Pięć par rękawiczek

Ocena: 5 (2 głosów)

Gdy serce nie chce bić w rytmie konwenansów…

Madeline, Augusta, Janny, Mary oraz Katherine to przyjaciółki, które wspólnie wkraczają w dorosłość i świat konwenansów londyńskiej socjety. Problem w tym, że serca dziewcząt niekoniecznie chcą podążać ścieżką aranżowanych małżeństw, które już zaplanowały dla nich rodziny. Każda z panien ma własny pomysł na siebie, nic jednak nie zapowiada zmian… Do czasu.

Pewnego dnia zrozpaczona Janny Parcy oświadcza towarzyszkom, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić się na francuską prowincję. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują od niej zagadkowy list i wiedzione kobiecą intuicją postanawiają wyruszyć do Francji, by ustalić, co dzieje się u panny Parcy. Ich wyprawa staje się ogromną sensacją wśród skostniałych londyńskich elit, ale też… szansą dla dziewcząt na podjęcie decyzji dotyczących przyszłości.

Jakich wyborów ostatecznie dokonają?

„Pięć par rękawiczek” to wzruszająca opowieść o przyjaźni, odwadze i walce o swoje miejsce w świecie, który na pierwszym miejscu stawia tradycję.

Informacje dodatkowe o Pięć par rękawiczek:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-06-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383731612
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Pięć par rękawiczek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pięć par rękawiczek - opinie o książce

Avatar użytkownika - renatamielniczuk
renatamielniczuk
Przeczytane:2024-11-10,

Dziś zapraszam na lekturę powieści Mony Gin : „Pięć par rękawiczek”. To niezwykła opowieść o dawnej Anglii, Londyn, jego okolice, a także liczne społeczne konwenanse, jak to na tamten czas przystało. Pięć przyjaciółek, silna więź, niestety mocna tradycja i los. Przeczytajcie, a zobaczycie, czy marzenia i wolne od tradycji życie istnieje. Styl i język bardzo lekki. Szybko się czyta i w bardzo przyjazny sposób odzwierciedla Londyn i tamte lata.
Możemy w jednej chwili przenieść się na wielki bal, posłuchać rozmów w kuluarach, a także podziwiać kreacje bohaterek. Targają nimi liczne emocje, chęć przygody i przeżycia czegoś pięknego. Mamy do odwiedzenia dom Państwa Palmer, rezydencje państwa Maclayów i wiele innych typowo londyńskich miejsc. Powieść jest kwintesencją wielu konwenansów jakie miały miejsce na przestrzeni lat. Jednocześnie pokazuje jak trwała i ważna może być przyjaźń, czy coś może ją zniszczyć oraz czy losem można nieraz pokierować.
Nasze konflikty, bole, cierpienia, obawy, zajęcia, doświadczenia, ale i nadzieje, chęć zmiany losu przestają być męczącą i ciężką różnorodnością naszego życia, ale afirmacją na lepsze jutro.
Zapraszam do przeczytania tej niesamowitej powieści.

Link do opinii
Lubicie czytać książki w stylu Bridgestonów? Ja uwielbiam, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po tą debiutancką książkę. Tak ,,Pięć par rękawiczek" to debiut autorki i powiem Wam, że całkiem udany.

A o czym jest ta książka? To historia o przyjaźni i szukaniu swojego miejsca w świecie.

Madeline, Augusta, Janny, Mary oraz Katherine, to przyjaciółki, które bardzo często lubią spędzać ze sobą czas pijąc herbatkę, jeść eklery i po prostu rozmawiając. W życiu tych dziewcząt wiele ma się zmienić. Będą aranżowane małżeństwa, napotkane przypadkiem uczucie, odnaleziona miłość. Pojedziemy na niebezpieczną wycieczkę z naszymi pannami aż do Francji, gdzie trzeba będzie ratować jedną z nich. W czasie tej podróży młode damy będą miały czas, żeby przemyśleć swoje życiowe decyzje i znaleźć odwagę, żeby postawić na swoim w tym sztywnym świecie konwenansów.

Czy im się uda? To nie będzie łatwe zadanie, ale wspomoże ich przyjaźń i rodząca się miłość.

To przyjemna i lekka historia. Jak lubicie klimaty rodem z Bridgestonów, to myślę, że będziecie zadowoleni. Początkowo musiałam wejść w tą historię, bo ostatnimi czasy czytam głównie fantasy. Musiałam wgryźć się, by poczuć tamte czasy. Kiedy już poczułam gorset na piersiach i wstyd dziewczyn, gdy mężczyzna na nie spojrzał, to już byłam w tej historii całym sercem.

Ta opowieść jest obsadzona w czasach kiedy kobiety stanowiły jedynie dodatek do małżeństwa. Nie mogły o niczym decydować, a w szczególności o swoim życiu. Mogły jedynie wybrać swoją garderobę, a i to miało swoje ramy, bo przecież tak wielu rzeczy nie wypadło nosić. Dziewczyny postawiły się swoim rodzicom stawiając swoje szczęście na piedestale. To było odważne jak na te czasy zachowanie. Sama ta podróż kilku kobiet z jednym mężczyzną, to było coś czego nie wypadało robić!!! I odbiło się głośnym echem wśród elity i towarzystwa. Powiem Wam, że cieszę się, że żyjemy w czasach kiedy mamy prawo głosu i możemy podejmować samodzielnie decyzje. Tak jest po prostu łatwiej.

Kończąc polecam Wam tą książkę. Nie oczekujcie po tej historii nie wiadomo jakich emocji. To po prostu lekka opowieść, z którą można się pośmiać i miło spędzić czas.

Dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Polecam

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2024-07-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

Lubicie czytać romans historyczny?

Ja bardzo i chętnie sięgam po tego typu książki. Tym razem mam zaszczyt przyjść do Was z recenzją książki ,,Pięć par rękawiczek" autorstwa Mona Gim, wydawnictwo Novae Res.

Autorka zabrała mnie do świata gdzie tradycja, konwenanse, etyka są na pierwszym miejscu. A co wówczas gdy serce podpowiada co innego? Gdy przyjaźń, miłość i walka o swoje miejsce wysuwa  się na pierwsze miejsce. Pięć przyjaciółek Madeline, Augusta, Mary, Janny, Katherine razem wracają w dorosłe życie. Problemem jest to, że młode damy chcą iść własną ścieżką, a niekoniecznie związać się węzłem małżeńskim z osobą wybraną przez rodziców. Gdy Janny oświadcza, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić do Francji. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują niepokojący list i udają się w podróż, aby odnaleźć przyjaciółkę. 

Czy odnajdą Janny?

Jakie podejmą decyzje po powrocie?

 

Z książką miło spędziłam czas z przyjemnością śledząc losy młodych kobiet. Momentami podczas czytania dobrze się bawiłam, gdyż panienki ku temu sposobność. Zwłaszcza, że każda z nich miała swoje zdanie, swój cel i pragnienia, do których pomimo wymogów, etyki, konwenansów starały się do nich dążyć. 

Niespieszna fabuła, która toczy się swoim tempem jednak też znajdziemy tu kilka zaskakujących akcji. Główne bohaterki są przedstawione jako postacie delikatne, subtelne, panienki z dobrego domu, jednocześnie bardzo silne mające swoje zdanie, które umieją je wyrazić  i tupnąć nogą. Podobała mi się przyjaźń tych kobiet, gdy jedna z nich potrzebowała wsparcia i pomocy, rzucają wszystko i nie oglądając się za siebie, nie bacząc jakie mogą być konsekwencje ruszają na pomoc.

Powiem wam, że ,,Pięć par rękawiczek" jest debiutem Mona Gin, który wam polecam z całego serca, a autorce życzę napisania wielu pięknych książek.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy