Oświęcim. Pamiętnik więźnia

Ocena: 5 (3 głosów)

Pamiętnik ten został napisany przez ciężko chorego młodego chłopaka, który został zwolniony z obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.

 

Impulsem do napisania pamiętnika było przede wszystkim żarliwe przywiązanie, do pozostawionych w obozie towarzyszy.

W każdym dniu, po wiele razy powracał do nich myślą i zdawało mu się, że szczegółowe opisanie, utrwalenie wszystkich okoliczności obozowego męczeństwa jest obowiązkiem tego, który się wydostał, jakkolwiek nie miał żyć dłużej.

 

Uważał również, że konieczne jest przedstawienie  różnorodności więźniów Oświęcimia, ponieważ społeczeństwo wie o tym nie wiele, często też ludzie przedstawiają sobie rzeczy inaczej, niż wyglądają.

 

Autor pamiętnika  rozstając się z życiem w młodym wieku, umierał w przeświadczeniu, że inni wytrwają, że właściwa Polakom psychiczna odporność i umiejętność koncertowania woli zdecyduje  o możliwości zniesienia srogiego męczeństwa, które zgotowały Niemcy.

 

Niestety, ciężko chory młodzieniec zmarł wkrótce, po napisaniu pamiętnika.

 

Informacje dodatkowe o Oświęcim. Pamiętnik więźnia:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2017-09-18
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-8119-146-3
Liczba stron: 49
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Oświęcim. Pamiętnik więźnia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Oświęcim. Pamiętnik więźnia - opinie o książce

,,Te stosy ciał, które zdławił gaz,

Cyklony lub straszne tortury,

Niech będą tym znakiem, co ostrzega nas,

By znowu nie wrócił ten czas."

 

Rzeczywistość w obozie koncentracyjnym Auschwitz była naznaczona przerażającym okrucieństwem i ludzkim cierpieniem. Więźniowie byli zmuszani do pracy przymusowej w niewyobrażalnie ciężkich warunkach, często przy minimalnej ilości jedzenia i nieludzkim traktowaniu. Brutalność strażników, głód, choroby, tortury oraz egzekucje były stałym elementem życia w obozie.

 

Więźniowie byli traktowani jak przedmioty, a nie ludzie, co objawiało się w poniewieraniu, poniżaniu i pozbawianiu godności. Selekcje, w wyniku których więźniowie byli wybierani do pracy lub natychmiastowej śmierci w komorach gazowych, były kolejnym okropnym elementem rzeczywistości obozu.

 

,,Kto słyszał te krzyki pędzonych na śmierć

Do komór gazowych strzałami,

Ten wioskę opuszczał, uciekał co sił

I w leśnej gęstwinie się krył."

 

,,Oświęcim. Pamiętnik więźnia" to poruszająca opowieść, której autorem jest dwudziestoletni chłopak, wyłamany z piekła nazistowskiego obozu śmierci w Oświęcimiu w 1941 roku. Ta niezwykła relacja została spisana w beznadziejnym stanie, z odbitą nerką, ale z płomieniem niesamowitej determinacji i niezłomnego przywiązania do współwięźniów, którzy pozostali w obozie.

 

Zapiski te przenoszą czytelnika na piekielną ziemię oświęcimskie, przedstawiając każdy aspekt życia w obozie - od przypadkowego zatrzymania, przez transport, po codzienne walki o przetrwanie w obliczu bestialstwa oprawców. 

 

Autorka będąc naocznym świadkiem okropieństw obozu, opowiada o warunkach bytowania, praktykach nazistów, karach, apelach, głodzie i niewolniczej pracy. Jednakże nie tylko cierpienie jest tematem tej książki - pokazuje ona także ludzką solidarność, heroiczne postawy oraz niestety również zachowania niegodne, ukazując w ten sposób całą skalę ludzkiego doświadczenia w obliczu ekstremalnej tragedii.

 

,,Kto progi obozu przekroczył, a los

Dozwolił mu wytrwać do końca,

Niech powie, czy istniałby dla innych świat,

Gdyby zwyciężył ten gad."

 

,,Oświęcim. Pamiętnik więźnia" Haliny Krahelskiej jest jedną z ważniejszych powieści o tamtych traumatycznych wydarzeń. To hołd złożony dla tych, którzy każdy swój dzień przeżywali w oczekiwaniu, strachu, niepewności. To wspomnienia, które nawet nie należąc do Nas, odbijają się w sercu i duszy. 

 

,,Dlatego pamiętać należy nam wciąż,

Że jedność to siła, potęga!

Przed jednością zawaha się wróg,

Że legnie znów u naszych nóg."

 

*cytowany utwór: Stanisław Świrko ,,Z pieśnią i karabinem" 

 

Link do opinii

Smutne, wzruszające wspomnienia napisane  prostym językiem bez żadnych upiększeń. Pisane przez młodego człowieka na łożu śmierci, który nie narzeka, nie lituje się na sobą.....po prostu zdaje relację ze swojego pobytu w Oświęcimiu. Nie ocenia, nie złorzeczy.

Paradoks losu - przetrwał  po to aby zakończyć swe młode życie...

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy