Dwóch Włochów, Francuz i ona - piękna, ciekawa świata Polka. Czy będzie pasowała do ekskluzywnego, bezlitosnego świata bogatych ludzi?
Karina prowadzi życie, którego niejedna młoda kobieta mogłaby jej pozazdrościć. Wystawne bankiety, spotkania z fascynującymi ludźmi, piękne lokale i wielkie imprezy... W zawodzie dziennikarki sprawdza się doskonale: wykształcona, inteligentna i błyskotliwa, a do tego ma to „coś”, co nieustannie przyciąga do niej mężczyzn. Problem w tym, że ona sama zupełnie nie jest zainteresowana bliższą znajomością z żadnym z nich. Dopiero kiedy na jej drodze stanie trzech nieziemsko przystojnych obcokrajowców, Karina będzie musiała dokonać trudnego wyboru. Tajemniczy, skryty Valerio, intrygujący Luc czy może nieprzewidywalny Dorivil? Który z nich zawróci jej w głowie?
Ta pełna seksu, gwałtownych namiętności i niezaspokojonych pragnień opowieść zabierze was do świata, który, choć olśniewa przepychem, ma też swoją drugą, nie tak piękną stronę. Kłamstwa, intrygi, chęć zemsty... Czy młoda dziewczyna będzie umiała odróżnić to, co naprawdę ważne, od chwilowych fascynacji? Jak zakończy się jej szalona przygoda z zagranicznymi kochankami?
Potem podniósł nóż i prędko ukrył go w komodzie z bielizną. Był lekko otumaniony, poruszał się niepewnie. W końcu zasiadł w stylowym fotelu przywiezionym z Francji, jak zresztą inne cenne meble. Wyglądał jak sułtan w swym haremie, upajał się dźwiękami bitwy i widokiem walczących o niego kobiet. Był jak sędzia na ringu, wszystko analizował.
Widział, że Milena zdążyła objąć prowadzenie, siadając na brzuchu Beaty, jednak nie umiała trafić, jedynie chłostała powietrze, jak niebezpieczne dzikie zwierzę z ostrymi pazurami. Okładały się nawzajem resztkami sił, słychać było przekleństwa i groźby, oddechy stały się krótkie, urywane, uderzenia słabły, ale urażona duma Mileny dodawała jej energii, nie pozwalała się poddać.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-11-28
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 376
„Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.
Pierwsze ukradkowe spojrzenie na tytuł i okładkę książki może sugerować, że będziemy mieć do czynienia z powtarzalnym i przewidywalnym romansem. Nic bardziej mylnego. Książki są po to, aby nas zaskakiwać. I tak jest również z tym przypadku. Element zaskoczenia odegra w tej powieści niebywałą rolę.
Młoda, piękna i świetnie wykształcona dziennikarka, Karina Gala, przeprowadza wywiad dla swojej gazety z obcokrajowcami mieszkającymi w Polsce. Umawia się na spotkanie w kawiarni z dwoma Włochami i Francuzem. Każdy z nich jest inny, życie każdego to odrębna i intrygująca historia.
Dorivil, nie sprawiający miłego wrażenia Włoch, wręcz odpychający, najstarszy z nich, ceniony architekt, nie może się ustatkować. Lubi się bawić kobietami, nie ma takiej, której nie byłby w stanie zdobyć. Szarmancki, a zarazem bezczelny i wulgarny. Kobiety mają spełniać jego zachcianki, być na jego zawołanie. Ale ta grubiańskość to tylko maska, pod którą tak naprawdę kryje się inny Dorivil …
Valerio, ustatkowany i przykładny mąż, bardzo nieśmiały i otoczony kokonem własnej niepewności, żyje w toksycznym związku. Żona traktuje go jak skarbonkę, zdradza na lewo i prawo. A on się dusi w tym małżeństwie, tylko nie ma odwagi, aby się z nią rozstać. Nigdy wcześniej jej nie zdradził, nawet nie przyszło mu to do głowy. Ale w pewnym momencie miarka się przebierze …
I Luc, Francuz z hrabiowskim pochodzeniem, pochodzi z bardzo zamożnej i wpływowej rodziny. Rozpieszczony przez matkę synek. Z pozoru szarmancki i szlachetny, wydawać by się mogło, że najbardziej ułożony z trójki przyjaciół. Ale niestety, kobiety traktuje przedmiotowo, gardzi nimi, lubi się dobrze zabawić bez ponoszenia konsekwencji swoich czynów. Typowy lekkoduch …
Pomiędzy dziennikarką a obcokrajowcami nawiązuje się nić przyjaźni. Pierwszy uwagę na Karinę zwraca Valerio. Strzała Amora trafiła go szybciutko. Marzy o niej, lecz jego wrodzona nieśmiałość, nie pozwala mu zrobić kroku do przodu. To Karina musi wziąć sprawy w swoje ręce. Między nimi nawiązuje się delikatny i subtelny romans. Pamiętajmy, że on ma nadal żonę, a ona jest jeszcze dziewicą. On będzie jej pierwszym mężczyzną. Jednak Włoch nie spełni jej oczekiwań, w związek wkradnie się nuda i rutyna, nie ma motyli w brzuchu, to nie to, na co Karina liczyła.
Wkrótce Valerio proponuje Karinie wyjazd do urlop do Włoch. Dziennikarka przystaje na propozycje i wspólnie razem zwiedzają Włochy, dołącza do nich również Dorivil. Jemu również Karina wpadnie w oko, ze wzajemnością. Ale jak można odbić przyjacielowi dziewczynę? To nie fair. Ale dzięki swojemu przebojowemu charakterowi, pomysłowości i wrodzonemu urokowi Karina nie będzie w stanie mu się oprzeć …
„Dużo gadacie, ale jesteście powierzchowni, marni egoiści. Dla was liczą się tylko pozory, jesteście cwaniaczkami, którym zależy na własnej wygodzie, a inni mają wam tylko pomagać w spełnianiu zachcianek, prawiąc bez przerwy komplementy”.
Nie można nie wspomnieć o Polaku, Tomku, który usiłuje za wszelką cenę robić interesy z Francuzem. Warto go przytoczyć, gdyż on jest znakomitym przykładem nowobogackiego chama, nie potrafiącego się dobrze wysłowić, ale owładniętego żądzą posiadania coraz większej ilości pieniędzy. Bez skrupułów, żadnych emocji dąży do spełnienia swoich niskiego lotu potrzeb. Dobrze się zabawić, wypić, i żyć na pokaz, z wystającą z butów słomą.
„Póki będę miał kasę, mogę wszystko, mogę mieć każdą i nigdy nie będę sam. Może smutne, ale prawdziwe. Za towarzystwo z najwyższej półki po prostu zapłacę, z kasą mogę wybierać, jak w cukierni, ale to tylko, jeśli samotność zacznie mi dokuczać”.
„Piękni, bogaci, perfidni” to bardzo przyjemna i przynosząca wiele przeżyć i emocji powieść. W prezencie otrzymujemy świetnie skomponowaną historię, ze wzlotami i upadkami bohaterów, z towarzyszącym im bólem i smutkiem, ale również pełną miłości, przyjaźni i pozytywnych wrażeń. Bohaterowie – jak wskazuje tytuł – są piękni i bogaci, ale i perfidni. Oczywiście, nie wszyscy. Ale wyrafinowanie i chciwość nie są im obce. Często rządzi nimi pieniądz, sława i chęć pokazania światu, kto tu jest panem. Nie mają żadnych skrupułów w swoim postępowaniu, podstępem dążą do realizacji swoich pragnień i marzeń, nie liczą się z innymi. Po trupach do celu – i to dosłownie. Są po części reprezentantami zepsutego świata, gdzie podstawowe wartości moralne nie mają żadnego znaczenia i nie są im bliżej znane. Liczę się ja, tu i teraz.
„Życie wydawało się mu puste i bezsensowne. Dużo pracy, dużo kobiet, dużo kasy – ale dla kogo, dlaczego? Wszystko bez uczuć, głębszych doznań, sensu … Życie mijało coraz szybciej, od wakacji do wakacji ...Kto będzie o nim pamiętał, kiedy już go zabraknie?"
Autorzy w bardzo ciekawy i pełen entuzjazmu sposób przybliżają nam zwyczaje panujące w krajach Europy Zachodniej. Otrzymujemy darmową lekcję historii, kultury i nauki obyczajów. Bohaterowie to przedstawiciele krajów z piękną historią i tradycjami. Kalejdoskop kultur jest naprawdę różnorodny i godny szczególnej uwagi.
Książka pochłania od pierwszej strony. Czyta się ją z wypiekami na twarzy. Emocje i podniecenie towarzyszące bohaterom nie opuszczają nas nawet na moment. Dreszcz falującego w powietrzu erotyzmu wibruje magnetycznie i przenosi się pomiędzy młodymi i pięknymi. Piękna kobieta i trzech rycerzy, każdy z innej epoki i bajki. Delikatność i subtelność, a zarazem zwiewność i żywiołowość to niewątpliwie znakomite walory tej bajecznej, a zarazem realistycznej historii. Plusem tej lektury jest jej normalność, bije ona z powieści na każdym kroku. Nie ma zarówno wyidealizowanych bohaterów, jak i sytuacji. Akcja dzieje się niepostrzeżenie obok nas, nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy nie tylko jej obserwatorem, ale niewidocznym czynnym uczestnikiem.
Zakończenie historii mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Dlatego warto sięgnąć po tę lekturę, nie dość, że przysporzy czytelnikowi całą gamę dostępnych wrażeń i emocji, to jeszcze utrzyma w napięciu do ostatniej chwili i spowoduje utrzymywanie się gęsiej skórki przez 375 stron. Zamieńcie to minuty bycia w stanie euforii i uniesienia. Oj, chyba warto. Rzadko można otrzymywać tak wiele emocjonalnych atrakcji w tak krótkim i przyjemnym czasie.
Nie ociągajcie się, chwila relaksu się wam należy. A i po miłe wrażenia warto sięgnąć, są na wyciągnięcie ręki. Dzięki Marcie Mazurek i Giorgio Rayzacherowi możecie pożeglować na oceanie ujmujących wrażeń w towarzystwie młodych i pięknych, perfidnych wysadzimy na środku oceanu.
Polecam gorąco, ociepli każde serce w te długie zimowe wieczory. Niech mróz pozostanie za oknem, a w sercach zagości odwilż i ciepło. Ambros
Przeczytane:2019-05-04, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Piękne kobiety i bogaci mężczyźni, z tego nigdy nie wychodzi nic dobrego, one pragną tylko drogich prezentów i wizyt w najlepszych restauracjach a oni myślą tylko o jednym i to dostają.
Karina jest 27 letnią kobietą, ma idealną figurę i wzbudza zainteresowanie wielu mężczyzn ale nadal jest dziewicą ponieważ czeka na odpowiedniego partnera. Jako dziennikarka pewnego dnia poznaje Włocha Valerio oraz jego nieokiełznanych kolegów Francuza Luca oraz Włocha Dorivila, wszyscy trzej są bogaci i wszystkim trzem podoba się Karina. Pod wpływem chwilowego zauroczenia Karina wyrusza do Włoch z żonatym Valerio ale tam pokazuje swą prawdziwą twarz a ona odkrywa że jest zakochana w innym mężczyźnie.
W tej książce jest wszystko miłość, zdrada, obłuda i fałsz, Valerio mężczyzna któremu bliżej już do pięćdziesiątki niż czterdziestki żyje z żoną która ciągle go zdradza a jest z nim tylko dla pieniędzy, Dorivil przez to że dawno temu upokorzyła go żona źle traktuje każdą kobietę a Luc jest w związku z Mileną która go kocha a on taktuje ją jak przelotną przygodę. Nie podoba mi się żaden z tych mężczyzn, w ogóle nie szanują kobiet, wymieniają się nimi jak zabawkami a im wcale to nie przeszkadza, pragną tylko markowych ubrań i dodatków a dzięki oddawaniu się każdemu mają na to pieniądze. Inny wydaje się tylko Valerio, dzięki Karinie chce wreszcie zakończyć swoje nieudane małżeństwo ale Lori nie zamierza odpuszczać ponieważ wtedy straci źródło dobrego utrzymania. Niestety kiedy tylko Lori niespodziewanie przyjeżdża do Włoch Valerio zostawia Karinę i wraca pod pantofel żony.
Bogaci obcokrajowcy myślą że mogą przyjechać do Polski i kobiety będą ich, niestety często tak jest, zachęca je szybka, łatwa gotówka i wiedząc że będą dla nich ważne tylko tą jedną noc idą na ten układ. Niestety przez jesteśmy źle postrzegani przez osoby z innych krajów.
Niestety tematy sponsoringu mi się nie podobają, do tego związki kobiet z mężczyznami którzy mogliby być ich ojcami a nawet dziadkami to nie dla mnie dlatego cały czas sceptycznie patrzyłam na sytuacje z książki ale bardzo dużo w niej się dzieje dlatego przeczytałam ją bardzo szybko.