Okupowana Polska w liczbach

Dosyć wstrząsająca książka dotycząca okupacji niemieckiej i radzieckiej napisana przez kilku autorów, których książki bardzo cenię np. Dariusza Kalińskiego autora znakomitej "Czerwonej zarazy", czy Kamila Janickiego, którego biografia Wawelu mnie zachwyciła.

Książka podzielona jest na krótkie rozdziały i w każdym autorzy próbowali za pomocą liczb przedstawić różne aspekty życia Polaków w czasie okupacji. Praktycznie w każdym zakresie nie są to precyzyjne dane, bo nawet współczesne badania nie potrafią stwierdzić ilu dokładnie Polaków zginęło podczas wojny. 

Najciekawsze w tej książce były rozdziały dotyczące życia codziennego, czyli np. tego ile wynosiła pensja, jak kształtowały się ceny, jak zaopatrzone były sklepy i co właściwie można było kupić za zarobione pieniądze, co wyświetlano w kinach, jak działały teatry, jak wyglądało szkolnictwo. Żywność kartkowano, a za owe kartki można było dostarczyć organizmowi dziennie 400-600 kcal, co odpowiadało 25% codziennego zapotrzebowana dla osoby lekko pracującej, więc Polacy przymierali głodem, a w związku z tym kwitł nielegalny handel. Podczas lektury tej książki zastanawiałam się wielokrotnie jak wielu z tych ludzi wbrew wszystkiemu przeżyło jednak okupację. Na porządku dziennym mieli: bombardowania, grabieże, przesiedlenia, pacyfikacje całych wsi, więzienia, łapanki, publiczne egzekucje, wywózki na roboty przymusowe (nie wiedziałam, że na początku starano się werbować ochotników, ale z powodu braku zainteresowania zastosowano inne metody), wywózki na Sybir, rzeź wołyńską, głód, drożyznę, brak transportu (trzeba było mieć specjalne pozwolenie, aby móc podróżować pociągiem), obozy koncentracyjne, a mimo to przetrwali. 

Mało się mówi i pisze o przymusowej germanizacji polskich dzieci. Autorzy tej książki szacują, że Niemcy porwali 200 000 polskich dzieci w celu germanizacji. Do 1947 roku powróciło tylko blisko 30 000 nieletnich ofiar, czyli w przybliżeniu 15% wszystkich których porwano.

Kolejny mało eksponowany temat to liczba donosicieli i konfidentów. Szacuje się ją na ok. 5% społeczeństwa, a Niemcy hojnie nagradzali swoich informatorów. Ludzi świadomie współpracujących z okupantem karano śmiercią. Szacuje się, że podczas okupacji wykonano ok. 2500 wyroków śmierci na agentach i konfidentach, wielu jednak nie udało się zidentyfikować.

Warto sięgnąć po tę książkę. Ja znalazłam tu sporo nowych i zaskakujących rzeczy, choćby o germanizacji polskich dzieci, czy o granatowej policji. Polecam.

Okupowana Polska w liczbach podobnie jak Przedwojenna Polska w liczbach jest opracowaniem zbiorowym. Tym razem swoje piętno odcisnęli w niej autorzy tacy jak: Martyna Grądzka- Rejak, Kamil Janicki, Dariusz Kaliński, Rafał Kuzak, Sebastian Pawlina, Aleksandra Zaprutko-Janicka. Książka została wydana nakładem Bellona.
Nie trzeba wielu słów by powiedzieć czym była druga wojna światowa. Z pewnością nie na nikogo kto nie wiedziałby jakie straty mniej więcej poniosła Polska w wyniku niemal sześciu lat okupacji. A jak ta hekatomba przekłada się dane statystyczne? O tym właśnie opowiada Okupowana Polska w liczbach. Z niej możemy dowiedzieć się więcej m.in. o: bilansie wojny obronnej z 1939 roku, niemieckich i sowieckich rabunkach i grabieżach, destrukcji polskiej kultury, pacyfikacji polskiej wsi, robotach przymusowych, wywózkach na Sybir, rzezi wołyńskiej, aspektach życia codziennego (w tym o głodzie, zarobkach i cenach, warunkach życia), zagładzie oraz polskim podziemiu, stratach ludzkich i materialnych. W książce znalazł się też rozdział opowiadający o współpracy z okupantem.
Okupowana Polska w liczbach przez wzgląd tematykę jaka porusza nie jest ani łatwą ani przyjemną lekturą. Obraz jaki wyłania się z niniejszej lektury, może przytłoczyć. Nie można natomiast odmówić tej lekturze porządnego przygotowania. Świadczy o tym bogata bibliografia. Tak na marginesie, przy okazji zapoznawania się z treścią książki znalazłam się niej pozycje książkowe historyków, których miałam szansę poznać.
Poza tym oprócz bogatej bibliografii za jej walor należy uznać liczne ciekawostki, o których do tej pory zapewne niewielu miało możliwość usłyszeć. Plusem książki są też krótkie rozdziały, w których znalazło się samo meritum tematu jaki był omawiany.
Książka dobitnie uświadamia jak wielki koszt poniosła Polska i Polacy ,,goszcząc'' u sobie nieprzyjaciół. Jestem nią zachwycona i cieszę się, że miałam szansę zapoznać się z jej treścią. Moim zdaniem to książka warta uwagi.