Pięćset mil do domu

Ocena: 5 (1 głosów)

Merlin, zwany Czarodziejem oraz jego pięciu kompanów na motocyklach - Polip, Saracen, Ukrop, Wiwat i Jimmy Bon Jovi. Pustynie Arizony, milion czterysta tysięcy i całe mnóstwo wrogów. Pięćset mil do domu.

Ekipa Merlina nie grzeszy ogładą, nadrabiając odwagą i siłą. Mimo to chcą jak najszybciej dotrzeć do domu z pajdą pieniędzy, jaką wiozą i uniknąć nieprzyjaciół, zwłaszcza T-Rexa. Pierwszy postój na stacji benzynowej uświadamia im, że nie tylko ludzi powinni się obawiać. Gęsty klimat, gęsta atmosfera i jeszcze gęstsze dialogi. Dokąd doprowadzi ta podróż, skoro zdekapitowana głowa poczwary nieustannie twierdzi, że ,,wszyscy muszą być trup"? Słońce i bezkresna przestrzeń przed nimi. T-Rex i jego banda za nimi. Wokół całe mnóstwo popieprzonych zdarzeń. A do tego mała, charakterna, nieumarła Thelma. Kto dożyje końca podróży? Z pewnością nieliczni...

Informacje dodatkowe o Pięćset mil do domu:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-11-23
Kategoria: Przygodowe
ISBN: 9788382731774
Liczba stron: 243
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Pięćset mil do domu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pięćset mil do domu - opinie o książce

Avatar użytkownika - mklaudiamax
mklaudiamax
Przeczytane:2022-04-15, Ocena: 5, Przeczytałem,

Dzięki uprzejmości niesamowitych osób, miałam możliwość uczestniczyć w bt "Pięćset mil do domu".

O książce słyszałam już sporo, dlatego bez wahania zapisałam się w kolejkę. Na szczęście, trafiła do mnie dosyć szybko i... zrobiła kompletny bałagan (żeby nie użyć słownictwa z książki) w głowie. Serio, nie mam pojęcia, co mam o niej powiedzieć.

Przyznaję, ciężko mi było przejść przez początek książki, a nieustanne kłótnie bohaterów spowodowały, że musiałam ją odłożyć na moment. I odłożyłam - jak się okazało tuż przed tym, gdy akcja zaczęła się naprawdę rozkręcać. Cała ja.

A sama akcja... mam mętlik w głowie. Autor tak mi w niej naplątał, pozostawił tyle pytań bez odpowiedzi, że w miarę upływu kartek wręcz niedowierzałam. I powiem Wam jedno - niezłe zagranie. Bo już wiem, że przy wydaniu kolejnej części, sięgnę od razu po dwie na raz.

I ja już nie wiem, czy bohaterowie mieli pecha i pustynia Arizony to jakieś pole magnetycznie, ściągające kłopoty, czy Apokalipsa naprawdę się rozpoczęła. Nie. Wiem. Nic nie wiem, ale chcę się dowiedzieć i to bardzo.

Mam swoje przypuszczenia, ale coś czuję, że kompletnie nie będą się pokrywać z wyobraźnią Rafała. I jestem bardzo ciekawa, jak Autor potoczy dalej losy bohaterów. Bo jakoś ciężko mi jest uwierzyć, jak to rozegrał. W ogóle, dlaczego ten, którego polubiłam najmniej, wyszedł na tym najlepiej? Tak nie można. Chyba, że Autor ma jakiegoś asa w rękawie. Na pewno ma.

Sami bohaterowie, chyba pierwszy raz z żadnym z nich się nie utożsamiłam. I dobrze, dla mojego zdrowia psychicznego - bardzo dobrze.

Czy polecam? Jak najbardziej. Czy jest to książka dla wszystkich? Moim zdaniem nie. Autor się nie szczypał w słownictwie (co doprowadzało do łez) oraz przeżyciach bohaterów. Na jednej stronie wylądował rozbawiony komentarz, pełen niedowierzania w teksty Autora, bym na drugiej zamarła z bólu. Powiem jedno - nieźle.

Lubisz taki klimat - sięgaj po książkę.
Oczekujesz rozwiązania wszelkich zagadek? Nie licz na to. Ja na żadne pytanie nie uzyskałam odpowiedzi, ba z każdą stroną pojawiało się ich coraz więcej! Ale i tak sięgnij po książkę, tylko... patrz wyżej.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy