Rycerze Sidonii #15

Ocena: 4 (1 głosów)

Po walce ze zmartwychwstałym naukowcem Ochiaiem siły Sidonii przypuszczają atak na kolosalny statek klasterowy. Jednak w wyniku zasadzki pustelniaków druga flota ponosi ogromne straty, a Tsumugi musi walczyć o życie. Tymczasem nadciągają armady pomniejszych statków klasterowych. Nagate pozostawia Norio Kunato obronę Sidonii, zaś sam zasiada za sterami gwardy z serii 20, by ruszyć na pomoc swoim przyjaciołom. Nadszedł czas na ostateczną konfrontację!

Informacje dodatkowe o Rycerze Sidonii #15:

Wydawnictwo: Kotori
Data wydania: 2019 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788366132146
Liczba stron: 0

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Rycerze Sidonii #15

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rycerze Sidonii #15 - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-05-06, Ocena: 4, Przeczytałem,

FINAŁ SIDONII

Na ten moment fani serii czekali długo, ale w końcu nadszedł. Piętnasty tom „Rycerzy Sidonii” to jednocześnie ostatni akt całej opowieści, a zatem i jej wielki finał. Wielki zarówno jeśli chodzi o objętość tomiku, bo okazuje się on być najgrubszym z całego cyklu, jak i pod względem rozmachu wydarzeń i samej jakości opowieści. I chociaż Nihei do ostatnich chwil pozostał wierny swojej coraz bardziej niechlujnej w ostatnich czasach kresce, także graficznie całość nie zawodzi i dostarcza czytelnikom satysfakcjonującego zakończenia.

Dla Sidonii nastał trudny czas – chyba najgorszy w jej dziejach. Po walce z Ochiaiem nadchodzi czas na starcie z kolosalnym statkiem klasterowym. Jednakże dochodzi do zasadzki, która doprowadza do olbrzymich strat. Z całej drugiej floty nie zostaje praktycznie nikt, kto nadawałby się do działania. Nawet Tsugumi odnosi tak poważne rany, że jej życiu zagraża realne niebezpieczeństwo. A nie dość, że nie jest w stanie zregenerować się tylko za pomocą podania zapasowych cząsteczek, to jeszcze zupełnie nie nadaje się do walki.
A na tym przecież nie koniec. Znów pojawia się bowiem hybryda Kanata, a jakby tego było mało nadciągają armady pomniejszych statków klasterowych. Tak zaczyna się ostatnia walka o Sidonię i przetrwanie ludzkości. Bohaterowie stają do pojedynku, na szali stawiając przyszłość swoją i całego gatunku…

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/05/rycerze-sidonii-15-tsutomu-nihei.html

Link do opinii
Inne książki autora
Rycerze Sidonii #4
Tsutomu Nihei0
Okładka ksiązki - Rycerze Sidonii #4

„Ponieważ jestem rycerzem Sidonii!” Kapitan statku podejmuje decyzję, by rozpocząć działania ofensywne i raz na zawsze wyeliminować zagrożenie...

Wolverine - SNIKT!
Tsutomu Nihei0
Okładka ksiązki - Wolverine - SNIKT!

Marvel połączył siły z mistrzem komiksu japońskiego Tsutomu Niheiem (Blame!), by stworzyć pełną akcji historię z udziałem Wolverine'a. Przyszłość jest...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy