Epoka buntu zaczyna się właśnie teraz
Czy wiesz, że słowa ,,dom" i ,,dominacja" mają ten sam rdzeń, a łacińska familia (rodzina) pochodzi od słowa famulus oznaczającego niewolnika?
Czy wiesz, że praktyki wychowawcze wykorzystywane dziś w szkołach i przedszkolach mają swój początek w badaniach nad zachowaniami i tresurą zwierząt?
Czy wiesz, że na każdym etapie życia jesteśmy uczeni bezmyślnego patologicznego posłuszeństwa?
System, w którym tkwimy od narodzin, wmawia nam, że dla naszego dobra musimy się mu podporządkować. Ograniczyć pewnymi ramami swoją wyobraźnię, nie wychylać się, nie odzywać bez pytania. Im dłużej w nim tkwimy, tym bardziej przyzwyczajamy się do tego, że tak musi być. Zaczynamy wierzyć, że takie posłuszeństwo jest normalne i naturalne. A co, jeśli wcale tak nie jest? Co jeśli rządząca naszym światem ekonomia oparta jest na XIX-wiecznych spostrzeżeniach, które już dawno zostały podważone? Co jeśli szkoła ma za zadanie nauczyć nas między innymi akceptowania różnych form przemocy systemowej, jakie spotkamy w dorosłym życiu? Co jeśli katastrofy klimatyczne, kryzys gospodarczy, ogólnoświatowa pandemia i konflikty zbrojne to efekty bezrefleksyjnego powielania wzorców wymyślonych przeszło 200 lat temu i mających na celu stworzenie społeczeństwa całkowicie podległego sprawującym władzę?
Mikołaj Marcela pokazuje, że nie jesteśmy skazani na trwanie w tym systemie. Już dziś są dostępne alternatywne opcje. Musimy tylko znaleźć w sobie odwagę, by się na nie zdecydować.
Kiedyś zostaliśmy nauczeni, że świat musi wyglądać tak, jak wygląda. Teraz przyszedł czas, by się tego oduczyć.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 304
Siedemnastoletnia Melanie Clark jeszcze do niedawna prowadziła życie zwykłej nastolatki. Szkoła, najlepszy przyjaciel JD, pisanie do szuflady - to był...
Trudno sobie wyobrazić świat bez szkoły. A może właśnie to powinniśmy dziś zrobić? Czego uczy nas szkoła? Czy poza tabliczką mnożenia nie wpaja w nas...
Przeczytane:2022-11-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022, 26 książek 2022, 12 książek 2022,
"Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?" to książka dla osób nie bojących się spojrzeć na rzeczywistość, która nas otacza z pewnym dystansem oraz dla tych, którzy dostrzegają potrzebę wprowadzenia zmian w edukacji, rodzinie i kraju.
Mikołaj Marcela to nauczyciel akademicki, który ma na swoim koncie niejedną publikację. Ja akurat zaczęłam od fantastycznej książki "Jak nie zgubić dziecka w sieci" (współautorką jest Zyta Czechowska).
Autor nie ma oporów, aby mierzyć się z trudnymi i niewygodnymi tematami oraz wskazywać absurdy, z którymi ma do czynienia zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Osobiście cenię jego odwagę i gotowość do poruszania kontrowersyjnych kwestii. Z pewnością przysporzyło mu to niejednego przeciwnika, ale mam nadzieję, że również wielu osobom otworzył oczy na niektóre sprawy. Jego, można by uznać, dość brutalne przedstawienie swojego punktu widzenia jest z pewnością celowe, ponieważ to sprawia, że niektórzy nie są wstanie przejść obok tego obojętnie.
Liczne odwołania do literatury umożliwiają zgłębienie interesujących nas zagadnień.
Autor unika dawania gotowych rozwiązań. Raczej przedstawia przykładowe osoby, działania, żeby pokazać drobne zmiany, które dają nowe możliwości i zupełnie inne spojrzenie na dotychczasową rzeczywistość. Wspomina o edukacji domowej (m.in. o Szkole w Chmurze i jej założycielu Mariuszu Truszkowskim), która jest coraz popularniejszą alternatywą, a w wielu przypadkach nawet jedyną możliwością na zdobywanie wykształcenia przez dzieci i młodzież. Smutne jest jednak to, że wraz z rosnącym zainteresowaniem edukacją domową powstają przepisy, które ten model edukacji mają mocno ograniczyć, a tym samym odebrać wielu młodym ludziom możliwość do kontynuowania nauki w obecnej formie... Czas pokaże czy postęp dla się zatrzymać...
Pomimo tego, że "Patoposłuszeństwo" nie jest lekką lekturą, uważam, że warto po nią sięgnąć i zastanowić się nad poruszonymi tam kwestiami. Nie twierdzę absolutnie, że powinniśmy wszystko przyjmować bezrefleksyjnie, ale zachęcam do zmierzenia się z tym, na co autor zwraca uwagę, zastanowienia się i spróbowania wyciągnięcia własnych wniosków na temat tego, o czym pisze.