Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-07-16
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 416
Zaczęli z opóźnieniem. Miał to być 1 maja 1952 roku, ale dopiero dzień później ruszyły pierwsze wykopy. Stanęli szpalerem wzdłuż dziury rozmiarami przywodzącej na myśl krater. Spojrzeli w stronę, gdzie zgromadzili się przywiezieni czarnymi limuzynami najważniejsi ludzie w satelickim państwie.
Monumentalny. Miał być jak amerykańskie drapacze chmur obrazujące potęgę i siłę. Symbol przyjaźni między dwoma narodami. Początkowo fascynował wszystkich, z czasem pojawiało się coraz więcej głosów krytycznych. 22 lipca skończył sześćdziesiąt lat. Pałac Kultury i Nauki w Warszawie.
Beata Chomątowska przenosi czytelnika w czasie i przedstawia historię Pałacu począwszy od braci Sigalinów, przez II wojnę światową, aż po zrodzenie się pomysłu budowy gmachu. Był spełnieniem marzeń Stalina o potędze, ale i po stronie polskiej wzbudzał podobne emocje. Józef Sigalin, naczelny architekt Warszawy wierzył, że na jego oczach powstaje jeden z najważniejszych budynków w kraju. Autorka zagłębia się w historię miejsca, na którym obecnie stoi budynek, a więc wraca do XIX wieku i ulic, których obecnie na mapie już nie ma. Przypomina losy polskich i żydowskich rodzin, których kamienice stały w tym miejscu przed dwoma wiekami. Dzisiaj, potomkowie ówczesnych właścicieli, starają się odzyskać grunty.
Mury Pałacu widziały niejedno. W latach 50-tych XX wieku, 30 piętro było świadkiem samobójczych śmierci, to również na tym piętrze Jurij Gagarin podziwiając panoramę miasta rzekł: Ale tu daleko od ziemi. Pałac był bohaterem wielu książek i filmów, niejednokrotnie unicestwiany czy przedstawiany jako siedlisko złych mocy. Kronikarka pałacowa, Hanna Szczubełek, wrosła w to miejsce i po dziś dzień opisuje najważniejsze wydarzenia z życia budynku.
Beata Chomątowska z pasją i oddaniem pochyla się nad tym wyjątkowym budynkiem, który po dziś dzień wzbudza wśród mieszkańców Warszawy i nie tylko, skrajne emocje. Dla jednych to wspaniała budowla, spełniająca wiele funkcji, nadająca miastu wyjątkowy charakter, dla drugich to symbol uciemiężenia Polski przez Związek Radziecki. Za sprawą Chomątowskiej powstał reportaż, który czyta się jak najlepszą powieść, pełną emocji i zaangażowania autora. W dzieje Pałacu wplotła losy Warszawy, tej XIX-wiecznej i tej po II wojnie światowej. Opowiedziała losy ludzi, którzy byli odpowiedzialni za przywrócenie stolicy do życia, ich niejednokrotnie kontrowersyjne decyzje czy wpływ zaangażowania i oddania dla wyższej sprawy na prywatne losy architektów czy budowniczych.
Pałac. Biografia intymna to historia budynku z miastem w tle. Budynku, który u Chomątowskiej nabrał niebywałych cech ludzkich. Mający duszę i magnetycznie przyciągający zwiedzających, co tworzy niesamowity klimat tego miejsca. Ogromnym atutem książki jest jej wydanie oraz wspaniałe zdjęcia obrazujące powstanie Pałacu. Słowem, wspaniała i poruszająca opowieść, z którą warto się zapoznać.
Rodzinna szopka krakowska z medium, legendą dziennikarską i drobnymi skandalami w tle Poznajcie Andrzeja, mężczyznę przed pięćdziesiątką. Właśnie dokonuje...
Z fotografiami Krzysztofa Skłodowskiego Zgrabne czteropiętrowce i przytłaczające drapacze chmur. W małych koloniach lub stojące samotnie. Otoczone...
Przeczytane:2015-11-24, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,