W małej indyjskiej wiosce Kavita wydaje na świat córeczkę. Jednak w kulturze preferującej synów jedynym sposobem na uratowanie nowo narodzonej dziewczynki jest oddanie jej do sierocińca. Decyzja ta będzie prześladować Kavitę i jej męża przez resztę życia, nawet po narodzinach upragnionego syna.\r\n\r\nPo drugiej stronie globu Somer, amerykańska lekarka, dowiaduje się, że jest bezpłodna. Razem ze swym mężem Krishnanem decyduje się na adopcję. Wkrótce małżonkowie trafiają na zdjęcie dziecka z bombajskiego sierocińca - dziewczynki o niezwykłym spojrzeniu i przyjmują ją do swojej rodziny.\r\n\r\n\"Sekretna córka\" w poruszający sposób przedstawia macierzyństwo, poczucie straty, poszukiwanie tożsamości oraz potrzebę miłości. To piękna historia dwóch rodzin - indyjskiej i amerykańskiej - oraz dziewczynki, która nierozerwalnie je połączyła.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2011-08-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: Secret Daughter
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Natalia Charitonow
Shilpi Somaya Gowda w powieści pt.”Sekretna córka” naszkicowała bardzo interesujący, a jednocześnie przejmujący portret Indii w odniesieniu do problemu macierzyństwa, rodziny i posiadania dzieci.
Indie to kraj ogromnych kontrastów – z jednej strony gorące słońce, orientalna kuchnia, ostre przyprawy, piękne, barwne stroje i przepych wśród bogatych warstw społeczeństwa. Z drugiej zaś slumsy, rozpadające się baraki, bieda, brud, dzieci żebrzące na ulicach, kalectwo, przestępczość, czyli to wszystko, czego nie zobaczymy na folderach turystycznych i czym trudno się szczycić. Do tego wskaźniki urodzeń w tym kraju są mocno zachwiane i na tysiąc chłopców przypada zaledwie 950 dziewczynek, przy czym poziom ten ciągle się obniża.
W Indiach istnieje niepisane prawo, że płeć męska jest tą „lepszą”. Szczególnie wśród dzieci biednych rodzin przeważają chłopcy.
Skąd ta rozbieżność?…
Syn, gdy dorasta pomaga ojcu w pracy, przynosi dodatkowy dochód rodzinie. A córka, cóż… jest to kolejna osoba do wykarmienia, ubrania, a w przyszłości trzeba jej zapewnić odpowiedni posag, aby móc ją wydać za mąż. Nie wszystkie rodziny stać na taki „luksus”. Dlatego zdesperowani rodzice, którym „bieda zagląda w oczy” i nie mogą sobie pozwolić na posiadanie licznych rodzin, dokonują okrutnych wyborów…
Kavita Marchant młoda hinduska mieszka wraz z mężem Jasu w małej miejscowości Dohnan na południe od Bombaju. Utrzymują się z pracy na roli, ale często dochody nie wystarczają im na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Kiedy kobieta rodzi pierwszą córeczkę mąż jest bardzo zawiedziony i wbrew protestom zabiera dziecko od matki, aby pozbyć się problemu. Druga córka zapewne także podzieliłaby losy swej siostrzyczki, gdyby Kavita nie posłużyła się podstępem. Zaraz po porodzie zdecydowała, że w tajemnicy przed rodziną odda dziecko do sierocińca. Był to jedyny sposób aby ocalić małej życie i dać szansę na znalezienie domu. Razem z siostrą udała się w długą podroż do Bombaju, gdzie w sierocińcu znalazło się miejsce dla dziewczynki. Kavita w imię matczynej miłości postanowiła nadać córeczce imię Usha co oznacza „świt, jutrzenka” i ofiarowała jej na pamiątkę jedną ze swoich bransoletek. Z bólem rozdzierającym serce rozstała się z dzieckiem mając świadomość, że w ten sposób ratuje maleństwu życie.
Jak zareaguje mąż i jak dalej potoczą się losy Kavity i jej rodziny?
Tymczasem w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych mieszka para lekarzy Somer i Krishnan Thakkar, którzy od kilku lat starają się o dziecko. Niestety każda ciąża kończy się poronieniem i specjaliści nie dają już nadziei na sukces. Somer bardzo pragnie zostać matką i oboje z mężem decydują się na adopcję hinduskiej dziewczynki. Krishnan pochodzi z Bombaju i tam mieszka jego rodzina. Rodzice mężczyzny pomagają w załatwieniu formalności i niedługo potem Somer i Kris zostają rodzicami kilkumiesięcznej Ashy – córeczki Kavity i Jasu, której w dokumentach zmieniono imię.
Dziewczynka dorasta w swoim nowym domu w Kalifornii otoczona miłością i opieką adopcyjnych rodziców. Somer tak bardzo kocha Ashę, że staje się nadopiekuńczą matką i wychowuje dziecko pod kloszem. W obawie przed utratą córki stara się ograniczyć do minimum jej kontakty z Indiami i rodziną męża. Im dziewczynka jest starsza tym większa więź łączy ją z ojcem, z matką natomiast trudno jej się porozumieć.
Czy można ustrzec człowieka przed nim samym? Czy można zabronić dziecku odszukania swoich korzeni, poznania kultury przodków? Jak ważne jest dla nas nasze pochodzenie, zwyczaje, nawyki, które „wyssaliśmy z mlekiem matki”?
W wieku 16 lat Asha otrzymuje na uczelni roczne stypendium na wyjazd do Bombaju w Indiach gdzie ma pracować jako reporterka w miejscowej gazecie. Dziewczyna jest bardzo szczęśliwa na ten pobyt i wiąże z nim wielkie nadzieje. Zatrzyma się u rodziny ojca, po tylu latach pozna wreszcie swoich dziadków i kraj, z którego pochodzi. To dzięki Ashy i jej wywiadom poznajemy prawdziwe Indie i ich problemy, o których nie piszą przewodniki…
Zestawienie ze sobą dwóch tak odmiennych od siebie środowisk Kalifornii i Bombaju, tak różnych kulturowo krajów Stanów Zjednoczonych i Indii można porównać do czerni i bieli, albo wody i ognia.
Ale czyż przeciwieństwa się nie przyciągają?…
To naprawdę bardzo interesująca lektura podejmująca istotne i ważkie tematy dla obecnego świata zdominowanego przez cywilizację i szeroko pojętą wygodę jednostki. Akcja powieści biegnąca dwutorowo pozwala lepiej dostrzec różnice i wyciągnąć wnioski. Na losy Kavity, Ashy (Ushy) i Somer bezpośredni lub pośredni wpływ ma hermetyczna kultura Wschodu, która jednak z biegiem czasu nabiera nieco łagodniejszego, nowego wymiaru.
Polecam.
Przeczytane:2015-09-10, Ocena: 5, Przeczytałam, WYZWANIE 2015-52 książki,