Edvard dorastał w domu swoich dziadków, pośród pól i pastwisk, w sielskim pejzażu Norwegii. Jego rodzice zginęli we Francji, kiedy był jeszcze dzieckiem. Dlaczego właśnie tam? Nie wiadomo. To jedna z wielu rodzinnych tajemnic ukrytych za zasłoną milczenia.
W poszukiwaniu rozwiązania zagadki Edvard wybiera się na Szetlandy, gdzie krajobraz urzeka romantycznym pięknem, lecz nieustannie wróży katastrofę. Znajduje tam kolejne ślady minionych zdarzeń i kobietę, której nie rozumie.
W końcu jedzie do Francji, nad Sommę, której brzegi pokryte są grobami poległych żołnierzy - i wszystko powoli zaczyna się układać w spójną całość, mimo że korzenie tej historii sięgają najbardziej tragicznych wydarzeń XX wieku, a jej bohater musi rozstrzygać dylematy podobne tym, z jakimi się zmagali antyczni herosi.
Poszukiwanie własnej tożsamości w zamęcie dziejów, porywy namiętności, chciwość i śmierć, a także miłość do cennego drewna, która niczym mitologiczna klątwa zawisła nad losami dwóch rodzin - o tym wszystkim jest ta książka.
,,Czyta się z rozkoszą - to prawdopodobnie najbardziej poruszająca książka roku". ,,Aftenposten"
,,Niezwykle ambitna powieść o wojnie, miłości i tożsamości". ,,Dagens Naeringsliv"
,,Poruszająca historia rodzinna: młody człowiek próbuje rozwiązać zagadkę z przeszłości. Trzyma w napięciu jak kryminał - wzruszający i doskonale napisany". ,,VG"
,,Trzymająca w napięciu saga rodzinna, która zabiera czytelnika w podróż w czasie i przestrzeni". ,,Stavanger Aftenblad"
,,Język Larsa Myttinga przekonuje i uwodzi, opisując wydarzenia, postacie, nastroje, a nawet przedmioty, odmalowywane przez autora z wirtuozerią". ,,Klassekampen"
,,Czarująca i niezwykle intrygująca historia rodziny... oto pierwszoligowa literatura". ,,Gjengangeren"
Wydawnictwo: Sensus
Data wydania: 2016-06-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 540
Niespełna rok po spektakularnym polskim debiucie ,,Porąb i spal", do księgarni trafia specjalnie zaprojektowany, inspirowany gawędziarską opowieścią Larsa...
Lars Mytting pisze z taką przenikliwością, empatią i uczciwością, że niewielu może mu dorównać. Jo Nesbo Miłość, suspens, natura i wiara w nadprzyrodzone...
Przeczytane:2017-06-28, Ocena: 4, Przeczytałam, wyzwanie 100 książek 2017,
Nie czytałam podobno błyskotliwego traktatu drwala 'Porąb i spal", ale po lekturze "Płyń z tonącymi " na pewno po niego sięgnę bo warto.
Narratorem jest Edvard, który stracił rodziców w wieku trzech lat. Zginęli oni w wypadku samochodowym gdzieś we Francji, jak donoszą gazety, ale jakim cudem udało mu się wtedy przeżyć?
Cały czas wychowywał go dziadek w surowym Hirifjell. Co roku dziadek wybywał na tajemnice eskapady, a śladem tego są znalezione po latach zdjęcia. Widać, że pasjonował się fotografią. Od wojny nie rozmawiał też ze swoim bratem,a Edvard pragnął odwiedzić miejsce, gdzie umarli rodzice, zwłaszcza że odkrywa wiele białych plam i przemilczeń dziadka. Dlaczego tyle lat po wojnie ktoś rysuje swastykę na samochodzie dziadka Einara?
Narracja z wolna nabiera tempa, fabuła jest niezwykle ciekawie skonstruowana. To przybliżamy się, to oddalamy do sedna tamtych wydarzeń. Po śmierci dziadka Edvard szuka swoich korzeni, pragnie poznać jego brata. Z tego, co się dowiedział wynika że dziadek należał do faszyzujących bojówek norweskich, a z kolei Einar był partyzantem, wedle oficjalnego pisma został rozstrzelany w 1944 r. Dlaczego więc jakaś okazała trumna, z pewnością przez niego, genialnego artystę, wyrzeźbiona, została przysłana własnie na pogrzeb dziadka? Co to za mistyfikacja z tą śmiercią? Kluczem do zagadki jest też kobieta o nazwisku Therese Maurel. Edvard musi udać się na Szetlandy, by ustalić wojenne losy braci i historię ich sporu. Ale brak świadków wojennej historii, a ludzie żywią się tylko plotkami i domysłami, że podobno Einar przyczynił się do śmierci całej rodziny (czyżby żydowskiej), przejął ich majątek i wyjechał na wyspę w niesławie.
Niegościnny klimat Szetlandów, surowe warunki życia, a do tego uczuciowe komplikacje, które wiążą się z poznaniem pięknej Gwen, atmosfera tajemnicy, skomplikowana wielowątkowa opowieść o wojnie, trójkącie uczuciowym, zdradzie i pożądaniu, o starciu jednostki z historią sprawiają, że trudno odłożyć te książkę. Wiarygodnie odtworzone są realia drugiej wojny światowej, los tułacza, który rzucił Einara do Francji, jego przyczynienie się do śmierci rodziny Nicole Daireaux. Nostalgiczna, klimatyczna, bardzo poruszająca relacja ukazująca jeszcze inne oblicze wojny. Koniecznie trzeba sięgnąć po nią nie tylko że względu na wspaniałe opisy przyrody i ludzkiej niszczącej namiętności. To przede wszystkim historia o stracie.