Śmiertelnie chory, przedsiębiorca z listy stu najbogatszych Polaków zamawia u azjatyckich handlarzy nowe serce. Problem w tym, że jego porzucona przed laty córka jest aktywistką międzynarodowej organizacji zwalczającej taki proceder. A skoro jest wina, musi być kara – jak w antycznej tragedii. Jeśli nie wymierzył jej człowiek, zrobi to za niego los, prowokując dla niepoznaki przypadek.
Oto trzymająca w napięciu opowieść o trudnej miłości ojca i córki, o przebaczeniu, które przychodzi za późno, oraz o odroczonej zemście, jakiej mścicielka ani nie planuje, ani nie pragnie, ani jej sobie nawet nie uświadamia. A w tle więźniowie sumienia hodowani w Azji na części zamienne i ciekawy portret dzisiejszej Polski, tyleż przenikliwy, co sympatyczny.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-03-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Przeczytane:2024-07-19, Ocena: 4, Przeczytałem, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 52 książki 2024,
„Serce nr 62” autorstwa Zbigniewa Górniaka to powieść, która próbuje połączyć tematykę handlu organami z głębokimi relacjami rodzinnymi i moralnymi dylematami. Główny bohater, Witold Niemcewicz, to milioner z listy stu najbogatszych Polaków, który w obliczu śmiertelnej choroby serca postanawia zamówić nowe serce od azjatyckich handlarzy. Jednak nie zdaje sobie sprawy, że jego porzucona przed laty córka, Agnieszka, jest aktywistką walczącą przeciwko takim praktykom. Ten konflikt staje się centralnym punktem powieści, rzucając cienie na ich skomplikowaną relację.
Powieść zaczyna się obiecująco, wprowadzając czytelnika w świat pełen napięcia i moralnych dylematów. Niemcewicz, choć bezradny wobec choroby, stara się znaleźć sposób na przetrwanie, co prowadzi go do podjęcia kontrowersyjnych decyzji. Z kolei Agnieszka, zdeterminowana w swoich działaniach jako członkini organizacji „Legal Heart”, stara się powstrzymać handel organami, nieświadoma, że jej ojciec jest jednym z klientów tego procederu.
Jednak mimo obiecującego początku, książka nie do końca spełnia oczekiwania. Wątek dotyczący handlu organami, choć niezwykle istotny i aktualny, został zepchnięty na dalszy plan. Zamiast tego, fabuła skupia się na osobistych perypetiach bohaterów, które często wydają się trywialne i mało przekonujące. Postacie, zwłaszcza młodsze, są płytkie, a ich dialogi przypominają rozmowy rodem z gimnazjum, co odbiera powieści autentyczności.
Relacja między Witoldem a Agnieszką, która powinna być emocjonalnym rdzeniem książki, również nie jest w pełni rozwinięta. Choć autor stara się ukazać trudną miłość ojca i córki oraz ich późniejsze próby pojednania, te wątki wydają się niedopracowane. Agnieszka, mimo swojej radykalnej postawy jako aktywistka, jest postacią jednowymiarową, a jej motywacje nie są wystarczająco zgłębione.
Pomimo tych wad, „Serce nr 62” skłania do refleksji nad moralnością i konsekwencjami naszych wyborów. Autor porusza ważne pytania: Czy za każdą winę musimy ponieść karę? Co jest ważniejsze – zasady czy rodzina? Te refleksje nadają książce głębszego znaczenia i mogą być interesujące dla czytelników poszukujących moralnych dylematów w literaturze.
Styl pisania Górniaka, choć momentami przegadany, jest płynny i przyjemny w odbiorze. Książka, mimo swoich niedoskonałości, może być interesującą lekturą dla tych, którzy cenią sobie historie pełne emocji i trudnych decyzji. Jednak dla osób, które spodziewają się głębokiego i dobrze zrealizowanego wątku dotyczącego handlu organami, powieść może okazać się rozczarowująca.
Podsumowując, „Serce nr 62” to książka z potencjałem, która niestety nie do końca go wykorzystuje. Mimo to, jej refleksje nad moralnością i relacjami rodzinnymi czynią ją wartościową lekturą, choć niekoniecznie dla każdego.