Pąk szkarłatnej róży

Ocena: 4.75 (4 głosów)

„Pąk szkarłatnej róży” to opowieść o młodej dziewczynie, pełnej nadziei na lepsze jutro, które miało spełnić się za przyczyną wyjazdu do pracy do Niemiec. Ewa po ukończeniu szkoły nie może znaleźć pracy. Swej szansy upatruje w wyjeździe za granicę i pracy jako opiekunka do dzieci. Kiedy znajduje w prasie ogłoszenie, bez chwili zwątpienia odpowiada na nie. Choć jej rodzice nie są przekonani do tego wyjazdu, dziewczyna stawia na swoim, chcąc także odciążyć i tak kruchy domowy budżet. Bez cienia wątpliwości ufa kobiecie, która pośredniczy w załatwieniu pracy i po kilku dniach, wyjeżdża. Kiedy wysiada na umówionym dworcu, ma przeczucie, że coś może być nie tak. Potęguje się ono wtedy, kiedy wraz z podejrzanymi mężczyznami trafia do domu, w którym zostaje od razu zamknięta. Ewa zaczyna domyślać się, że może zostać sprzedana do domu publicznego. Mimo wszystko odpycha od siebie najczarniejszy scenariusz, który niestety, okazuje się prawdą. Młoda, piękna dziewczyna zostaje brutalnie potraktowana i sprzedana Turkowi do podrzędnej jakości przybytku uciechy. Szansy na powrót do normalnego życia upatruje w ucieczce, która nadarza się podczas awarii ogrzewania w domu, w którym siłą wieziona jest Ewa. Czy uda się jej niepostrzeżenie wydostać? Czy Ewa wróci do kraju i swoich bliskich?

Informacje dodatkowe o Pąk szkarłatnej róży:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2014-07-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379002115
Liczba stron: 285

więcej

Kup książkę Pąk szkarłatnej róży

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pąk szkarłatnej róży - opinie o książce

Avatar użytkownika - malutkaska
malutkaska
Przeczytane:2014-09-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki (2014), Przeczytane,
Ewa jest "świeżo upieczoną" absolwentką szkoły średniej. Po maturze postanawia poszukać swojej pierwszej w życiu pracy. Wtedy właśnie trafia na ogłoszenie, które w jednej chwili zmieni jej dotychczasowe życie. Postanawia wyjechać do Niemiec w charakterze opiekunki dziecięcej. Po wstępnej rozmowie z rzekomą pośredniczką pracy jest pewna, że w ciągu kilku miesięcy zaoszczędzi sporą sumę pieniędzy. Nie spodziewa się jednak, iż atrakcyjne ogłoszenie to w istocie pułapka, w którą wpadła już nie jedna młoda dziewczyna. O dalszych losach naszej bohaterki przeczytacie w książce Tadeusza Sałka pt.: "Pąk szkarłatnej róży". Historia przedstawiona w powieści mogła przydarzyć się każdej kobiecie, która poszukiwała lub poszukuje pracy za granicą. I choć akcja powieści rozgrywa się w latach 90. XX wieku, o czym świadczą obecne jeszcze u naszych zachodnich sąsiadów marki niemieckie, to opowieść o losie Ewy sprzedanej do przybytku Erkona, jednego z niemieckich alfonsów, ma charakter uniwersalny. Znajdziemy w niej dramatyczne opisy gwałtu na niedoświadczonej bohaterce i sceny handlu kobietami, przy których nie sposób ukryć czytelniczego wzruszenia. Wreszcie samo zakończenie książki jest dla nas tak nieprzewidywalne, że jeszcze długo po lekturze zadajemy sobie pytanie: skąd w człowieku tyle zwierzęcości? Niewątpliwą zaletą książki Tadeusza Sałka jest tematyka, która nigdy się nie starzeje. Zmuszanie kobiet do prostytucji i handel "żywym towarem" były i będą poruszać kolejne pokolenia czytelników. "Pąk szkarłatnej róży" jest na to znakomitym dowodem. To powieść wstrząsająca i wzruszająca zarazem, a do tego trzymająca w napięciu niemal do ostatniej strony. O ile tematyka powieści i zapisane na jej kartach wydarzenia były wyjątkowo interesujące, o tyle strona edytorska tej książki wypadła już nieco gorzej. Liczne literówki, powtórzenia, czy błędy składniowe nieco zaburzały lekturę i wprost domagały się natychmiastowej korekty. Na szczęście historia głównej bohaterki była na tyle ciekawa, że mimo tych mankamentów, nie sposób było oderwać się od lektury, którą polecam wszystkim osobom zainteresowanym prostytucją, przemocą wobec kobiet i funkcjonowaniem domów publicznych, znajdujących się poza granicami naszego kraju.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kasiulek17
kasiulek17
Przeczytane:2014-09-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014 roku, Mam,
Zanim książka do mnie trafiła przeczytałam kilka opinii na jej temat. Wiedziałam, że będzie ciężko, jednak nie spodziewałam się takiego zakończenia, aż TAKIEGO zakończenia. Cóż okładka piękna, zapowiadająca całkowicie inną treść niż otrzymujemy, może sama okładka nie adekwatna do zawartości, jednak jej tytuł jak najbardziej. Ewa chwilę po zdaniu matury próbuje znaleźć pracę, niestety obecny rynek pracy nic nie potrafi jej zaproponować. Pragnie odciążyć swoich rodziców i szuka pracy, jednak to praca znajduje ją. Otóż dziewczyna trafia na ogłoszenie dotyczące opieki nad dziećmi w Niemczech. Bez zastanowienia, bo z lekką obawa czy nikt jej nie ubiegnie szybko wysyła swoją kandydaturę. Dość szybko dostaje odpowiedź o spotkaniu. Udaje się do Szczecina na rozmowę i tak jak się okazuje przechodzi pozytywnie rekrutację. Z wielkim szczęściem wraca do domu oznajmiając rodzicom, że wyjeżdża. Zaczyna snuć plany jak tez im pomoże, co sobie kupi. Przychodzi dzień wyjazdu. Podekscytowana Ewa nie spodziewa się, co też ją spotka za granicą kraju. Nie wie, że padła ofiarą handlu kobietami w wiadomych celach, a jej życie będzie zależne od sadystycznego Turka. Pąk szkarłatnej róży to pierwsza powieść Tadeusza Sałka. Autor porusza w niej dość trudne zagadnienie handlu ludźmi. Historia rozpoczyna sie dość niepozornie, jednak czytelnik wie, że za chwilę, za kilka stron historia będzie toczyć się coraz brutalniej. Tak też i jest, autor nie szczędzi drastycznych opisów. Bardzo realistycznie nakreślił zagadnienie handlu żywym towarem. Pokazał jak naiwne są (najczęściej) kobiety, które skuszone wysokimi zarobkami za granicą, bez żadnych zahamowań wyjeżdżają z kraju, a później ślad po nich ginie. Mało której udaje się uciec z tego piekła, nie raz zostają brutalnie zamordowane. W książce nie brakuje drastycznego gwałtu, gwałcenia zbiorowego, wykorzystywania kobiet jak rzeczy. Wiedziałam, że będzie ciężko. Autor już od samego początku przygotowuje czytelnika na to, co go będzie czekać. W pewnym momencie stwierdziłam, że to zły zabieg, gdyż historia przez to staje się przewidywalna. Cóż to był mój błąd. Autor poprzez tak drastyczne opisy przygotowuje czytelnika na zakończenie... zakończenie, którego chyba nikt się nie spodziewał. Historię przeczytałam już jakiś czas temu, ale nadal przed oczami mam to wydarzenie, które jest nierealne? Nawet nie mam pojęcia jak można je określić. Jak można być takim zwyrodnialcem, aby potraktować w ten sposób drugiego człowieka. Okładka książki przykuwa wzrok, to chyba każdy jest w stanie stwierdzić. Po lekturze wydaje się, że treść do samej historii nijak się ma. Wydaje mi się, że okładka jest jak najbardziej trafiona. Piękna kobieta, szkarłatna róża wzbudzają zaufanie. Jednak, co się kryje tak naprawdę pod tym pozornym wyglądem? Z drugiej strony ogłoszenie o pracę, w kraju, w której tej pracy nie ma, dobrze płatny zarobek, świetne warunki bytowe - wszystko w najlepszym porządku - czy to wzbudza jakiekolwiek wątpliwości w kobietach, które pragną lepszego jutra? Książkę polecam, chociaż będzie to ciężka lektura do przebrnięcia, gdyż dosadne opisy nie raz mogą wzbudzić ciarki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka3201
agnieszka3201
Przeczytane:2014-07-29, Ocena: 6, Przeczytałam,

Jest to recenzja Pauliny Wiśniewskiej (recenzentki piszącej dla Wydawnictwa Psychoskok, w którym pracuję)

 

O wiele bardziej interesuje mnie taka tematyka, niż romanse. Bardziej się w niej odnajduję i lepiej czyta mi się takie książki, oprócz tego w takich lekturach odnajduję życie, najczęściej tą okrutną jego stronę. Jednak jest to o wiele lepsze, niż przesładzane romansidła. Gdy tylko zobaczyłam, tą przepiękną okładkę i ten tajemniczy tytuł, wiedziałam, że to lektura dla mnie. Ta moc przyciągania, która pojawiła się tak nagle zwiastowała, pojawienie się książki w moich rękach. I tak też się stało.

 

Pogoń za pieniędzmi, to odwieczny problem człowieka. Przy końcu XX wieku, wcale nie było inaczej. Przykładem jest tego młodziutka Ewa. Mimo, że ukończyła szkołę średnią i zdała maturę, nie znalazła upragnionej pracy. Codziennie jej poszukuje, ale bez rezultatów. Pozostaje jej tylko marna jałmużna os państwa w postaci zasiłku dla bezrobotnych. Jednak pojawia się mała iskierka nadziei, ogłoszenie w gazecie i wymarzona praca w Niemczech, jako opiekunka do dzieci. Protesty i niechęć rodziców, na nic się zdają, dziewczyna po kilku dniach wyjeżdża z nadzieją na lepsze jutro. Jak zakończy się historia Ewy, czy wymarzona praca jest tym, czym miała być? Co kryje się za niewinnym ogłoszeniem?

 

Już na samym wstępie muszę zaznaczyć, że ta pozycja, w moim odczuciu, jest dla czytelnika 18+. Nie przypadkowo o tym piszę mimo, że autor wielu rzeczy nam oszczędza, jest to i tak bardzo okrutna i brutalna powieść. Porusza bardzo delikatne tematy, o których ciężko się rozmawia. Jest to pewien rozdział zwany „TABU”. Do dziś nie wiele się słyszy o takich rzeczach, można nawet stwierdzić, że są tuszowane, aby nie było o nich głośno.

 

Autor ukazuje nam brutalny świat nielegalnej prostytucji, brutalności, gwałtów, filmów porno i wielu innych rzeczy z tym związanych. Młoda dziewczyna, którą jest Ewa, trafia do takiego świata. Jej naiwność jest wręcz odpychająca. Miała tak wiele szans, aby zorientować się o co w tym wszystkim chodzi, a jednak dalej, jak ta głupia koza, sama pchała się w ręce nierządu i handlu kobietami. Marzyła o ucieczce, choć z góry było przesądzone, że jej się to nie uda. Wielokrotnie marzyła o śmierci, która nie nadchodziła, a przecież swoją cnotę miała oddać swojemu mężowi. Teraz musiała nauczyć się całego fachu i obsługiwać klientów.

 

Podziwiam odwagę tej dziewczyny. Ja nigdy bym nie odważyła się na taki wyjazd. Szczerze mówiąc, nie ufam żadnym pośrednikom. Właśnie obawiam się takiej możliwości, że tak może się to skończyć. Na pewno, mimo chęci zarobku, nie byłabym taka zaślepiona. Zrozumiałabym aluzje, która dziewczyna słyszała, od owej pani Małgosi. Nawet gdybym wyjechała do tych Niemiec, nigdy bym nie wsiadła do auta z trzema Turkami, od razu bym stamtąd uciekła i wróciła do kraju. Sami widzicie, że było tyle znaków, a ona dalej uparcie wierzyła, że będzie się opiekować dziećmi.

 

Sama końcówka, a wręcz zakończenie tej historii, bardzo mną wstrząsnęło. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. To było przerażające i do tej pory nie mieści mi się to w głowie. Cały czas, gdy zamykam oczy, widzę to zakończenie. Coś okropnego, nie da się tego wyrazić słowami.

 

Za dużo chciałabym wam napisać, jednak nie mogę tego zrobić. Tak wiele emocji mną targało, najczęściej tych skrajnych. Wielokrotnie odkładałam książkę, aby choć chwilę odpocząć od tego brutalnego świata, krótka chwila wytchnienia w tym przypadku była potrzebna. Mimo wszystko cały czas krążyłam myślami wokół książki, nie mogłam tak po prostu o niej zapomnieć. Musiałam jak najszybciej do niej wrócić. I wracałam. Wiedziałam, że tylko w ten sposób, będę mogła o niej zapomnieć. Ten świat, który zobaczyłam w tej lekturze na długo ze mną pozostanie.

 

Wspominałam już, że pozycja jest przeznaczona dla wieku 18+, jednaj jest jeden wyjątek, kiedy wręczyłabym ją młodszej osobie, a dokładniej nastolatce. Jest to jeden jedyny możliwy przypadek, a mianowicie dałabym ją  trudnej nastolatce, która uważa się za dorosłą, a tak naprawdę pozjadała wszystkie rozumy. Dla takich nastolatek, powinna to być lektura obowiązkowa. Może choć trochę przejrzałyby na oczy i zmieniły się na lepsze. Niech zobaczą, co może je czekać i przed czym chcą ustrzec rodzice. Wielu się pewnie ze mną zgodzi. Dzisiejsza młodzież, czasami jest bardzo trudna.

 

http://recenzjemystic.blogspot.com/2014/08/tadeusz-saek-pak-szkaratnej-rozy.html

Link do opinii

Można by powiedzieć, że " naiwnych nie sieją, sami schodzą". Właśnie, można by tak powiedzieć ale gdybym miała naście lat może także byłabym idealistką. Dobrze, że teraz dużo się o tym mówi i pisze, może ustrzeże to inne dziewczyny a czasami i dzieci przed okrutnym losem. Najbardziej przeraża mnie jednak fakt, że to kobiety biorą czynny udział w tym haniebnym procederze. Dlatego cieszę się, że autor podjął taką tematykę. Trochę jestem tylko rozczarowana stylem i drewnianymi dialogami. Przyznaję także, że końcówka mnie mocno poruszyła i zaskoczyła. Niech będzie przestrogą dla innych.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy