Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe wieczory

Ocena: 4.71 (7 głosów)

Fascynująca antologia niezwykłych opowieści o duchach, upiorach i nawiedzonych

domostwach

Na długo przed tym, zanim Charles Dickens i Henry James spopularyzowali tradycję

niesamowitych opowieści, mroczne zimowe wieczory były czasem, w którym ludzie spotykali się

przy migotaniu świec i doświadczali odurzającego dreszczyku snutych w półmroku upiornych

historii. Teraz ósemka popularnych i nagradzanych współczesnych autorów -- wszyscy są

mistrzami makabry -- ożywia tę tradycję w nowej, urzekającej kolekcji oryginalnych, mrożących

krew w żyłach opowiadań.

Hipnotyzujące historie zabiorą czytelnika z mroźnych mokradeł angielskiej wsi na pokryte

śniegiem tereny nawiedzonej posiadłości, na tętniący życiem londyński jarmark

bożonarodzeniowy, pobudzą wyobraźnię i staną się niezastąpionym towarzyszem w zimne,

ciemne noce. Więc zgaś światło, zapal świeczkę i daj się uwieść upiornym urokiem minionych zim.

,,Zimowa aura i pełen tajemniczości wiktoriański klimat spajają osiem przerażających, specjalnie

do tego tomu napisanych opowieści, ukazujących ludzką deprawację i makabryczne zbrodnie.

Pełne tajemnic i niekiedy szokujące historie przypadną do gustu zarówno czytelnikom

beletrystyki historycznej, jak i miłośnikom horrorów".

,,Publishers Weekly"

Informacje dodatkowe o Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe wieczory:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-11-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788382027495
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: The Haunting Season

więcej

Kup książkę Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe wieczory

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe wieczory - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-01-29, Ocena: 6, Przeczytałam,

Mówią, że stare domy niektórych przerażają, gdyż boją się tego co zastaną w środku. Jednak nie naszego bohatera z pierwszej opowieści. Gdy tylko ujrzał go z oddali, od razu zapragnął mieć. W momencie oględzin już wiedział, że będzie należał do niego. Ku zaskoczeniu sprzedawcy, wyraził chęć spania w nim jeszcze przed spisaniem umowy. Nie potrafił się oprzeć tym starym okiennicom, miękkim fotelom, czy też tej atmosferze, która w magiczny sposób go przyciągała. I z wolna poznamy dom razem z nim. Niby pamiętał co o nim opowiadali, jednak stwierdził, że to tylko plotki. Na krab zmęczenia przyjął przesunięty pionek i nagłe wgłębienie w fotelu. W końcu nikt tutaj od dawna nie mieszkał. Wszelkie świsty, czy też odgłosy kroków mogły być spowodowane nieużytkowaniem go. Ale czy na pewno? Czy był tam sam?
W innym opowiadaniu poznamy ducha Lili, który będzie kogoś nawiedzał. Jej ciało, choć już martwe od dłuższego czasu, nie okazywało żadnych oznak martwości. Leżała w trumience niczym niezwykły Anioł, lecz czy faktycznie kiedyś nim była? Dlaczego ukazywała się w różnych dziwnych miejscach? Co chciała powiedzieć?
To nie tylko antologia grozy. Podobno czarny humor bywa grozą, lecz czy aby napewno? Odnajdziecie tutaj sytuacje, kiedy i u was pojawi się coś na kształt nerwowego śmiechu. Niektóre wydarzenia będziecie chcieli przewidzieć, lecz nie będzie to takie proste. Osiem opowiadań grozy, lecz tylko większość z nich będzie mocno straszne. Inne jedynie powieją grozą, wywołają klimat wyczekiwania, bardzo nerwową atmosferę i później stanie się coś, co rozładuje nasze emocje w formie wybuchu śmiechu. Jednak nie dajcie się zwieść, gdyż zanim historia się skończy... Z pewnością ponownie zaskoczy:-)
Spodobało mi się to, że opowiadania są umiejscowione w innym czasie. Przeszłość i teraźniejszość może nam się mieszać, gdyż niekiedy tylko kilka słownictw sprawi, że będziemy potrafili je odpowiednio umiejscowić. Niby pisane pod sezon duchów, lecz to od stylu danego autora będzie zależało, czy wyjdzie nam gęsia skórka na ciele. Nie polecam czytać w nocy, bo wasz sen długo nie nadejdzie:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2023-01-20, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

„Jest różnica między tajemnicami a niechcianą wiedzą”.


Przede wszystkim lubię zagłębiać się w intrygujące i mroczne fabuły thrillerów, z przejęciem śledzić pracę policjantów starających się złapać mordercę. Od czasu do czasu jednak lubię wgryźć się w inny gatunek literacki. Mianowicie czasem mam ochotę poobgryzać paznokcie ze strachu i odnieść wrażenie zimnego oddechu na karku. Do sięgnięcia po Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce przekonał mnie nie tyle opis wydawcy, co okładka, która swoją świetną grafiką dawała nadzieję, że opowiadania w niej zawarte będą rzeczywiście upiorne i doskonałe na długie zimowe wieczory.


Zbiory opowiadań traktuję zawsze z przymrużeniem oka. Z reguły trafiałam na nierówne antologie. Nic dziwnego skoro tworzy je kilka a czasem kilkanaście osób. Dlatego mimo wszystko nigdy się nie zniechęcam.


Podczas lektury nie czułam niestety niepokoju, strachu. Mimo starań autorów włos na karku również nie chciał się zjeżyć. Jednak większość opowiadań świetnie odzwierciedlała ponury klimat Anglii w czasach wiktoriańskich. Grozę wzbudziło we mnie tło społeczne przedstawione w kilku opowiadaniach. Przedmiotowe traktowanie kobiet, które nie miały prawa do niczego za to szereg obowiązków, a na maltretowanie, poniżane i bicie nikt nie zwracał uwagi, bo to była norma. To rzeczywiście sprawiało, że poczułam zimne dreszcze „biegające” po plecach. Czasem najstraszniejsze nie są duchy, czy nawiedzone domostwa, ale żywi ludzie z krwi i kości...


To, że opowiadania nie były dla mnie upiorne, nie oznacza, że mi się nie podobały. W tym konkretnym zbiorze do gustu przypadło mi aż 5, a że całość liczy 8 opowiadań, uznaję to za dobry wynik. W niniejszej antologii mamy mnóstwo propozycji. Od historii kobiety uciekającej przed przemocowym mężem, ducha uwielbiającego grać w szachy, domek w głuszy otulony warstwą śniegu powodujący stany otępienne, wózek inwalidzki, który próbuje wskazać, gdzie tak naprawdę kryje się zło czy fotografa zakochującego się w zwłokach młodej, pięknej kobiety i próbującego przywrócić ją do świata żywych poprzez siłę miłości. Trzy opowiadania nie skradły ani mojego serca, ani całkowitej i nadmiernej uwagi. Jednak całość ma odpowiedni klimat i nastrój.


Nadmienić też trzeba, że zbiór opowiadań został bardzo ładnie i starannie wydany. Dla fanów dreszczyku w krótkich formach to będzie dobry pomysł na prezent.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl oraz dzięki uprzejmości Wydawnictwa Zysk i S-ka.

Link do opinii

Szukacie upiornych, mrożących krew w żyłach historii na długie, zimowe wieczory? "Sezon duchów" sprawdzi się idealnie!

Klimat opowiadań "Sezonu duchów" jest po prostu niesamowity. Duszny i ciężki oplata czytelnika swoimi mackami. Czytając czułam się jakbym przeniosła się do przeszłości, i niczym bohaterowie spędzała wieczory w migoczącym blasku świecy.

W "Sezonie duchów" będziecie razem z bohaterami przemierzać tonące w mroku korytarze i nasłuchiwać wszelkich szmerów. Jesteście pewni, że to dźwięki jakie wydaje zazwyczaj stare domostwo?  Może coś sunie do Was w ciemności? 

Poczujecie tu strach siadający na plecach, doświadczycie wrażenia ciągłej obecności, świdrujących oczu i szeregu momentów, które ciężko racjonalnie wytłumaczyć.

Czy te szachy nie zmieniają swojego położenia? Czy ten fotel przed chwilą nie poruszył się parę centymetrów? Komu tak naprawdę uwierzycie: swoim oczom, które mogą spłatać Wam figla? A może faktycznie nie jesteście sami?

Mrrrroczne tajemnice i demony przeszłości nie dają spać. Duchy i upiory. Stuki i szelesty. Jakie to było rozkosznie niepokojące!

Niektóre opowiadania są makabryczne. Kilka z nich miało tak zaskakujące zakończenia, że zapierały dech w piersiach.

Prawdziwa klasyka napisana pięknym i urzekającym językiem. Uczta dla duszy.

To naprawdę udana antologia! Poza  "Węgorzowymi śpiewakami", w których nie poczułam klimatu, ale może akurat Wam się spodoba.

Rzecz obowiązkowa dla fanów klasycznej grozy i wiktoriańskich klimatów.
Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - niepoczytalna
niepoczytalna
Przeczytane:2023-01-16, Ocena: 4, Przeczytałem,

Z dreszczykiem

W epoce wiktoriańskiej popularne były publikowane w gazetach, w okolicach Bożego Narodzenia, opowiadania grozy - z przewijającym się najczęściej motywem duchów lub nawiedzonego domu. Przez wiele ostatnich lat nie pojawiały się tego typu publikacje, aż do ukazania się zbioru opowiadań "Sezon duchów", który zdaje się kontynuować tradycję okołoświątecznych (albo przynajmniej zimowych) historii z dreszczykiem.

Współcześni autorzy - podobnie jak dawniej Dickens, James, Doyle czy Gaskell - zmierzyli się z krótką formą, która swoim klimatem, duszną atmosferą miała wywołać w czytelnikach niepokój. Muszę przyznać, że choć nie wszystkie opowiadania przypadły mi go gustu, to część z nich była absolutnie zachwycająca i naprawdę nie powstydziłby się ich żaden z wiktoriańskich autorów. Niektóre z historii dzieją się współcześnie, ale to właśnie te, których fabuła rozgrywa się w przeszłości mają szczególny urok (a nawet potencjał na rozwinięcie do pełnowymiarowej powieści gotyckiej) - "Lokator Thwaite'a", "Lily Wilt", "Fotel Chillinghamów" czy "Odosobnienie".

Jest liczne grono czytelników, którzy mają słabość do klimatycznej twórczości Charlesa Dickensa, sióstr Brönte, czy Arthura Conan Doyle'a i to właśnie wśród nich zbiór opowiadań "Sezon duchów" ma największą szansę na zyskanie sympatii i uznania. Co prawda w publikacji czuć powiew postępu (poprzez chociażby poruszenie tematów, których nikt nie miałby odwagi poruszyć ponad sto lat temu), ale w najmniejszym stopniu nie psuje to odbioru lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2023-01-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Bez względu na to czy wierzy się w istnienie sił nadprzyrodzonych czy nie, istnieją opowieści, które napawają grozą nawet niedowiarków. Od lat historie o duchach potrafią uatrakcyjnić nieco nudne wieczory i nadać im jedyny w swoim rodzaju klimatu, który nie pozwala zasnąć na długo po ich wysłuchaniu. I z taką propozycją wychodzi Wydawnictwo Zysk i s-ka, oddając w ręce czytelników aż osiem strasznych opowieści.

'Dom w czerni i bieli' to opowieść należąca do mężczyzny, Mortona, który zafascynowany nietuzinkowym domem postanawia go wynająć. Obiekt bowiem nawiązuje do partii szachów. Morton nie wie jednak, że ta rozgrywka będzie dla niego niezapomnianą.

'Lokator Thwaite'a' to historia Lucindy, która wraz z synem szuka schronienia w starym domu należącym do rodziny. Ze wszystkich sił pragnie odnaleźć lepsze życie. Nie wie jednak, że ten dom może być dla niej jedynie przystankiem w drodze. 'Węgorzowi śpiewacy' to historia nietypowej rodziny, której nie łączą więzy krwi, a która zapragnęła spędzić Boże Narodzenia poza Londynem. Jednak wdrażając ten plan w życie nie mieli pojęcia, że czeka ich zdecydowanie niezwykły ale i porażający pobyt z dala od miasta. 'Lily Wilt' to historia kobiety, która... nie żyje. Uznany fotograf pan Pemble ma uwiecznić jej wizerunek na pośmiertnym zdjęciu, co było jego udziałem już wielokrotnie. Nie wie jednak, że to jedno zlecenie druzgocąco zmieni bieg jego życia. 'Fotel Chillinghamów' to opowieść o Evelyn, która ulega nieszczęśliwemu wypadkowi tuż przed ślubem siostry. Na szczęście dzięki nietypowemu fotelowi ma szansę poruszać się po posiadłości. Lecz dzięki niemu ma także szansę poznać tajemnice, które nie powinny były ujrzeć światła dziennego. 'Zielona kaskada' to historia, w której zabiera głos Ed. Dzieli się on z czytelnikami opowieścią o tym dlaczego tak złe wspomnienia łączą go z gałęziami i wieńcami. A wszystko zmieniła dla niego, jakby się wydawało całkiem niewinna, prośba jednego człowieka. 'Odosobnienie' to historia Catherine, która dzieli się z czytelnikami swoimi zapiskami z życia w odosobnieniu po narodzinach córki. Te dni choć powiązane z jej fizycznym cierpieniem, niosły ze sobą o wiele więcej niepokoju aniżeli powinny. 'Potwór' natomiast to opowieść o Victorze, który wraz z żoną udają się w podróż by móc rozwinąć swoją karierę naukowa i odnaleźć skamieliny, które zapewnią im bogactwo. Lecz pogoń za sławą w niektórych miejscach może okazać się przekleństwem, a nie błogosławieństwem.

"Sezon duchów" to przede wszystkim niesamowite wydanie, które naprawdę urzeka. Wszelkie historie w niej się znajdujące utrzymane są w starym stylu i również mają miejsce w latach odległych od teraźniejszych, co nadaje im swoistego klimatu. W mojej ocenie nie wszystkie zamieszczone tu opowieści były tak straszne, jak bym oczekiwała, natomiast z pewnością każda z nich charakteryzuje się atmosferą niepokoju i niewytłumaczalnych zdarzeń. Dla mnie na wyróżnienie zasługują "Lily Wilt" i "Fotel Chillinghamów", jeśli o chodzi o całokształt opowieści, natomiast na pewno każdy tu znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Mi ta pozycja zapewniła interesującą rozrywkę z dreszczykiem oraz pozwoliła się przenieść do realiów przeszłości. Ze swojej strony polecam wszystkim, którzy szukają czegoś innego na spędzenie zimowych wieczorów.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Foxie
Foxie
Przeczytane:2023-11-27, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2023-01-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 2023, E-booki, Inne,
Inne książki autora
Irena Szewińska
0
Okładka ksiązki - Irena Szewińska

Kolejny minialbum w serii o najsłynniejszych polskich sportowcach poświęcony jest Irenie Kirszenstein-Szewińskiej, trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej...

Chmura niewiedzy
0
Okładka ksiązki - Chmura niewiedzy

Klasyczny, średniowieczny (XIV w.), staroangielski tekst mistyczny anonimowego autora wraz z dodatkami (listy: o modlitwie, o rozeznawaniu duchów, o kierownictwie...

Reklamy