Karina przygotowuje się do ślubu z ukochanym Mateuszem. Pomaga jej w tym przyjaciółka Bea. Co kryje się pod tym zaangażowaniem? Czy intencje Beaty są czyste?
Kim jest ojciec pana młodego i dlaczego mama Kariny mdleje, gdy podczas przymiarki sukni ślubnej widzi rozdarty welon? Tosia, zajęta realizacją kolejnych zleceń, nie zauważa zmian, które zachodzą w życiu jej najbliższych. Tymczasem Łucja musi poradzić sobie z przeszłością. Czy uda jej się zapomnieć historię sprzed lat? Czy poradzi sobie z niebezpieczeństwem, które czai się tuż obok? A może wreszcie i dla niej zaświeci słońce? Kolejne spotkanie z bohaterami serii ,,Na nową drogę życia" to pełna emocji opowieść. Nie zabraknie w niej wzruszeń, niespodziewanych zwrotów akcji i oczywiście miłości.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
"Rozdarty welon" to trzecia część z serii "Na nową drogę życia".
Przepiękna okładka wręcz zmusza czytelnika, żeby po nią sięgnąć. A zawartość z pewnością was nie rozczaruje ☺
Karolina Wilczyńska to jedna z moich ulubionych polskich autorek. W swoich powieściach skupia się przede wszystkim na uczuciach i to nie zawsze tych pozytwnych. Opisane przez nią historie są bardzo autentyczne i pełne uczuć.
Wierzycie w przesądy, zwłaszcza te przedślubne? Czy rozdarty welon podczas wyboru sukni ślubnej może oznaczać nieszczęście?
Karina i Mateusz planują ślub. Podczas przygotowań dojdzie między nimi do pewnych zgrzytów. Do tego wszystkiego przyjaciółka Kariny, Beata będzie chciała bardzo namieszać.
Tosia ma bardzo dużo pracy, z jedynej strony się cieszy, bo wreszcie stanie na nogi finansowo, ale z drugiej strony ma bardzo mało czasu dla rodziny, podobnie jak jej siostra Łucja, która boi się, że straci firmę.
Kobiety zawsze mogą liczyć na kochanego ojca i ciocię, którzy bardzo się martwią o ich przyszłość, a do tego sami mają problemy zdrowotne.
Zachęcam was do lektury. Gwarantuję, że zaprzyjaźnicie się z bohaterami i pokochacie ich od samego początku.
Pełna wzruszeń i emocji historia, z którą warto się zapozn
"Rozdarty welon" to trzecia część cyklu "Na nową drogę życia". Trzeba zaczynać od pierwszego tomu, bo inaczej trudno zrozumieć niektóre zdarzenia. Poznajemy dalsze losy dwu sióstr, Tosi i Łucji. Tym razemTosia organizuje wesele dla Kariny i Mateusza, ale para ta musi uporać się z wieloma przeciwnościami. Książka do przeczytania przez jeden wieczór. Dużo zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń. Jak zwykle pokazana jest siła tkwiąca w rodzinie Tosi i Łucji.
,, Uważaj, czego sobie życzysz, tak mówiła mi babcia- przypomniała sobie. Bo jeszcze się spełni.
Babcia miała rację, tego Karina była pewna. Jej życzenie spełniło się bardzo szybko, choć w przewrotny sposób ".
To już druga książka, która niesie przesłanie, by nie wypowiadać na darmo życzeń bez wcześniejszego przemyślenia. Faktycznie spełniło się to, czego bohaterka oczekiwała, jednak nie w takiej alternatywie.
Książka to cudowna historia kilku osób, którym przyjdzie stawić czoło okropnym problemom. Weźmy tu na przykład Karinę. Ma pracę w której się spełnia. Do szczęścia brakuje jej tylko bliskości swojego chłopaka. Ten z nienacka zjawia się pewnego dnia, by zabrać ją na przejażdżkę swoim nowym samochodem. Zabiera ją w romantyczne miejsce i tam się oświadcza. Nalega jednak na szybki ślub. Przyjaciółka Kariny poddaje pod wątpliwość jego nagłą zmianę zachowania. Czy faktycznie ma rację? Jego opowieść będzie wiarygodna, czy nie dzieje się bez przyczyny? Do tego po nagłym szczęściu jej matka trafia do szpitala, a w pracy rozpoczynają się problemy. Czy podoła kolejnym wyzwaniom, które zsyła na nią los? Mamy jeszcze Tosię, która zbyt szybko zmierza do przodu i nawet nie spostrzega, że coś ją omija. Będzie w życiu równie mocno zajęta jak Karina. W pewnym momencie zacznie się zastanawiać co się z nią dzieje, lecz czy faktycznie dostrzeże niebezpieczeństwo? No i Łucja. Kim jest ta dziewczyna i co ją będzie łączyło z poprzednimi kobietami? Czy owe problemy okażą się być przejściowe, czy będzie potrzebowała pomocy? By się tych wszystkich rzeczy dowiedzieć trzeba sięgnąć po książkę. Czytając zahipnotyzuje was swoją prawdziwością i dobrocią. Ma lekki i przyjemny styl, choć gdy nadchodzą problemy jak w przypadku Kariny, mocno powieje tutaj grozą. Niby bohaterzy są inteligentni, jednak nie dostrzegają potencjalnego zagrożenia. Wierzą ludziom, a to wielki błąd. Sami są dobrymi ludźmi, którzy martwią się o innych i z tego powodu zaniedbują siebie, tak jak matka Kariny. Nie dostrzegają, że poprzez swoje zaniedbanie krzywdzą na końcu nie tylko siebie, ale i innych, również zapracowanych ludzi. Co musi się stać, by dostrzegli swoje błędy? Przepiękna opowieść, która zachwyci was swoim ciepłem. Ja pokochałam bohaterów, bo mieli dobre serca i nie odmawiali pomocy. Z pewnością odznaczali się różnymi cechami charakteru, dlatego ciężko było przewidzieć jak zareagują na daną rzecz. Ze swojej strony bardzo ją polecam:-)
Odkryj Wrzosową Polanę otuloną białym puchem, gdzie mimo mrozu znajdziesz ciepło i szczęście. Diana kończy warsztaty mikołajkowe i zamyka pracownię...
Subtelna opowieść o malowniczej miejscowości w Górach Świętokrzyskich, w której ponadczasowość łączy się z urokiem chwili. Karolina Wilczyńska...
Przeczytane:2023-06-22, Ocena: 4, Przeczytałam, ***Cukiernie, herbaciarnie... i sklepiki, 52 książki 2023, 26 książek 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
ŚLUBNY PRZESĄD
Po dłuższej przerwie sięgnęłam wreszcie po powieść Karoliny Wilczyńskiej "Rozdarty welon". To trzecia i zarazem ostatnia część cyklu "Na nową drogę życia". Bardzo chciałam poznać tę historię do samego końca, tym bardziej, że dwie pierwsze części wywarły na mnie spore wrażenie. A jak było tym razem?...
Uroczystość ślubna od wieków wiąże się z określoną tradycją i zwyczajami. Zgodnie z ludowym przesądem rozdarty welon sprowadza na parę młodych nieszczęście. Taka sytuacja jest udziałem Kariny Łabędzkiej, która zamierza poślubić Mateusza Michalskiego - swojego licealnego kolegę. Uroczystość ma być zorganizowana przez dobrze nam znaną agencję weddingową "Na nową drogę życia" Antoniny Steckiej. Firma świetnie się rozwija, terminy są zarezerwowane z dużym wyprzedzeniem, a to oznacza coraz więcej pracy. Karina nie zamierza przejmować się przesądami, ale paradoksalnie po tym drobnym incydencie w jej szczęśliwym dotąd związku zaczynają pojawiać się problemy. Dziewczyna zwierza się ze swoich rozterek Beacie - najlepszej przyjaciółce, którą darzy ogromnym zaufaniem... Tymczasem siostra Tosi - Łucja Stecka także musi stawić czoła zawodowym problemom. Jej biuro rachunkowe staje na skraju bankructwa i wydaje się, że tym razem los po prostu sprzysiągł się przeciwko niej. Kobieta podejrzewa, kto za tym stoi, jest załamana i traci wszelką nadzieję.
Książkę przeczytałam bardzo szybko i z zainteresowaniem. Muszę przyznać, że i tym razem historia jest dynamiczna, wiele się dzieje, pojawiają się dawni, ale też nieznani dotąd bohaterowie oraz... zupełnie nowe wątki. Karina i Mateusz - kibicowałam ich związkowi, chociaż to dziewczyna zyskała sobie więcej mojej sympatii. Chłopak momentami był irytujący, nie podobało mi się, jak dawał sobą manipulować. A Beata... fałszywa przyjaciółka, intrygantka, cwaniara i spryciara okazała się... najciekawszą osobowością, chociaż oczywiście nie chciałabym spotkać takiej "przyjaciółki", ani nawet znajomej na swojej drodze. Karolina Wilczyńska ma prawdziwy talent do kreowania czarnych charakterów. Pamiętam Oskara Wierzbickiego, który pojawił się w pierwszej części - on też był rewelacyjnie wykreowaną postacią i... prawdziwym draniem.
Autorka podjęła w tej historii wiele ważkich tematów jak molestowanie w miejscu pracy, intrygi Beaty, problemy zawodowe Łucji, organizacja niskobudżetowego ślubu, więzi rodzinne, czy choćby nieciekawe oblicze służby zdrowia. Sporo tych wątków w nieco ponad trzystu stronicowej opowieści, przez co odniosłam wrażenie, że nie wszystkie tematy zostały należycie wyczerpane. Warto też zauważyć, że w trzecim tomie motyw Tosi i jej agencji schodzi jakby na dalszy plan. Przysłaniają go pozostałe wątki i w rezultacie następuje rozproszenie, a historia zaczyna rozmieniać się na drobne.
Powieść jest bardzo uczuciowa, momentami wzrusza, ale także zmusza do przemyśleń. Autorka zadbała żebyśmy się nie nudzili. Mamy więc sporo intryg, niespodziewane zwroty akcji oraz całkiem ciekawe i zaskakujące zakończenie.
Pierwsze dwa tomy cyklu "Na nową drogę życia" bardziej mi się podobały, ale cieszę się, że sięgnęłam po ostatnią część tej historii. Miło było jeszcze raz spotkać się z bohaterami i towarzyszyć im w nie zawsze łatwej codzienności. Cieszę się, że nadal mogę sięgać "w ciemno" po książki Karoliny Wilczyńskiej mając pewność, że się nie zawiodę.