Ta dziewczyna pokaże, że nieokrzesany książę nie może mieć każdej.
Amerykanka Vivian Jones, dwudziestoletnia studentka, otrzymała szansę, o jakiej marzy wielu młodych ludzi. W ramach rocznego stażu może studiować ekonomię w Londynie. Wszystko zapowiada się wspaniale, dopóki dziewczyna nie uświadamia sobie, że życie w stolicy Wielkiej Brytanii będzie bardzo drogie.
Na szczęście z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, dzięki której Vivian dostaje pracę w kuchni – to nie byle gdzie, bo w pałacu królewskim. Mimo początkowych obaw okazuje się, że rodzina królewska jest bardzo przyjazna i traktuje pracowników z szacunkiem. Prawie cała…
Dwudziestotrzyletni Lucas Robert III Hemsworth, brytyjski książę, to niezły numer. Zmienia dziewczyny jak rękawiczki, jest arogancki i chamski. Jakby tego było mało, postawił sobie za cel uprzykrzanie Vivian życia. Szczególnie kiedy przypadkowo spotykają się w nocy w kuchni… Czarę goryczy przelewa fakt, że podczas imprezy w klubie książę nawet jej nie rozpoznaje i po prostu bezczelnie podrywa. Jeżeli myśli, że ta dziewczyna to jedna z wielu, jest w dużym błędzie.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022-05-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 329
Sylwia Zandler „Royal”
Dwudziestoletnia studentka Vivian Jones ma szansę studiować ekonomię w Londynie. By przeżyć i opłacać rachunki postanawia znaleźć pracę. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka. Vivi dostaje pracę w pałacu królewskim. Brytyjski książę Lucas Robert III Hemsworth jest gburowaty w stosunku do jej osoby. Niespodziewanie, podczas imprezy nie poznaje dziewczyny i próbuje ją poderwać, traktując tak jak inne panienki na jedną noc. Jak rozwinie się ich relacja?
👑
Miło spędziłam czas z tą lekturą. Miałam ubaw po pachy ze słownych potyczek bohaterów. Podobała mi się wewnętrzna siła głównej bohaterki, która nie dała sobie w kaszę dmuchać i pokazała księciu pazurki. 💪
Fabuła w dużej mierze skupia się na postaci młodej dziewczyny i księcia, więc fajnie im towarzyszyć, by poznać zmiany w nich zachodzące i przyczyny aroganckiego zachowania chłopaka.
”Royal”
Wpadłam w ciąg. Najchętniej czytałabym teraz fantastykę, której sporo czeka u mnie na półkach. Ale że egzemplarze do recenzji też czekają, więc uznałam, że taka wręcz bajkowa historia pokroju "Książe i ja" będzie idealna.
"Przez chwilę mieliśmy swoją własną nieidealną bajkę. On był księciem bez białego konia, a ja kopciuszkiem z dwoma butami."
Vivi to Amerykanka, która przyjechała do Anglii dzięki wymianie studenckiej. W Miami miała chłopaka, jednak rozstali się, gdyż nie wierzyła, że ich uczucia przetrwają roczne rozstanie. Z pomocą koleżanki dostała pracę w kuchni pałacu królewskiego. Miała to być szansa na dobry zarobek, jednak gdy w kuchni i zarazem w życiu Vivian, pojawił się książę Lucas, wszystko stanęło na głowie.
To nie jest historia jak z bajki. To nie jest typowa historia o miłości z uroczym zakończeniem jakiego byśmy się spodziewali po takiej książce. To historia, która wciąga i zaskakuje, bo jest zupełnie inna niż każde z nas sądzi, chwytając za nią .
Vivi mnie kupiła swoim charakterem. To nie ten typ, który na widok księcia jest gotowy na wszystko byle go zdobyć, z miejsca się zakochuje i świata poza nim nie widzi. To dziewczyna twardo stąpająca po ziemi, a zarazem wrażliwa na krzywdę innych. Lucasa ujęła tym, że nie traktowała go jak następcy tronu, tylko jak zwykłego człowieka, któremu nie pozwala traktować się tak, jak do tej pory traktował wszystkich wokoło.
A on ?
Życie w pałacu królewskim nie jest czymś godnym pozazdroszczenia. Przez lata byliśmy chyba przekonani, że to coś wspaniałego. Jednak ostatnio coraz częściej można obserwować jak ta prawdziwa Angielska rodzina królewska, a dokładnie młodsze pokolenie, walczy z narzuconymi im zasadami. To życie tylko z pozoru idealne. Fakt, mają pieniądze, ale więcej ograniczeń i zakazów niż my wszyscy razem wzięci.
I właśnie te ograniczenia, ta niemożność poznania normalnego życia i dokonywania własnych wyborów, ewidentnie niszczy Lucasa. Odreagowuje to zachowując się jak zwyczajny cham na co wielokrotnie zwraca mu uwagę Vivi i tylko ona ma odwagę powiedzieć mu to w oczy. Jako bohater, irytował mnie wielokrotnie, ale Vivi częściej. Z jednej strony oczekiwał, że nie zmieni swojego podejścia i będzie go traktowała jak zwyczajną osobę. Jednak jak chciał coś wymusić grał kartą królewicza, któremu wszystko wolno i jak chce to ma mieć. Ranił ją mimo, że starała się nie brać go poważnie, nie angażować się w tę znajomość bo przecież nie mają szansy na szczęśliwe zakończenie. A może jednak ? Czy zostaną przyjaciółmi ? Czy zranią się oboje na tyle, że się znienawidzą? Czy może ktoś z otoczenia zrujnuje wszystko co uda im się osiągnąć?
Z pewnością będzie się tu wiele działo. Autorka poszła inną ścieżką niż zwykle idą tego typu historie i za to ma wielki plus. Stworzyła wyjątkowych bohaterów, których charaktery są trudne i nieprzewidywalne co zapewnia niemało wrażeń i emocji. Skupiamy się głównie na ten dwójce, choć bohaterów jest o wiele więcej.
Książka kończy się skandalem. Jakim ? Musicie się przekonać. Ciekawi mnie jak autorka pociągnie to dalej. Co jeszcze dla nas przygotowała ? Co jeszcze czeka Lucasa i Vivian ? Muszę się dowiedzieć. Do premiery drugiego tomu już z górki. Kto czeka ze mną ?
Dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji i polecam każdemu kto lubi nieoklepane książki z wątkiem romantycznym.
Vivian Jones, studentce ekonomi trafia się niebywała szansa. Może odbyć roczny staż w londyńskiej uczelni. Na miejscu okazuje się, że wcale tak źle nie jest, poza jednym - życie tu jest zdecydowanie droższe. Dzięki przyjaciółce z uczelni, Maddison, zaczyna pracę jako pomoc w kuchni. Ale to nie jest byle jaka kuchnia - książęca. Rodzina królewska traktuje pracowników z szacunkiem i to jest ogromny plus. Do tego wysoka pensja. Problem natomiast jest z jednym z książąt.
Lucas Robert III Hemsworth. O trzy lata starszy od Vivian przyszły władca prowadzi życie, któremu daleko do idealnego. Zmienia kobiety jak rękawiczki, nadużywa używek, jest arogancki, bezczelny i chamski. Przyzwyczajony do tego, że skinie palcem i już kobiet jest dla niego gotowa, doświadcza niemałego szoku, kiedy nie udaje mu się zbajerować nowej pomocny kuchennej.
Co się wydarzy? Czy Vivian ulegnie księciu? A co on zrobi? Co takiego będzie miało miejsce i jak siebie z tym wszystkim poradzą główni zainteresowani? A co na to rodzina królewska?
Och, jak ja uwielbiam romantyczne historie o księciu i Kopciuszku. Debiut autorki właśnie taki jest. Z tym, że książę nie jest ułożony, miły i uprzejmy. Toż to narcyz i zadufany w sobie ważniak!
Co ja z nim miałam to głowa mała. Miałam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok. Ale mi testował cierpliwość. To postać, jakiej w życiu bym nie widziała na miejscu, które zajmował. Nie ten charakter, nie to zachowanie, nie w tym życiu. Ale w jego przypadku autorka postawiła na ogromny element zaskoczenia co do jego osoby. Postanowiła zaserwować prawdę, której się nie spodziewałam. Wbić w fotel.
W lekturze nie brakuje humoru. Ironii, ciętego języka, spięć między bohaterami i słownych utarczek. Trafiła mu się fajna postać kobieca. Vivian co rusz mnie zaskakiwała. Cudowna postać. Prawdziwa, z wartościami. Przede wszystkim licząca się z człowiekiem a nie zasobnością portfela czy rolą w społeczeństwie.
Dla mnie to wszystko idealnie w punkt się wpasowało w fabułę. Cudowne podsycanie napięcia. Budowanie chemii i wzmaganie pożądania. Sama przyjemność.
Jestem ogromnie ciekawa Ciliana i Laury. A także Maddison. Tego co będzie w kolejnej części. Zacieram łapki. Coś czuję, że będzie się działo i będzie jeszcze bardziej goręcej oraz przewrotnie.
Autorka pisze przyjemnie i lekko. Ładnie łączy wątki i umie utrzymać uwagę do samego końca. Potrafi również zaczarować rzeczywistość i przenieść w czasie.
Uczucie czy władza. Serce czy rozum.
Świat pałacu i życia idealnego konta zwyczajność. Zaplanowane życie w każdym aspekcie na przeciw spontaniczności i pełnego czerpania z niego garściami. Do tego świetne postacie i zaskakujące wydarzenia. Oto co znajdziemy w powieści. W lekturze, która dostarczyła mi wielu wrażeń. Spędziłam z nią cudowne chwile. Dostarczyła mi odpowiedniej rozrywki. To było pozytywne zaskoczenie i już nie mogę się doczekać kontynuacji. A Was zachęcam do czytania. Warto. Mi się bardzo podobała.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Royal – Sylwia Zandler
Vivian i Lucas pochodzą z dwóch różnych światów.
Ona – dwudziestoletnia Amerykanka, która w ramach wymiany studenckiej dostała szansę o jakiej nawet nie śniła – studia ekonomiczny w Londynie. Szybko okazuje się, że koszty utrzymania są wysokie i musi podjąć pracę. Dzięki przyjaciółce zostaje zatrudniona w kuchni rodziny królewskiej.
On – Lucas Robert III – dwudziestotrzyletni, arogancki, chamski, rozrywkowy i zmieniający dziewczyny jak rękawiczki książę, następca brytyjskiego tronu. Od małego przygotowywany do roli, jaką ma pełnić. Prywatne lekcje, brak znajomych, uczony był, że dobro państwa jest ważniejsze niż jego szczęście.
Vivian i Lucas po raz pierwszy spotykają się podczas jej nocnej zmiany w kuchni, gdzie chłopak od razu daje się jej we znaki. Gdy następnego dnia spotykają się w klubie, on jej nie rozpoznanie i w dodatku zaczyna ją bezczelnie podrywać dzięki czemu miarka się przebrała.
Vivian ceni w ludziach to, że odnoszą się do niej z szacunkiem, a nie przez ich status społeczny. Lucas uważa, że wszystko mu wolno i nikt nie ma prawa mu się przeciwstawić.
Z biegiem czasu młodzi zaczynają spędzać ze sobą coraz to więcej czasu, a książę pokazuje, że ma też drugą twarz, bardziej łagodną, której można zaufać.
W ich relacji chodziło jedynie o przyjaźń. Dopiero po jakimś czasie wzajemnie zaczynają czuć do siebie coś więcej. Natomiast książę już od dziecka jest „zaręczony” z dziewczyną, która wybrała dla niego królowa.
Czy ludzie z dwóch różnych światów mają szansę być razem?
„Royal” opowiada o rodzącym się romansie na królewskim dworze w nowoczesnym wydaniu. Nie brakuje tu emocji zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych oraz momentów, w których można było się pośmiać. Autorka uświadomiła nam, że aby być naprawdę szczęśliwym czasami warto zaryzykować i nie oglądać się za siebie. Zakończenie urwane w najgorszym momencie dla czytelnika. Dobrze, że będą kolejne części.
20-letnia Vivian James to amerykańska studentka, która w ramach wymiany trafia na studia ekonomiczne do Londynu. Niestety życie tam jest drogie, ale dzięki Maddie, z którą zaprzyjaźniła się dostaje pracę jako kucharka w pałacu królewskim. Mimo obaw wszyscy traktują ją dobrze z wyjątkiem gburowatego i zarozumiałego 23-letniego księcia Lucasa Roberta III Hemswortha. On notorycznie uprzykrza życie Vivian, a na dodatek niezły z niego playboy. Zmienia dziewczyny jak rękawiczki i chce zaciągnąć Vivian do łóżka. Jednak pyskata i zadziorna Vivian nie jest jedną z wielu i potrafi postawić się Lucasowi.
Co zrobi zafascynowany dziewczyną książę?
Czy Vivian wpadnie w sidła Lucasa?
Czy ich relacja ma szansę na szczęśliwe zakończenie?
Sięgnijcie po tę książkę to przekonacie się.
Trafiłam na świetny debiut. Autorka miała fajny pomysł na fabułę I stworzyła ciekawych bohaterów. Ona zwykła dziewczyna, która by utrzymać się na studiach za granicą musi podjąć pracę. I to nie u byle kogo. Z pomocą przyjaciółki dostaje pracę u rodziny królewskiej. Tam poznaje bogatego , aroganckiego i chamskiego księcia Lucasa, który upatrzył sobie Vivian i postanowił zapolować na nią. Jednak dziewczyna ma swoje zasady i nie da sobie dmuchać w kaszę.
Tą historią autorka pokazała, że bogactwo i władza nie oznaczają, że ktoś jest szczęśliwy i ma życie usłane różami. Poznacie blaski i cienie życia w królewskiej rodzinie.
Zapewniam, że będziecie dobrze bawić się, bo z takimi bohaterami nie ma mowy o nudzie. Zapewnią Wam mnóstwo wrażeń i dostarczą różnych emocji. Uwielbiam czytać książki i oglądać filmy, gdzie poznaję losy rodzin królewskich, dlatego musiałam sięgnąć po tę historię. Muszę przyznać, że autorka potrafiła mnie zaciekawić i wciągnąć w lekturę. Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Akcja była tak dynamiczna, że nawet nie wiem kiedy skończyłam czytać tę książkę. Po takim zakończeniu czuję taki niedosyt, że chcę już drugi tom, aby poznać dalsze losy bohaterów.
Niesamowita historia. Idealna dla fanek romansów.
Koniecznie przeczytajcie. Nie pożałujecie ani chwili spędzonej z tą książką.
Polecam gorąco!
Vivian przyjechała na roczny staż do Londynu, by studiować tutaj ekonomię. Nie przewidziała jednak, że życie w stolicy jest takie drogie, dlatego z pomocą przyjaciółki zatrudnia się jako pomoc kuchni w pałacu królewskim. Prawie wszyscy z rodziny królewskiej traktują Vivian dobrze, jest jednak pewien wyjątek - Lucas, książę brytyjski. Młody mężczyzna jest arogancki i chamski, dodatkowo od początku uprzykrza życie Vivian. Jak potoczy się ich relacja? Czy Vivian zmieni zdanie o księciu?
Jak już wiecie bardzo lubię debiuty, kiedy tylko pojawiła się zapowiedź tej książki wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać, zachęciła mnie do tego piękna okłada oraz intrygujący pomysł na fabułę. Autorka ma niezwykle lekkie i przyjemne w odbiorze pióro, co sprawiło, że książkę przeczytałam bardzo szybko, zostałam wciągnięta do królewskiego świata już od pierwszych stron. Historia ta jest przedstawiona z perspektywy Vivian, co pozwala na bardzo dokładne poznanie głównej bohaterki, jej myśli, uczuć i zrozumienie jej decyzji. Szkoda, że nie było tutaj chociaż kilku rozdziałów oczami Lucasa, bo jestem ogromnie ciekawa jego spojrzenia na niektóre kwestie. Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani, chociaż zdarzało się, że działali mi swoim zachowaniem na nerwy. Oboje są z zupełnie innych światów, jednak jakaś niewidzialna siła ich do siebie przyciąga i wynikają z tego różne intrygujące sytuację, które dostarczają czytelnikowi masę emocji. Mam wrażenie, że pierwszy tom jest dopiero takim wstępem do "prawdziwej" histori bohaterów, zakończenie jakie serwuje autorka jest zapowiedzią niezwykle ekscytujących dalszych losów Vivian i Lucasa. Jestem pewna, że autorka jeszcze nie jednym mnie tutaj zaskoczy. Polecam! Moja ocena 8/10.
Vivian Jones dzięki swojej ciężkiej pracy otrzymała wielką szansę, przez rok będzie studiować ekonomie w samym Londynie. Młoda kobieta bardzo się z tego cieszy, tylko nie przewidziała jednego - życie w stolicy jest bardzo drogie i musi znaleźć zatrudnienie. Początkowo opiekuje się pewnym chłopcem, jednak każda minuta z nim to wielka katorga, jest bardzo niegrzeczny, lubi dokuczać i wymyślać różne psikusy. Kiedy dowiaduje się od przyjaciółki o możliwości zatrudnienia w kuchni i to nie byle gdzie, a u samej rodziny królewskiej, po namowach postanawia się zgłosić. Dostaje tę pracę i teraz będą pracować w jednym miejscu, z czego się cieszy.
Początki nie są wcale tak złe, jak myślała, że będą. Co prawda inni pracownicy traktują ją z rezerwą, jednak ma nadzieję, że to tylko chwilowe. Praca jest ciężka, jednak dzięki temu, że od dawna pomagała tacie w rodzinnym interesie (restauracji), nie sprawia jej to problemu. Wszystko idzie dobrze do czasu, aż nie poznaje samego księcia. Lucas jest dość specyficzny, zawsze dostaje to, co chce, lubi się bawić i to ostro, a kobiety traktuje przedmiotowo. Vivian wpada mu w oko, jednak ona nie zamierza być kolejną zabawką księcia. Nie boi się mu powiedzieć mu w oczy co myśli, czym jest zaskoczony, a jednocześnie to sprawia, że nie zamierza odpuścić. Jak potoczy się ta znajomość? Jaki okaże się książę? Czy Vivian da mu szansę?
Z książką doskonale się bawiłam. Momentami była bardzo śmieszna, momentami wzruszająca. To historia nie tylko o miłości, ale również o wielkich zmianach, tajemnicach, życiu, które wygląda zupełnie inaczej, niż na to wygląda. Książkę czyta się szybko. Akcja jest dość dobrze poprowadzona, z ciekawymi zwrotami.
Bohaterowie dobrze wykreowani.
Vivian to młoda kobieta, która jest odważna i potrafi powiedzieć co myśli, a nawet odmówić samemu księciu, dobra, sympatyczna, a kiedy trzeba pokazująca pazurki. Może czasami troszkę naiwna, jednak nie na tyle, aby to zaważyło na mojej sympatii do niej.
Lucas książę, którego twarz bardzo często widnieje w gazetach i to wcale nie w pozytywnych artykułach. Jest chamski, egoistyczny, bezczelny, nic nie robi sobie z uczuć innych, licząc się tylko z tym, czego on chce. Jednak ma również inne oblicze, jednak jakie musicie sami odkryć.
Mnie książka pt.: „Royal” zdecydowanie się podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - Kobieta
👑👑👑Recenzja👑👑👑
Premiera 25.05.2022
„Royal” – Sylwia Zandler
Życie jak z bajki. Pieniądze na swoje fanaberie, w przyszłości król, ma wszystko co chce i może robić na co tylko przyjdzie mu myśl. Ma to o czym marzy większość ludzi. Ale czy aby na pewno tak jest ? Czasem prawda może okazać się inna.
Vivian, młoda amerykańska studentka, której udało się wyjechać do innego kraju na wymianę studencką. Jest bardzo ambitna, inteligenta, nie da sobie w kaszę dmuchać i nie boi się ciężkiej pracy. Uczy się i pracuje. Niczego się nie boi. Ma twardy charakter, ale miękkie serce. Nie umie się długo gniewać, ale kiedy ktoś z nią zadrze to potrafi nieźle utrzeć nosa. Ma w sobie wieli wary w ludzi. Stara się dostrzec dobro w człowieku. Taka z niej fajna dziewczyna z którą można pogadać o wszystkim. Umie ocenić człowieka to nie po tym co słyszy, tylko po jego zachowaniu. Jeśli ktoś nie zasłuży sobie na jej szacunek to traktuje go tak jak sobie zasłużył, a gdy zasłuży to zyskuje coraz więcej.
Lucas Robert III Hemsworth, brytyjski książę który ma wszystko o czym zamarzy. Niestety nie umie tego docenić i woli gustować w imprezach, alkoholu, panienkach na jedną noc. Swoim urokiem myśli, że każdą może oczarować. Niestety czasem ten podryw zmienia się w czyste chamstwo. Na samym początku mało go polubiłam, był nieznośny i niby książę a za grosz kultury. Traktuje wszystkich jak śmieci przez co nie raz miałam ochotę go mocno uderzyć w głowę i nie umie docenić tego co ktoś dla niego robi. Z czasem jednak coraz mocniej zyskuje i się zmienia. A może nawet zobaczymy jego inne dużo lepsze oblicze i wydaje mi się, że prawdziwe. Zaczyna się okazywać, że to całkiem miły i czarujący chłopak. Ma swoje zachwiania, ale to wynika tylko z tego powodu, że był trzymany w złotej klatce.
Ich relacja jest niezbyt fortunna. On ją dosyć specyficznie podrywa, niestety czasem traktuje z góry, a ona za wszelką cenę nie chce mieć z nim nic wspólnego. Chce tylko w spokoju popracować i się uczyć. A przez niego ciągle ma jakieś atrakcje. Nie raz przez niego płacze, ale ona ze swoim dobrym sercem i twardym charakterem umie go utrzymać w ryzach i to dzięki niej zaczyna się coś w nim zmieniać. Miałaby to tylko przyjaźń, które nawet nie wiadomo kiedy zmieniła się w coś więcej, ale najpierw musiała przeżyć wzloty i upadki.
Ich historię miałam okazję czytać na platformie Wattpad i już wtedy byłam w nie absolutnie zakochana. Historia jest bardzo ciekawa i inna. Niby wątek księcia i zwykłej dziewczyny to motyw dosyć znany, ale jakoś mam wrażenie, że jest inna. Lekka i delikatna. Okraszona nutą chamstwa księcia, ciętego języka amerykanki i romansu, który kwitnie pomimo różnic. Śmiechu także nie zabraknie, miejscami buzia sama się cieszy z ich docinków. Ale łzy także się pojawią, bo to co on czasem powie, to nawet czytelniczce robi się smutno.
Pokazuje, że życie królewskie wcale nie jest takie jak w bajkach. Jest dużo cięższe. Lucas cały czas wychowywany w klatce i na nic mu nie pozwalano więc nic dziwnego, że się buntuje i robi wszystkim na przekór. Miejscami było mi go bardzo szkoda, nie miał niczego zwyczajnego, same zakazy i nakazy.
Kochani jeśli macie ochotę na romantyczną, zabawną ale także poruszającą trudny temat książkę, to śmiało możecie po nią sięgnąć. Ja jestem zachwycona kunsztem autorki, jej stylem i nietuzinkowymi bohaterami. Ale pikanterii także nie zabraknie, ponieważ pomiędzy nimi czuć napięcie namiętności.
9/10🔥
🤍👑🤍RECENZJA🤍👑🤍
„Naszym morałem było to, że nie powinno się lokować uczuć w kimś, kto uczestniczy jednocześnie w innej bajce. W takiej, w której od dawna ma już swoją księżniczkę”
Vivian przylatując do Londynu na studencką wymianę, nie spodziewała się w jakiej bajce, dane jej będzie uczestniczyć. Z tym, że to nie jej przypadnie rola księżniczki, a raczej amerykańskiego kopciuszka, który tym razem nie będzie nocą wymykał się z pałacu, ale raczej spędzał tam nocne zmiany na kuchni, użerając się z zadufanym, gburowatym i „przelatującym” niemalże wszystko co się rusza Lucasem, przyszłym następcą tronu, a na codzień nie stroniącym od, alkoholu, prochów i innych używek dupkiem. Zafascynowany hardą i pyskatą Vivian, za wszelką cenę próbuje ją zdobyć, a widząc, że dziewczyna, ani nie ma zamiaru mu ulec, ani dać sobą pomiatać, jeszcze bardziej jest nią zafascynowany.
Ktoś w końcu się go nie boi...
ktoś w końcu bez ogródek mówi mu, co o nim myśli, i raczej nie są to pochlebstwa i w końcu ktoś jest odporny na jego sławetny urok!!!
O tak Vivian nie da sobie w kaszę dmuchać, a zmienność nastroju księcia, wkurza, a jednocześnie intryguje.
Nie jest łatwe być sobą pod ciągłą presją zobowiązań, więc gdy ktoś w końcu zaczyna traktować go normalnie, jest to dla niego nowość i zagadka zarazem.
Ale czy uda mu się wykorzystać fakt, niespodziewanego pojawienia się ślicznej Amerykanki na jego drodze.
Czy Vivian z Kopciuszek, może stać się księżniczką?
A jeśli nawet, to co jeśli jest tak naprawę książę ma już swoją księżniczkę?
Na pewno nie obejdzie się bez złamanego serca, może nawet nie jednego. Bo w świecie, w którymi zobowiązania przedkładane są nad uczucia, może nie być miejsca na prawdziwą miłość…
Oj nie jest to historia taka jak wszystkie, mamy mega dupkowatego księcia, którego chwilami ma się ochotę udusić, za jego okropne zachowanie i świetną dziewczynę, która potrafi go „usadzić”, ale też posiada niesamowite pokłady cierpliwości i empatii, niezrozumiałe tak na prawdę, nawet dla niego samego.
Niesamowita chemia, budowanie napięcia, wyzwalające się pomalutku wzajemne pożądanie, z jednoczesną walką z otoczeniem i zakazanymi uczuciami.
Fascynacja,
przyjaźń,
a może miłość....
Do końca nie poznacie odpowiedzi.
Reasumując gorący Hate/Love w pałacowym wydaniu, z perspektywy lekkiego pióra autorki, opisany w fajnym stylu, ostro, pikantnie słodko, ale czasem niestety bardzo gorzko, jak to w tym królewskim jak i zwyczajnym życiu bywa.
Dziękuję Wydawnictwu Niezwykłe za książkę do recenzji i już dziś czekam z niecierpliwością na kolejny tom 🤍
🌼𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪 𝓹𝓻𝔃𝓮𝓭𝓹𝓻𝓮𝓶𝓲𝓮𝓻𝓸𝔀𝓪🌼
Lubicie historie z rodziną królewską w tle? 😊 Niedawno ogromną popularność zyskała książka "Red, white & royal blue", która była całkiem fajna, ale nasza polska "Royal" podobała mi się chyba bardziej! 🥰
Mam wrażenie, że wiele mnie ominęło przez to, że nie czytałam Wattpada, więc ja tam się cieszę, że niektóre książki z tej platformy są wydawane. 😉
No właśnie, poznaliście już księcia Lucasa i Vivian? Jeśli nie, to książka jest już dostępna przedpremierowo w abonamencie Legimi i, oczywiście, w wersji papierowej.😊
Vivian to Amerykanka, która podczas swojego kilkumiesięcznego stypendium w Wielkiej Brytanii zdobywa pracę w kuchni rodziny królewskiej. Tam daje się jej we znaki młody książę, arogancki i chamski, nadużywający swojej pozycji i wzbudzający w Vivian mordercze instynkty. 😄
Jednak jakoś tak wyjdzie, że zaczną spędzać ze sobą coraz więcej czasu, a dziewczyna pozna motywy Luke'a, powody jego okropnego zachowania i może nawet zacznie go odrobinę lubić. 😉
Żadne z nich nie planuje związku, bo ten musiałby się skończyć razem z powrotem Vivi do Stanów, ale nieoczekiwana zazdrość o siebie nawzajem sprawi, że na chwilę wyjdą ze strefy przyjaźni.🤭
Jednak przyszły król nie może sobie pozwolić na jakąkolwiek relację z pomocą kuchenną, prawda? 😊
A może znajdzie na to sposób? 😉
Ah, z tymi książętami... 😄
Przyznam, że młody Hemsworth doprowadzał mnie do szału, zachowywał się jakby miał jakieś rozdwojenie jaźni, ale dzięki temu jego relacja z Vivian była naprawdę ciekawa i nieoczywista. Taki trochę hate/love, zakazany związek i dobry humor, który zakończy się... No właśnie, czym?
Zdradzę, że byłam zła i zawiedziona pod koniec, ale autorka uratowała zakończenie jednym prostym zdaniem. 😊
Teraz wybaczam mały cliffhanger i z niecierpliwością czekam na kolejny tom! 😍
Zresztą, już odwiedziłam Wattpada, aby zobaczyć chociaż 3 pierwsze rozdziały i naprawdę nie mogę się doczekać ciągu dalszego tej, nie do końca bajkowej, opowieści.
Książkę bardzo przyjemnie się czyta, a te kilka literówek, które się pojawiły, wynagradza przepiękna okładka! Jak się w niej nie zakochać? 🥰
Gratuluję autorce oraz Wydawnictwu Niezwykłemu kolejnego świetnego debiutu i czekam na więcej!
8/10❤️
W tym momencie tego mi było potrzeba.
Pięknego pałacu, księcia. Życia jak z bajki.
Otrzymałam tutaj również humor i zadziornych bohaterów.
Dwa światy. Jeden wydawałby się bajkowy jednak czy na pewno?
Czy my, tacy zwykli szarzy ludzie zazdrościmy im?
Pieniędzy, sławy, bogactwa, służby na każde zawołanie ?
A czy widzimy tą drugą stronę ?
Nie myślcie jednak, że dostaniecie tu tylko idealne życie.
Jest tutaj też niezdrowa relacja między bohaterami, którą Vivian próbuje naprawić w zachowaniu księcia.
No, bo skąd on ma wiedzieć, jak funkcjonować w innym życiu niż dotychczas?
Jak skończyłam pierwszą część to gratulowałam sobie, że kupiłam od razu drugą. I od razu zamówiłam trzecią ?
Urzekła mnie okładka choć podobno nie ocenia się tak książki. Środek pozostawia mieszane uczucia.
Mimo przewidywalnej fabuły, typowej historii obyczajowej w roli głównej z rodziną królewską, młodocianym romansem, zachowaniem graniczącym z infantylnością i niedojrzałością - książka jest lekka, dosłownie na jeden wieczór, styl pisania prosty i zrozumiały. I choć spotykamy się tutaj z nadmiernymi wulgaryzmami, opowieścią kręcącą się w 90% wokół dwójki głównych bohaterów, przesytem niezdecydowania, upokarzania, obrażania to warto po nią sięgnąć, ot chociażby po to żeby 'luźno' spędzić czas.
Vivian to młoda kobieta, która dostała się na wymianę studentów do Londynu, ciąg wydarzeń doprowadza ją do spotkania księcia Lucasa - następcy tronu, który okazuje się zwykłym podrywaczem, kłamcą, człowiekiem lekkich obyczajów, wykorzystującym z wzajemnością kobiety, lubiącym się zabawić, stwarzającym mnóstwo afer i skandali. Lucas zdaje się nie zdawać sobie sprawy z powagi sytuacji i jego pozycji choć korzysta z niej w każdej okoliczności, niekoniecznie takiej, która pasuje księciu. Typowy zły chłopiec.
Dopiero znajomość tych dwojga zmienia chłopaka lub co bardziej prawdopodobne, wydobywa z niego dobre cechy na wierzch. Ludzie przestają widzieć go źle, okazuje się, że książę potrafi być też ludzki choć nie wszyscy wierzą w jego przemianę. Nawet Vivian, która pokłada w ludziach nadzieję i ma do nich ogromną empatię parzy się kilka razy na tej znajomości. Nie przeszkadza to jednak w rozkwitaniu uczucia pomiędzy nimi - uczucia, z którego oni sami nie zdają sobie do końca sprawy. Choć ich relacja jest dość toksyczna. O tyle o ile Vivian dobrze wpływa na Luka, to on już na nią nie, albo inaczej, on nie potrafi jej szanować - okłamuje ją, sprawdza upokarzając, obrażając i próbując zawłaszczyć dziewczynę sobie. Autorka próbuje go wytłumaczyć ciężkim dzieciństwem a przede wszystkim, tym że ów chłopak to następca tronu i jest narażony na osoby, które tylko go wykorzystują, brakuje mu zaufania do ludzi więc sprawdza potencjalną znajomą. To zrozumiałe. Niby.
Mimo to, polubiłam jej bohaterów, każdego na swój sposób, abstrahując od tego, że oprócz Vivian i Luka - reszta była słabo widoczna w tej powieści.
Jak na romans przystało, autorka uraczyła nas kilkoma sytuacjami powodującymi rumieńce na policzkach.
Choć zakończenie i wielkie krzyki Lucasa w telewizji są ciutkę naciągane - niemniej mogliśmy poznać w książce, że przyszły król faktycznie jest czasami nadpobudliwy i bezpośredni a także niedbający o reputację.
Zwróciłam na początku uwagę na powtarzające się zwroty, Amerykanka trochę irytowała ciągłą obawą, że zaraz ktoś na nią nakrzyczy, po którymś razie stało się to ciężkie do zniesienia. I chociaż do końca książki było tych sytuacji coraz mniej to stałam się jednak na nie wyczulona. A przecież od początku była przedstawiana jako kobieta przebojowa co nie współgrało z jej myślami o krzyczących na nią ludziach - być może jestem niewyrozumiała, w końcu chodziło o pracę w pałacu królewskim (nie będę mówiła, że już samo to jest fikcją bo dostanie się do takiej pracy napewno nie byłoby takie łatwe jak w tej powieści.)
Zdarzyło się też kilka błędów w książce.
?Recenzja?
"Naszym morałem było to, że nie powinno się lokować, uczuć w kimś, kto uczestniczy jednocześnie w innej bajce. W takiej, w której od dawna ma już swoją księżniczkę."
Vivian to dziewczyna, której los pozwolił spełnić swoje marzenie. Wyjeżdża do Londynu na wymianę studencką, gdzie będzie studiowała ekonomię. Jest w euforii, przepełnia ją radość, jednak nie zdaje sobie sprawy, że ta bańka mydlana szybko pęknie, a kosztowne życie w stolicy da o sobie znać. Z pomocą przyjaciółki uda jej się dostać dobrze płatną pracę jako pomoc kuchenna u rodziny królewskiej. Mimo wcześniejszych obaw polubiła tę pracę, do czasu aż nie pojawił się w jej życiu najstarszy syn pary królewskiej, a zarazem dziedzic tronu... Lucas Robert III Hemsworth. Czy jego poznanie zmieni tę pracę w piekło? Jak poradzi sobie z jego wybujałym ego? Czy wpadnie w jego sidła?
Lucas to najbardziej egoistyczny, chamski i nieznośny bohater, jakiego miałam okazję poznać. Ale za tym wszystkim krył się skrzywdzony i uroczy chłopak, który zyskiwał przy bliższym poznaniu. Od najmłodszych lat był pod ciągłą presją. Nie miał normalnego dzieciństwa. Były nakazy, zakazy i żadnych sprzeciwów. Tak w skrócie wyglądały jego dziecięce lata. Czy chcielibyście być na jego miejscu? Był dziedzicem tronu, jednak gdyby miał wybór, nigdy by nim nie został. Niestety wyborów dokonywali za niego inni. Jednak zmieniło się to przy poznaniu pyskatej amerykanki. Dziewczyna go zaciekawiła do takiego stopnia, że nie potrafił przestać o niej myśleć... Czy stanie się dla niego kimś więcej? Czy będąc przyszłym królem, mógł liczyć na szczęśliwe zakończenie?
"Royal" to książka, która pokazuje, że z pozoru idealne życie wcale takie nie jest. Wystarczy małe zachwianie, aby wszystko rozsypało się niczym domek z kart.
Relacje pomiędzy bohaterami były niczym wzburzone fale na oceanie. Niby niepozorne, ale kiedy dochodziło między nimi do spięć, sprawiali, że zatapiali wszystko dookoła. Byli niczym ogień i woda. Przyciągali siebie, ale jednocześnie się odpychali. Ich relacja tak naprawdę nie miała prawa bytu. Ona zwyczajna dziewczyna, on książę. Jednak walczyli mimo przeciwności losu. Chcieli, aby ich relacja miała przyszłość, jednak pogubili się... Czy przetrwają?
Bohaterowie zostali wytworzenia w sposób wręcz idealny. Vivien jest dziewczyną z charakterem, która potrafi powiedzieć tak, że pójdzie w pięty. Niejednokrotnie pokazała, że nie interesuje ją to, że Lucas jest księciem. Dla niej był człowiekiem takim jak każdy inny. Nie interesowały ją jego pieniądze, tytuł i wszystkie korzyści, jakie się z tym wiązały. Jednak była też bardzo uczuciowa i szybko przywiązywała się do drugiego człowieka, nawet jeśli wmawiała sobie, że jest inaczej. Przyszło jej później przez to cierpieć.
Lucas natomiast był to typowy bad boy i play boy w jednym. Prowadził bardzo rozrywkowe życie. Lądował na niejednej okładce magazynu i tym samym działał na nerwy swojej mamie. Nie zważał na uczucia innych. Ciężko było mu zaufać, gdyż niejednokrotnie się na tym przejechał. Tylko że Vivian wzbudzała w nim fascynację. Wydawała się inna niż dotychczas poznane dziewczyny. Miała w sobie to coś, co go do niej ciągnęło. Pożądał jej, lecz ona go odpychała. Trafił na dziewczynę, która tak szybko nie wpadnie w jego sidła. Czy będzie stanowiła dla niego wyzwanie?
Woow. Tyle byłam w stanie powiedzieć, kiedy przeczytałam ostatnie słowo w tej książce. Ta książka nie jest dobra, wyjątkowa, niesamowita. Dla tej historii nie jestem w stanie znaleźć idealnego słowa, które by ją określało. Autorka przeniosła mnie do świata, który z każdej strony mnie zaskakiwał, a w szczególności postać głównej bohaterki... Nie wyobrażacie sobie, jaki ta dziewczyna ma cięty język. Nie raz polecą wióry. Nie zabraknie tutaj tajemnic, dzięki którym lepiej zrozumiemy Lucasa. Pojawią się postacie, które będziecie mieli ochotę unicestwić, ale też takie, które skradną wasze serce. Nie zabraknie momentów, gdzie opanuje was smutek, ból, radość, ale także złość, którą poczujecie nie raz. Książka wywoła was masę emocji. Od dobrych aż po krańce tych złych. Kiedy pomyślicie, że wszystko będzie dobrze, zostaniecie zaskoczeni. Wszystko zmienia się niczym w kalejdoskopie. Tutaj niczego nie możecie być pewni.
Kiedy brałam tę książkę do ręki, myślałam, że będzie to po prostu książka o księciu i dziewczynie, która się w nim zakocha i będą żyli długo i szczęśliwie. Jakże się myliłam. Nie spodziewałam się tego, co tutaj zastałam. Miałam już okazję czytać historię o podobnej tematyce, ale żadne z nich nie dorównują tej książce. To jest po prostu fenomen. Dawno nie czytałam tak dobrej książki, która jest debiutem.
Jeśli chcecie przeczytać książkę, która przeniesie Was do królewskiego świata, to załóżcie koronę i dajcie się ponieść tej historii.
"Royal" z serii Royal Trilogy t.1 Sylwia Zandler - strona autorska Wydawnictwo NieZwykłe to kolejna książka z którą przepadłam na kilka godzin. Pełno emocji, zwrotów akcji. Autorka stworzyła ciekawią fabułę, zabierając nas do świata królewskiej rodziny.
"-Twoje zachowanie budzi we mnie niepokój. Jesteś pomocą kucharza, spoufalanie się z członkami królewskiej rodziny nie należy do twoich obowiązków, czyż nie?"
Vivian Jones przyjeżdża do Anglii na wymianę studencką, dzięki której może studiować ekonomię. Wszystko byłoby super gdyby nie życie, które okazuje się droższe niż w Ameryce. Dzięki znajomościom koleżanki Madison, dziewczyna otrzymuje możliwość pracy w królewskiej kuchni. Praca byłaby spełnieniem marzeń Vivian gdyby nie książę Lucas, który za cel obrał sobie poderwanie dziewczyny i zaciągnięcie jej do łóżka. Pomiędzy tą dwójką zawiązuje się dziwna relacja. Dwa różne charaktery, ale coś ewidentnie ich do siebie popycha. Gdyby niezmienne charaktery przyszłego władcy oraz tryb życia, mogłoby coś być z tej znajomości. Niestety życie to nie bajka i nie zawsze wszystko kończy się szczęśliwie.
"Przez chwilę mieliśmy swoją własną nieidealną bajkę. On był księciem bez białego konia, a ja kopciuszkiem z dwoma butami."
Czy Vivian poradzi sobie z trybem życia rodziny królewskiej i jej członkami? Czy Lucas zdobędzie to czego tak bardzo chce? Czy znajomość tej dwójki będzie mieć szczęśliwe zakończenie? Czy zwykła dziewczyna może marzyć o Księciu?
" Royal" to kolejny udany debiut. Autorka pokazała Nam, że nie wszystko możemy mieć. Często nasze wybory, ciągną za sobą wiele nieprzewidzianych konsekwencji.
Bohaterowie będą musieli zmierzyć się z wieloma przeciwnościami. Obydwoje będą musieli podjąć ważne decyzje. Jeśli chcecie się przekonać o jakie decyzje chodzi, koniecznie sięgnijcie po książkę.
Królewskie życie Vivian jest zdecydowanie dalekie od ideału. Dziewczyna trafia do zupełnie obcego świata pełnego intryg i złych intencji. Na dworze pojawiają...
Drugi tom bestsellerowej trylogii! Vivian jest w szoku po tym, co zrobił Luke, i to na oczach wszystkich. Był gotowy zrzec się praw do tronu i zostawić...
Przeczytane:2023-08-06, Ocena: 4, Przeczytałem, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023,
Wciągająca.
Pomysł na fabułę niczym się nie różni, ale bardo polubiłam tę historię.
Podobał mi się styl pisania.
Lubiłam to, że Vivian umiała się postawić i nie uległa Lucasowi w 5 rozdziale.
Nie wiem czy będę kontynuować serie, ponieważ wydaje mi się, że jest ona bardzo przewidywalna.