Połącz kropki. Niesamowite miejsca

Ocena: 5.67 (3 głosów)

Niezwykłe rysowanie po śladzie.

Łączenie kropek, aby przekonać się, co kryje się na obrazku.

Jeżeli myślisz, że łączenie kropek jest rozrywką wyłącznie dla dzieci, to jesteś w błędzie. Rysowanie po śladzie sprawia ogromną frajdę także dorosłym. Pozwala ćwiczyć spostrzegawczość i cierpliwość, pobudza kreatywność, a jednocześnie wycisza, pozwala się skupić i doskonalić rękę niewprawną w rysowaniu. Potrafi też zachęcić do obudzenia w sobie duszy odkrywcy, poznawania świata, pięknych budowli, niezwykłych miejsc.

W tej książce znalazły się 42 niesamowite, godne uwagi cuda architektury i przyrody. Aby odkryć ten niezwykły świat, skup się, zaostrz ołówek i upewnij się, że potrafisz liczyć do przeszło tysiąca.

Każdy obraz powstanie po połączeniu co najmniej 1200 ponumerowanych kropek. Trzeba to zrobić we właściwej kolejności, aby pokazało się to, co kryje się na poszczególnych stronach.

Informacje dodatkowe o Połącz kropki. Niesamowite miejsca:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2016-04-20
Kategoria: Hobby
ISBN: 9788328703650
Liczba stron: 96

więcej

Kup książkę Połącz kropki. Niesamowite miejsca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Połącz kropki. Niesamowite miejsca - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-06-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Zazwyczaj chcąc się rozluźnić i odstresować chwytam za kredki i wypełniam kolorowanki antystresowe. Tym razem postanowiłam sięgnąć po Połącz kropki. Niesamowite miejsca autorstwa Patricii Moffett. Tego typu rozrywki doskonale pamiętam z dzieciństwa. Jednak wtedy było do połączenia kilkadziesiąt punktów. W tej książce mamy za zadanie połączyć ponad tysiąc, co jest nie lada wyzwaniem, aby się gdzieś po drodze nie pogubić.

 

Po książkę pierwszy sięgnął mój mąż, co jest naprawdę dziwne i wyjątkowe. Wcześniej obserwował jak kolorowałam, ale nigdy nie ciągnęło go do kredek. Tutaj zobaczył publikację i zaraz chwycił za ołówek. Później dołączył się synek, który jedynie obserwował i na końcu ja, także całą rodziną świetnie się bawiliśmy.

 

Po tę książkę mogą sięgnąć nie tylko dzieciaki, które potrafią liczyć, ale również dorośli. Książka składa się z 42 obrazków, na których zostały ukryte cuda architektury i przyrody. Obrazki powstają przy połączeniu około 1200 ponumerowanych kropek, nikomu nie muszę mówić, że należy to robić według właściwej kolejności. Niektóre szkice można wyobrazić sobie bez problemu, a inne należy chociaż w części połączyć, aby można było zgadnąć, co kryją numerki. Można również skorzystać z pomocy umieszczonej na końcu książki, która stanowi swego rodzaju ściągawkę. Jeżeli ktoś już połączy wszystkie punkty, zawsze może jeszcze pokolorować obrazek.

 

Kartki są białe, a numery czarne i szare, co zapobiega zlewaniu się cyfr. Okładka miękka, ale przyciągająca wzrok. Kropki można łączyć ołówkiem dobrze zatemperowanym albo długopisem lub cienkopisem kolorowym. Wydaje mi się, że najlepiej sprawdza się ołówek, który w razie błędu zawsze można wymazać gumką.

 

Ta książka zdecydowanie uczy cierpliwości, która przyznam nie jest moją mocną stroną, jestem w gorącej wodzie kąpana i wszystko chciałabym mieć na już, a najlepiej na wczoraj. Dlatego dla mnie ta pozycja jest dużym wyzwaniem, z którym dosyć dobrze sobie poradziłam. Połącz kropki. Niesamowite miejsca mogę polecić wszystkim, nie tylko dzieciakom ale również dorosłym, kobietom i mężczyznom. Jest to zdecydowanie coś nowego i świeżego po dosyć dużym oblężeniu księgarń przez kolorowanki antystresowe. 

 

Link do opinii
Recenzja dostępna również na blogu: http://about-katherine.blogspot.com/2016/04/103-poacz-kropki-niesamowite-miejsca.html Ostatnimi czasy bardzo popularne na rynku wydawniczym stały się kolorowanki antystresowe. Myślę, że chyba każdy z was miał już chociaż z jedną do czynienia (jeśli nie z własnym egzemplarzem, to z całą pewnością przeglądaliście jakiś przy okazji wizyty w księgarni). Sama jak najbardziej je lubię, jednakże wiem z własnego otoczenia, że nie każdemu taka forma odstresowania się podoba - powiedzmy sobie szczerze, większość kolorowanek antystresowych jest raczej przeznaczone dla pań (z racji licznych kwiatowych i uroczych motywów). Nie twierdzę oczywiście, że panowie nie mogą z nich korzystać - wręcz przeciwnie! A co powiedzielibyście na coś, co nie jest do kolorowania, jednakże jest wspaniałą kreatywną zabawą przeznaczoną zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn? Z taką propozycją wyszło Wydawnictwo Muza prezentując nam wspaniałą i niezwykle wyciszającą książkę, jaką jest Połącz kropki. Niesamowite miejsca. Co znajdziemy w środku? Mnóstwo fantastycznych plansz pełnych oczywiście kropek i cyferek! Uwierzcie mi, że po zajrzeniu do środka górę bierze ciekawość, co z tych wydawałoby się przypadkowo rozmieszczonych kropek wyjdzie. Nawet najbardziej stroniąca od zajęć kreatywnych osoba ma wielką ochotę samodzielnie od początku do końca ukończyć którąś z tych licznych plansz, by na własnej skórze przekonać się, co z tego wyjdzie. Czego potrzebujemy do pracy nad taką planszą? Przede wszystkim ołówka, gumki do mazania, ewentualnie linijki i trochę wolnego czasu i chęci. Jeśli chcecie, możecie łączyć kropki odręcznie. Nie ma problemu. Jednakże z własnego doświadczenia wiem, że te, tworzone przy akompaniamencie linijki prezentują się zdecydowanie ładniej i estetyczniej. Powiedziałam, że potrzebujecie ołówka - oczywiście możecie pracować z długopisem, czy kredkami, jednakże na pewno nie raz zdarzy się wam, że połączycie jakieś kropki nieprawidłowo i będziecie chcieli coś poprawić. Decydując się na ołówek będzie wam w takim przypadku zdecydowanie łatwiej. Głównym celem tej książki jest wyciszenie się, pobudzenie kreatywności, ćwiczenie cierpliwości i spostrzegawczości. Czy to się sprawdza w praktyce? Zdecydowanie tak! Osobiście to sprawdziłam dając jedną taką planszę do rozwiązania dziewczynie mojego brata - przez przeszło dwie godziny musieliśmy sprawdzać, czy została ona jeszcze z nami, czy już całkowicie przepadła w kropkowym świecie. Pracując nad odkryciem jednego z ukrytych w książce zabytków architektury człowiek całkowicie się wycisza, skupia na odnajdowaniu zaginionych kropek i zapomina o dręczących go codziennych sprawach. Jaki jest wniosek? Taką książkę zdecydowanie powinien posiadać każdy z nas! Połącz kropki. Niesamowite miejsca to edycja, gdzie łącząc poszczególne kropki odkrywamy nie jedne wspaniałe cuda architektury i piękne miejsca stworzone przez naturę. Na stronach książki kryje się między innymi Most Golden Gate, Koloseum, czy Wielki Kanion. Spędzając więc czas w towarzystwie tej oto nietypowej książki możemy też przy okazji odbyć na prawdę ciekawą podróż po tych wszystkich niesamowitych miejscach. Gdybyście jednak w niektórych przypadkach nie wiedzieli, co kryje za sobą rozwiązana przez was plansza, spokojnie możecie zajrzeć na tyły książki, gdzie wszystkie zabytki są już wyłowione z kropek i dokładnie opisane. Ogromnym plusem jest tutaj to, że każda z plansz do rozwiązania znajduje się na osobnej kartce, dzięki czemu unikniemy tu odbijania się ołówka na innej stronie, co tylko zniszczyłoby naszą pracę. Możemy więc cieszyć się niesamowicie wygodną pracą. Ogólnie, na rynku wydawniczym możemy nabyć już kilka różnych takich pozycji z łączeniem kropek, jednakże choć było to moje pierwsze spotkanie z takim typem książki, ze swojej strony jak najbardziej zachęcam was do zapoznania się właśnie z Połącz kropki. Niesamowite miejsca. Koszt takiej książki, według ceny okładkowej, to 29,90 zł. Wydawać by się mogło, że to trochę dużo, jednakże pozycja ta jest moim zdaniem jak najbardziej warta swojej ceny. W książce znajdziemy aż 42 plansze, które zapewnią nam rozrywkę na bardzo, bardzo długo.
Link do opinii
Avatar użytkownika - addictedtobooks
addictedtobooks
Przeczytane:2016-05-16, Ocena: 6, Przeczytałam, Egzemplarze recenzenckie, Mam,
Ostatnio coraz większą popularność zyskują wszelkiego rodzaju kolorowanki, przy których można się odstresować oraz wykazać swoją kreatywnością. Jednak do wielu osób taka forma relaksu niekoniecznie przemawia. Nie trudno jest o wyjechanie kredką za linię, czy też niezadowolenie z końcowego efektu. ,,Połącz kropki" proponuje czytelnikom zupełnie inną formę, w której naszym jedynym zadaniem jest łączenie kolejnych punktów w odpowiedniej kolejności. Sami możemy stworzyć aż 42 niesamowite miejsca, takie jak Tadż Mahal, Big Ben, czy Wielki Mur Chiński. Naprawdę nie spodziewałam się, że łączenie kropek może być aż tak uzależniające. Kiedy zaczęłam swój pierwszy obrazek, to nie mogłam się od niego dosłownie oderwać. Akurat tuż przed swoimi maturami znalazłam naprawdę niezwykle relaksujące zajęcie, które pozwala choć na chwilę oderwać się od stresujących wydarzeń. Dodatkowo możemy ćwiczyć wprawę naszej ręki oraz obudzić w sobie duszę artysty. Każdy obrazek to co najmniej 1200 kropek do połączenia, dzięki czemu nasza zabawa może trwać naprawdę długo. Bardzo podobało mi się to, że na każdej stronie możemy odkrywać zupełnie nowe miejsca. ,,Połącz kropki" to niezwykła podróż po prawie całym świecie, podczas której mamy możliwość przyjrzeć się wielu cudom architektury oraz przyrody. Na końcu książki znajdziemy małe miniatury, które podpowiadają, co powstanie na kolejnych stronach. Dla mnie ta książka była absolutnym strzałem w dziesiątkę i bardzo miło spędziłam przy niej swój czas. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to fakt że czasami kropki i ich numery były bardzo blisko siebie i naprawdę ciężko było mi się chwilami połapać. ,,Połącz kropki" to książka, która z całą pewnością dostarczy Wam wiele zabawy. Wydawnictwo Muza proponuje niezwykle ciekawą formę spędzania wolnego czasu, która całkowicie do mnie przemawia. Książkę naprawdę gorąco polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - grejfrutoowa
grejfrutoowa
Przeczytane:2016-05-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Ostatnimi czasy popularne stają się książki, które znamy z dzieciństwa - kolorowanki i łącznie kropek. Jednak nie są już one rozrywką dedykowaną jedynie dzieciom. Stają się one książkami przeznaczonymi dla dorosłych - skomplikowane wzory, mnogość szczegółów i form pozwala spędzić przy nich wiele godzin. Łącznie kropek pozwala wyćwiczyć spostrzegawczość i cierpliwość, jest też bodźcem pobudzającym kreatywność. Do tego możemy poprawić nasze zdolności manualne. Tego typu zadania wyciszają nas i pozwalają skupić się na obrazku, zapominając o innych sprawach. Połącz kropki. Niesamowite miejsca to kolejna z pozycji z wyżej opisanego nurtu. W książce znajdziemy 42 obrazki nawiązujące tematycznie do tytułu. Są tu m.in. Mont Everest, Puszcza Amazońska, Most Brookliński czy Krzywa Wieża w Pizie. Spis obrazków i ich wygląd znajdziemy na końcu książki. Do każdej miniatury dodano informację o miejscu, z którego jest dana rzecz. Każda ilustracja składa się przynajmniej z 1200 kropek (łącznie cała pozycja ma 50 tys. kropek). To niesamowicie wiele, widać ten ogrom już przy pierwszym zetknięciu się z obrazkiem. Numerki są gęsto osadzone, blisko siebie i czasem się zlewają. Dla ułatwienia zaznaczono pierwszą kropkę małym kółeczkiem. By uzyskać odpowiedni obrazek, trzeba po kolei łączyć numerki, nie pomijając żadnego. Dlatego musimy być bardzo uważni i ostrożni. Czasem dopiero pod koniec pracy widać, co przedstawia obrazek, więc nie wolno się zrażać, gdy w połowie kształt nadal niczego nie przypomina. Niektóre obrazki da się jednak od razu rozpoznać - ja bez pudła trafiłam przynajmniej jeden przy pierwszym przeglądaniu ilustracji. Pomysł na stworzenie tej książki był świetny. Zabawa przy tym przednia, a do tego obrazki interesujące. Całość jest dopasowana tematycznie. Poza tym tego typu książki pozwalają nam spędzić miło i kreatywnie czas, oderwać się od rzeczywistości i wyciszyć. To zabawa na kilka godzin dla osób w różnym wieku. Polecam osobom, które szukają kreatywnej rozrywki. Kropki i kolorowanki od tygodni stoją na szczytach list popularności jeśli chodzi o antystresową rozrywkę dla dorosłych, warto więc zaopatrzyć się w chociaż jeden egzemplarz takiej pozycji. Niestety, ostrzegam was, że na jednym na pewno się nie skończy, bo to wciągające i przyjemne zajęcie.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy