Podstępna żmija, czyli endometrioza

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Czy ból może być tak silny, by odbierał radość życia? Powodował strach, odbierał pewność siebie? Może. Przekonała się o tym bohaterka poradnika „Podstępna żmija, czyli endometrioza”. Książka ta to opowieść młodej kobiety, Róży, o jej zmaganiach z chorobą jaką jest endometrioza. Dopadła ją znienacka i podstępnie, uniemożliwiając normalne, codzienne funkcjonowanie. Dopadła wcześnie, bo zaledwie po 30-stym roku życia, kiedy prowadziła szczęśliwe życie zarówno rodzinne, jak i zawodowe. Zaatakowała mocno i nie chciała odpuścić. Kiedy leczenie farmakologiczne nie pomogło, zdecydowano się na operację. Ta pomogła na kilka miesięcy. Kiedy nastąpił nawrót choroby ponownie rozpoczęło się jeżdżenie od lekarza do lekarza, próby leczenia najnowszymi medykamentami, wizyty u profesorów. Jednak najważniejszą rzeczą, jakiej doświadczyła Róża, była determinacja i siła woli. Kobieta nie poddawała się chorobie, zapowiedziała, że z nią wygra i że nie pozwoli jej kierować swoim życiem. To pozytywne nastawienie sprawiło, że Róża wygrała tę bitwę! Zaczęła spełniać swoje marzenia i przestała się skupiać na chorobie. Dla kobiet w podobnej sytuacji napisała swoje wspomnienia z walki z endometriozą. Jeśli również się z nią zmagasz i potrzebujesz dawki pozytywnej energii, poradnik „Podstępna żmija, czyli endometrioza”jest twoją lekturą obowiązkową!

Informacje dodatkowe o Podstępna żmija, czyli endometrioza:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2014-09-30
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788379002177
Liczba stron: 100

więcej

Kup książkę Podstępna żmija, czyli endometrioza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Podstępna żmija, czyli endometrioza - opinie o książce

Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2015-02-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Choć to debiut tej autorki trzeba przyznać, że trudno spostrzec jakiekolwiek mankamenty. Lekturę czyta się szybko i płynnie mimo że porusza niełatwy temat. Traktuje o walce z chorobą. Nieuleczalną. Pojawiającą się znienacka i trudną do zdiagnozowania. Niestety mimo że mamy XXI wiek niewiele wiadomo na temat endometriozy. Przyznam się szczerze, że pierwszy raz słyszę o tej chorobie, a okazuje się, że dotyka ona tylko kobiet. Aż włosy na skórze się jeżą, gdy pomyślę, że tak wiele przedstawicielek płci pięknej cierpi z jej powodu, a jeszcze nie wymyślono jak się jej pozbyć. Niby nie jest to choroba śmiertelna (jak na przykład niektóre odmiany nowotworu), ale niezwykle uciążliwa i bolesna.

Historia jest niezwykle poruszająca. Można nazwać ją tzw. "wyciskaczem łez". Niejednokrotnie podczas lektury popłakałam się poznając losy Róży. Żony, matki, córki. Kobiety, która mimo strachu potrafiła wziąć się w garść i rozpoczęła jakże nierówną walkę z chorobą. Przy wsparciu bliskich przetrwała dwie operacje, liczne terapie farmakologiczne. Sama początkowo nie była pewna czy podoła. Jednak się nie poddała i nadal walczy każdego dnia. Nie wiadomo kiedy choroba może powrócić. Najgorszy jest czas, gdy już chory myśli, że jest lepiej. Ma nadzieję, że może objawy całkowicie ustąpiły i całkowicie wyzdrowieje. Niestety tak się nie stanie. Endomerioza nigdy nie odpuszcza. Czai się nieraz bardzo długo i atakuje w najmniej spodziewanej chwili. Cóż za okropna choroba...

Lektura ukazuje zmianę postrzegania otaczającego nas świata przez osoby dotknięte tą chorobą. Myślę, że podobnie dzieje się w przypadku zachorowania na inne przewlekłe choroby. Częste wizyty w szpitalach, ciągły strach o życie wpływają na sposób życia "pacjenta". Tak, ponieważ chory staje się w takim przypadku stałym pacjentem. Perspektywa braku nadziei na całkowite wyzdrowienie niektórych psychicznie załamuje, a inni tak jak nasza bohaterka próbują poradzić sobie z każdym następnym dniem. Pesymistyczna diagnoza zmienia życiowe priorytety, a niekiedy wyzwala dotąd ukrywane talenty. Chorzy zaczynają dostrzegać "coś" więcej poza uczestnictwem w wyścigu po awans, wyższą pensję czy drogi apartament. W chwili prawdy wielu z nich robi rachunek sumienia lub ocenia swe dotychczasowe osiągnięcia. Niestety często okazuje się w takich momentach, że bogactwo nie jest najważniejsze w życiu.

Niezmiernie zdziwił mnie fakt, że tak niewiele mówi się o tej chorobie. Szacuje się, że co 6 kobieta w okresie rozrodczym jest zagrożona. To zatrważające statystyki. Smuci także fakt, że niektórzy lekarze nie potrafią prawidłowo jej zdiagnozować. Wiele kobiet cierpi przez nieraz 20, 30 lat, nie wiedząc co im dolega. Umiemy pokonać niejednokrotnie nowotwór, a jeszcze nikt nie wynalazł sposobu na wygranie "wojny" z endometriozą. Nie znalazłam także żadnych informacji w kwestii czy są prowadzone badania w tym kierunku. A może naukowcy uważają, że skoro nie jest to choroba śmiertelna to można z nią żyć... Mam nadzieję, że nie. Pozostaje tylko nadzieja, że niedługo zostanie odkryty nowy sposób na wyeliminowanie tej choroby i koszmar kobiet się skończy...

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka3201
agnieszka3201
Przeczytane:2014-10-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Książka jest opowiadaniem kobiety, cierpiącej na endometriozę. Szacuje się, że choroba ta dotyczy około 180 milionów kobiet na świecie i jest źródłem badań naukowców, gdyż do dziś nie ustalono jej przyczyny. Bohaterka, o imieniu Róża, opisuje strach i cierpienie. Zauważa jednak, że choroba unieruchamia ciało, ale zmusza umysł do zwiększonej pracy. W jej głowie powstają ciekawe POMYSŁY NA SIEBIE.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy