S jak stryczek


Tom 14 cyklu Kinsey Millhone
Ocena: 3 (1 głosów)

W powieści "S jak stryczek" Kinsey Millhone czeka niełatwe zadanie. Tom Newquist, policjant z biura szeryfa w Nota Lake w Kalifornii, był człowiekiem niezłomnych zasad i cieszył się nieposzlakowaną opinią. Kiedy nagle umarł na zawał, mieszkańcy tego miasta wprawdzie go żałowali, ale uważali, że ciężko pracował, za dużo palił i prowadził niehigieniczny tryb życia. Jego żona Selma sądzi jednak, że w ostatnich sześciu tygodniach życia Toma coś gnębiło. Nie mogąc się pogodzić ze świadomością, że nie wie, co było przyczyną przygnębienia męża, za wszelką cenę pragnie ją poznać. Kinsey Millhone podejmuje się - jak się okaże, niebacznie - wyjaśnić, o co chodziło. Zadanie to będzie przypominać poszukiwanie igły w stogu siana, i to poszukiwanie nieoczekiwanie niebezpieczne, a może nawet śmiertelnie niebezpieczne. 

Informacje dodatkowe o S jak stryczek:

Wydawnictwo: Libros
Data wydania: 2001 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 8372278822
Liczba stron: 318
Tytuł oryginału: "N" is for Noose
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Lechowska Teresa

więcej

Kup książkę S jak stryczek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

S jak stryczek - opinie o książce

Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2018-07-14, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Moje odczucia względem tej książki są bardzo niejednoznaczne. Nie czyta się jej ani łatwo, ani szybko – nie wiem czy wynika to ze sposobu pisania czy tłumaczenia, ale ma ona w sobie coś niedzisiejszego nawet w warstwie językowej na przykład dziwaczne wyrażenia w stylu „siąkanie nosa” czy „ćwierćfunciak z serem” (dlaczego nie hamburger, przecież rzecz dzieje się w Ameryce?). Czas akcji przypomina przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a więc era bez komputerów i elektronicznych baz danych, za to znajdziemy cały wywód dotyczący praktyczności używania maszyny do pisania :) Nie uważam tego za wadę wręcz przeciwnie autorka świetnie oddaje nastój małomiasteczkowej Ameryki tamtych czasów. Problem polega na tym, że owy klimat to właściwie wszystko co autorka oddaje przez większą część książki. Kinsey szuka – i my jako wierni czytelnicy szukamy wraz z nią i wraz z nią nie znajdujemy i czujemy się zmęczeni, znudzeni i zawiedzeni. Tylko, że nam nikt za to nie płaci. 

Całą książkę ratują ostatnie rozdziały, kiedy akcja wreszcie się rozkręca i z prowadzonych rozmów i poszukiwań coś zaczyna wynikać. I gdy już zaczynamy się rozsmakowywać i rozpędzać, przeszukując w głowach listę postaci by wytypować sprawcę, autorka funduje nam szybkie rozwiązanie… i koniec książki.
Mówiąc wprost pani Grafion jakoś mnie nie przekonała. Ciekawy pomysł na fabułę można było dużo lepiej wykorzystać. Także sama postać Kinsey wydaje mi się nieprzekonująca jakaś taka nijaka – choć to może wynikać z nieznajomości poprzednich części, ale trudno znaleźć w niej coś charakterystycznego jak to zwykle ma miejscu w przypadku słynnych detektywów. 

Link do opinii
Inne książki autora
B jak bezwzględność
Sue Grafton0
Okładka ksiązki - B jak bezwzględność

Umiejętności Kinsey Millhone poddane zostaną ciężkiej próbie. Pani detektyw otrzymała nietypowe zlecenie. Rozwikłuje tajemnicę bez morderstwa, szuka...

C jak cisza
Sue Grafton0
Okładka ksiązki - C jak cisza

Najnowszy z serii poczytnych kryminałów Sue Grafton o przygodach prywatnej detektyw Kinsey Millhone. Tym razem Kinsey rozwiązuje zagadkę zniknięcia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy