Niebanalna historia miłosna pełna uprzedzeń i błędnych założeń z hollywoodzko pięknym czarnym charakterem.
Wendy czuje się na tyle zagubiona po śmierci męża jej najlepszej przyjaciółki, że postanawia zawiązać sama ze sobą ,,Pakt niepokochania". Oznacza to, że nie zaangażuje się w żadną przyszłą relacje, bo chce ograniczyć do minimum możliwość złamanego serca.
Archibald wychodzi z cienia ojca i pracuje na własny rachunek, nie przeszkadza mu to, że ma dziewczynę, bo podobnie jak on, Sienna skupia się na swojej karierze. Ale to co wydawało się na początku idealnym przepisem na związek po latach przestało mieć znaczenie.
Gdy Wendy spotyka Archiego jej fundamenty paktu zaczynają się kruszyć. Archibald zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia, nie zważając na to, że nadal jest w związku ze zdobywającą nagrody aktorką.
Czy Archibald wreszcie uwolni się z toksycznej relacji i będzie w stanie przekonać do siebie Wendy?
Jak duży wpływ na rodzące się uczucie będą mieli przyjaciele dwójki głównych bohaterów?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-07-09
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 328
Przeczytane:2025-01-15, Ocena: 6, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Pakt niepokochania". Jest to debiutancka powieść Karoliny, a jak już wiecie ja bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu oraz tak pięknej okładki, która bezapelacyjnie przyciąga wzrok. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w autentyczny i różnorodny sposób wykreowani. To postaci, które mają swoje wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, tak jak my popełniają błędy czy postępują pod wpływem emocji, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach podzielając podobne troski i dylematy moralne. Razem z bohaterami przeniosłam się do Londynu. Historia została przedstawiona z perspektywy trojga bohaterów - Wendy, Sienny i Archibalda, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają, mogłam dowiedzieć się także jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na ich obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Wendy w zasadzie od pierwszych chwil zaskarbiła sobie moją sympatię, zasługiwała naprawdę na wszystko co najlepsze i z całych sił jej kibicowałam. Podobało mi się to jak autorka przedstawiła jej relacje z przyjaciółką Agatą, która niedawno straciła męża. Kobiety w każdej chwili mogły na siebie liczyć, wspierały się, ale kiedy trzeba było potrafiły się wzajemnie postawić do pionu. Jeśli chodzi o Siennę, to tą bohaterka niestety wywoływała we mnie praktycznie same negatywne emocje, mocno mnie irytowała swoim zachowaniem oraz próbami manipulacji, dodawała jednocześnie pewnego dramatyzmu tej historii, bo ciężko było przewidzieć jak kobieta postąpi w danej chwili, do czego się posunie. Archibald z kolei początkowo wywoływał we mnie mieszane uczucia, denerwowało mnie to, że nie mógł sie zdecydować, jednak im bardziej zagłębiłam się w jego historię, tym bardziej rozumiałam dlatego postępował w taki, a nie inny sposób. Finalnie i on zyskał moja sympatię. Istotną rolę w tej historii odkrywają także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do życia głównych bohaterów, dostarczając tym samym wielu emocji i wrażeń. Ogólnie relacja między bohaterami została w naprawdę rewelacyjny sposób poprowadzona, nie brakuje tutaj uroczych momentów oraz dla równowagi takich, które mocno poruszają i stawiają główne postaci w bardzo trudnych sytuacjach, czasami mogłoby się wydawać, że takich nie do pokonania. Ciężko było przewidzieć co wydarzy się na kolejnych stronach powieści, co niesamowicie mi się podobało! Muszę jeszcze wspomnieć o jednym ważnym aspekcie tej historii, a mianowicie życiu na świeczniku i konsekwencjach, które z tym się wiążą. Myślę, że Karolina w naprawdę interesujący sposób przedstawiła ten wątek nie szczędząc bohaterów i zmuszając Czytelnika do refleksji. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas czy naszych bliskich. Mowa o stracie bliskiej osoby, żałobie, toksycznych związkach czy trudnych relacjach rodzinnych. Pisarka udowadnia, że wszystko dzieje się po coś, że nic nie jest dziełem przypadku, a ludzie pojawiający się "niespodziewanie" na naszej drodze znajdują się na niej nie bez przyczyn. Cudownie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki! A w zasadzie to na historię Agaty! Polecam!