Pierwsze wrażenia
Curtis Sittenfeld

Macie czasami tak, że na początku chcecie jak najszybciej dowiedzieć się jak się zakończy historia, a na końcu przeciągacie to jednak jak najdłużej się da, bo nie chcecie się rozstać z bohaterami? Jeśli tak, to mnie właśnie to spotkało podczas jej czytania! Książka, po której nie wyobrażam sięgnąć sobie po coś innego! Mimo średnich ocen mnie wciągnęła w 100%. Prosta, lekka i idealna na lato. Porównywana do „Dumy i uprzedzenia”, którego ja nie czytałam, ale teraz już wiem, że na pewno po nie sięgnę!
Powiem szczerze, że trochę zdziwiła mnie jej tak niska ocena! Mimo prostej i lekkiej fabuły, czyta się ja bardzo przyjemnie i dobrze ! :)

Ksiazka jest wspolczesna wersja "Duma i uprzedzenie".Cala fabula rozgrywa sie w dzisiejszych czasach.Postacie te same tylko rok i technologia dzisiejsza. Czytalam stara wersje i jest super a ta to tylko marna kopia .Ksiazke dostalam w prezencie i nawet nie wiedzialam ,ze to powielona wersja "Dumy i uprzedzenia". Gdy zaczelam czytac cos mi zaswitalo z imionami i nazwiskami.Czyta sie dobrze jesli ktos nie czytal starej wersji bo czytajac obecna troche pamiec plata figle i przyznam,ze obecna autorka chyba tez miala ten problem .Problemy panien z XIX wieku nijak nie maja sie do terazniejszosci.30-40 latka ktora nie ma meza i matka musi go jej szukac bo to cos nienoramlnego.Autorka troche sie zagalopowala w za bardzo wiernym odtworzeniu oryginalu . Ogolnie ok.

Pierwsze wrażenia bywają mylne - przede wszystkim takie spostrzeżenia można wywnioskować po przeczytaniu tej książki. Podstawą do napisania tej książki zdecydowanie była "Duma i uprzedzenie" nawet nazwisko i imiona nie zostały zmienione. Siostry Bennet mimo że najstarsze z nich Jane i Liz zbliżają się do czterdziestki nie wyszły jeszcze za maż. Cała historia wokół tego się kręci . A pod koniec książki tylko jedna Mary pozostaje samotna. Lekka łatwa i przyjemna lektura na wolny czas.