Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN:
Liczba stron: 432
"Róża Sewastopola" to powieść, która pierwszy raz została wydana w 2009roku.
Autorka przenosi nas do Wielkiej Brytanii 1854roku,gdzie wojna krymska wkracza i rozpala wyobraźnię Brytyjczyków,ktorzy chcą walczyć z wrogiem, którym jest Rosja.
Gdy nadchodzi zima Rosjanie nadal bronią się w zamienionym w twierdzę Sewastopola, szpitale zapełniają się chorymi i rannymi. Na Krym ruszają pielęgniarki ochotniczki wśród, których jest Rosa Barr. Młoda i zjawiskowa piękność, która od początku jest przeciwna wojnie.
Tymczasem w Londynie zostaje jej kuzynka Mariella, pogrążona w marzeniach o Henrym. Kiedy dowiaduje się, że zachorował i przebywa we włoskim Narni, wyrusza na spotkanie z nim, a następnie udaje się na poszukiwanie Rosy.
Autorka napisała cudowną powieść, która porywa nas swoim klimatem, zmusza do refleksji, urzeka i pozwala wtopić się w tłum by razem z bohaterami odkrywać kolejne przygody.
Udajemy się na poszukiwanie nieuchwytnej Rosy. Chwilami jesteśmy w wiktoriańskiej Anglii by za moment znaleźć się w ogarniętym wojną Krymie. Zostaniemy wciągnięci w romans, intrygi, namiętności i niespodziewane odkrycie.
Autorka napisała piękną powieść beletrystyczną z romansem i wojną.
Coś nowego, świeżego i tak bardzo wciągającego.
Zaczytajcie się w tej powieści jeśli lubicie takie klimaty.
Mariella to panna z dobrego domu, przed wojną przyjmuje oświadczyny doktora Henry'ego. Mamy tutaj trzech głównych bohaterów - Mariellę, jej żywiołową kuzynkę Rosę oraz doktora.
Wielka Brytania, rok 1854. Wojna krymska przychodzi niespodziewanie, burząc spokojne życie bohaterów. W ślad za doktorem na Krym rusza także Rosa - jako pielęgniarka. Wkrótce doktor zostaje ranny, a sanitariuszka znika bez śladu, zatem na polecenie ukochanego, Mariella wyrusza na poszukiwania kuzynki. I wtedy to znajduje się w samym centrum wojny. Na miejscu spotyka kapitana Stukeleya, z którym zaczyna łączyć ją gorliwe uczucie.
Róża Sewastopola to romans historyczny, choć nie tylko o miłości w nim mowa. Opowiada ona o odwadze, poświęceniu i bezsensowności wojny, która jest świetnym tłem rozgrywających się wydarzeń, a w szczególności historii kochanków.
Początkowo nie mogłam się wgryźć, jednak później szybko odnalazłam rytm. Tło historyczne jest dobrze odwzorowane. Polecam.
Europa, ostatnie lata XIX stulecia.
Brytyjka Rosa Barr jest młoda, ambitna i piękna kobieta. Jest totalna przeciwniczką wojny, chce nieść pomoc wszystkim potrzebującym.
W tym samym czasie w Londynie Mariella Lungwood, pogrążona w marzeniach o chirurgu Henrym zostaje Kuzynka Rosy.
Kiedy Mariella dowiaduje się, że Henry zachorował i przebywa we włoskim Narni, wyrusza mu na spotkanie. Stamtąd udaje się na poszukiwanie Rosy o której słuch zaginął.
Podróż śladami nieuchwytnej Ros zawiedzie Marielle z uporządkowanej Anglii aż na ogarnięty wojna i chaosem Krym. A tam czeka ją nie mala przygoda z oficerem kawalerii.
Gdzie zaprowadzi dziewczynę ślad za Ross?
Co sprawi że świat Marielle wywróci się do góry nogami i legnie w gruzach?
Wojna, miłość i tajemnica losów niezwykłej kobiety, która przepada bez śladu...
Może to Was zachęcić do sięgnięcia po tę książkę, a może śliczna okładka?
Mnie zachęciła tajemnica, którą można wyczytać już z samej okładki.
Powieść jest niezwykle emocjonującym, wzruszającym i zarazem ekscytującym czasem, gdy oto wraz z Mariellą udajemy się śladami zaginionej Rosy.
To co przeżywają kobiety to coś pięknego.
Autorka pisze lekko choć czasem musiałam czytać coś dwa razy bo u mnie książki historyczne słabiej się przyswajają ?Ale dałam radę i polecam.
Romans historyczny, który... nie jest romansem historycznym! Zakwalifikowanie "Róży Sewastopola" do jednego gatunku literackiego, będzie obrazą dla tej książki. Mamy tutaj kwintesencję, cr?me de la cr?me literatury z warstwą obyczajową, historyczną, romantyczną i wojenną. Autorka zadbała o złożoność fabuły, wiele myśli zostało ukrytych między wierszami, co zachwyci najbardziej wysublimowane gusta wybrednych czytelników.
Słodki smak pierwszej miłości, przełamany gorzką zdradą i okrucieństwem wojny, a to wszystko dzieje się w czasie bardzo pruderyjnej epoki wiktoriańskiej.
Wydarzenia poznajemy z perspektywy Marielli, której aspiracje były proste i jakże zwyczajne w tamtych czasach - chciała wyjść za mąż. I to nie za byle kogo, ale właśnie za młodego doktora, który wylądował we Włoszech. Aby dopiąć swego, wyrusza w ryzykowną podróż, ale przewrotny los zakpił sobie z niej okrutnie. Zamiast wygrzewać w italiańskim słońcu, pędzi wprost w objęcia krymskiej wojny, gdzie musi odnaleźć swoją kuzynkę, Rosę. Zbuntowaną i przebojową dziewczynę, która czuła powołanie, aby zostać pielęgniarką i opiekować się rannymi żołnierzami. Katharine McMahon w ten wlasnie sposób zabiera nas, ze spokojnej Anglii, w sam środek wojennej zawieruchy na Krymie, gdzie morale wojska są niebezpiecznie niskie, aby odnaleźć młodą kobietę.
Cóż to była za lektura! Prawdziwa uczta literacka, gdzie emocje grały górę, a wojenne potyczki wciągają czytelnika w okrutny, choć intrygujący świat. Autorka czaruje wyobraźnię barwnymi, obszernymi opisami, a bohaterowie wzbudzają żywe emocje. Lawirowałam między irytacją, zniecierpliwieniem, przez niezrozumienie, po szczery podziw, dla postawy Marielli, Henry'ego i Rosy. Postacie, które wzbudzają we mnie takie odczucia, zawsze na długo zostają w mojej pamieci, więc za wykreowanie takich osobistości autorce należą się ogromne pochwały. Bardzo zachęcam do sięgnięcia po "Różę Sewastopola", ponieważ ta wielogatunkowa mieszanka to coś, co każdy czytelnik powinien poznać. Jestem zachwycona tym tytułem i cieszę się, że miałam możliwość zaprezentować Wam ten tytuł.
Przeczytane:2022-07-10,
Wojna, miłość i tajemnica losów niezwykłej kobiety, która przepada bez śladu... - niechaj te słowa będą dla was zachętą do sięgnięcia po piękną powieść obyczajową z historią w tle pt. „Róża Sewastopola”, której to najnowsze wydanie ukazało się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis. Jednocześnie zapraszam was również do poznania recenzji tej książki.
Europa, ostatnie lata XIX stulecia. Młoda Brytyjka - Rosa Barr, udaje się na pogrążony w wojnie Krym, by tam jako sanitariuszka nieść pomoc brytyjskim żołnierzom walczącym z rosyjską armią. Jej młodsza kuzynka - Mariella Lingwood, pozostała w Londynie, ale z czasem i ona udaje się w ten pogrążony w ogniu region Europy, by w ten sposób dotrzeć do obiektu jej westchnień w osobie wojskowego lekarza - Henry'ego..., jak i odnaleźć zaginioną kuzynkę, o której losie brak jakichkolwiek informacji. Tak też rozpoczyna się jej podróż śladami Rosy, która już na zawsze odmieni jej życie...
Katharine McMahon - brytyjska autorka tej opowieści, oddała w nasze ręce bardzo klimatyczną, rozpisaną na ponad 400 stron i przede wszystkim niezwykle poruszającą historię o miłości, wojnie i poświęceniu człowieka. To historyczny romans i zarazem dramat w jednym, który niektórych z nas zafascynuje swoją relacją o tamtych dawnych czasach, zaś innych oczaruje jakże prawdziwą opowieścią o niespełnionej miłości i niesprawiedliwości losu.
Główna oś relacji skupia się na osobie Marielli, która przedstawia nam swoją angielską codzienność życia, łączące ją relacje z Rosą i Henrym, jak i wreszcie okoliczności pożegnania z kuzynką. Punktem zwrotnym dla tej opowieści staje się wiadomość o chorobie Henry'ego, która skłania ją do podjęcia podróży - najpierw do Włoch, a następnie na Krym. I poznając kolejne wydarzenia z życia Marielli, poznajemy również losy Rosy, których to życiowe ścieżki obu kobiet przetną się nie raz na tym pogrążonym w wojennym piekle, skrawku Europy. To piękna, niezwykle efektowna i wielokrotnie zaskakująca relacja.
Rosa i Mariella - to dwie silne, niezwykle odważne i w pewnym sensie wyprzedzające czasy w jakich żyją, kobiety. Oczywiście więcej uwagi autorka poświęciła tu drugiej z nich, gdyż ta po prostu jest naszą narratorką w tej opowieści, która dzieli się z nami nie tylko swoimi odkryciami w podróży, ale też i przemyśleniami, nadziejami i lękami o przyszłość. Fascynującym jest zaś to, że to właśnie z relacji Marielli wyłania się krok po kroku prawdziwy obraz jej kuzynki, który niemalże do samego końca jest dla nas wielką zagadką.
Katharine McMahon dokonała tu również niezwykle trudnej rzeczy, jaką było realne przedstawienie ówczesnego świata. I mam tu na myśli zarówno te specyficzne, angielskie konwenanse i etykietę..., jak i również obraz wojennej zawieruchy - obserwowany najpierw z Londyńskiej perspektywy, a następnie już bezpośrednio z wojennego teatru działań. To szczegóły, drobiazgi, historyczne fakty i realizm, który przemawia do nas z każdej kolejnej sceny...
Oczywiście książka ta wpisuje się przede wszystkim w kanon literackiego romansu, i dlatego też to właśnie miłość - ta niemogąca się spełnić, ale też i ta nagła, zaskakująca, stanowi tu rzecz najistotniejszą. Pięknym jest to, że została ona przedstawiona w niezwykle romantyczny, ale przy tym i obdarty z pompatyzmu i ułudy, sposób, dzięki czemu wierzymy w tę historię i dzielimy z jej bohaterami wszystko to, co dobrego i złego niesie sobą to wciąż nieodgadnione z uczuć, zwane miłością właśnie.
Spotkanie z tą powieścią jest dla nas niezwykle emocjonującym, wzruszającym i zarazem ekscytującym czasem, gdy oto wraz z Mariellą udajemy się śladami zaginionej Rosy. To przyjemność, kontakt z pisarską maestrią (m.in. na polu literackiego języka) i to niezwykłe poczucie czytelniczego podróżowania w czasie, którego nie da się opisać zwykłymi słowami. Myślę, że każdy miłośnik historycznego romansu będzie w pełni usatysfakcjonowany spotkaniem z tą książką.
Powieść Katharine McMahon pt. „Róża Sewastopola”, to bezsprzecznie jedna z najlepszych odsłon historycznego romansu na polu literatury, jaką miałam okazję poznać w swoim życiu. To fascynująca fabuła, barwni bohaterowie i wielkie emocje, które tyleż zostają z nami na długi czas, co i skłaniają do ważnych przemyśleń nad tym, co w życiu człowieka jest najważniejsze. Ze swej strony gorąco polecam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto.