Oto Polska B jak bóbr. Po II wojnie światowej jej mieszkańców dało się policzyć na palcach. Kiedy Aleksander Ford kręcił filmową adaptację Krzyżaków, zwierzę do słynnej sceny polowania znalazł dopiero w gdańskim rezerwacie. Ale to już przeszłość. Dziś trudno o jakiekolwiek rachuby, a największe europejskie gryzonie żyją od Bałtyku po Tatry. Historia polskiej populacji bobra w XX wieku jest opowieścią o spektakularnym powrocie gatunku jeszcze niedawno zagrożonego wymarciem. Pałace na wodzie to zapis krajoznawczego śledztwa - prowadzonego w Gdańsku i Poznaniu, na Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, Mazowszu oraz w Bieszczadach - w poszukiwaniu historycznych korzeni kraju bobrów i źródeł jego obecnej potęgi. To również przewodnik po z pozoru niewidzialnym świecie tych zwierząt. A także zachęta do nawiązania dobrosąsiedzkich stosunków. Bo metropolie bobrów to przeciwieństwo miast ludzkich: pełne wody i bujnej zieleni, samoistnie filtrujące zanieczyszczenia, buchające gatunkową różnorodnością.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 200
Język oryginału: polski
Bobry to są zwierzęta, które od zawsze mnie ciekawiły, dlatego kiedy wydawnictwoczarne wydało ,,Pałace.." wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać.
Dzięki autorowi nie tylko możemy podziwiać w niej piękno przyrody, poznać bliżej naszych bohaterów, ale i ludzi, którzy poświęcili im sporą część swojego życia.
,,Pałace.." bowiem to zapis krajoznawczego śledztwa w poszukiwaniu źródeł obecnej potęgi bobrów i przewodnik po ich zagadkowym świecie będącym przeciwieństwem ludzkich miast: pełnym wody i bujnej zieleni.
Dla mnie książka była ciekawa.
Widać, że autor włożył w jej napisanie całe swoje serce, że kocha przyrodę i nie jest obojętny na jej krzywdę.
,,Nie chodzi o to, że bobrów jest w Polsce za dużo. Problem w tym, że zajęliśmy większość ich siedlisk, a bobry traktujemy jak intruzów, szkodników. Ile w tym hipokryzji. A wystarczy odrobina dobrej woli, zwykły przepust na tamie, remont ogrodzenia czy mechaniczna ochrona cennych drzew. Do głosu dochodzą jednak uprzedzenia i zakorzeniona niechęć.
Trzeba uznać ich prawo do życia.
Bo bobry jak wilki: albo się kocha, albo nienawidzi."
Ja kocham. Tak samo jak i wilki.
Dlatego jeśli chcecie poznać trochę bliżej te zwierzątka, to zapraszam do czytania.
Czym jest puszcza? Gdy człowiek słyszy to słowo, od razu stają mu przed oczami majestatyczne dęby, których korony zasłaniają niebo. Stare i grube albo...
Według przeciętnego turystycznego opisu Polska to morze, jeziora, pasek gór i kilka najciekawszych miast pomiędzy. W literackim debiucie Adam Robiński...
Przeczytane:2023-01-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2023,
Czyta się z ogromną przyjemnością i nasuwa się refleksja, jak wiele człowiek potrafi zdziałać - zarówno niszczyć, jak i odbudować.
Ukłony dla wszystkich, którzy pomogli "Polsce B"!