Palacz zwłok

Ocena: 4 (4 głosów)
Inne wydania:

Niepozorny pan Kopfrkingl, zajmujący się na codzień kremacją zwłok, owładnięty obsesja porządku, przeradza się w niebezpiecznego kata. Praca przesłania mu wszystko. W końcu sprawy posuwają się za daleko...

Informacje dodatkowe o Palacz zwłok:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2011 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-08-03414-4
Liczba stron: 222
Tytuł oryginału: Spalovač mrtvol
Język oryginału: czeski
Tłumaczenie: Anderman Janusz, Lis Tadeusz

więcej

Kup książkę Palacz zwłok

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Palacz zwłok - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2020-05-31,

''Strach to poza biedą,zawiścią i pomówieniem największy wróg ludzkości ''

Ladislav Fuks to czeski prozaik, filozof i psycholog urodzony w 1923 roku w Pradze. Pisarz, jak się okazuje, nie bardzo znany i czytany w Polsce, chociaż napisał i wydał kilkanaście powieści, w tym niektóre nawet zostały zekranizowane . Jedną z takich właśnie jest '' Palacz zwłok '', powieść która miała swoje pierwsze czeskie wydanie w 1967 roku . Na ekran przeniósł ją Juraj Herz, powierzając rolę główną tytułowego palacza zwłok , rewelacyjnemu Rudolfowi Hrušínský'emu. Właśnie obejrzany kilka lat temu czrno biały film , pod takim samym tytułem co powieść, na tyle pozostał w mojej głowie, iż kiedy natknęłam się w księgarni na książkę, bez wahania zabrałam ją ze sobą do domu .

Historia jest wydawałoby się prosta i prozaiczna . Mamy oto zwyczajną czeską rodzinę . Ojciec rodziny Karol Kopfrkingl, pracownik praskiego krematorium. Żona, którą mąż uwielbia i pieszczotliwie nazywa Lakme, oraz mówi o niej ''moja delikatna ''. Oraz dwoje nastoletnich dzieci, 16 - letnia córka Zinka ,oraz 14 - letni Miliwoj, zwany Milikiem . Pan Karol bardzo dba o swoją rodzinę i swój dom . Żonie kupuje korale, córce urządza przyjęcie urodzinowe, do domu znosi coraz to nowe gadżety (jak można by było to dzisiaj nazwać) . Bardzo też dba o swoją kotkę, jest abstynentem, co ciągle powtarza i uwielbia muzykę. Równie skrupulatny jest w swojej pracy . Wszystko ma dokładnie opanowane, rozpisane i ogarnięte . Nic nie może być zaskakujące czy przypadkowe . Po prostu cud, miód i orzeszki , słodko cukierkowa skorupka zza której wyziera jeszcze nienazwana groza, jednak zbliżająca się wielkimi krokami tragedia faszyzmu i II Wojny Światowej. Jednak póki co przejawia się ona tylko w tragicznych doniesieniach z gazet , które nasz główny bohater czytuje namiętnie przy każdej okazji, plotek zasłyszanych z różnych źródeł i...za sprawą przyjaciela o nazwisku Willi Reinke, który czuje się stu procentowym Niemcem i nazistowską ideologię sączy do uszu pana Kopfrkingl przy każdej nadarzającej się okazji. Jak się okazuje ten jad sączony przez Williego, pada na bardzo podatny grunt . Na tyle podatny iż doprowadza do prawdziwej tragedii.

Książka nie jest gruba, moje wydanie ma 152 strony, i jakby namacalnie podzielona (bez fizycznego podziały) na dwie części . Ma też twardą okładkę i dołączony film (mogłam więc sobie go odświeżyć na bieżąco) W pierwszej części czytamy opisy życia głównego bohatera i jego rodziny, dokładnie przedstawione. Niektóre fakty i zdania są kilkakrotnie powtarzane, jakby dla lepszego utrwalenia . Treść tej części pokazuje nam człowieka niemal doskonałego . A na pewno przykładnego ojca rodziny , pracownika i nawet patrioty, który mówi że przecież krwi niemieckiej ma raptem kropelkę i czuje się w całej okazałości Czechem nie Niemcem. Jednak już tutaj zza pleców tego doskonałego człowieka wychyla swój ohydny wielogłowy łeb hydra szaleństwa . Szaleństwa przejawiającego się chociażby w tym że wszystko o czym mówi i myśli Karol Kopfrkingl sprowadza się do śmierci, spójrzcie chociażby na taki cytat

'' Człowiek powinien być wierny swojej żonie, a żona wierna swemu mężowi. Ślub to święty obrządek (...)tak, święty obrządek, powinien mieć miejsce tylko raz w życiu. Jest to coś takiego, jak stwierdzenie zgonu (...) najbardziej odpowiedzialny i najważniejszy akt urzędowy, który się na tym świecie dokonuje, albo jak pogrzeb, który także jest tylko raz w życiu. ''

Druga część to już przemiana głównego bohatera, a może tylko zrzucenie maski ? Jak więc widzicie nasz tytułowy Palacz zwłok jest dość specyficznym człowiekiem i właściwie sama nie do końca wiem czy bardziej się dziwię , czy bardziej jestem przerażona tym, w jaki sposób dalej ta historia się rozwinęła . Bardzo polecam książkę która '' kopie po psyche '' (w moim odczuciu) mocno, niezależnie od tego czy przeczyta się ją przed obejrzeniem filmu, czy już po jego obejrzeniu . A co do samego filmu, jowialna ,okrąglutka twarz wojaka Szwejka w zestawieniu z treścią filmu robi naprawdę psychodeliczne wrażenie . Polecam więc i film również .

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarnakostka
czarnakostka
Przeczytane:2016-07-13, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Anna_Valerious
Anna_Valerious
Przeczytane:2015-05-27, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2005-02-28, Ocena: 4, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy