Ciekawość poznawcza jest jednym z istotnych wyróżników gatunku ludzkiego. Po prostu lubimy zadawać pytania i poszukiwać odpowiedzi, a już zwłaszcza interesuje nas historia Homo sapiens czy rozwój życia
w ogóle. Książka Okruchy ewolucji. Tajemnice historii naturalnej dostarcza wielu zaskakujących odpowiedzi na różne, czasem nawet pozornie banalne pytania.Po jej lekturze okazuje się, że to właśnie ewolucja i dobór naturalny miały duży wpływ na kształtowanie tego co dziś nazywamy … patriotyzmem chociaż wtedy żaden ludzki przodek nie słyszał jeszcze o żadnej ojczyźnie. Zresztą sam mechanizm powstawania wspólnot i społeczeństw pokazuje wielkie znaczenie interesu tylko własnej grupy.
Kolejne kwestie dotyczą uniwersalnych cech ludzkich języków, bez wątpienia wyjątkowych, oraz ich podobieństw i różnic w odniesieniu do systemów porozumiewania się różnych zwierząt. Jak języki spajały więzy łączące ludzi w obrębie grup i jakie stwarzały bariery między nimi? Jakie mechanizmy napędzały naszą ewolucję i czy cokolwiek tę naszą, od innych ewolucji, wyróżniało?
Równie zaskakujące ustalenia i hipotezy dotyczą zagadnień związanych z funkcjonowaniem
i „wyposażeniem” ludzkiego organizmu. Z jednej strony jest on cudem inżynierskiej pomysłowości, pozwalającym nam działać w niemal wszystkich środowiskach i niszach ekologicznych, z drugiej poraża niejednokrotnie topornością niektórych rozwiązań i absurdalnością wielu mechanizmów. Podczas lektury wielokrotnie zdajemy sobie sprawę, że wiedza wyniesiona ze szkoły opiera się na stereotypach, które należy po prostu odrzucić. Dowiadujemy się dlaczego człowiek – „naga małpa” – zachowała tak bujne owłosienie
na głowie czy też, że nasz „sztandarowy narząd szczątkowy” – wyrostek robaczkowy – pełni jednak ważne funkcje. Zaskakujące wydają się również próby wyjaśnienia lepszego posługiwania się przez człowieka jedną ręką niż drugą pomimo symetrii naszych ciał oraz uzasadnienie dlaczego, niemal zawsze, jest to ręka prawa. Niewątpliwie warto też zgłębić rozważania na temat „nieudanej starości”. Odpowiedź na pytania dlaczego żyjemy tak długo i nie możemy liczyć na lekką śmierć pokazuje, że pomimo coraz wyższego poziomu wiedzy o fizjologii człowieka i z zakresu medycyny „ewolucja” raczej nie ma żadnego interesu by sprzyjać naszemu komfortowi starzenia się.
Kolejnym atutem książki jest jej wielowątkowość odzwierciedlana w podziale na trzy części: ewolucję człowieka, życia i planetarną. Poza rozważaniami dotyczącymi człowieka pojawiają się kwestie związane z budową gór i historią Ziemi, a także porównania naszej planety z Księżycem i Marsem. Dowiemy się dlaczego „zaklinacze deszczu” mogą rzeczywiście sprowadzać opady i dlaczego jesienne barwy liści są inne w Ameryce Północnej niż w Europie, a w dodatku znacznie atrakcyjniejsze. A spragnieni terenowych wycieczek znajdą propozycję ciekawego mini przewodnika po wyjątkowych, ale nadzwyczaj „ziemskich” miejscach na Marsie (epoka turystycznego wykorzystania Czerwonej Planety właśnie się zaczyna!) i po kosmicznych zdarzeniach na Ziemi, gdzie spadające na naszą planetę meteoryty pozostawiły unikalne – wręcz niebiańskie – ślady.
Marcin Ryszkiewicz – znany ewolucjonista i geolog – zestawia hipotezy odważne, niekiedy wręcz szalone, zarówno takie, które święciły kiedyś tryumfy, ale potem zostały – czasem zbyt pochopnie – zepchnięte
do lamusa, jak i zupełnie świeże, które torują sobie dopiero drogę do powszechnego uznania. Dzięki temu możemy poniekąd uczestniczyć w naukowych debatach – zarówno tych już zapomnianych (ale niekoniecznie fałszywych), jak i tych, które toczą się na naszych oczach i w których nie powiedziano jeszcze wszystkiego.
Na pewno warto posmakować tych intelektualnych atrakcji, które niekiedy sprawiają wrażenie jakby wprost zaczerpniętych z literatury fantasy.
Wydawnictwo: Demart
Data wydania: 2014-03-10
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Ile razy powstawało życie? Do czego potrzebne są trzęsienia ziemi? Komu zależy na dziurze ozonowej? Czy na Ziemi żyli hobbici? Ile było potopów? Do czego...
Przeczytane:2020-04-25, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2020,
Pozycja, po którą sięgnęłam w zasadzie przypadkiem i bez większego przekonania, okazała się strzałem w dziesiątkę. Szeroki przekrój omawianych zagadnień oraz dość przystępny język autora sprawiają, że od niektórych rozdziałów trudno mi się było oderwać. Z wykształcenia jestem geografem, więc szereg rzeczy już wiedziałam, ale wielu innych nie (największe wrażenie zrobił na mnie rozdział dotyczący porównania wody morskiej i krwi - WOW).
Czy kogoś interesują zagadnienia ewolucyjne, czy związane z rozwojem naszej planety i różnymi oddziałującymi na życie jako takie złożonymi czynnikami, na pewno znajdzie w tej książce coś dla siebie. Możliwe, że nie każda część będzie dla każdego równie interesująca (np. artykuł o geologii Marsa jest dość hermetyczny), ale nawet jeśli ktoś odpuści rozdział czy dwa, skończy lekturę będąc nieco mądrzejszym człowiekiem.
Serdecznie polecam "Okruchy" każdemu czytelnikowi, który jest choć trochę ciekawy świata i na pewno sięgnę po inne książki pana Ryszkiewicza.