Polska, rozkosz, uniwersytet. Opowieść edukacyjna

Ocena: 0 (0 głosów)

,,Polityczność naszej egzystencji zaczyna się na bardzo przyziemnym poziomie: od skro­bania ziemniaków na wspólną kolację i od zmywania naczyń po niej. To, co wydarza się ,,pomiędzy", mówi więcej o nas, o naszych decyzjach i ideach niż niejedna doraźna inter­wencja polityczna czy zdeklarowany pogląd i dlatego w książce, która jest krytyką po­lonistycznego rozumu, refleksją nad polskością i życiem uniwersyteckim, piszę także o tym, co, dlaczego i jak gotuję.

Nie wierzę w opozycję ,,żywego" doświadczenia i ,,martwego" archiwum, podobnie jak nie daję się przekonać o mocnej separacji pamięci i zapomnienia albo rzeczywistości i ję­zyka. Lubię cytować, interpretować i tłumaczyć, ale tak samo intensywnie rozkoszuję się babraniem w materii, którą na różne sposoby staram się opanować w kuchni, miejscu równie w moim życiu uprzywilejowanym co biblioteka. Pisanie, uczenie i gotowanie to moje trzy główne praktyki egzystencjalne, o których piszę. W każdej z nich indywidu­alne idiosynkrazje zostają przetłumaczone na inny wymiar, sferę komitywy, minimalnej wspólnoty, dzielenia się z innymi.

Chcę stworzyć personalną narrację nie dla samej narracji, która puszczona wolno, osia­dałaby na manowcach myśli, ale dla przedłożenia jakiegoś argumentu, który będzie moż­na rozważać nie w oderwaniu od tej narracji, lecz wyłącznie razem z nią. I odwrotnie: zamierzam umieścić istotny argument w ramach jednostkowego wyznania, które posłu­żyć może innym, albowiem granice między mną a innymi są porowate i przepuszczają więcej, niż się myśli. Mieszać te porządki, nie wstydzić się (pisać o wstydzie stosunko­wo łatwo; nie wstydzić się samemu, pisząc, znacznie trudniej), mówić w pierwszej oso­bie, jakby się mówiło w trzeciej (a w trzeciej - jakby się używało pierwszej), nie bać się pojęć w anegdocie, pisać o Polsce na amerykańskiej wsi w przerwach między gotowa­niem tajskiego i indyjskiego, a także wplatać do tej narracji dyskurs opakowany erudy­cją i przypisami, bo to tylko druga strona mojego rzemiosła - oto moje pisarskie zadanie".

Michał Paweł Markowski

Ta książka jest hymnem na cześć nowożytnego pod­miotu, który odkrył, że nie musi być jednym, że bo­gactwo świata ludzkiego, poznawane rzetelnie i ze świadomością własnych ograniczeń, wyklucza re­dukcję. Żeby to wykazać, autor czyni siebie zakład­nikiem własnych tez. Na swoim piszącym, gotującym, uczącym i jedzącym jestestwie poddaje próbie kry­tykę historyczną takich pojęć, jak podmiot, indy­widuum, pamięć, ideologia, histeria, psychoza czy nerwica. Na sobie jako nauczycielu, pisarzu i inte­lektualiście, ale też kucharzu i ogrodniku, opisuje procesy przejmowania ,,ich" przez dyskursy, którymi się te podmioty posługują. Siebie mięsożercę i miło­śnika zwierząt, sybarytę i miłośnika płonącego ognia, apologetę rozmów przy stole i okresowego samot­nika wprowadza z całą tą kłopotliwą wielością na scenę polityczną, mówiąc: oto obywatel.

Tę książkę napisał intelektualista, który uczy stu­dentów i zdaje sobie sprawę z politycznej wagi edu­kacji akademickiej. Jasność profesjonalnego wy­wodu wynika wprost ze zobowiązania publicznego. Podziwiam to w Markowskim od niepamiętnych cza­sów, ale odkąd pisze z Ameryki, ta cecha nabrała mocy. Świat jest do objaśniania, a nie do ściemnia­nia i gmatwania. Słowa i zdania mają siłę zmieniania rzeczywistości. Intelektualista - całe życie ćwiczą­cy się w rozumieniu najbardziej złożonych komuni­katów, jakie stworzył człowiek, czyli literatury - jest dobrem publicznym, z którego powinien móc sko­rzystać obywatel chcący rozumieć z rzeczywistości więcej, niż podsuwają mu paski dnia czy eksper­ci telewizyjni ,,na gorąco" komentujący wydarzenia.

Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego

Markowski potrafi zrobić świetną literaturę nie z ,,ni­czego", jak poeta, ale z teorii, jak profesor. Doskonale opanował rzadką umiejętność łączenia indywidu­alnej emocji z dyskursywnym argumentem, wpla­tania jednostkowej narracji w rozważania wyma­gające akademickiego neutrum.

Anna Turczyn, doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego

Michał Paweł Markowski (1962), szef Wydziału Stu­diów Polskich, Rosyjskich i Litewskich oraz Hejna Family Chair in Polish Language and Literature na University of Illinois w Chicago. Profesor Uniwersy­tetu Jagiellońskiego, dyrektor artystyczny Festiwalu Conrada. Laureat Nagrody Kościelskich (2000), sub­sydium profesorskiego ,,Mistrz" Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (2006) oraz Nagrody Kazimierza Wyki (2011) za całość dorobku krytycznego i eseistycznego.

Autor ponad dwudziestu książek poświęconych li­teraturze, filozofii i polityce, w tym Polityki wrażli­wości (2013) i Wojen nowoczesnych plemion (2019), które wraz z niniejszą książką tworzą ,,trylogię egzystencjalno-polityczną" poświęconą sytuacji nowoczesnego indywiduum w świecie politycz­nego upodmiotowienia.

Informacje dodatkowe o Polska, rozkosz, uniwersytet. Opowieść edukacyjna:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania: 2021-08-15
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN: 9788323349679
Liczba stron: 420
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Polska, rozkosz, uniwersytet. Opowieść edukacyjna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Polska, rozkosz, uniwersytet. Opowieść edukacyjna - opinie o książce

Inne książki autora
Polska literatura nowoczesna. Leśmian, Schulz, Witkacy
Michał Paweł Markowski0
Okładka ksiązki - Polska literatura nowoczesna. Leśmian, Schulz, Witkacy

Jest to wykład literatury polskiej XX wieku, adresowany do licznej grupy odbiorców: poczynając od bardziej zaawansowanych uczniów liceów, przez studentów...

Słońce, możliwość, radość
Michał Paweł Markowski0
Okładka ksiązki - Słońce, możliwość, radość

Słońce, możliwość, radość to kolejna eseistyczna książka Michała Pawła Markowskiego, laureata Nagrody Kościelskich z roku 2000 za zbiór esejów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy