Podczas prac remontowych przypadkowo odkryte zostają sekrety, które mogą podważyć znaczenie Kościoła i zachwiać fundamentami chrześcijaństwa. W dodatku giną osoby, które znały mroczną prawdę i nie bały się o niej opowiedzieć... Czy komuś uda się powstrzymać mordercę i poznać tajemnice, które wstrząsnął całym światem? Sięgnij po “Poławiaczy dusz” i przekonaj się już dziś!
Norymberga. Pracownicy remontujący willę bogatego przedsiębiorcy odnajdują w bibliotece skarb, który do tej pory uchodził wyłącznie za legendę. Stare manuskrypty skrywają w sobie odpowiedzi na pytania dotyczące wiary oraz podstaw całego Kościoła. Tajemniczym znaleziskiem zajmuje się biskup Bambergu, brat nieobecnego właściciela posiadłości. Wkrótce potem mężczyzna zostaje okrutnie zamordowany - i nikt nie wie dlaczego.
W Rzymie młody jezuita Lucas zostaje wezwany do swojego przełożonego. Schorowany generał wyjawia zakonnikowi swoją historię oraz tajemnicę, z którą żył kilkadziesiąt lat. Powierza Lucasowi trudne zadanie - musi odnaleźć stare manuskrypty, które mogą zburzyć fundamenty całego chrześcijaństwa. Niedługo po tej rozmowie policja odkrywa ciało zamordowanego generała. Wszystkie podejrzenia padają na młodego jezuitę, który jako ostatni widział ofiarę żywą...
Lucas postanawia wypełnić misję. Pomagają mu w tym jego siostra bliźniaczka oraz dawna miłość, dziennikarka Rabei. Wkrótce okazuje się, że stare zwoje przyciągają wiele niebezpieczeństw, w tym osoby, którym zależy na uniknięciu światowego skandalu. Czy młody jezuita wywiąże się ze swojej obietnicy i jednocześnie wyjdzie z tego cało? I czy nie ściągnie nieszczęście na swoich najbliższych?
"Poławiacze dusz" autorstwa Hanni Münzer to pierwszy tom z cyklu pt. "Rybak dusz".
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2020-09-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 382
Tytuł oryginału: Die Seelenfischer
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Ewa Kowynia
Przeczytane:2024-07-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2024,
W słonecznym Rzymie namiętność ma wiele oblicz. Na zmysły działają nie tylko kuszące krągłości ludzkich ciał i muskające podniebienia smaki italiańskiej kuchni. Na wierzch wypłyną dawno skrywane tajemnice ludzkich serc. Co jest najwyższą wartością, jeśli nie miłość?
Książka jako kryminał spełnia swoją funkcję. Poszukiwanie głównego operatora działań antagonistów rzeczywiście jest ciekawym elementem tej fabuły. Pewne kwestie są trudne do przewidzenia i zdecydowanie nie podane na tacy, ale też nie niemożliwe do próby samodzielnego rozszyfrowywania przynajmniej części zagadki.
Wątki obyczajowe, dotyczące relacji między bohaterami zostały rozpisane dobrze. Mają wiarygodne podstawy i podkręcają ciekawość czytelnika. Moją wątpliwość budzi jedynie zakończenie, które mogłoby nie być wcale złe, gdyby zostało wcześniej podbudowane jakimikolwiek wspominkami czy uwidocznionymi emocjami bohaterów. Wydaje się dopisane na ostatnią chwilę - ,,tak było i już". Szkoda.
Autorka mocno skupia się na politycznych aspektach działalności religii, żadnej z nich raczej nie szczędząc krytyki. Nie sądzę, żeby zabieg miał kogoś wyprowadzić z równowagi, zwłaszcza że przy posuwaniu się akcji do przodu, pewne fakty dołączają do zbioru danych, niemniej czytelnik musi się nastawić na częste rozważania filozoficzno-społeczne w tym kryminale. Mi się te opisy bardzo podobały i dały sporo do myślenia, a to plus, bo lubię się nad książką trochę pogłowić i wyrabiać sobie własne zdanie na temat postaw społecznych.
To niezła pozycja. Może nie porywająca, ale naprawdę niezła. Zachęcam do zapoznania się z nią każdego, kto poszukuje fabularnej zbrodni w słonecznych Włoszech, niejednoznacznych relacji i poszukiwań definicji miłości.