Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2011-09-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 238
Od dwóch lat, od kiedy zmieniła pracę, strasznie się ode mnie oddaliła. (s. 24)
Marianna nazywana Mają to ambitna kobieta z wieloma pomysłami do zrealizowania. Docenili ją przełożeni, kobieta dostała awans. W pracy koncentrowała uwagę na zdarzeniach, w których jej mąż Adam nie brał udziału. Jej pracowitość i rzetelność zaowocowały kolejnymi szczeblami kariery i pracoholizmem. Zaowocowały również delegacjami, biznesowymi kolacjami, rzadszym bywaniem w domu i uwzględnianiem męża w życiowych planach. Idealne małżeństwo, lecz tylko dla rodziny i bliskich.
I wygrałam! Adam, wygraliśmy! Dwa tygodnie w Chorwacji!!! (s. 9)
Lekarstwem na samotność w związku i ponowne zbliżenie się miał być 2-tygodniowy urlop w Chorwacji. On by wolał nigdzie nie wyjeżdżać, ona z chęcią ruszyłaby ku nowym wyzwaniom, nowej przygodzie. Szkoda by było zmarnować wygranej. Do wyjazdu pozostało kilka miesięcy…
Mijała mnie w domu niczym mebel, który czasem nawet trochę zawadzał. (s. 60)
Adam czuł się coraz gorzej. Żona przestała się z nim liczyć i nim zajmować. W domu po pracy czekał na niego pusty dom, wymiana uwag przy mijaniu się. Nie było wspólnych rozmów, nie było wymiany opinii na temat przeczytanych książek, nie było dzielenia się wrażeniami po wspólnie obejrzanym filmie ani wspólnych kolacji. Była za to samotność – wspólna, lecz przeżywana osobno. W życiu mężczyzny pojawiła się nowa kobieta i nowa miłość. Adam kocha obie kobiety, ma bogate życie, jednak czuje się zagubiony i samotny. Chce się rozwieść.
Bo my się zmieniamy. Ty się zmieniasz, ja się zmieniam. (s. 49)
Ludzie zmieniają się z wiekiem i doświadczeniem życiowym. Ewoluują ich marzenia i pragnienia. Zmieniają się też bohaterowie powieści. Autorka ukazuje w powieści ich stopniową przemianę pod wpływem nowych czynników, ich nowe cele, choć wyznawane wartości wydają się być takie same. Bohaterowie dążą do nich starymi i nowymi drogami. Wprawdzie dalej łączy ich uczucie, lecz to już nie jest to samo. Każdy chce być w życiu szczęśliwy i dąży do tego szczęścia. Tak tez było z Adamem.
Wiem, byłam zajęta, zapracowana, wiecznie nieobecna. (s. 148)
Samotność we dwoje to studium rozpadu związku małżeńskiego, studium oddalania się od siebie, studium popadania w samotność, mimo że obok jest partner życiowy. W pewien przewrotny sposób autorka niejako uświadamia czytelnikowi, jak nie postępować, czego nie robić, by związek przetrwał. Ludzie chcą się spełniać na różnych niwach, także w pracy, lecz nie sama pracą człowiek żyje. Związek to również praca, i to bardzo ciężka i długotrwała. Sama Majka przyznaje, że:
Fajnie jest mieć dobrą pracę, ale jeszcze fajniej jest mieć do kogo wracać. (s. 82)
Tę powieść od innych wyróżnia narrator. Rzadko się bowiem zdarza, żeby narratorem pierwszoosobowym w obyczajówce był mężczyzna. To on opowiada historię swego małżeństwa, swoich związków, mówi o uczuciach nim targających, o emocjach w nim drzemiących, o swoich przyziemnych potrzebach i pragnieniach. Nie ukrywa przed czytelnikiem swoim przemyśleń, refleksji ani pytań, na które stara się odpowiedzieć. Robi też rachunek sumienia. Ta powieść to swego rodzaju dziennik z zaskakującym epilogiem. W sumie to jeszcze wcześniej zaskakuje bohater, a właściwie los i życie. Historia opowiedziana prostym językiem i raczej po męsku – emocji nie brakuje, ckliwości tak.
Dzisiejsze czasy nie należą do łatwych. Mimo wielu znajomości ludzie są samotni wśród tłumu. Są także samotni w związkach, małżeństwach z różnych powodów. Poznajcie historię Majki i Adama, dwojga samotnych młodych ludzi przed ośmiu laty związanych węzłem małżeńskim i zastanówcie się, jak uniknąć samotności w związku i czy o miłość warto walczyć w nieskończoność… A Samotność we dwoje lepiej niech pozostanie w wersji papierowej ku przestrodze.
Po książkę sięgnęłam zachęcona jej opisem, ale trochę mnie rozczarowała, zwłaszcza postać Adama. Opowiada ona o małżeństwie, które ma wyraźne problemy z komunikacją, co sprawia, że praktycznie nic o sobie nie wiedzą. Tak naprawdę jest to pamiętnik męża - Adama, który czuje się znudzony małżeństwem. Próbuje on coś zmienić i postanawia rozstać się z żoną i wybiera kochankę. Jednak po długich przemyśleniach, wakacjach z żoną, stwierdza, że kochanka też jest dla niego za "nudna". Potem robi zaczyna robić dokładnie to samo, co zarzucał swojej żonie - popada w pracoholizm. Jak dla mnie z tej książki jest kilka morałów: mężczyzna, który raz zdradził zdradzać będzie, prawda zawsze wyjdzie na jaw, ranić człowieka można nawet nieświadomie.
Czytałam tę książkę już kiedyś, a teraz, otrzymawszy jej nowe wydanie, ponownie do niej zajrzałam. Chciałam tylko ocenić to wydanie pod względem technicznym, lecz lektura tak mnie wciągnęła, że przeczytałam całość i tak, jak za pierwszym razem, przeżywałam losy bohaterów.
Myślę, że to powinno wystarczyć za rekomendację.
Jutro będzie normalnie” autorstwa Agnieszki Lis to wciągająca opowieść o współczesnej kobiecie. Można by powiedzieć, że nawet nader współczesnej...
NIEBIESKI - zdumiewająca opowieść o sile przeznaczenia. Justyna wychodzi za mąż i wyjeżdża na przemyską wieś. Próbuje odnaleźć się w nowym życiu z Hubertem...
Przeczytane:2016-12-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2016,