Szymon Rafalski nie poszedł w ślady ojca: zamiast gangsterką trudni się dziennikarstwem w podrzędnej gazecie które i tak wpędza go w liczne kłopoty. Łącznie z utratą przyjaźni i szacunku najlepszego kumpla, aspiranta wydziału kryminalnego.
Przypadkowe spotkanie ze znajomym z przestępczego środowiska sprawia, że w Rafalskim budzą się ambicje. Widzi przed sobą szansę na zdobycie cennych kontaktów i tematu na niebanalne dziennikarskie śledztwo.
Jednak ta żyła złota szybko okazuje się pułapką i bezwzględny świat wyciąga po niego swoje macki. Aby wyplątać się z matni, Szymon będzie musiał uruchomić cały swój potencjał i odnowić dawne przyjaźnie z policji.
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2022-09-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Dziewczyny próbowały już wszystkiego. Niektóre uciekały, inne się okaleczały. To wszystko różnie się kończyło, ale nigdy dobrze.
Szymona Rafalskiego poznaliśmy w pierwszym tomie. Dowiedzieliśmy się tylko, że jest synem gangstera, który nie poszedł w ślady ojca. Zaprzyjaźnił się z kilkoma policjantami i był dziennikarzem, który za wszelką cenę chciał się wybić w dziennikarskim świecie. W drugiej części ta jego zawodowa ambicja wplątała Szymona w paskudne kłopoty, które jeszcze długo będą mu się odbijać czkawką.
Szymon przypadkowo spotyka znajomego z kryminalnego świata, Cegłę. To spotkanie sprawiło, że młody dziennikarz obudził w sobie rządzę wiedzy i sukcesu. Cegła bowiem zaproponował mu układ, z którego mogły powstać całkiem dobre artykuły, podpisane jego własnym nazwiskiem. Szybko jednak Szymon dotkliwie przekonał się, że układy z gangsterami nigdy nie kończą się dobrze.
Młody Rafalski został zmanipulowany i szantażowany, a szef Cegły, Zimny, chciał, by dziennikarz dobrze pisał o jego dochodowym interesie. A czym się trudni Zimny? Prowadzi agencję towarzyską. Zadaniem Szymona było robić jej dobrą reklamę. Szybko jednak dziennikarz odkrył ciemną stronę tego biznesu. Za wszelką cenę chce ocalić życie swoje i młodej dziewczyny Aliny. Ale to nie będzie proste zadanie, bo kto wchodzi w interesy z Zimnym, wychodzi z niego tylko w trumnie.
Szymon rozpoczyna heroiczną walkę na śmierć i życie, w trakcie której przekona się kto jest jego przyjacielem i komu może ufać bezgranicznie.
Wow!!! To był kawał dobrej książki. Akcja trzyma od samego początku i nie puszcza do samusieńkiego końca. Zakończenie? Zdecydowanie było super. Rozwiązały się wszystkie zagadki, a nawet Szymon pogodził się z Robertem. Ta ich rozmowa finałowa, daje nadzieję na ciąg dalszy, który oczywiście jest.
W tej części Kasia skupia się na Szymonie. Poznajemy porywczego, młodego dziennikarza, który działa zanim się dobrze zastanowi nad tym co ma robić. Należy do tych ludzi, którzy najpierw działają a potem myślą. Czy wyszło mu to na dobre? No chyba nie, bo wpadł w poważne kłopoty po same uszy!!! Na szczęście pomagają mu starzy znajomi, czyli między innymi Proca, który znów pojawia się gościnnie.
Kończąc zachęcam Was do lektury. Bo ,,Ptaszek w klatce" jest jeszcze lepszy niż pierwsza część. Spodziewam się, że ,,Upadek" okaże się petardą!!!!
"Prezes w białym kołnierzyku może osiągnąć znacznie więcej niż jawny gangster."
"Ptaszek w klatce" to druga część serii "Dwa Bieguny" autorstwa Katarzyny Żwirełło i moje drugie spotkanie z autorką. Chociaż podobała mi się część pierwsza, to muszę przyznać, że musiałam usilnie przypominać sobie jej treść. Jednak w drugiej części bohaterem jest inna postać, tak że nawet jakby ktoś zaczął od tej części to również się nie pogubi. Tak właściwie to trudno mi określić, która z nich była lepsza, bo autorka opowiada nam w nich zupełnie inne historie, więc nie da się tego porównywać.
Zafascynował mnie temat, który znany jest wszystkim i bardzo często poruszany w książkach.
Handel żywym towarem. Zastanawiałam się czy jest jakakolwiek szansa żeby się skończył..., raczej nie, bo dopóki są gdzieś środowiska biedniejsze, to cwani "biznesmeni", czyli gangsterzy w białych kołnierzykach (i nie tylko oni) będą prowadzili takie interesy i czerpali korzyści wykorzystując słabszych.
"Pewnego dnia w wiosce pojawił się przejezdny. Usłyszałam, że szuka dziewczyn do pracy na Zachodzie. Zapłacił moim rodzicom trzynaście tysięcy hrywien."
Obiecując dobrze płatną pracę, możliwości rozwoju i nauki, kuszą wiele osób i zwabiają je do swoich siedzib, gdzie nie czeka ich świetlana przyszłość..., lecz zostają pozbawieni wszelkich praw i nadziei na lepsze jutro a także brak możliwości wyrwania się z rąk kryminalistów.
Jednak głównym bohaterem jest tu Szymon Rafalski, syn znanego gangstera, który jednak chce się całkowicie odciąć od ojca i jego machlojek. Jest dziennikarzem a jego marzeniem jest, by zostać dziennikarzem śledczym. Chce udowodnić nie tylko sobie, że jest lepszy od ojca.
Pewnego dnia w barze, niby przypadkiem, na Szymona wpada dawny ochroniarz jego ojca zwany Cegłą. Odsiedział swój wyrok, lecz dalej pewnie kręci jakieś interesy niekoniecznie zgodne z prawem. Dziennikarz ma nadzieję, że nawiązując kontakt z Cegłą, złapie przy okazji świetny temat na reportaż śledczy, dzięki któremu otrzyma awans i satysfakcje jednocześnie.
"Szymon wiedział, że na bycie dobrym dziennikarzem składa się kilka czynników. Trzeba być dociekliwym, mieć znajomości, wzbudzać zaufanie oraz mieć szczęście. On posiadał wszystkie te walory, choć ostatni chyba z nich w najmniejszym stopniu. Ale trafiał się i to w najmniej spodziewanych momentach."
Gdy zjawia się w hotelu na spotkanie z byłym ochroniarze swojego ojca ma pewien plan. Jednak Cegła nie pojawia się wcale w umówionym miejscu. Szymona w barze zagaduje młoda i ładna dziewczyna, zwabia go do pokoju. Jednak w najmniej odpowiednim momencie pojawia się Cegła. Okazuje się, że Wiktoria jest niewolnicą, zwabioną do pracy, a teraz jest zmuszana do prostytucji. A gangster miał swój plan na Szymona, chciał mieć po prostu na niego porządnego haka i dzięki podstawionej dziewczynie się udało.
Szymon już wie, że wpadł w zasadzkę, jednak nie wini o to Wiktorii, bo wie, że ona jest jakby ptaszkiem w złotej klatce, a teraz sam się w niej znalazł...
Po tym, jak ścieżki Wiktorii i Szymona się przecięły, już nic nie będzie takie samo.
Dziennikarz próbuje na własną rękę wyplątać się z tego bagna, lecz gdy widzi, że to nic nie daje, prosi o pomoc znajomych z policji...
Czy uda mu się wyjść cało z tej opresji?
To nie jest zbyt krwawy kryminał, chociaż nie brakuje tu mordobicia czy morderstw, lecz wszystko jest w granicach normy. Można spokojnie czytać bez obawy przed złymi marami sennymi. Zauważyłam, że ma być wkrótce wydana część trzecia, więc z pewnością po nią sięgnę.
Szymon Rafalski zamiast w gangsterkę jak jego ojciec poszedł w dziennikarstwo. Dziennikarstwo, które nie jednokrotnie wpędza go w kłopoty. I tak też było, gdy spotkał znajomego z przestępczego świadka. Widząc szansę na ciekawy artykuł i kontakty dziennikarz schodzi w przestępcze środowisko. Jednak szybko okazuje się, że zamiast żyły złota otrzymuje pułapkę, z której nie da się tak łatwo wyrwać, a jej konsekwencje są dramatyczne.
Katarzyna Żwirełło udowadnia nam na każdym kroku, że ma niezwykły dar do tworzenia historii poruszających niezwykle ważne i trudne tematy. Nie mogło być inaczej i tym razem. Autorka zabrała nas w przestępczy świat gangsterów i prostytucji. Przekupionych funkcjonariuszy, morderców i handlarzy żywym towarem.
Fabuła została przez autorkę świetnie nakreślona i przemyślana w najmniejszym szczególe. Jest to drugi tom z serii jednak prawda jest taka, że nawet bez znajomości poprzedniej części możecie sięgnąć po „Ptaszka w klatce”. Jednak oczywiście zachęcam Was także do przeczytania „Bez przedawnienia”. Akcja książki jest dynamiczna i pełna zwrotów akcji, których skutki są kompletnie nieprzewidywalne. Autorka porusza tutaj bardzo emocjonujące tematy, które sprawiają, że w naszych głowach kotłuje się wiele myśli. Udało jej się świetnie ukazać stróżów prawa, którzy zapomnieli po której stronie powinni działać. Pokazała nam jak łatwo kogoś zmanipulować i jak zaznanie brutalnej władzy oraz brudnych pieniędzy potrafi zmienić człowieka. Bohaterowie książki są z krwi i kości. Naiwni, nieidealni, łasi na pieniądze i podejmujący złe decyzje. To dzięki takim postacią całą treść odbieramy jeszcze lepiej, bo jeszcze bardziej jesteśmy w stanie uwierzyć, że takie wydarzenia naprawdę się wokół nas dzieją. A uwierzcie, że dzieją tylko są dobrze zamaskowane, albo i my jesteśmy na niektóre z nich ślepi dla własnej wygody.
„Ptaszek w klatce” to gwarancja emocjonującej i przede wszystkim wciągającej lektury, z którą miło spędzicie jesienny wieczór z kubkiem herbaty i ciepłym kocykiem. Osobiście z lektury jestem niezwykle usatysfakcjonowana i nie pozostaje mi nic innego jak tylko zachęcić Was gorąco do sięgnięcia po tę książkę.
P.S. Jak sądzicie, burdelmama Dagmara to zbieg okoliczności imion? 😜😅
Katarzyna Żwirełło udowodniła wcześniejszymi powieściami nie tylko umiejętność tworzenia wciągających i emocjonujących historii, ale również swoją empatię w poruszaniu tematów trudnych i kontrowersyjnych, które, choć na co dzień najczęściej zakryte przed naszymi oczami, są stałym elementem świata, w którym żyjemy.
Nie inaczej jest w najnowszej powieści autorki „Ptaszek w klatce”, z którą wchodzimy do przestępczego świata handlu żywym towarem, więzionych i wykorzystywanych kobiet, uzależnienia od narkotyków, skorumpowanych policjantów i brudnej polityki. Odkrywamy jego okrucieństwo wraz z dziennikarzem Szymonem Rafalskim, który w pogoni za chwytliwym tematem daje się złapać w pułapkę, z której nie widzi możliwości ucieczki.
Swojej szansy na uwolnienie z matni i zerwanie ze smyczy gangsterów dopatruje się w Wiktorii, ekskluzywnej prostytutce, ale i ona zamiast wolnym, swobodnym ptakiem okazuje się ptaszkiem zamkniętym w klatce. Czy potrafią pomóc sobie wzajemnie? Jakie mają szanse w starciu z gangsterską machiną, której macki sięgają niemal wszędzie?
Autorka ponownie wykreowała bohaterów prawdziwych, nieidealnych, czasem naiwnych, podejmujących trudne, często nieprzemyślane decyzje. Ich walkę o wolność wplotła w dynamiczną, emocjonującą akcję, pełną zaskakujących zwrotów i niespodziewanych skutków ich działań. Emocje budzi również ukazanie różnych reakcji stróżów prawa wciągniętych we współpracę z grupą przestępczą. Ile trzeba, by poruszyć sumienie tych, którzy zdążyli zasmakować w brutalnej władzy i brudnych pieniądzach?
W tle przewijają się postaci dobrze znane z wcześniejszych książek autorki, co niewątpliwie wpływa na przyjemność czytania, jednak powieścią można z powodzeniem cieszyć się bez znajomości poprzedniej części „Bez przedawnienia”. Zachęcam jednak do przeczytania obu, jeśli nie obawiacie się podążać za trudnymi prawdami i liczycie na emocjonującą i wciągającą lekturę.
Czy czułeś kiedyś, że utknąłeś… tak jak ptaszek w klatce? Chciałbyś uciec, ale nie jest łatwo… Co Cię ogranicza? Ludzie, środowisko, błędy, które popełniłeś, a może strach?
Na drugi tom serii #dwiebieguny czekałam z wypiekami na twarzy. Wiedziałam, że autorka znowu nas zaskoczy i nie myliłam się! Spojrzałam na pierwsze zdanie i przepadałam…
Co mnie najbardziej zaskoczyło? Czekałam na dalsze losy Roberta Baczuka, Tośki, a tu w ogóle nie zostali dopuszczeni do głosu. To historia Szymona Rafalskiego, dziennikarza, który w pierwszej części serii pojawił się kilkukrotnie, ale tam stanowił jakby cień wszystkich zdarzeń, a tu, to właśnie na niego ustawione są wszystkie reflektory, to on pojawia się na scenie, jako główny bohater.
Szymon chce czegoś więcej od życia, chce stać się dziennikarzem śledczym. Jego ambicje cały czas nie są zaspokojone. Ma ku temu okazję, dostaje temat, ma wykonać "robotę", ale… no właśnie… jakim kosztem. W co wpakuje go „kumpel” z szemranego światka? Mogą być dwa wyjścia: wolność albo śmierć.
Rafalski to pogubiony człowiek, skomplikowany, zresztą jak każdy bohater książek @katarzyna.zwirello.autor . W historiach autorki nie ma nic prostego, poczynając od bohaterów, poprzez emocje, kończąc na całej fabule. A wiesz dlaczego? Bo te opowieści są jak życie, po pierwsze realne, a po drugie trudne, często pełne bólu, strachu, mroku, niepewności, szarości… To wszystko powoduje, że masz wrażenie jakby wszystko działo się tu i teraz, a Ty czytasz właśnie artykuły w gazetach o tym co się dzieje w mieście… to wszystko naprawdę mogło się wydarzyć!
Autorka porusza trudne tematy, nad którymi czytelnik długo rozmyśla po lekturze. Ta książka aż pęka od cytatów, które mają ukryte dno, które znaczą "coś więcej", bo czy wolność nie jest ważnym tematem, a może najważniejszym? Na ilu płaszczyznach można o niej mówić? I co czuje człowiek, kiedy ta wolność zostaje mu odebrana?
Jeśli chcesz zatopić się w swoich rozmyślaniach i poznań nieprzeciętych ludzi, którzy zmagają się ze swoim światem pełnym problemów, koniecznie weź do ręki tę książkę.
Drugi tom opowiada o Szymonie Rafalskim, przyjacielu policjanta Roberta Baczuka. Pewnego dnia Szymon spotyka byłego pracownika swojego ojca gangstera. To spotkanie wywróci jego życie do góry nogami.
Bardzo dobrze się czyta. Autorka pokazuje, jak szybko można uwikłać się w niechciane sytuacje.
Książka przeczytana w kilka chwil natomiast bez buzujących emocji. Poznaliśmy Szymona w końcówce pierwszej części i już wtedy nie przypadł mi do gustu. W tej części nie zrobił nic za co mogłabym go polubić. Już na wstępie pokazał, że myśli stereotypowo, nie tą głową którą powinien. Co w konsekwencji sprowadziło kłopoty na niego samego i jego przyjaciół.
"Jeden numerek z nieodpowiednią osobą może cię wiele kosztować!"
Czytając książkę wykreowałam sobie wyobrażenie na temat bohaterów i Szymon kojarzy mi się z młokosem, być może wyższym ale niekoniecznie, szczupłym, takim, który dużo muczy a mało mleka daje. Zaś reszta, czyli policjanci i bandziory - tutaj widzę obraz wielkich kolesi, napompowanych, którzy patrzą na Rafalskiego z góry i są jego przeciwieństwem wizualnym.
Mam mieszane uczucia. To nie jest książka, którą zapamiętam na dłużej. Może ze względu na Szymona, który drażnił mnie swoim zachowaniem. Jest jakby rozbity emocjonalnie, niedojrzały, zawsze ma coś do powiedzenia. Wiecznie mądrzejszy. Co daje przykre efekty.
Autorka poszła w tej części na łatwiznę i wykłada nam wszystko jak na tacy. Nie trzeba główkować by się czegoś dowiedzieć bo historia toczy się zwięźle i w zasadzie każda krzywizna jest zaraz prostowana.
W którymś momencie książki, pomyślałam sobie "Co to za bandziory, którzy w ogóle nie przeklinają?".
Autorka uśmierca dobre postacie i nie wiem co na ten temat myśleć. Brakuje mi tutaj Roberta i Alicji. Jestem ciekawa co będzie się działo w trzeciej części.
Jak wspomniałam na początku, spędziłam z tą książką przyjemnych kilka godzin ale nie wywarła na mnie dużego wrażenia.
,,Ptaszek w klatce" to drugi tom cyklu ,,Dwa bieguny" Katarzyny Żwirełło. W tym tomie autorka skupiła się na postaci dziennikarza Szymona Rafalskiego.
Po wydarzeniach z poprzedniego tomu ,,Bez przedawnienia" Rafalski nie ma już przyjaciół w policyjnych kręgach, Baczuk i Felicjańska praktycznie zerwali z nim kontakt. W redakcji, dla której pisze Rafalski, naczelny naciska na nowy ,,wystrzałowy" temat, który podniesie sprzedaż. Szef Szymona chętnie widziałby materiały dotyczące półświatka, w końcu Rafalskiego ,,ojciec robił z bandziorami!". Po dniu spędzonym w redakcji Rafalski chętnie spędza czas w Starcie, barze niedaleko biura, gdzie mógł ,,zakończyć dzień w towarzystwie nieznajomych." Ostatnią osobą, którą spodziewa się spotkać w pubie, jest Tomasz Misztal, pseudonim Cegła dawny ochroniarz ojca Szymona, ,,który z tego, co wiedział Szymon, dostał karę piętnastu lat pozbawienia wolności. Najwyraźniej wyszedł po dziesięciu". Przypadkowe spotkanie z byłym współpracownikiem ojca budzi w dziennikarzu ciekawość, zwłaszcza że Cegła chce mu zaproponować udział w jakimś interesie. Szybko okazuje się, że dziennikarska ciekawość zaprowadzi Rafalskiego w świat brudnych interesów, prostytucji, handlu żywym towarem i niejasnych powiązań wielkich pieniędzy i polityki. Czy szukanie wielkiego tematu warte jest ryzykowania życia?
W porównaniu z poprzednim tomem ten jest jeszcze bardziej mroczny i porusza ważne społecznie tematy jak handel narkotykami, prostytucja, a właściwie zmuszanie do prostytucji i handel żywym towarem. Znajdziemy również wątek szukania haków na polityków i wpływowych osobistości. Fabrykowanie dowodów, brudni gliniarze, szybki szmal, będący dodatkiem do policyjnej pensji. W tej powieści ilość nielegalnych interesów i działań przeraża bardziej niż najbardziej brutalne zbrodnie. Wątek dziennikarskich śledztw, każde się zastanowić nad rzeczywistością, którą kreują media. W tej powieści nikt nie jest czarno-biały. Główny bohater nie dość, że zmaga się z przeszłością, to nie jest w stanie kontrolować ani gniewu, ani porywczego charakteru, przez co cały czas pakuje się w kłopoty. Balansuje na granicy prawa, co chwilę przekraczając jego granice.
,,Ptaszek w klatce" to kryminał z pazurem, pełen brutalności świata, nie tylko tego zwanego ,,półświatkiem". Nie znajdziecie tutaj herosów bez skazy, tutaj każdy ma ,,coś za uszami", mimo że Rafalski próbuje być rycerzem na białym koniu dla Aliny, jednej z ,,dziewczyn Cegły". Końcówka powieści zapowiada, że ,,Upadek" będzie jeszcze mocniejszy i może wróci aspirant Baczuk. Już się nie mogę doczekać, kiedy wezmę do rąk kolejny tom.
Jeśli szukacie dobrego kryminału, to serdecznie polecam.
,,Ptaszek w klatce" Katarzyny Żwirełło (kilka lat temu kryjącej się pod pseudonimem Vera Eikon) to drugi tom serii kryminalnej Dwa Bieguny, którego genialna okładka świetnie oddaje genialność powieści w niej zawartej! Jak zawsze u tej autorki (i w sumie w tym gatunku) mocno ściera się tu dobro ze złem. Jest mroczny, brutalny świat handlu żywym towarem, prostytucji, narkotyków, korupcji i wpływów, jakie mogą zagwarantować tylko duże pieniądze. W tym wszystkim jest postać Szymona, młodego dziennikarza, którego wybory nieraz zadziwią czytelnika - to chłopak zagubiony pomiędzy szybką sławą a moralnym dążeniem do prawdy. Mimo że jest to postać zagmatwana, to jednak przedstawiona tak wyraźnie, że czytelnik może ją całkowicie zrozumieć, a co za tym idzie - zacząć przeżywać jej emocje i mocno jej kibicować. W powieści dużo się dzieje, akcja toczy się szybko, dialogi prowadzone są dynamicznie, a do tego styl prosty, a jednak posiadający tą piękną, przyjemną lekkość. Dawno nie przeczytałam książki w tak szybkim tempie jak tej. Gorąco polecam, to mocno angażujący kryminał!
PS. Można go czytać bez znajomości tomu pierwszego.
Kiedy sprawa wagi państwowej stanie się osobistą rozgrywką... Wydział do Walki z Terrorem Kryminalnym jest na tropie groźnego gangu. Podczas jednego z...
W warszawskiej kamienicy ujawniono zwłoki pedofila, który niedawno wyszedł z więzienia. Na miejsce przybywa świeżo przyjęta do policji Joanna Motz. Sprawa...
Pieniądze, które dali rodzicom, to był taki kredyt. Ja musiałam to wszystko odpracować z nawiązką. Mówili, że szybko wrócę do domu...
Więcej