Oscary to najważniejsze, najczęściej omawiane, ale też najbardziej kontrowersyjne nagrody filmowe. Mimo upływu lat wciąż stanowią symbol Hollywoodu, urzeczywistniają marzenie wszystkich twórców kina.
Autorka książki zrywa z tradycją opisywania Oscarów według poszczególnych kategorii. Proponuje podział na cztery bloki tematyczne: Nagroda (w którym opisuje m.in. mechanizmy przyznawania Oscarów, wpływ polityki na nagrodę), Ceremonia (kreacje, przemówienia, losy statuetek, wpadki), Kategorie nieoczywiste (jak ewoluowały niektóre kategorie; polski wkład w historię Oscarów) oraz Zwycięzcy (co Oscary oznaczały dla nagrodzonych filmów i aktorów; stosunek Akademii do mniejszości). Książkę uzupełnia zestawienie najciekawszych statystyk dotyczących nagrody.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2020-01-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Nie jestem kinomaniaczką, ale od czasu do czasu lubię obejrzeć coś, przy czym nie zasnę. Moje wybory zależą od wielu rzeczy. Często polegam na poleceniach bliskich mi osób, choć z efektami, a raczej późniejszymi wrażeniami bywa różnie.
Książka "Oscary" leżała na półce od kilku miesięcy zanim po nią sięgnęłam, ale nie żałuję ani jednego rozdziału. Autorka potrafi naprawdę zainteresować tematem - wręcz zaraża entuzjazmem. Nie zmienia to jednak faktu, że do samych Oscarów podchodzi bezkrytycznie. To właśnie jej wrażenia i przemyślenia wydają się szczególnie wartościowe.
Dzięki tej publikacji zanotowałam tytuły kilkunastu filmów, które planuję obejrzeć w najbliższym czasie, co pozwala mi zaklasyfikować pozycję jako inspirującą.
A tak autorka pisze o swoich rodzicach: "Dziękuję im z całego serca, że zrozumieli, jak wielki błąd wychowawczy popełnili, zarażając mnie pasją do filmu, i bez szemrania ponieśli tego konsekwencje."
Oqto wycinek długiej historii Oskarów – pełnej wzruszeń, wpadek, triumfów, pomyłek, płomiennych przemów, pięknych sukni i zaskakujących zwycięstw.
Autorka w przystępny sposób prezentuje ciekawe fakty dotyczące Akademii Filmowej oraz wręczanej przezeń nagrody
Wybrałam książkę, bo lubię filmy oglądać i w sumie postanowiłam zajrzeć co się kryję w tych Oscarach. Cóż nie jest to zła książka, nie jest porywająca, ma trochę ciekawostek i w sumie po jej przeczytaniu inaczej patrzę na samą nagrodę i na Akademię która nagradza. Przez co trochę uroku zostało odebrane. Mimo to książkę polecam dla tych co lubią rozumieć więcej.
Must-have dla wszystkich miłośników kina! Ta książka to przegląd filmów wybranych pod kątem konkretnych doświadczeń życiowych. Złamana noga? Złamane...
Czy nasze życie ma deadline? Czy każdy musi być bogaty? Czy żyjemy w najgorszym kraju na świecie? Czy jeśli napijesz się z plastikowego kubeczka to zaaresztuje...
Przeczytane:2019-03-10,
And the Oscar goes to... Chyba każdy chociaż raz słyszał to zdanie. Tak samo każdy marzył o wygraniu statuetki krzyżowca stojącego na rolkach filmowych. Właśnie o tej ważnej w Hollywood nagrodzie jest książka „Oscary. Sekrety największej nagrody filmowej” Katarzyny Czajki-Kominiarczuk.
Informacje o nagrodzie podzielone są na cztery rozdziały. Dostajemy więc część o samej nagrodzie, co nieco o ceremonii, parę słów zwycięzcach i nominowanych, omówiono też kilka kategorii. Na końcu znajdziemy także parę statystyk dotyczących nagrody.
Nie jestem jakąś wielką znawczynią Oscarów, nie znam wszystkich filmów nominowanych do nagrody. Dlatego byłam nastawiona bardzo pozytywnie do tej pozycji. W końcu w tytule obiecują odsłanianie sekretów tej najważniejszej w świecie filmowym nagrody. I wtedy nastąpiło pierwsze rozczarowanie - dość sporo informacji wiedziałam. Racja, kilka rzeczy było dla mnie nowością, parę mnie zaskoczyło. Jednak nie zmienia to faktu, że jest to raczej zbiór i ewentualne opracowanie informacji oraz ciekawostek już znanych. Na niekorzyść książki działa także to, że znajduje się w niej trochę błędów. Kilka tych lżejszych, jak literówki, ale też tych poważniejszych, merytorycznych. A szkoda, bo mogło być o wiele ciekawiej.
Żeby jednak tyle nie narzekać, to przejdźmy do plusów książki. Jest nim zdecydowanie to, że „Oscary” czyta się świetnie. Nie sądziłam, że powieść literatury faktu będę czytać w tak ekspresowym tempie! Czuć, że pisała to fanka z pasją. Autorka w przyjemny i przystępny sposób objaśnia o co chodzi z tą nagrodą. Zawartość jest dokładna, szczegółowa, a jednocześnie nie znajdziemy tutaj niepotrzebnych informacji ani niczego odkrywczego. Jednym słowem – wszystko, co trzeba wiedzieć, by coś o Oscarach wiedzieć.
Mieszane odczucia ma co do rozdziału o filmach, które po latach uznawane są za filmy wielkie, przełomowe, a Oscara nie dostały. Była to ciekawa część książki, ale czy aby na pewno potrzebna? W końcu „Oscary” są książką (jak wskazuje tytuł) o Oscarach, a nie o filmach, które nagrody nie zdobyły.
Podsumowując – książka ciekawa, jednak nie jest to odsłaniania sekretów, a raczej zbiór ciekawostek (i to z błędami). Polecam raczej osobom, które chciałyby się czegoś o Oscarach dowiedzieć. Znawcy mogą poczuć się lekko rozczarowani.