Projekt Prawda

Ocena: 5 (5 głosów)

Jeśli twoje życie zostało zbudowane na kłamstwie, skąd możesz wiedzieć, czy cokolwiek w nim jest prawdą?

Siedemnastoletnia Cordelia Koenig chce szybko uporać się z projektem na zakończenie szkoły. Postanawia skorzystać z pomysłu starszej siostry i zbadać swoje etniczne pochodzenie. A wisienką na torcie ma być praca w zespole z Kodiakiem Jonesem, obiektem jej westchnień. Jedyne, co musi zrobić, to wysłać próbkę swojego DNA do laboratorium, napisać pracę i czekać na najwyższą ocenę.

Lecz cały świat dziewczyny się wali, kiedy otrzymuje wyniki testu. Cordelia zaczyna wątpić we wszystko, co dotychczas było dla niej oczywiste - przestaje ufać matce i nie wie, kim tak naprawdę jest osoba, która spogląda na nią z lustra. Pocieszeniem jest dla niej tylko Kodiak - chłopak z gitarą, który pisze wiersze. Ale Kodiak to również chłopak z mroczną przeszłością, od którego powinna trzymać się z daleka...

Projekt Prawda to poruszająca historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, ale także o przyjaźni i miłości - we wszystkich jej odcieniach - opowiedziana za pomocą mejli, esemesów oraz narracji stylizowanej na wiersz. Historia, od której nie można się oderwać.

Dante Medema jest autorką książek dla młodych czytelników. Mieszka w Anchorage na Alasce z mężem i czterema córkami w domu pełnym pamiątek - i oczywiście książek. Kiedy nie pisze, zajmuje się pieczeniem, tworzeniem ozdób, malowaniem, szyciem i czytaniem o systemie osobowości Enneagramu.

Informacje dodatkowe o Projekt Prawda:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2021-03-31
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788380089112
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: The Truth Project
Tłumaczenie: Miłosz Urban, Anna Urban, Anna i Miłosz Urban

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Projekt Prawda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Projekt Prawda - opinie o książce

„Projekt Prawda” to książka inna niż wszystkie. Jest napisana wierszem. Składa się przede wszystkim z maili, rozmów na czacie, esemesów i wierszy właśnie. Niech nie przerazi Was jednak fakt, że została w ten sposób napisana. Sama za poezją nie przepadam, jednak tutaj nie ma jakiejś wymyślnej formy, jest zwyczajny tekst, ale ułożony w wiersz (fachowo to będzie chyba wiersz biały, ale nie znam się na tym na tyle, aby mieć pewność). Nie tylko forma tej książki zasługuje na Waszą uwagę. Historia w niej zawarta i przekaz, jaki ona za sobą niesie są niemniej wartościowe.

Cordelia Koenig to nastolatka, która postanawia pójść w ślady starszej siostry i na zakończenie szkoły chce zrobić projekt dotyczący jej pochodzenia etnicznego. Dziewczyna wysyła próbkę swojego DNA do laboratorium. Cieszy się, bo nie dość, że to nie będzie skomplikowane zadanie, to jeszcze będzie pracować w parze z Kodiakiem, obiektem jej westchnień. Jak się szybko okazuje, coś co miało być łatwe, lekkie i przyjemne, staje się dla nastolatki kulą u nogi. Kiedy dziewczyna otrzymuje wyniki testu, jej świat zaczyna drżeć w posadach. Okazuje się, że od dawna była okłamywana. Nie wie już, komu może ufać, kim jest i co będzie dalej. Kodiak okazuje się być dla niej jedynym ratunkiem w tej trudnej sytuacji. Jednak chłopak ma swoje własne problemy i przeszłość, która tak łatwo nie pozwoli mu o sobie zapomnieć.

Ależ to była cudowna lektura! No musicie koniecznie przeczytać, nawet jeśli obawiacie się poezji. Połknęłam ją w jeden wieczór i nadal mi mało. Książka jest mądra, inspirująca i bardzo ciekawa. Zachwycająca jest nie tylko jej forma, z którą spotykam się po raz pierwszy. Owszem, czytałam książki, w których bohaterowie porozumiewali się za pomocą czatów, smsów, emaili. Nigdy jednak nie czytałam książki pisanej wierszem i muszę przyznać, że było to wyjątkowe doświadczenie pod wieloma względami. Ta książka jest piękna! Pięknie wydana, pięknie napisana i z pięknym wnętrzem.

Historia Cordelii porusza najczulsze struny w duszy czytelnika. Jest to jedna z najbardziej emocjonalnych opowieści, jakie miałam okazję czytać. Boli, ściska za serce i nie pozwala o sobie zapomnieć. Możliwe, że to jej forma ma wpływ na to, że wszystko przeżywa się razem z bohaterami. A może to talent autorki. A może i jedno i drugie. W sumie nie jest to ważne. Najważniejsze jest to, że książka wymiata. Autorka postawiła na bardzo dojrzałych jak na swój wiek bohaterów, zmagających się z typowymi problemami wieku nastoletniego, ale też z problemami mocno odbiegającymi od typowych. Cordelia po otrzymaniu szokującej wiadomości, bardzo się pogubiła. Okazało się, że całe jej dotychczasowe życie było zbudowane na kłamstwie. Czuła żal, złość, bezradność. A czytelnik razem z nią. To, co przeżywała ta dziewczyna było niesamowicie realne i sprawiło, że tymi emocjami żyłam jeszcze długo potem. A wspaniała poezja jeszcze bardziej potęgowała te niesamowite doznania. Podobne zresztą odczucia pojawiły się względem tego, przez co przechodził Kodiak, bardzo wrażliwy, utalentowany i zamknięty w sobie młody człowiek.

„Projekt Prawda” to książka o poszukiwaniu siebie, odnajdywaniu swojego miejsca w świecie i o niesamowitej sile rodziny. Mocna, przenikliwa, szczera i autentyczna. Pełna chaotycznych uczuć, skomplikowanych relacji rodzinnych i nastoletniej miłości. Wciąga, przenika przez skórę i wzbudza uczucia, z których istnienia nie zdawaliśmy sobie sprawy. Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - paulinarobak
paulinarobak
Przeczytane:2021-06-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2021,

"Projekt prawda" to pozycja skierowana do młodych czytelników. Przedstawia losy nastoletniej dziewczyny, której świat się nagle wali po tym, gdy otrzymuje wynik testu genetycznego, który robiła ze względu na szkolny projekt. Można by pomyśleć, że to zwykłe, a dla niektórych nawet nudne zadanie, staje się niespodziewanie powodem wielu rozterek i problemów. Cierpią na tym relacje rodzinne i koleżeńskie. Również zaufanie zostaje zachwiane...

Książka ta pokazuje, że młody człowiek musi się mierzyć z trudnymi sytuacjami. Zdarza się i tak, że problemy się nawarstwiają. Czasem w ciągu zaledwie kilku chwil wali się cały świat, a sprawy nie ułatwia wrażenie, że nie da się po pewnych przeżyciach pozbierać. Zdaje się, że wszystko i wszyscy działają przeciwko nam.
Warto pamiętać, że tylko od nas samych zależy czy druzgoczące przeżycia unieszczęśliwią nas na długi czas (lub nawet na zawsze), czy jednak okaże się, iż mimo wszystko można dostrzec pozytywne następstwa wielu zdarzeń. Jak to mówią "Co nas nie zabije, to nas wzmocni"...
Czy siedemnastoletnia Cordelia będzie w stanie pogodzić się z tym, co ją spotkało?
Czy straszne odkrycie doprowadzi do katastrofalnych skutków, czy może umocni ją?
Czy będzie potrafiła wybaczyć matce te siedemnaście lat kłamstw?
Przekonajcie się sami! Uważam, że warto.

Książka ma dość nietypową formę - stanowi zapis rozmów i wiadomości tekstowych. Całość jest podszyta poezją. Czyta się ją bardzo szybko, więc jest idealna w przypadku, gdy ktoś ma tylko jeden wolny wieczór na lekturę. To, co od razu zwróciło moją uwagę to wyróżniająca się okładka z błyszczącymi elementami i tłoczonym tekstem w przyjaznej dla oka kolorystyce. Strony książki nie są białe, ale w odcieniu niebieskiego. Odnoszę jednak wrażenie, że klejenie nie wytrzyma wielokrotnego czytania - mam nadzieję, że się jednak mylę.

Podsumowując, polecam tę pozycję osobom młodym zarówno ciałem jak i duchem. Tym, którzy pamiętają jak trudny pod względem emocjonalnym jest okres dorastania/dojrzewania i jak straszne wydają się niektóre problemy. Również tym, co chcą poczytać o przyjaźni, zaufaniu i młodzieńczej miłości. Lektura skłania do refleksji czy nie warto szukać pozytywnych stron każdej sytuacji. Wyczula także na to, by obserwować czy ktoś nam bliski nie potrzebuje więcej wsparcia niż my sami. Ostrzegam, że można uronić łezkę (a nawet kilka). Mimo, że wahałam się przed sięgnięciem po tę książkę ze względu na formę, absolutnie nie żałuję.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Link do opinii

Spodziewałam się, że ta powieść będzie poruszająca i z pewnością mną wstrząśnie. Jednak nie przypuszczałam, że do tego stopnia! To ile emocji przeżywałam w jednym momencie było straszne, a jednocześnie niesamowite. To powieść, która zniszczy Was serce, zbuduje na nowo i da iskierkę nadziei. 


Ta książka jest o tyle wyjątkowo, ponieważ nie jest napisana w klasyczny sposób, tylko wierszami. Jeżeli znacie powieści Crank czy Tippi i ja, to będziecie wiedzieć o co mi chodzi. To był świetny zabieg, bo nawet jeśli nie lubicie poezji to i tak zrozumiecie jej przekaz, a to pozwoliło autorce jeszcze mocnej oddać emocje bohaterów. Tutaj nie ma też tylko takiego testu wierszowanego, ale są też smsy czy emaile. 


Bohaterowie są bardzo prawdziwi i jest ich całkiem sporo. Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się Cordelia i Kordiak. Dziewczyna to skrupulatna uczennica, która wie czego chce i posiada szeroką wiedzę. Nie potrafi odpuścić czegoś, za co już się zabrała. Dąży do odkrycia prawdy, chociaż ma na drodze wiele przeszkód. To osoba, którą łatwo polubić i się z nią utożsamić. Kordiak zaś miał burzliwą przeszłość i wiele przeszedł. Teraz stara się wrócić na właściwe tory i poukładać własne życie. Jeśli kogoś to przekona to także piszę poezję, śpiewa i gra na gitarze! Jest naprawdę świetnym facetem, który uczy się na własnych błędach, ale i tak lubi małe szaleństwa. Jest jeszcze siostra Cordelii Bea, która z początku wydaje się niezbyt miła, ale warto dać jej czas. I Sara, którą uwielbiam za jej poczucie humoru i podejście do niektórych spraw!


Powieść czyta się naprawdę szybko i nie, nie jest to tylko za sprawą jej formy, ale tego, że cholernie trudno się od niej oderwać. Strony uciekają w zawrotnym tempie, a czytelnik chce tylko więcej i więcej. Jeśli macie ją w planach czytelniczych, to od razu odłóżcie resztę planów i zajęć na później, bo od niej nie będziecie się mogli oderwać.


Podsumowując Projekt prawda, to piękna, a zarazem smutna historia młodej osoby, która szuka własnej tożsamości. W krótkim czasie jej świat się wywraca, a ona nie wie jak sobie z tym poradzić. Szukanie prawdy nie zawsze kończy się szczęśliwym zakończeniem, a to czego się spodziewamy, nie zawsze wygląda tak samo w rzeczywistości. Ta książka opowiada jak nie zawsze więzy krwi są tak ważne by stać się dobrą osobą, a świat tak bardzo się nie zmiana jak dowiadujemy się czegoś, czego nigdy nie przypuszczaliśmy. To powieść o rodzinnej miłości, szukaniu własnego "ja", dojrzewaniu, pierwszym zakochaniu i poezji. Jedna z najlepszych powieści jakie w tym roku już przeczytałam i pewnie nieszybko z tej tabeli zniknie!

Link do opinii

Są takie książki, które na długo zapadają nam w pamięć.  Wciąż o nich myślimy, analizujemy, wracamy do nich. Jedną z takich książek jest właśnie Projekt prawda autorstwa Dante Medema – książka reprezentująca literaturę młodzieżową, do której miałam zaszczyt i przyjemność napisać swoją rekomendację. 

Siedemnastoletnia Cordelia Koening od dziecka czuła się w swojej rodzinie obco. Swoje niedopasowanie tłumaczyła… adopcją. Gdy na zakończenie szkoły średniej musiała zrobić w parach jakiś projekt, postanowiła zbadać swoje etniczne pochodzenie. Co więcej, postanowiła za jednym zamachem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – postarała się wykonywać projekt w parze z Kodiakiem, chłopakiem, w którym od dawna jest zakochana. W ramach projektu musi wysłać próbkę swojego DNA do laboratorium. Gdy w końcu dostaje wyniki testu, wali się jej cały dotychczasowy świat. Okazuje się bowiem, że miała wiele racji….

Nastolatka ma wrażenie, że całe jej dotychczasowe życie było kłamstwem, ułudą, mistyfikacją stworzoną przez matkę, która zdradziła ojca. Traci zaufanie do matki, coraz bardziej oddala się od swojej rodziny i otacza niewidzialnym murem. Spędza coraz więcej czasu z Kodiakiem – chłopakiem z gitarą i przeszłością. Chłopakiem, od którego powinna trzymać się z daleka. Jak pogodzić odwieczny konflikt serca i rozumu? Do jakiego stopnia życie nastolatki może odmienić jeden szkolny projekt?

Projekt prawda to młodzieżowa powieść poetycka, napisana w formie wiersza. Składają się na nią również SMS-y, maile oraz wiersze. Poza niezwykłą formą, książkę tę wyróżnia również piękna szata graficzna. Strony wewnątrz są w kolorze niebieskim, okładka zaś w polskim wydaniu jest różowo-niebieska i błyszcząca. Wydawnictwo Media Rodzina zawsze wkłada całe swoje serce w projektowanie książek, tak, by były niepowtarzalne. Nie inaczej było i tym razem. Projekt prawda to prawdziwa uczta dla zmysłów i książka zawierająca ważne treści – nie tylko dla młodzieży.

Gorąco zachęcam do przeczytania jej i zastanowienia się, jak ważna w naszym życiu jest prawda i do czego prowadzi zatajanie jej przed najbliższymi. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kath_parker
kath_parker
Przeczytane:2021-01-18, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

RECENZJA KSIĄŻKI DOSTĘPNA NA BLOGU: https://about-katherine.blogspot.com/2021/02/przedpremierowo-niezwyka-modziezowka-w.html

 

Szczerze mówiąc byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej książki. Gdy dostałam propozycję jej recenzji, od razu chciałam odmówić - a to wszystko dlatego, że poezja jest zwyczajnie nie dla mnie. Nigdy nie rozumiałam tego gatunku i zawsze trzymałam się od niego z daleka. Jednakże połączenie poezji i młodzieżówki bardzo mnie zaintrygowało. Dodatkowo fakt, że "Projekt Prawda" to nie tylko wiersze, ale również fragmenty SMS-ów i e-mailów jeszcze bardziej mnie zaciekawił. Zacisnęłam więc pasa i postanowiłam dać szansę tej niecodziennej młodzieżówce. Czy było warto?

 

Cordelia jest niezwykle ambitną uczennicą. Razem z rodziną mieszka na Alasce a jej największą pasją jest poezja. W szkole dostaje zadanie - ma przygotować swój własny, indywidualny projekt na wybrany przez siebie temat i w dowolnej formie. Cordelia, oczywiście, postanawia wykorzystać do tego poezję, a całość ma opierać się na poszukiwaniu korzeni dziewczyny. Uważa ona bowiem, że kompletnie nie pasuje do swojej rodziny i chce zbadać, czy jej podejrzenia są słuszne. Projekt ten wywraca jej życie jednak całkowicie do góry nogami, bo to, czego się dowiaduje, może całkowicie zniszczyć jej rodzinę.

 

Nie zdziwiłabym się teraz, gdybyście powiedzieli, że fabuła ta nie prezentuje sobą nic wyjątkowego - w końcu ile jest książek, i to w dodatku młodzieżowych, o podobnym motywie? Ale to, co najbardziej wyróżnia tą pozycję, to jej forma, która jest zdecydowanie jedna z jej najmocniejszych stron! Nie będę kłamać - z początku wczytanie się w całość było dla mnie nie lada wyzwaniem. Jak mówiłam nie lubię i nie rozumiem poezji, a jednak książka ta całkowicie się na niej opiera. Jednakże im dalej w las, tym było lepiej. Aż sama zdziwiłam się, jak dobrze poznawało mi się tą historię, bo z czasem liczne wiersze oraz fragmenty SMS-ów stały się dla mnie wręcz normalnością. Czekałam na każdy kolejny wiersz opisujący życie Cordelii, bo nie były to typowe wiersze. Można powiedzieć, że to właśnie dziewczyna jest ich autorką i mówi w nich o swoim życiu - o tym co się aktualnie wydarzyło, czy co ją trapi. Jestem pewna, że gdyby książka została napisana w normalny, tradycyjny sposób, całość nie wywarłaby na mnie aż tak wielkiego wpływu. Cieszę się więc, że autorka postanowiła wykreować coś tak innego.

 

Akcja "Projektu Prawda" dzieje się głównie na Alasce, gdzie mieszka Cordelia. Chociaż opisów tego stanu jest mało, to jednak czytając książkę miałam wrażenie, jakbym sama tam była. Mimo, że autorka skupiła się na problemach głównej bohaterki świetnie udało jej się oddać klimat otoczenia. Mnie Alaska zawsze mocno intrygowała, więc jest to dla mnie kolejny duży plus tej książki. Przez formę, na którą zdecydowała się autorka, nie mieliśmy za bardzo okazji przyjrzeć się dokładniej wszystkim bohaterom. Znamy bowiem jedynie to, w jaki sposób są oni postrzegani przez Cordelię. Mimo wszystko bardzo zżyłam się z nimi wszystkimi. Dobrze spędzało mi się czas w ich towarzystwie, choć niektórzy troszkę mnie irytowali. Mam tutaj głównie na myśli starszą siostrę Cordelii, która była dla mnie bardzo przemądrzała i niezwykle samolubna. Co prawda jej akurat nie było w książce za dużo, jednakże przez ten moment, gdy miałam okazję ją poznać, miałam jej już serdecznie dość.

 

Myślę, że to, co najbardziej spodobało mi się w tej pozycji to fakt, że Dante Medemie udało się przedstawić tak zwyczajny (choć nie do końca) wątek, w taki inny i niespotykany sposób. Sprawiła, że przedstawiona historia nabrała zupełnie innego brzmienia i że całkowicie inaczej jest ona odbierana przez czytelników. Nie jest to książka, która będzie odpowiadać wszystkim, bo jednak nie każdy może czuć się dobrze w takiej formie, w jakiej została ona przedstawiona. Uważam jednak, że jest to pozycja, której warto dać szansę, bo może ona zaskoczyć nie jednego czytelnika! Sama bardzo się cieszę, że mimo wcześniejszej niechęci dałam jej szansę.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy