Pikantne święta

Ocena: 5.2 (15 głosów)

Julia, po powrocie z Francji do Polski, planuje założyć własną restaurację. Remigiusz to szef najlepszej knajpy w Warszawie. Mężczyzna wyczuwa w kobiecie rywalkę i podstępem usiłuje zmusić ją do odejścia z branży, lecz sprawy przybierają zupełnie nieoczekiwany obrót. Czy stare powiedzenie ,,przez żołądek do serca" sprawdzi się i w tym przypadku?

Soczysty, pełen humoru romans, który czyta się jednym tchem. Dodatkowo, w każdym rozdziale autorki podają przepisy na potrawy, które przygotowują bohaterowie książki.

Informacje dodatkowe o Pikantne święta:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-11-02
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328724372
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Pikantne święta

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pikantne święta - opinie o książce

Avatar użytkownika - Patka96x
Patka96x
Przeczytane:2024-01-07,

♥️♥️ RECENZJA ♥️♥️

Autor: @dbforys
@katarzynarzepecka_
Wydawnictwo: @wydawnictwomuza @grzeszne_ksiazki

Pikantne Święta

Julia jest młodą kobietą, ma dopiero 25 lat i wraca z Francji do swojej ukochanej ojczyzny. To właśnie tu planuje założyć swoją własną restaurację. Czy jej się to uda? 🤔
Pewnego dnia dziewczyna, nieoczekiwanie dostaje propozycje pracy u Remigiusza.

Mężczyzna jest szefem jednej z najlepszych knajp w Warszawie. Ma on wrażenie, że Julia jest dla niego konkurencją. Podstępem chce ją zmusić do odejścia z branży. Czy mu się to uda? 🤔 Czy kobieta zrezygnuje z marzenia? 🤔 A może sprawy przybiorą nieoczekiwany obrót? 🤔
Czy stare powiedzenie „przez żołądek do serca” sprawdzi się i w tym przypadku? 🤔
Jak potoczy się historia tej pary? 🤔
Na te pytania znajdziecie odpowiedzi jak sięgnięcie po książkę.

Świetny duet autorski. Historia wciągnęła mnie od początku, uśmiałam się. Bardzo mi się też podobało, że były przepisy kulinarne między rozdziałami. Takich książek jest mało a szkoda.
Okładka jest świąteczna, ale to w niczym nie przeszkadza. Jak się czyta treść teraz, to nawet jest to fajne, bo można się cofnąć do świąt.

Polecam Wam ogromnie tę pozycję 📙 📖 ♥️.

Gratuluję autorkom i czekam na więcej takich duetów 📚❤️.

Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ❤️.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaEdyta
zaczytanaEdyta
Przeczytane:2023-02-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Julia to młoda pani kucharz, która wraca z Francji do Polski i planuje otworzyć własną restaurację. Remigiusz to właściciel wielu restauracji, w tym najlepszej knajpy w Warszawie, a także gwiazda telewizji. Mężczyzna widzi w młodej restauratorce konkurencje i postanawia zabezpieczyć swoją karierę używając podstępu. Sprawy przybierają jednak nieoczekiwany obrót.
Czy Julia przyjmie propozycje Remigiusza? Czy mężczyzna zdecyduje się na szczerość? Jak zareaguje Julia? Jak potoczą się losy bohaterów?
Fajni bohaterowie, których szybko polubiłam. Szczególnie Julia przypadła mi do gustu. Remek z kolei początkowo trochę mnie irytował swoją postawą i tym jak traktował Julię, która stawiała go sobie za pewnego rodzaju wzór. Fajna była ogólna relacja bohaterów, w której słowne przepychanki przeplatały się z pożądaniem. Dodawało to całej historii fajnego pazura. 
Intryga, kłamstwa, podstęp. Radość i fascynacja. Przyciąganie i pożądanie. Namiętność i gorący romans. Rozczarowanie, ból i żal. Złość i niechęć. Walka i nowy początek. Nie brakuje tu humoru, ale także spicy scen. Świetnie się bawiłam czytając tę książkę. 
Ogromny plus i brawa dla Autorek za przepisy, które znajdziemy na końcu każdego rozdziału. Kilka z nich naprawdę mnie zaciekawiło. 
Muszę przyznać że w napięciu czekałam na moment, w którym prawda wyjdzie na jaw, a gdy to już się stało... Cóż było mi naprawdę żal. I to nie tylko Julki... Autorki odwaliły kawał dobrej roboty tworząc tą historię. Z pewnością jeszcze do niej wrócę. 
"Pikantne święta" to świetna książka z motywem świąt w tle. Lekka historia, którą z przyjemnością pochłaniałam strona po stronie, zastanawiając się co wydarzy się za chwilę. Gorąco polecam po nią sięgnąć. Warto mieć taką książkę na swojej półce. 🖤
Dziękuję Wydawnictwu Muza i Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️

Link do opinii

   Julia Szulc miała we Francji wszystko o czym marzyła. Lecz to wszystko zniknęło w ciągu chwili, która zaważyła na jej powrocie do Polski. Jako, że uwielbia gotować postanawia otworzyć własną restaurację.
   Remigiusz Zarański jest znanym restauratorem. Wyczuwając konkurencję postanawia zrobić coś, aby podciąć skrzydła kobiecie. 
    Co zrobi? Jak zareaguje Julia na prawdę? Jak rozwinie się ta znajomość? 


    Kiedy siły łączą twoje dwie ulubione autorki, to znak, że koniecznie musisz przeczytać taką książkę. Tym bardziej, że motyw kulinarny wręcz uwielbiam. A jak jeszcze został osadzony w atmosferze świąt? Tylko brać i czytać.
    Powieść, jaką stworzyły autorki to magiczna, pełna żaru historia miłosna. Opowieść o pasji, jaką jest gotowanie. To talent, który został bardzo ładnie nakreślony. Smaczku dodają podane w książce przepisy, które śmiało można wykorzystać. 
    Romans był naprawdę pikantny. Pełen wachlarz emocji został zastosowany. Walka bohaterów samych ze sobą i kolejne małe czynione przez nich kroczki cudowne budowało klimat. Nasycało pożądaniem. Elektryzującym przyciąganiem. 
    Bohaterowie okazali się bardzo sympatyczni. Poza wspomnianym powyżej talentem byli ambitni, waleczni i empatyczni. Dodatkowo Julia potrafiła ugasić każdy ogień, zanim rozszalał się pożar. Polubiłam ich i trzymałam mocno za nich kciuki, bo widziałam, jak się uzupełniają. Jak tworzą zgrany duet - nie tylko na polu zawodowym.
   Relacja pełna spięć i zamiany nastrojów intrygowała coraz bardziej z każdą kolejną stroną. Nie zabrakło adrenaliny, która trzymała w niepewności.
    Został także zgrabnie dołączony klimat świąt, który stanowił idealne tło dla wydarzeń.
   Humorystyczna, rozgrzewająca a także wzruszająca opowieść, którą warto przeczytać. Warto tą książką wzbogacić swoją biblioteczkę. 


Polecam 

 

 

 

 


Współpraca: Grzeszne Książki


#recenzja

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - annaszymczak
annaszymczak
Przeczytane:2023-01-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Sięgacie czasem po książki typowo świąteczne? Z tym całym lukrowanym tematem i otoczką pełną świąt, zimy i przede wszystkim miłości? Ja nie. Zazwyczaj nie, bo po prostu nudzą mnie takie powieści ( filmy z resztą też!), są one do granic przesłodzone i pokazują nam coś co raczej w życiu nigdy się nie zdarzy!

Ale przyznam szczerze, że z tą książką było trochę inaczej. Chciałam sięgnąć po coś lekkiego, słodkiego do granic i z dobrym zakończeniem żeby odpocząć chwilę od codziennych mrocznych kryminałów, które najczęściej sięgam. Książka miała być tylko na chwilę, na raz i pełna przesadzonej słodyczy. A co tak naprawdę dostałam? Sprawdźmy!

Julia wraca do Polski z Francji, gdzie była na prestiżowym stażu kulinarnym. Tam zdobyła wiedzę i doświadczenie. Przyjeżdża do kraju z dużą gotówką, którą od lat
odkładała na otwarcie własnej restauracji. Kiedy dziewczyna znajduje już lokal i decyduje się na wynajem, dostaje telefon, że jeden z najlepszych szefów kuchni, jej idol, poszukuje prawej ręki. Remigiusz, szef najlepszej restauracji w mieście i prowadzący program telewizyjny o gotowaniu, dowiaduje się od menagera, że konkurencyjna stacja zamierza ruszyć z podobnym programem, tyle że prowadzonym przez kobietę. Mają na oku młodą utalentowaną dziewczynę, która właśnie wróciła do kraju i rozkręca karierę. Remek obawia się rywalki, dlatego postanawia ją u siebie zatrudnić i zająć jej czas oraz
zadbać o to, by nie przyjęła propozycji stacji.

Julia idzie na rozmowę. Mężczyzna jest przystojny, jakby dłutem go haratał sam Michał Anioł. Remek udaje niezwykle szarmanckiego faceta, byle tylko zatrudnić Julię i odebrać konkurencji asa z rękawa. Planuje, jak tylko dziewczyna zacznie u niego pracować, zrobić jej z życia piekło, aż Julia zrezygnuje i ucieknie z kraju, byle daleko od jego interesów. Dziewczyna przyjmuje ofertę pracy. Szybko jednak okazuje się, że Remek jest diabłem z piekła rodem. Wszystko zmienia się podczas jednego, służbowego wyjazdu w góry.
Dochodzi do awarii i ta nienawidząca się dwójka skazana jest na spędzenie wspólnie całej nocy. Jakie będą jej konsekwencje?

Książka po którą sięgnęłam pochłonęła mnie całkowicie i przyznam, że też zauroczyła swoją zawartością. Po prostu przepadłam w tej historii.
Choć fakt faktem jest to romans, to umieszczenie w powieści przez autorów wszelkiego rodzaju przepisów kulinarnych jest świetnym rozwiązaniem. Możemy dzięki temu łatwiej przeniknąć w świat naszych bohaterów, w ich życie, to co jedzą i fajniej spędzać z nimi czas. Podobało mi się to rozwiązanie bardzo! Dobrym zagraniem też jest połączenie tutaj tych wątków w klimatach świątecznych, co sprawia, że książkę w odpowiednim czasie będzie nam się czytało bardzo dobrze! A ile przy tym pomysłów na przepisy, które tam są nam wpadnie do głowy!

Fabuła, którą mamy tutaj przedstawioną w powieści choć nie należy do jakiś wymagających sprawia, że książkę czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Naprawdę dobrą to było odskocznią dla mnie. Zdążyłam także polubić naszych bohaterów i szczerze im we wszystkim kibicować, co jak na mnie nie zdarza się zbyt często. Akcja w powieści toczy się własnym tempem, jest dokładna, całkowicie przemyślana i ciekawa. Fajnie było poznać historię naszych bohaterów nie tylko od strony pracy, ale także tej prywatnej - łatwiej poprzez to się wciągnąć w tę całą przedstawioną nam tu historię, co jest wielkim plusem dla książki. A co ciekawe? Nie da się tutaj odczuć, że książkę piszą tak naprawdę dwie autorki, tak wszystko jest tu spójne i ładnie łączy się w jedną całość.

Ogólnie polecam sięgnąć po tę historię, na pewno się na niej nie zawiedziecie. Książka dostarczy Wam niezapomnianą historię pełną humoru, różnych fajnych akcji i którą czyta się dosłownie jednym tchem. A wplecione w nią przepisy na potrawy z pewnością i Was zainspirują! Przecież “przez żołądek do serca” ☺

Gorąco polecam!

Link do opinii

Muszę przyznać, że książka ma genialną okładkę. Tytuł sugeruje też pikantna treść. Niedawno były święta więc takie świąteczne książki są w klimacie. Czy podobała mi się książka duetu Foryś-Rzepecka? I tak i nie?


Julia to młoda kobieta, która postanawia wrócić do kraju po zawodzie miłosnym. Jej marzeniem jest założenie własnej restauracji i nawet już zaczyna realizacje pomysłu. Jednak odkłada plany, gdy dostaje propozycje pracy u znanego restauratora. Wacha sie ale mimo to postanawia spróbować. Remigiusz jako szef jest opryskliwy, czepia się wszystkiego, mimo że Julia nic mu nie zawiniła. Dochodzi między nimi do sprzeczki niejednej ale widać, że są sobą zafascynowani. Czy Julka ulegnie znanemu restauratorowi? Co kryje się za jego zachowaniem?


Remigiusz to znany kucharz, który posiada sieć restauracji. Dodatkowo prowadzi swój program w telewizji. Za namową managera, który sugeruje mu, że konkurencja chce zatrudnić Julie Szulc w programie kulinarnym ubiega ich proponując jej pracę u siebie. Nie sądził, tylko że młoda kobieta zawróci mu w głowie. Początkowo próbuje ja zniechęcić do siebie ale z czasem przegrywa walkę. Tylko czy ukrycie przed Julią powodów , którymi kierował się przy jej zatrudnianiu nie sprawia mu kłopotów? Co będzie jak prawda wyjdzie na jaw? 


Fabuła dobrze przemyślana, praca autorek spójna. Nie mam wrażenia, że napisały to dwie autorki, które mają odmienny styl. Chociaż trochę jednak jest różnicy. Obstawiam, że jedna pisała z punktu widzenia Remigiusza druga Julki. Choć mogę się mylić. Styl ciut różny w tych rozdziałach, ale to może być zabieg autorek, by nas zmylić. Historia może banalna. Ona młoda i utalentowana, on starszy i zupełnie nie przewidywał, że się zakocha. Julka to postać ciekawa, dobrze wykreowana i nie sposób jej nie polubić. Remigiusz to dość specyficzny gość, który momentami mnie irytował. Niby facet po 30 a zachowuje się jak gówniarz. Ich relacja początkowo to darcie kotów, niezrozumiałych sytuacji, a potem szybko przeradza się w romans. Troszkę zabrakło mi charakteru w ich relacji. Zabrakło mi tez magii świat i sylwestrowej nocy. 


Książkę czyta się rewelacyjnie, sporo humory, nieoczekiwanych zmian wątków. Dodatkowym plusem są przepisy na końcu każdego rozdziału, które są wymieniane w tychże rozdziałach. Dodają uroku całej historii i wizualnie sprawiają, że książka jest atrakcyjniejsza. Jeśli lubicie komedie romantyczne z duża dawka humoru, to ta książka jest dla was. Mimo dorbnych ale polecam. 

Link do opinii

Twórczość D. B. Foryś nie jest mi obca, za to z Katarzyną Rzepecką miałam styczność pierwszy raz. Niemniej uznaję ten duet jak najbardziej za udany i czekam na kolejne.

Julia wraca z Francji do Polski, gdzie chciałaby otworzyć własną restaurację. Właśnie ogląda lokal, kiedy niespodziewanie otrzymuje telefon i ofertę pracy u Remigiusza, kucharza, którego podziwia od lat. Zgadza się na okres próbny, a jej nowy szef potrafi jej nieźle uprzykrzać życie.
Remigiusz wyczuwa w Juli rywalkę, więc podstępem ściąga ją do siebie. Ma wobec niej inne plany, ale te niespodziewanie przybierają całkiem inny obrót sprawy. Oboje czują pomiędzy sobą chemię, lecz nie potrafią się do tego przyznać. Czy uczucie, które pojawi się między nimi będzie szczere i prawdziwe, a może oparte na kłamstwie z którejś ze stron?

Zaczęłam czytać i wiedziałam, że otrzymam sporą dawkę humoru, gdyż z Julią i Remkiem nie sposób będzie się nudzić. Oboje mają swoje charakterki i potrafią pokazać swoje pazurki.
Julia to niezwykle utalentowana i cierpliwa kobieta, ale wszystko ma swoje grancie. Kiedy trzeba nie boi się wyrażać swojego zdania i postawić na swoim.
Remek również jest uzdolniony, a do tego ceniony w branży kulinarnej. Potrafi jednak zachowywać się jak dupek, zwłaszcza w stosunku do Julii. Czepia się jej na każdym kroku, bo nie potrafi w jej towarzystwie trzeźwo myśleć.
Niewątpliwie ta dwójka oddziałuje na siebie wzajemnie, wspólnie tworząc mieszankę wybuchową.

„Nie pojmuję, czym mu podpadłam ani dlaczego tak usilnie prowokuje mnie do kłótni, lecz wiem, że jeżeli czegoś nie wymyślę, niebawem puszczą mi nerwy. Jeszcze chwila, a Remigiusz Zarański przekona się na własnej skórze, dlaczego nie należy wkurzać kobiety, która już jako dziecko została nauczona, jak posługiwać się nożami.”

Julia kocha gotować, dlatego praca u Remigiusza wydawała jej się niezwykłą szansą. Nie przewidziała jednak, że sprawy potoczą się inaczej niż przewidywała i że zakocha się w swoim szefie. Ten jednak raz jest dla niej miły, innym razem opryskliwy, a ona nie potrafi go rozgryźć. Kiedy już by się wydawało, że układa się między nimi dobrze, nagle na jaw wychodzą pewne tajemnice, które wszystko niszczą. Czy Remkowi uda się odzyskać serce i zaufanie Juli?

Muszę przyznać, że duet w wykonaniu Foryś i Rzepeckiej wypadł doskonale. Obie autorki mają podobny styl, więc książkę czyta się niezwykle dobrze i szybko. Mogłabym powiedzieć, że nawet za szybko. Czytając bawiłam się świetnie, choć przyznaję, że Remek potrafił mnie nieźle zdenerwować i nie raz miałam ochotę nim nieźle potrząsnąć, aby się opamiętał. Julię podziwiałam natomiast za niezwykłe opanowanie, zwłaszcza wtedy, kiedy Remek próbował ją wyprowadzić z równowagi.
Kolejnym atutem powieści są przepisy na potrawy, które przygotowywali nasi bohaterowie zawarte na łamach książki. Po każdym rozdziale znajdziemy bowiem przepis na jakieś danie. Jako, że powieść rozgrywa się w świątecznym czasie, są to głównie przepisy na dania związane właśnie ze świętami. Kto wie, być może, kiedyś wypróbuję któryś z nich.

Ciekawy pomysł na fabułę, dobrze wykreowani bohaterowie, miłość, a także spora dawka humoru. To wszystko razem składa się na interesujący romans, który może nam umilić czas.

„Życie w biedzie nie jest dobre, ale zachłanność sukcesu też potrafi wszystko zniszczyć.”

"Pikantne święta" to interesująca historia dwójki osób, którą czyta się jednym tchem. To także historia pokazująca niezwykłą pasję jaką jest gotowanie. Koniecznie przeczytajcie. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2022-12-15, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Mam dla Was prawdziwą perełkę wśród książek świątecznych! Połączenie romansu, komedii romantycznej oraz kulinarnej rozpusty.

"Pikantne święta" to historia o Julii, która wraca do Polski i pragnie otworzyć własną restaurację w klimacie francuskim. Znajduje pracę w najlepszej knajpie w Warszawie. Nie wie o tym, że Remigiusz zatrudnił ją, bo wyczuł w niej rywalkę i bał się, że Julia wygryzie go z branży. Mężczyzna podstępem próbuje ją zniechęcić, ale sprawy przybierają nieoczekiwany obrót.
Co stanie się, gdy Julia odkryje intrygę Remigiusza?

Przekonajcie się sami.

"Pikantne święta" to książka, którą musicie przeczytać. To idealna propozycja dla fanek romansów świątecznych. Autorki postarały się o to, by w książce nie wiało nudą. Jestem zachwycona przepisami kulinarnymi w książce. Dostarczą inspiracji w kuchni nie jednej kobiecie.
Świetna fabuła. Idealnie wykreowani bohaterowie.
Jeśli lubicie zabawne i romantyczne historie ze szczyptą pikanterii to spędzicie z tą książką przyjemny czas oraz poczujecie klimat świąteczny.
Rewelacja!

Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-11-30, Ocena: 4, Przeczytałem,

Julia, po powrocie z Francji do Polski, planuje założyć własną restaurację. Remigiusz to szef najlepszej knajpy w Warszawie. Mężczyzna wyczuwa w kobiecie rywalkę i podstępem usiłuje zmusić ją do odejścia z branży, lecz sprawy przybierają zupełnie nieoczekiwany obrót. Czy stare powiedzenie „przez żołądek do serca” sprawdzi się i w tym przypadku?

To moje kolejne spotkanie z autorkami, jeśli chodzi o książki Kasi, to za mną chyba wszystkie, natomiast od @dbforys czytałam jedną powieść, która mi się podobała, dlatego jak tylko zobaczyłam, że dziewczyny postanowiły napisać świąteczną historię w duecie wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Język jakim posługują się tutaj Dziewczyny jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie, ja pochłonęłam historię Julii i Remigiusza w jeden wieczór. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona, równie dobrze poprowadzona i chociaż jest przewidywalna, to i tak nie odebrało mi to radości z czytania. Z pewnością bardzo ciekawym pomysłem są przepisy kulinarne na końcu każdego rozdziału, bardzo chętnie z nich skorzystam! Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Julia od początku zaskarbiła sobie moją sympatię, bardzo lubię takie postaci kobiece w książkach, jej usposobienie i charakter zapewniają czytelnikowi wiele wrażeń. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami została w naprawdę bardzo interesujący sposób zaprezentowana, a ich potyczki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Zabrakło mi trochę więcej magii i klimatu świat, ale mimo wszystko miło spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami. Moja ocena 7/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2022-12-04,

„Jego męski, atrakcyjny zapach sprawia, że czuję przyjemne łaskotanie na karku, jednak nie potrafię nie zauważyć, że facet przygląda mi się z ledwie skrywaną niechęcią.”

 

Julia po powrocie z Francji marzy o otwarciu restauracji w klimacie francuskim. Znajduje już nawet odpowiedni lokal, niespodziewany telefon z propozycją pracy zmienia jej plany. Kobieta ma bowiem szansę pracować jako zastępca szefa kuchni u sławnego Zarańskiego. Nie wie, że praca ma być pretekstem, aby odsunąć ją od konkurencji. Co się stanie, jak prawda wyjdzie na jaw?

 

Bohaterowie stworzeni przez autorki są wspaniale wykreowani. Julka to pozytywna osoba, której pasją jest gotowanie. Byłam pod ogromnym wrażeniem, jak potrafiła łączyć ze sobą wszystkie składniki i wyczarować same przysmaki. Denerwowałam się jak, przez swojego gburowatego szefa chodziła smutna. Nie miał jednak łatwo, zadziorny charakterek Julki dawał o sobie znać. I to bardzo często 😅 Remigiusz od samego początku podnosił mi ciśnienie. Zwłaszcza jak bez powodu uprzykrzał życie kobiecie. Czekałam tylko na moment, aż wszystko się wyda i dostanie po głowie. 😈 A może nasz bohater się opamięta? Jak myślicie? 🤔

 

Takie duety to ja mogę czytać codziennie. Lekka, zabawna i przyjemna historia. Od pierwszych stron z zaciekawieniem śledziłam losy Julki i Remigiusza. Książkę przeczytałam w jeden wieczór. Autorki stworzyły fabułę, przy której nie da się nudzić. Mam problem z rozróżnieniem, która autorka pisała konkretny rozdział. Nie odczułam żadnej różnicy. Obie dały, z siebie tyle ile mogły i wyszło im to cudnie. 🥰🥰

 

Pomysł z umieszczeniem przepisów przygotowanych potraw przez bohaterów był bardzo trafiony. Mnie bardzo kuszą przepisy na „Pierniki na ostatnią chwilę” oraz na „Domową nalewkę świąteczną” 😊😊

Link do opinii

Julia od dawna mieszkała we Francji, jednak pewne zdarzenia sprawiły, że postanowiła wrócić do kraju. To właśnie w Polsce postanawia spełnić swoje marzenie i zostać właścicielką restauracji. Pomału zaczyna realizować swoje plany, kiedy dostaje niespodziewaną propozycję.
Remigiusz jest osobą znaną i cenioną w branży gastronomicznej. Jego restauracje odwiedzają najsławniejsi ludzie, a program, który prowadzi, ma spore sukcesy. Jednak kiedy dowiaduje się, że ma powstać podobny program do jego i to w konkurencyjnej telewizji, nie jest mu to na rękę. Tym bardziej że według informacji, jakie udało się zdobyć, ma go prowadzić córka pewnego tragicznie zmarłego mężczyzny, który był znakomitym kucharzem, a jego program kulinarny był po prostu genialny. Remigiusz dość szybko układa sobie plan, jak nie dopuścić, aby to się stało. Zamierza zaproponować jej pracę.
Praca u samego Remigiusza, człowieka, który jest dla niej inspiracją, jest jak spełnienie marzeń. Chociaż Julia miała zupełnie inne plany, po chwili zastanowienia postanawia przyjąć jego propozycję. Restaurację może otworzyć w każdej chwili, a od takiego mistrza może się wiele nauczyć. Tylko czy Remigiusz okaże się taki, jak się spodziewała? Czy praca w jego restauracji to była dobra decyzja? Co połączy tę dwójkę?

Pikantna, wciągająca, ze świętami w tle – taka jest książka napisana przez dwie autorki, które osobiście bardzo lubię – Katarzynę Rzepecką oraz D.B. Foryś. Mnie zdecydowanie się podobała, doskonale się bawiłam podczas jej czytani, a wszystko przeżywałam wspólnie z bohaterami.
Jednak książka to nie tylko ciekawa historia, to również zbiór wielu przepisów. Przyznam szczerze, że wszystkie były dla mnie nieznane. Niektóre zostały już sprawdzone i okazały się świetne. Nie są jakoś bardzo skomplikowane, nie trzeba być mistrzem w kuchni, aby je odtworzyć, a jednocześnie wychodzą bardzo smacznie.

Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani.
Julia, wracając do rodzinnego kraju, miała już pewien plan. Zmieniła go, dostając bardzo atrakcyjną ofertę, a przynajmniej taka jej się wydawała. To kobieta znająca swoją wartość, z dość mocnym charakterem, a jednocześnie dobra, uczynna i wrażliwa. Zdecydowanie ją polubiłam.
Remigiusz wie co to bieda i nie zamierza nigdy więcej sobie przypominać, jak to jest. Osiągnął sukces ciężką pracą i nie pozwoli, aby ktokolwiek mu go odebrał. Jednak nie przewidział, że Julia wprowadzi w jego życie aż tyle zamętu, że aż tak będzie na niego działać. To mężczyzna uparty, co nie zawsze na dobre wychodzi, potrafi być niemiły, czasami wręcz chamski, lubiący się zabawić. Lubi kobiety i dobry seks, za to nie zamierza nigdy z żadną się związać na stałe. Jednak to tylko pozory, a to, jaki jest naprawdę, pokazuje niewielu. To bohater, którego należy poznać, aby móc zrozumieć i ocenić.

„Pikantne święta” to ciekawa książka ze wciągającą historią oraz smakowitymi przepisami. Z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - Grazyna_a_czyta
Grazyna_a_czyta
Przeczytane:2022-11-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Julia, po wieloletnim pobycie we Francji, w czasie którego szkoliła się u najlepszych kucharzy i restauratorów, wraca do ojczyzny. Planuje spełniać swoje marzenia i otworzyć w stolicy własną restaurację. Niespodziewanie dostaje propozycję pracy u najlepszego polskiego kucharza i celebryty Remigiusza Zarańskiego, który od wielu lat jest jej idolem. Praca u jego boku ma być spełnieniem marzeń i kolejnym krokiem do rozwoju kariery. Kobieta nie zdaje sobie jednak sprawy, co kierowało Remikiem w momencie złożenia jej oferty zatrudnienia – a były to zazdrość i wyczucie w niej konkurencji. Praca u boku idola okazuje się być daleka od tej snutej w marzeniach. Początkowa sympatia przeradza się w niechęć, podszytą jednak zauroczeniem. Służbowy wyjazd do Zakopanego wywróci ich relację do góry nogami. Zwłaszcza, gdy zostaną zdani jedynie na swoją obecność…

Tę historię czyta się niezwykle szybko. Relacja głównych bohaterów rozwija się stopniowo, jest rozciągnięta w czasie, którego jednak nie czujemy, bo autorki zgrabnie przeskakują w czasoprzestrzeni. Główni bohaterowie są świetnie wykreowani. Oboje ambitni, wytrwale dążą do upragnionego celu, niesłychanie zdolni. Wzajemna fascynacja, przyciąganie, któremu oboje z trudem się przeciwstawiają, są niewyobrażalne. Bratnie dusze czy może wrogowie? Co się wydarzy, gdy motywy działań mężczyzny wyjdą na jaw?

Ciekawie było przenieść się na zaplecze restauracji, gdzie w kuchni, u boku postaci, mogliśmy tworzyć potrawy, których opisy powodowały, że przysłowiowo „ślinka ciekła z ust”. Nie zabraknie tu humoru, słownych potyczek, dozy niepewności i wyczekiwania gorących sceny, którym nie brakuje pikanterii. Autorki wzbogaciły lekturę o przepisy serwowanych przez bohaterów potraw co jest przyjemnym urozmaiceniem a co sprawi, że czytelnik sam może wypróbować swoich sił w ich przygotowaniu i przez chwilę poczuć się jak Julia lub Remek. Połączenie pisarskiego duetu D.B. Foryś i Katarzyny Rzepeckiej wyszło idealnie – nie tylko na święta.

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2022-11-07, Ocena: 6, Przeczytałam,

Duet dwóch znanych autorek gwarantuje znakomita historię połączona ze świetnymi przepisami po każdym rozdziale daje wspaniała powieść.Książka wprowadza czytelnika w czas przedświąteczny umilając wieczór podczas czytania.

Przeniesienie do świata Julki i Remigiusza oraz wielu innych bohaterów było wspaniałe.Razem z nimi czułam klimat świat wraz z przepysznymi przepisami,aż miałam ochotę je zrobić.Jak na przykład karpia,barszczu,uszka,śledzia,paszteciki…

Może nie ma porywających zwrotów akcji,lecz fabuła jak i akcja toczyła się swoim rytmem.Dla tej historii jest to dobre,ponieważ wszystko dzieje się w swoim tempie.
Lekki język powieści sprawia,że czyta się bardzo szybko.Pragnąc,by była dłuższa.

Bohaterowie są barwni i dobrze wykreowani.Julka mając swe marzenia pragnie je spełnić.Remigiusz początkowo mnie denerwował.Poznając przyczyny bardziej Go zrozumiałam.Oboje są ambitni,pewni siebie dążący do upragnionego celu.Podobały mi się potyczki słowne,humor oraz pikantne sceny na które się czekałam…🔥

Jest to bardzo przyjemna powieść przedświąteczna.Spędziłam wspaniale wieczór i całym sercem Wam polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - lettoaletto
lettoaletto
Przeczytane:2022-11-13,

🌶𝗥𝗲𝗰𝗲𝗻𝘇𝗷𝗮🌶

Szukacie idealnej świątecznej, ale jednak nie do końca świątecznej książki? 😁 Mówisz i masz! ❤️
Duet Katarzyny Rzepeckiej i D. B. Foryś stworzył coś klimatycznego, zabawnego i słodkiego w jednym, okraszając to jeszcze dodatkowo dwudziestoma przepisami na przepyszne dania z kuchni bohaterów. 😊
A km oni są? 🤔
Julia- młoda kucharka, która przez lata szkoliła się pośród francuskich mistrzów, a teraz chce spróbować swoich sił, otwierając własną restaurację.
Alek- nowy, aczkolwiek wspaniały przyjaciel Julii, który wprowadzi trochę humoru i koloru, a także profesjonalnych zdjęć do jej życia. 😉
Remigiusz- dla Julii idol, dla kobiet ideał, dla widzów mistrz. Dla siebie? Właściciel restauracji w różnych częściach Polski, ciężko pracujący, lecz nadal martwiący się o swoje interesy mężczyzna.
Jak ich losy się połączą?😊
Julia otrzyma od Remigiusza nieodrzucalną ofertę pracy i chwilowo odłoży marzenia o własnym lokalu.
Początkowo miły facet okaże się jednak opryskliwym i czepiającym się szefem, którego nie sposób zrozumieć. 😏

"Wiem, pewnie mam wybujałą wyobraźnię, jednak momentami wygląda, jakby fantazjował o tym, jak prezentuję się bez ubrań. Albo jakby mordował mnie w myślach na jakieś wyszukane sposoby. Jedno z dwóch."

Czy dziewczyna popełniła błąd?
Z czego wynika tak skrajne zachowanie restauratora?
Wszystko wyjaśni się w malowniczym, świątecznym Zakopanem. ❤️

Uwielbiam tego typu książki i uwielbiam duet Julki i Zarańskiego!
Uwielbiam sposób, w jaki uwielbiali się nawzajem, szanowali i podziwiali jako kucharzy.
Uwielbiam to, jak obawiali się braku odwzajemnienia sympatii tego drugiego.
Uwielbiam też to, że byli przy tym tacy niepewni i skromni, a przecież targały nimi tak silne uczucia!
Uwielbiam to, jak bardzo nie lubili faktu, że się uwielbiają. 😁

"Mogę się założyć o wszystkie pieniądze tego świata, że Zarański to i wodę na herbatę w czajniku gotuje lepszą niż ktokolwiek inny. Nienawidzę go. I ubóstwiam. Z tym że bardziej to pierwsze."

Jeśli szukacie czegoś zabawnego, romantycznego, chwilami wzruszającego, a jak tytuł wskazuje, również pikantnego, to ten autorski duet wstrzeli się w Wasze gusta perfekcyjnie!
A jeśli jeszcze brakuje komuś argumentów, to proszę spojrzeć na tę okładkę! No przecież to cudo. 😍😍😍
Jednak, żeby nie było tak pięknie, muszę też zwrócić uwagę na jedyny, aczkolwiek dość duży minus tej książki. Może nie uznacie go za ważny- w końcu to naprawdę świetna lektura, idealna na jesienne i zimowe wieczory przy lampce wina- ale czuję, że muszę o nim wspomnieć. Drogie autorki, wybaczcie szczerość, ale na tym opieram swoje recenzje. 🤷🏼‍♀️
Ta powieść jest zdecydowanie, niezaprzeczalnie i absolutnie zbyt krótka! Czuję ogromny niedosyt i już tęsknię za bohaterami. Tak nie może być. 🥺
Z tego powodu moja ocena to jedyne 8/10.😤
Mam nadzieję, że się poprawicie i kolejne Wasze książki będą równie słodkie i pikantne, co ta, ale trochę bardziej tłuste! 😁❤️

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kantorek90
Kantorek90
Przeczytane:2022-12-24, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Przeczytane w 2022,

Kupując tę książkę, pomyślałam sobie, że będzie to idealna przedświąteczna pozycja. Tytuł ,,Pikantne święta" zasugerował mi, że będzie to gorący romans osadzony w tym magicznym okresie w roku.

Ale czy faktycznie tak było?

No cóż... Muszę przyznać, że czasami nie ma co sugerować się tytułem, bo o ile można się w tej książkę doszukać tej pikanterii, tak świąt jest jednak, jak na lekarstwo.

Główną bohaterkę - dwudziestopięcioletnią Julię Szulc poznajemy, gdy po latach spędzonych we Francji i zawodzie miłosnym, postanawia wrócić do Polski. Dziewczyna jest zdeterminowana, by spełnić swoje marzenie o otwarciu własnej restauracji. Tuż przed podpisaniem umowy najmu otrzymuję propozycję współpracy ze sławnym kucharzem - Remigiuszem Zarańskim, którego obserwuje na instagramie.

Remigiusz jest właścicielem sieci restauracji i prowadzącym popularny program kulinarny, trzydziestosiedmioletnim singlem. Mężczyzna dowiaduje się od swojego przyjaciela, a zarazem menagera - Tomasza, że konkurencyjna stacja telewizyjna planuje emisję show, które może poważnie zagrozić oglądalności jego programu. Tomasz informuje Remigiusza, że prowadzenie nowego show ma zostać zaproponowane Julii, córce znanego kucharza - Augustusa Szulca, który przed laty zmarł tragicznie w wypadku awionetki.

Panowie wpadają na pomysł zatrudnienia Julii w warszawskiej restauracji Remigiusza, aby nie dopuścić, żeby dziewczyna przyjęła propozycję poprowadzenia telewizyjnego show. Gdy Julia i Remigiusz spotykają się na rozmowie kwalifikacyjnej, między tą dwójką od razu iskrzy. Niestety oboje są świadomi tego, że o ich potencjalnym romansie nie może być mowy.

Jednak czy uda im się zapanować nad pożądaniem i trzymać się na dystans?

Tego musicie dowiedzieć się sami.

Książkę czyta się bardzo szybko, bohaterowie dają się lubić, a ich rozterki i konfrontacje nieraz wywoływały uśmiech na mojej twarzy.

Dodatkowo na końcu każdego rozdziału autorki przygotowały dla swoich czytelników prezent w postaci przepisu na danie wspomniane w danym rozdziale. Jeszcze nie miałam okazji żadnego wypróbować, ale od samego czytania zrobiłam się głodna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kaktuslovebook
Kaktuslovebook
Przeczytane:2022-11-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

? RECENZJA ?

"Teraz zamierzam żyć na całego i nie żałować, że czegoś nie zrobiłam, bo zabrakło mi na to odwagi. Nawet jeśli ostatecznie miałoby się nie udać."

 

@dbforys 

@katarzynarzepecka_pl 

 

Powrót do Polski nie jest łatwy dla Julii, na ojczystej ziemi zamierza spełnić marzenie o własnej restauracji. Odziedziczony w genach po tacie dar gotowania, jest jej niebywałym atutem. Niestety na drodze jej marzeń stanie Remigiusz, znakomity szef kuchni, autorytet wśród kucharzy, restaurator i prowadzący program telewizyjny, któremu ona sprawia realne zagrożenie. Jak to mówią, przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Tak samo zamierza mieć nad nią kontrolę Remigiusz, proponując jej pracę u siebie. Planuje mieć ją przy sobie, by nie dostała propozycji, która może mu zagrozić. Kobieta jest niebywale utalentowana, a z zazdrości ten się będzie mścił, złościł i robił pod górkę, by utrzeć jej nosa. Trafi swój na swego i Julia jest przeciwniczką, którą najpierw będzie chciał nienawidzić, ale jego ciało i umysł coraz bardziej jej pragną. Julia staje się jego obsesją. 

 

Bardzo ciekawie napisana, świąteczna historia romantyczna i to w duecie. Rewelacyjnie to wyszło. Od książki ciężko się oderwać, a losy Remigiusza i Juli wspaniale się łączą. Obydwoje do siebie wzdychają, pragną i na swój widok najchętniej rzucili by się do namiętnego ataku. On musi z daleka panować nad swoim ciałem i zmysłami, ma do wykonania zadanie, ona od dawna go podziwia, lecz prawie każde spotkanie z nim kończy się awanturą, zawodem i fiaskiem. Taka miłość hate-love. Dzieli ich znaczna różnica wieku, charaktery i zachowanie, łączy niesamowita pasja, zaangażowanie i oddanie w pracy. Tutaj idealnie sprawdza się powiedzenie, że "kto się czubi, ten się lubi". Nie będą w stanie powstrzymać się przed nieuniknionym. Igrają z siłą, która jest od nich silniejsza. Połączenie komedii, romansu i książki kucharskiej z miłosnym lovestory, w scenerii świątecznej. Opatrzona w świetne rozdziały, z których każdy kończy się wspaniałym przepisem na potrawę. Musicie koniecznie zaczytać się w tej świetnej książce, która na pewno wykorzystam jeszcze bliżej świat. Wielkie brawo dla duetu autorskiego. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2022-11-05, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Plany mają to do siebie, że muszą być na bieżąco modyfikowane i dostosowywane do okoliczności. Oczywiście, można mieć ułożony harmonogram nawet na kolejnych kilka lat, ale trzeba mieć świadomość, że to tylko założenia. Bo przecież uczucia mogą pojawić się znienacka, niezapowiedziane i wręcz nieproszone i zmienić wszystko- zarówno niecne koncepcje jak i śmiało snute wizje przyszłości. I cóż począć, gdy nie można ich ignorować... Remigiusz od lat święci triumfy na polskiej scenie kulinarnej. Dzięki niezaprzeczalnemu talentowi cieszy się sławą niczym rasowy celebryta, w czym pomagają mu też regularne występy telewizyjne. Posiada sporo restauracji, w których można otrzymać to, co najlepsze, może także pochwalić się okazałym majątkiem. Jednak jego życie prywatne to niezobowiązujące spotkania z kobietami o pięknej aparycji i.. nic więcej. Jedyny przyjaciel to także jego współpracownik, z rodziną nie utrzymuje większych kontaktów. Lecz nigdy nie uskarżał się na samotność, przekuwając ją w kolejne sukcesy swojej marki. Czy zatwardziały kawaler może zmienić swój punkt widzenia, a serce, oprócz miłości do gotowania, pomieści jeszcze odrobinę uczucia do kobiety? Julia swój kunszt kulinarny doskonaliła w Paryżu. Jednak tęsknota za mamą oraz chęć otwarcia własnej restauracji sprawiły, że wróciła do Polski. Jej geniusz kulinarny to zarówno pasja, wytrwała praca jak i geny, lecz niezaprzeczalnie ta młoda kobieta ma przed sobą świetlaną przyszłość. Nie można odmówić jej uporu, który prowadzi do jej perfekcjonizmu na polu zawodowym. W jej życiu nie było większych miłości, na szczęście zawsze może liczyć na wsparcie niezastąpionego przyjaciela. Może to właśnie on przekona Julię, że warto czasem podążyć za głosem serca i pożądaniem?

"Pikantne święta" to przede wszystkim smaczny humor i to całkiem zamierzona gra słów. Bowiem cała fabuła powieści krąży wokół tematów związanych z głównym fachem bohaterów, czyli wątków kulinarnych. Dzięki temu, że na zakończenie każdego rozdziału znajdziemy przepisy, bardziej ambitni czytelnicy będą mieć okazję odtworzyć popisowe potrawy zamieszczone w książce u siebie w domu. Relacja bohaterów jest pełna energii i niespodzianek, nigdy nie wiadomo jakie będą ich kolejne kroki, co zdecydowanie uatrakcyjnia lekturę. Bardzo przypadł mi do gustu pomysł Autorek na zmianę dynamiki więzi Remka i Julki. Uroczy, romantyczny i zmuszający do działania, czyli idealnie wpasowujący się w klimat całej powieści. Dzięki lekkiej, prowadzonej z przymrużeniem oka narracji, książkę czyta się wręcz błyskawicznie. Pikantnie jest nie tylko z uwagi na kulinarne wariacje ale również, a może i nawet przede wszystkim, nieskrywana chemię między głównymi postaciami. Choć okładka może sugerować typowo świąteczną powieść, to tylko część fabuły osadzona jest w okresie okołoświątecznym, choć z pewnością jest ona najbardziej znacząca dla całej historii. To taki typ książki, która idealnie nadaje się do wieczornego relaksu, a przy okazji może stanowić inspirację do eksperymentowania w kuchni. Osobom szukającym niezobowiązującej lektury z pewnością przypadnie do gustu.

 

Link do opinii

Julia wraca do Polski z Francji, ma wielkie marzenia i ambicje, chce otworzyć własną restaurację, ponieważ kocha gotować, ma do tego talent i nabierała doświadczenia w najlepszych restauracjach ... Jednak niespodziewanie dostaje propozycję pracy u najlepszego kucharza w Polsce.. oczywiście przyjmuje ją, ponieważ od dawna inspiruje się jego poczynaniami, i uważa że dodatkowe doświadczenie bardzo się przyda..
Nowy szef, jest niezwykle przystojny co trochę rozprasza naszą bohaterkę, ale nie tak jak pogubiony czuje się szef ?. Jednak co tak naprawdę kryje się za propozycją sławy? Czy naprawdę potrzebował pracownika? A może ma w tym ukryty cel? ?

To świetny romans, z cudownym pomysłem, żeby akcja działa się właśnie w kuchni, a bohaterami byli kucharze. Moim zdaniem Autorki świetnie się zgrały i napisały kawałek dobrego romansu, przepełnionego uczuciem i pomysłem. Tutaj wiele się dzieje, nie ma nudy i na pewno nie da się odłożyć książki na później. I nie obawiajcie się tych świąt, w książce owszem jest nawiązanie do świąt, ba nawet są przepisy, które bohaterowie przygotowują! Co jest pozytywnym zaskoczeniem! Sama chcę kilka wypróbować ?? Jednak nie ma tutaj aż tak ogromnej magii świąt, także na spokojnie jest to lektura już na ten czas ??

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy