Przepis na potwora. Jak z odkryć naukowych narodził się Frankenstein

Ocena: 6 (1 głosów)

Jak powstawał słynny potwór Frankensteina?

Na przełomie XVIII i XIX wieku dokonał się wielki postęp w zakresie zrozumienia elektryczności i fizjologii. Wyobraźnię ludzi rozpalały sensacyjne demonstracje naukowe, w tym otwarte dla publiczności sekcje zwłok, a łamy gazet były pełne doniesień o porywaczach ciał zwanych wskrzesicielami. W tej atmosferze podziwu dla osiągnięć nauki i strachu przed jej zbyt szybkim rozwojem narodził się pomysł na jedną z najsłynniejszych postaci z fantastyki naukowej - Victora Frankensteina.

Przepis na potwora to pasjonujące sprawozdanie z badań dziewiętnastowiecznych naukowców, stanowiących inspirację dla Mary Shelley. Kathryn Harkup skrupulatnie przygląda się ówczesnym teoriom naukowym, rozwojowi chemii, fizjologii, elektryczności. Zagląda w mroczne zaułki medycyny, tworzy niesamowitą miksturę nauki i historii oraz pokazuje, że nowoczesne dokonania (defibrylatory, transfuzja krwi, transplantacja organów) są w dużej mierze następstwem tych właśnie makabrycznych eksperymentów.

Przepis na potwora przemieni zwykły wieczór z książką w przerażające spotkanie z najmroczniejszym okresem w dziejach nauki. A czy potworem jest monstrum złożone z części ciał innych ludzi czy bezwzględni, wiktoriańscy naukowcy? O tym niech zdecyduje sam czytelnik.

Informacje dodatkowe o Przepis na potwora. Jak z odkryć naukowych narodził się Frankenstein:

Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788378867371
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Making the Monster

Tagi: Literatura faktu - kryminalna

więcej

Kup książkę Przepis na potwora. Jak z odkryć naukowych narodził się Frankenstein

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przepis na potwora. Jak z odkryć naukowych narodził się Frankenstein - opinie o książce

Na przełomie XVIII i XIXw. dokonał się ogromny postęp w nauce. Ludzką wyobraźnię rozpalały demonstracje naukowe, w tym otwarte dla publiczności sekcje zwłok, a w gazetach każdego dnia opisywano wyczyny porywaczy ciał.

To właśnie w takiej atmosferze narodził się pomysł na jedną z najsłynniejszych postaci z fantastyki naukowej- Victora Frankensteina, stworzonej przez Mary Shelley.

Autorka ,,Przepisu.." pod pretekstem tworzenia osobliwego monstrum, rozdział po rozdziale przygląda się ówczesnym teoriom naukowym, rozwojowi chemii, fizjologii i elektryczności. Opisuje mroczne strony medycyny i pokazuje, że dzisiejsze dokonania jak transfuzja czy transplantacja są w dużej mierze następstwem tamtych makabrycznych eksperymentów.

Przeszczepy zębów, przetaczanie krwi z psa do psa, przeszczepy głowy, czy sekcje na nie do końca umarłych wisielcach, to tylko niektóre z eksperymentów, którymi zainspirowała się Mary tworząc postać szalonego doktora.

W książce poznamy też jej życiorys oraz jej najbliższych.

Jednak najbardziej skupimy się na odpowiedzi na pytanie, które musimy sobie zadać na koniec tej fascynującej podróży.

Kto był tak naprawdę większym potworem?

Wytwór wyobraźni czy wiktoriańscy, bezwzględni naukowcy?

 

Książka jest niesamowicie naszpikowana wiedzą. Do tego napisana w sposób przystępny i tak fascynujący, że nie sposób się od niej oderwać. Widać, że autorka wykonała kawał historycznej pracy, aby przedstawić nam wszystkie dokonania, nawet te najbardziej makabryczne. Niczego nie omija, jest szczera tak w opisywaniu doświadczeń, jak w opowiadaniu o życiu Mary.

Dla mnie ta książka to REWELACJA , dlatego jeśli chcecie pogłębić swoją wiedzę i wyruszyć w podróż w najmroczniejsze zaułki wiktoriańskiej Europy, to zapraszam do czytania.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy