Powiedz tylko słowo

Ocena: 4 (1 głosów)

Anna żyje tak, jakby nigdy nie miała umrzeć. Pędzi w codziennym maratonie pokus, aby zaspokoić swoje zachcianki, sztucznie napędzane przez współczesny świat. Jednak w pewnym momencie zegary się zatrzymają. Wtedy dotrze do niej coś, co zmieni jej życie na zawsze. Zrozumie, że najbardziej na świecie chce kochać. Jej świat stanie na głowie, a ona sama przejdzie niesamowitą metamorfozę. Przebudzi się i zrozumie, że jej życie to tylko krótka chwila. Powiedz tylko słowo to książka, która uzmysławia czytelnikowi, że nigdy nie wiemy, co może nas spotkać w życiu. Nie znamy dnia ani godziny, gdy w końcu obudzimy się i zaczniemy żyć na nowo. Książka oparta na autentycznych wydarzeniach! „Owocem prawości drzewo życia, a człowiek mądry zdobywa swoją dusze”. Ks. Przysłów 11, 30

Informacje dodatkowe o Powiedz tylko słowo:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2014-12-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7942-508-2
Liczba stron: 220

więcej

Kup książkę Powiedz tylko słowo

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Powiedz tylko słowo - opinie o książce

Avatar użytkownika - asza
asza
Przeczytane:2015-02-22, Przeczytałam,

Świat uczy nas szczęścia. Szczęścia na chwilę, szczęścia pozornego, złudnego, a przez to bardzo krzywdzącego. Ale takie szczęście ładnie wygląda: świetna sylwetka, markowe ubrania, godziny przepędzone w spa, dobra praca i bieg w butach na obcasie po drabinie kariery. To jest modne, to jest na czasie. I wyśmiewanie, pogarda dla robiących inaczej też jest dziś wysoko punktowane. Jeśli spełniasz podane kryteria, gratulujemy - możesz przyczepić sobie elegancką metkę z napisem "NA SPRZEDAŻ".

Sztuką jest dziś zwolnić, zatrzymać się, a już wyczynem karkołomnym: zawrócić. Wydaje mi się, że każdy człowiek musi się tego nauczyć, że ta umiejętność jest w prawdziwym życiu bardzo potrzebna. Anna tę sztukę opanowała i za to należy ją podziwiać. Miała absolutnie wszystko, co trzeba mieć, by wybredny pan świat uznał cię za człowieka. Szukała miłości, ale jako że to nie wlicza się w pakiet urodzonego pod szczęśliwą gwiazdą, można by ją uznać za ideał. Same sukcesy w pracy, same drogie ubrania, samo naturalne piękno dzięki kilogramom kosmetyków i wizytom w samych odpowiednich miejscach. I nagle coś pękło: Anna najpierw zwolniła, później się zatrzymała, a na sam koniec - zawróciła, żeby zacząć wszystko inaczej. Z miłością, z mężem, z Panem Bogiem.

Nie będzie już innych świadectw nawrócenia. Dziś wszyscy biegną, zwalniają, zatrzymują się, zawracają. Historia Anny jest pierwszą, z którą się zapoznałam, ale na pewno nie pierwszą zrealizowaną. I nie ostatnią. Zastanawiam się, co napisać o tej książce, czego się z niej nauczyłam, czy warto ją polecić i komu. Mówi się, że świadectwo to świadectwo, rządzi się swoimi prawami, nie oceniamy i nie krytykujemy świadectw. No dobrze. Nie mówię więc o języku, o sposobie, o rzeczach do poprawki - to indywidualna sprawa, której znajomość nikogo nie wzbogaci. Wzbogaci za to lektura książki z przepiękną, idealną wręcz okładką.

Nie nauczyłam się z tej książki niczego, ale niech was to nie zmyli - po prostu mam takie poglądy, które się zawierają w "Powiedz tylko słowo". A czego się można nauczyć? Tego, o co stoczyłam wiele bojów: że wszystko jest po coś, a przypadki tylko w gramatyce. Tutaj może nieco za mało uwypuklone, ale są na to dowody: nie-przypadek maila do MMarinesa, nie-przypadek Amerykanina z taksówki, nie-przypadek rejestracji na sympatia.pl, nie-przypadek wiary, nadziei i miłości, nie-przypadek zawrócenia owocującego NAwróceniem. Nie-przypadek powrotu.

Nie jest to książka idealna, ale potrzebna, nie ambitna, ale wymagająca, nie dobrze napisana, ale napisana o dobru, skończona, ale niekończąca się. I to nie są czcze słowa, bo tak wypada, bo chcę przekonać, bo książka o Panu Bogu musi być niezła. Choć zauważyłam nieporadność, a niekiedy tęgawość języka i wykonania ciekawych pomysłów autorki, nie żałuję, że zamiast uczyć się do egzaminu z filozofii, pół dnia spędziłam w świecie przedstawionym przez Anielę Mencel. I mogę z czystym sumieniem polecić lekturę nie łowcom literackich perełek, ale tym, którzy szukają sensu życia. Albo chociaż pomysłu na to, jak można go odnaleźć. I oczywiście wszystkim, wszystkim, którzy nie do końca rozumieją, co mam na myśli, pisząc o zawracaniu. Zrozumieją.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2015-01-04, Przeczytałam,

Życie to nie bajka, jak wielu z nas przekonało się nieraz na własnej skórze. Anna również nie wierzy, aby miała jej spaść z nieba wielka miłość, a może jednak podświadomie tego właśnie oczekuje? Jej kariera zawodowa się rozkręca i nabiera coraz lepszych barw, gdy nagle jej życie chce od niej czegoś więcej niż nieustannej pogoni za pieniądzem.

Anna to nasza główna bohaterka, której życie kręci się wokół zarabiania i wydawania pieniędzy. Czytając o jej licznych zakupach, muszę stwierdzić, że na pewno miała ich nie mało w swoim portfelu. Mimo realizacji wielkich celów dla firmy marketingowej, w której pracuje, Anna ciągle czegoś szuka. Wypełnia tę pustkę zakupami, które mają zrekompensować brak tego istotnego aspektu jej życia – Ania bowiem chce kochać. Górnolotne? Niekoniecznie. W naszych czasach czasami ciężko znaleźć prawdziwą miłość, a jak się już ją znajdzie, to często się jej nie docenia. Inną sprawą są dywagacje na temat tego czym tak naprawdę jest prawdziwa miłość. Ale od czego mamy portale randkowe, prawda? Na jednym z nich ląduje i Ania w poszukiwaniu wybranka swojego serca. Kto się nim okazał? Dowiecie się tego na łamach tej króciutkiej powieści.

Jej przemiana wewnętrzna mająca miejsce na łamach tej książki jest sztuczna. Aż dziwi mnie, że ta metamorfoza miała naprawdę miejsce (książka oparta na autentycznych wydarzeniach). Z karierowiczki na panią domu, z pani domu na absolutnie wierzącą i stykającą się z Bogiem. Czy tylko mi wydaje się to naiwne? Nie neguję, że niektórzy odkrywają miejsce w swoim sercu dla Boga, co w jakiś sposób ich podnosi na duchu na co dzień. Ale to jak postąpiła ze swoim wybrankiem było dla mnie mocno szokujące. Co innego wiara w coś i zrozumienie, że ktoś może tego nie podzielać w równym stopniu co my, co innego niemal narzucanie swojego myślenia w tym kierunku.

„Powiedz tylko słowo” Anieli Mencel ma w sobie mnóstwo nawiązań do Pisma Świętego, co samo w sobie nie przekreśla dla mnie danego utworu literackiego. W tym kontekście jednak od samego początku przywołało pewien dystans, który niestety się potwierdził. Książkę czyta się szybko, ale absolutnie nie jestem w stanie uwierzyć w taką przemianę lub też nie sądzę, aby zatrzymała się ona na tym ostatnim aspekcie. W życiu dążymy do czegoś, owszem. Ale gdy mamy już to czego chcemy, zawsze pragniemy czegoś więcej. Nieliczni umieją cieszyć się tym co mają. Do tej grupy nasza bohaterka z pewnością nie należy. Książce nie można odmówić spójności ani tego, że jest dobrze napisana (z wyjątkiem wstępu). Bohaterka jest mocno irytująca przez swoje niezdecydowanie i zmiany nastrojów (choć chyba bardziej denerwowała mnie Natalia, która co chwila wtrącała jaki Bóg jest ważny). Jeśli chcieliście przeczytać o wewnętrznej przemianie, która Was nakłoni do poszukiwania własnego ja, to źle trafiliście. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Saucy
Saucy
Przeczytane:2018-08-22, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2018,

Książka o współczesnej kobiecie sukcesu, dążącej do spełniania swoich marzeń zawodowych. Anna poznaje w końcu mężczyznę, dla którego jest w stanie wszystko poświęcić. Potem dopiero zauważa, że mimo, że żyje w sposób jaki jej odpowiada to jednak coś jej nie pasuje i tak odkrywa Boga.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy