Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 240
Myśliwi wracający z polowania zachowywali się hałaśliwie. Rusty, jako jedyna kobieta na pokładzie, czuła się nieswojo i trzymała na uboczu. Może właśnie...
"Spięcie" to powieść pełna zapierających dech w piersiach zwrotów akcji, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. To niezwykła...
Przeczytane:2011-08-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
Wcześniej książka została wydana w 1999 roku w serii Harlequin Orchidea tom 16 pod tytułem „Meandry miłości”.
Czy piękne, ciepłe listy pisane z uczuciem do konkretnej osoby mogą wzniecić miłość w sercu przypadkowego czytelnika?
Jeśli nawet nie staną się powodem zakochania, to na pewno mogą wzbudzić szczere zainteresowanie osobą nadawcy. A kiedy dodamy do tego fakt, że autorką jest kobieta, a potencjalnym odbiorcą mężczyzna to kto wie co też może się wydarzyć…
Trevor Rule przebywając w szpitalu otrzymuje przypadkowo prywatną korespondencję swego zmarłego przyjaciela Richarda Strouda, który jako żołnierz zginął podczas służby. Pełne uczuć i tęsknoty listy do zmarłego pisze jego żona – Kyla, która spodziewa się dziecka. Trevor czytając kolejne wyznania coraz lepiej poznaje ich autorkę i zakochuje się w niej mimo, iż nigdy jej nie widział, ani z nią nie rozmawiał. Po zakończonej rekonwalescencji mężczyzna w końcu decyduje się odszukać Kylę i postępując samolubnie i egoistycznie zataja przed nią prawdziwy powód pojawienia się w jej życiu. stopniowo zdobywa sobie sympatię Kyli i jej małego synka Aarona. Kobieta jednak nie jest gotowa na nowy związek mając w sercu wciąż żywą miłość do Richarda…
Czy Kyla zmieni zdanie i zgodzi się poślubić Trevora? Czy tajemnica jaką skrywa mężczyzna wyjdzie na jaw? Jaki wpływ na życie bohaterów będą miały dawne wydarzenia?
„Prawo do szczęścia” to opowieść o trudnych wyborach, poczuciu winy, wewnętrznej przemianie, przyjaźni, miłości i odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka.
Interesująca fabuła, prosty, lekki język i nietypowe zakończenie sprawiają, że historia wciąga czytelnika bez reszty.
Polecam.