Pawilony

Ocena: 0 (0 głosów)

Tom poetycki Dominika Bielickiego „Pawilony” to zupełnie nowa w polskiej poezji próba budowania świata przedstawionego. Nowy też jest cel „przedstawiania świata”. Wyrasta wprost z niezgody na kierunek zmian w Polsce po roku 1989, ale także z tezy, że historia nie skończyła się 4 czerwca tegoż roku, kiedy to w Polsce upadł komunizm, a Fukuyama napisał swój słynny esej. Gdyby chcieć podsumować tę książkę w jednym zdaniu, można to zrobić przy pomocy stwierdzenia: nie było końca historii i wiemy to przede wszystkim dlatego, że wszyscy byliśmy dziećmi, ale już nimi nie jesteśmy.

„Pawilony” to 43 wiersze. Większość z nich dotyczy jasno określonej sytuacji lub osoby: sprzedawca zapiekanek, kolejka na poczcie, pracownik na papierosie przed biurem, robotnicy drogowi jedzący w przerwie hot dogi, korporacyjny CEO oglądający telewizję kablową, studentka odbierająca w barze naleśniki na wynos. To nie są sytuacje, które trafiały na pierwsze strony gazet, ale dzięki nim lepiej można z dzisiejszej perspektywy rozumieć kierunki zmian, jakie wówczas zachodziły.

Kluczowe przy tworzeniu tego typu panoramy jest uniknięcie efektu rekwizytorium, uczucia u odbiorcy, że wszedł do pokoju przeładowanego bibelotami. Te wiersze nie starają się być desygnatami, są dzianiem się zdarzeń, zastosowano w nich bowiem technikę narratywizacji. Ze względu na linearność języka ten zabieg może być wykonany naturalnie. Nawet słoik ketchupu poddaje się narratywizacji, skoro nie da się go ogarnąć jednym spojrzeniem, ale można go otworzyć, powąchać, nałożyć łyżką na talerz.

Część wierszy z „Pawilonów” dzieje się dziś lub niedawno. Teraźniejszość – płynna, elastyczna, zmieniająca się w coraz bardziej zawrotnym tempie – jest trudno uchwytna. Skoro jednak dostaliśmy narzędzie do wspominania – bez szyderstwa, drwiny, z estymą i troską wobec przedmiotu – pojawia się też narzędzie do postrzegania teraźniejszości tak, jakby już minęła. Mówiąc paradoksalnie: skoro można wspominać przeszłość, można wspominać również teraźniejszość. Niewykluczone, że ze względu na tempo dzisiejszego świata – innego sposobu nie ma. Ważne jest, żeby nie stracić z oka tego, co najważniejsze. Techniki poetyckie, użyte w tej książce, mogą zostać użyte praktycznie i pragmatycznie, a literatura ma szansę opuścić swoją niszę.

Informacje dodatkowe o Pawilony:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2017-08-02
Kategoria: Poezja
ISBN: 978-83-946697-3-7
Liczba stron: 52

więcej

Kup książkę Pawilony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pawilony - opinie o książce

Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy