Najnowsza powieść autora ,,Marymonckich młynów", ,,Dnia sznura" oraz ,,Zakonu świętego Brutusa".
Niespokojny rok 1908. Józef Piłsudski i jego towarzysze z Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej rozpaczliwie potrzebują pieniędzy na zbrojną działalność niepodległościową. W desperacji układają plan napadu na pociąg na niewielkiej stacji tuż pod Wilnem. Z podręczników historii wiemy, że akcja pod Bezdanami zakończyła się sukcesem, ale żaden z uczestników skoku nie zdradził, jak blisko całkowitej klęski byli polscy konspiratorzy.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 340
Język oryginału: polski
Upalne lato 1831. Wojska powstańcze cofają się na wszystkich frontach, a korpus Paskiewicza przekracza Wisłę, aby zaatakować Warszawę od zachodu. W...
W roku 1936 nie odbyły się zawody lotnicze Challenge, ale mógłyby się odbyć. Wyobraźmy sobie, że polski aeroklub zwołuje ten turniej, a w jego szranki...
Przeczytane:2023-02-13, Ocena: 5, Przeczytałam,
Książka niestety nie należy do łatwych, aczkolwiek lekko się ją czyta. Autor zwinnie potrafi przechodzić od wydarzeń drastycznych do tych spokojniejszych. Ma bardzo ładne porównania, które niby dosadnie, lecz w delikatniejszej wersji ukazują niespokojne wydarzenia z 1908 roku. Oczywiście jest to książka z gatunku historii, więc jej wiedza jest tutaj ogromna. Nie każdemu książka przypadnie do gustu, gdyż choć zawiera wątki poboczne, jakimi jest zwykłe życie w tych czasach, to jednak bardziej skupia się na zbrojnej części, zdobycia funduszy na działalność niepodległościową, czy też napadu na pociąg. Według nich plany powinny się powieść, gdyż faktycznie zaplanowali go w najdrobniejszych szczegółach. Wiedzieli z której strony należy uderzyć i jak zabezpieczyć, by nikt im nie uciekł.
Rozdziały są krótkie i w tytule autor pozaznaczał czego opowieść będzie dotyczyć. Gdzieniegdzie poutykane są wątki romansu, jednak bardziej o nich krótko opowiada,a niżeli przedstawia co robili.
,, On i Aleksandra udawali kochanków ukrywających się przed zazdrosnymi spojrzeniami zdradzanej żony. Wedle pierwszej zasady konspiracji najlepszymi kłamstwami były te, które zawierały dozę prawdy".
Bardzo dużo mamy tutaj relacji z polskich ziem Imperium Rosyjskiego. Większość ludu wierzyła bowiem w różne gusła oraz systemy kontaktu z zaświatami. Wierzyli w sygnały od losu i się nim podporządkowali. Autor wyraził tutaj swoje przekonanie na ten temat porównując go że sferą religijności. Następnie ponownie powraca do idealnego napadu na pociąg i przedstawia nam jego analizę. Kiedy dochodzimy do momentu w którym przygotowują się do wybuchu pociągu, widzimy, że nie bardzo są na niego przygotowani. Nieco miotają się jeden obok drugiego i ciężko powiedzieć co kto o tym myśli. Jednak czuć, że zwyczajnie się boją. Jak sądzicie, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?
Oj to chyba niekoniecznie była książka dla mnie. Zbyt wiele tutaj wiedzy historycznej, przeskoków od przygotowań i opowieści przygód towarzysza Ziuka. Jednak dla fanów działalności zbrojnej będzie idealna.