sherlocku. To emocjonująca lektura, poparta faktami z książek i opowiadań (Rennison cytuje odpowiednie fragmenty). Autor wykonał kawał dobrej roboty, wyłapał wszystkie istotne informacje, które mogą umknąć podczas lektury utworów Doyle'a. Trzeba przyznać, że Rennison potrafi czarować słowem i jest przy tym bardzo przekonujący. Przeplata fikcyjne postacie i wydarzenia z autentycznymi i robi to bardzo umiejętnie. Na kartach książki przewijają się m.in. Arthur Conan Doyle, Oscar Wilde, królowa Wiktoria, Zygmunt Freud. Wszystko to sprawia, że odnosi się wrażenie, jakby czytało się o osobie z krwi i kości, a nie wymyślonej postaci. Jeśli ta publikacja nie przekona Was do pokochania Holmesa, to chyba już żadna.
Polecam tę książkę miłośnikom biografii, Sherlocka Holmesa oraz Arthura Conana Doyle'a. Najpierw warto się jednak zapoznać z twórczością Doyle'a, by nie zepsuć sobie lektury.