Opowiadania z niewyspania

Ocena: 5 (2 głosów)

Książka jest zbiorem ośmu opowiadań. Choć tematyka jest bardzo różnorodna, łączy je to, że wszystkie, na swój sposób, są prawdziwe. Wszystkie też, zostały napisane z potrzeby serca z myślą o rekleksyjnych Czytalnikach w rożnym wieku- do czytania, a może też pomagania?

Informacje dodatkowe o Opowiadania z niewyspania:

Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2019-08-01
Kategoria: Opowiadania
ISBN: 978-83-7915-709-9
Liczba stron: 109
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Opowiadania z niewyspania

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opowiadania z niewyspania - opinie o książce

Książeczka "Opowiadania z niewyspania" nie jest pozycją nadesłaną przez wydawcę. Nie można jej kupić tak zwyczajnie, w księgarni. Dlaczego więc mogę Wam o niej opowiedzieć? Ponieważ znam Autorkę, choć bardzo długo nie wiedziałam, że nią jest :)
 
 
We wstępie swojego zbiorku Autorka odpowiada na pytanie, które może pojawić się u czytelnika po zapoznaniu się z tytułem, czyli czym jest Niewyspanie: "...stan mojego ducha, dzięki któremu powstały te teksty. To także myśli, które nie dają zasnąć, dopóki ich się nie zapisze, bo gdyby tego nie zrobić od razu, to do rana nie pozostałoby z nich nic." *  [str. 3]

Małgorzata Micuła podarowała nam osiem zróżnicowanych opowiadań, zarówno pod względem tematyki, jak i objętości. Każde z nich jest samodzielnym tekstem powstałym w różnym czasie. Na początek jest bardzo wspomnieniowo...

Na początek Autorka ma gratkę dla mieszkańców ulicy Stradomskiej, opisała bowiem kamienicę pod numerem dziesiątym - subiektywną historię budynku, jego mieszkańców, swoje wspomnienia. Opowiadanie jest podzielone śródtytułami, dzięki czemu nie ma w nim chaosu. Wraz z małą Małgosią poznajemy stan rzeczywisty z roku 1965, kiedy tam zamieszkała. Opisała nam sąsiadów, swoje odczucia, ogród, zwierzęta, wygląd kamienicy i wiele innych. Nie pominęła również informacji o stanie obecnym (na chwilę pisania książki, czyli do roku 2016). 


Drugie opowiadanie opisuje nie budynek a człowieka - kolegę, profesora, Tadka, czyli ojca Małgorzaty. Autorka opisuje kim był, jak spędzał z nią czas wolny, pomagał w matematyce, jakim był nauczycielem, skąd pochodził i jakie miał pasje. Ta historia to hołd oddany bliskiemu sercu członkowi rodziny.
 
Kolejne teksty są niezwykle oryginalne, refleksyjne i zabierające czytelnika w magiczną podróż. Podczas niej poznamy marzenia i wspomnienia wierzby; na przykładzie sznurka dowiemy się, że rękodzieło ma duszę; poznamy Adę, Piotra, Grażynę oraz Joachima, którzy zabiorą nas w świat twórczości, pasji, zmian oraz w lustrzaną podróż. 
 
Ta niepozorna książeczka kryje w sobie wiele niespodzianek. Nie spodziewałam się jak potoczą się kolejne historie, w jaką stronę pokieruje swych bohaterów Autorka. Myślę, że pod pozornie błahymi tematycznie opowieściami o sznurku, pudełku po butach Joachima czy meblach przygotowujących się do przeprowadzki Małgorzata Micuła ukryła wiele ważnych życiowo problemów, spraw, istotnych kwestii. Należy dopatrywać się w nich drugiego dna, bo pozory mylą.
 
I jeszcze troszkę prywaty na koniec - podobnie jak Autorka jestem nauczycielskim dzieckiem (a przynajmniej byłam przez wiele lat w dzieciństwie) i również wiele godzin spędzałam z nimi w szkole i wokół niej. Również okolice pochodzenia Taty Autorki są mi znane, za sprawą rodziny męża - Czaple, Prandocin...

 
 
Podsumowując - "Opowiadania z niewyspania" to zbiór utworów przepełnionych rozmyślaniami dotyczącymi przemijania, sensu życia czy nieodwracalności. Opowiadania opisują świat, w którym przedmioty mają duszę, historia zatacza koło o ludzie (i nie tylko) poszukują odpowiedzi na istotne pytania. Te krótkie teksty namawiają, by być sobą, spełniać marzenia, oddawać się pasjom, wspominać dobre chwile i pamiętać, że ważne są najdrobniejsze przedmioty - doceńmy je.

Link do opinii

Podobała mi się naprawde. Niby te opowiadania są krótkie i w sumie dotyczą przeszłości autorki i nie są filozoficzne, ale dają do myślenia. Każde z opowiadań skromne a aż chce się czytać i przy okazji pozwala zrozumieć wiele ważnych spraw. Dla mnie jest mocno refleksyjna. Czyta się dobrze i szybko.

Link do opinii
Inne książki autora
Talent jak lekarstwo
Małgorzata Micuła 0
Okładka ksiązki - Talent jak lekarstwo

  Talent jak lekarstwo to opowiastka z przeszłości. Występują w niej dwie młode kobiety, jedna utalentowana, druga piękna. Trzecim bohaterem jest...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy